Demotywatory.pl

@YszamanY Ale tak tylko na jednego? Bez sensu.

@YszamanY Ale wiesz że to tylko kiepski bait? Po pierwsze, nigdzie w internecie nie ma ani słowa by skittlsy były sprzedawane kiedykolwiek w takiej formie, po drugie, wystarczy mieć choć kilka funkcjonujących komórek mózgowych by zdać sobie sprawę że koszt produkcji opakowania byłby większy od samego produktu który się w nim znajduje a co za tym idzie ogólna cena była by zbyt wysoka by ktokolwiek to kupił, i po trzecie, dajcie spokój, czy ktokolwiek z was kupił paczkę skittlsów i zadowolił się tylko jednym?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 September 2021 2021 8:35

@mat4 nie zastanawiałem się, napisano ekologia, stwierdziłem że łatwo segregować takie opakowania

@vicrac to niech koorwa te same lewackie korporacje nie biorą udzialu w karuzeli spierdoxu z ekooszołomstwem i tyle.

@vicrac Co więcej, nikt by takiego czegoś nie kupił, więc nie ma tego na rynku. To tylko czyjaś inwencja twórcza.
Problem z klientami jest też taki, że są głupi. Kupują produkty wzrokiem zamiast sprawdzać gramaturę czy litraż. Wydaje im się, że ten duży będzie większy, a tu w środku połowa wypełniona powietrzem i plastikowymi przegródkami.

@ZONTAR "problem z klientami jest taki, że są głupi" - jasne, że tak, a mówiąc precyzyjniej i mniej obraźliwie, nie każdy ma czas i energię sprawdzać pochodzenie każdego produktu, czy został wyprodukowany w etyczny sposób, za godną zapłatę, ekologicznie i tak dalej... Tylko skoro ludziom nie chce się sprawdzać pochodzenia produktów które sami jedzą to skąd pomysł że są w stanie zdecydować o tym który polityk jest kompetentny? Ja tylko wskazuję, że nie da się być jednocześnie zwolennikiem powszechnej demokracji i przeciwnikiem wolnego rynku, bo wolny rynek to skrajna forma demokracji.

@vicrac Sprawdzanie ekologii nie jest celem klienta. Kupując coś chcę dobre i tanie. Czy półnagie dzieci w Afryce zbierały czekoladę to dla mnie ma małe znaczenie. Nawet naklejka na produkcie to tylko naklejka i nie wiem, czy ktokolwiek to skontrolował.
Ja tu mówię o kupowaniu wzrokiem. Na półce widzisz ciasteczka za 10zł. Wielkie opakowanie i małe opakowanie. Podświadomie weźmiesz duże w tej cenie, a w praktyce gramatura jest ta sama. To duże po prostu ma pełno pustej przestrzeni abyś kupił ten produkt, a nie inny.
Małe opakowania to też zmora. W USA wygląda to nieco fajniej. Kupujesz wielkie opakowania, galon mleka, dwa galony soku, kilogramowy ser. Są też małe, ale te duże często schodzą. W Polsce za to często widywałem ludzi biorących zgrzewkę mleka. Co to jest litrowy kartonik? I w ten sposób marnujemy masę zasobów, bo sprzedajemy takie małe dziadostwo. Praktycznie zawsze kupując jakieś sery czy szynki brałem po ileś opakowań. Jedno starczy na kilka kanapek. Możesz kupić orzeszki czy pistacje na wagę. Bierzesz reklamówkę i ładujesz kilogram. Możesz też kupić ładnie zapakowane pistacje w opakowaniach po 100g. Jak myślisz, co jest bardziej ekologiczne? Wielu ludzi jednak myśli, że te w ładnym opakowaniu są jakieś lepsze. Nie są, to taki sam produkt jedynie zrobiony tak, aby wydawał się lepszy.
Demokracja działa tylko tak długo, jak nie jesteś w stanie manipulować ludźmi, a cały marketing przecież opiera się o manipulację :)