Jeśli się wysyła przedmioty i NIE czyta warunków dostawy to potem takie kwiatki wychodzą.
Przykład z pewnej firmy kurierskiej na D, na 3 literki.
W regulaminie było zapisane że maksymalna wartość przesyłki która może być przyjęta do przewozu, to 5tys zł. Jeśli miałoby być wysłane coś cenniejszego to po prostu nie można takiej paczki przyjąć.
Można z góry zadeklarować wartość (wtedy firma wgl nie szacuje wartości paczki w razie czego, tylko od razu wypłaca równowartość jakby np paczka zaginęła), ale to się wiąże z dodatkową opłatą kilku zł.
To jedna rzecz. Druga jest taka, że firma kurierska bezwzględnie wymaga, aby pomiędzy zewnętrzną krawędzią opakowania, a przedmiotem wewnątrz było min 6cm wypełniacza (papieru, folii bąbelkowej itp), bo po prostu na taśmach te paczki lekko spadają - bez tego nawet nie uwzględniają reklamacji.
Po co to piszę? Ponieważ pewna pewna placówka służby zdrowia, zapakowała w byle karton, byle jak sprzęt medyczny warty ponad milion zł! Oczywiście kurier nie może otworzyć paczki aby zajrzeć do środka, no i okazało się że sprzęt był totalnie zniszczony. Co teraz? Firma się wypięła. Placówka służby zdrowia groziła pozwami. Ostatecznie wina spadła na kuriera, który akurat fartownie miał ubezpieczenie OC na swoją firmę. Dalszych rozwojów wypadków nie znam.
Tylko co za idiota wysyła tak sprzęt wart taki hajs?
Po drugie - kurier NIE MA obowiązku taszczenia paczek tam gdzie chce klient. Kurier musi ją tylko podstawić pod drzwi.
Po trzecie, są przesyłki tzw "gabarytowe", które są większe niż jakieś konkretne wartości (dla różnych firm one się nieco różnią). Takie przesyłki są tylko dowożone na dany adres. Odbiór następuje na ulicy. Zaprezentowana przesyłka jak najbardziej łapie się jako gabaryt, więc tutaj kurier (a właściwie chyba kurierka) wgl nie musiała tego taszczyć pod drzwi.
@rafik54321 "Można z góry zadeklarować wartość (wtedy firma wgl nie szacuje wartości paczki w razie czego, tylko od razu wypłaca równowartość jakby np paczka zaginęła)..." z tym od razu wypłacają to byś się zdziwił ;)
@rafik54321 " kurier NIE MA obowiązku taszczenia paczek tam gdzie chce klient. Kurier musi ją tylko podstawić pod drzwi" - w przypadku pewnej firmy kurierskiej to nawet i nie pod same drzwi. Przykładowo - zamawiasz paczke 200kg i mieszkasz na 3 piętrze (bez windy) - kurier z tej firmy X (bez nazwy coby reklamy nie robić) dostarcza paczkę pod klatkę i dalej obowiązku nie ma, sam/sama sobie wnoś :)
@Rimcem paczka 200kg to gabaryt z przez samą masę. Standardowe paczki są zwykle do 30kg i takowe ma obowiązek ci przytaszczyć pod drzwi. Gabaryty absolutnie nie.
Przecież tutaj robi to jeszcze bardzo delikatnie.
OdpowiedzJeśli się wysyła przedmioty i NIE czyta warunków dostawy to potem takie kwiatki wychodzą.
OdpowiedzPrzykład z pewnej firmy kurierskiej na D, na 3 literki.
W regulaminie było zapisane że maksymalna wartość przesyłki która może być przyjęta do przewozu, to 5tys zł. Jeśli miałoby być wysłane coś cenniejszego to po prostu nie można takiej paczki przyjąć.
Można z góry zadeklarować wartość (wtedy firma wgl nie szacuje wartości paczki w razie czego, tylko od razu wypłaca równowartość jakby np paczka zaginęła), ale to się wiąże z dodatkową opłatą kilku zł.
To jedna rzecz. Druga jest taka, że firma kurierska bezwzględnie wymaga, aby pomiędzy zewnętrzną krawędzią opakowania, a przedmiotem wewnątrz było min 6cm wypełniacza (papieru, folii bąbelkowej itp), bo po prostu na taśmach te paczki lekko spadają - bez tego nawet nie uwzględniają reklamacji.
Po co to piszę? Ponieważ pewna pewna placówka służby zdrowia, zapakowała w byle karton, byle jak sprzęt medyczny warty ponad milion zł! Oczywiście kurier nie może otworzyć paczki aby zajrzeć do środka, no i okazało się że sprzęt był totalnie zniszczony. Co teraz? Firma się wypięła. Placówka służby zdrowia groziła pozwami. Ostatecznie wina spadła na kuriera, który akurat fartownie miał ubezpieczenie OC na swoją firmę. Dalszych rozwojów wypadków nie znam.
Tylko co za idiota wysyła tak sprzęt wart taki hajs?
Po drugie - kurier NIE MA obowiązku taszczenia paczek tam gdzie chce klient. Kurier musi ją tylko podstawić pod drzwi.
Po trzecie, są przesyłki tzw "gabarytowe", które są większe niż jakieś konkretne wartości (dla różnych firm one się nieco różnią). Takie przesyłki są tylko dowożone na dany adres. Odbiór następuje na ulicy. Zaprezentowana przesyłka jak najbardziej łapie się jako gabaryt, więc tutaj kurier (a właściwie chyba kurierka) wgl nie musiała tego taszczyć pod drzwi.
@rafik54321 "Można z góry zadeklarować wartość (wtedy firma wgl nie szacuje wartości paczki w razie czego, tylko od razu wypłaca równowartość jakby np paczka zaginęła)..." z tym od razu wypłacają to byś się zdziwił ;)
@rafik54321 " kurier NIE MA obowiązku taszczenia paczek tam gdzie chce klient. Kurier musi ją tylko podstawić pod drzwi" - w przypadku pewnej firmy kurierskiej to nawet i nie pod same drzwi. Przykładowo - zamawiasz paczke 200kg i mieszkasz na 3 piętrze (bez windy) - kurier z tej firmy X (bez nazwy coby reklamy nie robić) dostarcza paczkę pod klatkę i dalej obowiązku nie ma, sam/sama sobie wnoś :)
@AIkanaro miałem na myśli to, że nie kwestionują wartości przesyłki :P .
@rafik54321 nadal się mylisz :D
w razie uszkodzenia wypłaca 80% wartości przesyłki.
@Rimcem paczka 200kg to gabaryt z przez samą masę. Standardowe paczki są zwykle do 30kg i takowe ma obowiązek ci przytaszczyć pod drzwi. Gabaryty absolutnie nie.
Jakby ktoś nie wiedział to jest to fotel gamingowy. Więc nic mu się nie stanie od czegoś takiego.
Odpowiedz