@Evengeline29 Nie wiesz nic o krolikach. Kable kroliki przegryza, ale wiesz dlaczego? Bo to sa dla nich odpowiedniki korzeni warzyw, do gryzienia. Jak krolik ma odpowiednia ilosc siana, czy innego pokarmu, na ktorym moze scierac zeby, to nie bedzie kombinowal z gryzieniem mebli, czy dywanu. W dywanie moze jedynie kopac, ale nic nie zrobic, to odruch, ale nie zniszczy dywanu. Trzeba tylko wiedziec jak dbac o krolika, a nie miec mu za zle ze cos zniszczyl, bo jak cos zniszczyl tzn ze nie zapewnilismy mu odpowiedniej dawki siana, czy czegos na czym moglby scierac zeby.
da się. mam dwie takie male znajdy miniaturki które ktoś chodowal na slomie. u mnie biegają po mieszkaniu wolno, śpią w klatce i kuwete mają w klatce i nie ma żadnego problemu. dwa razy mi zasikaly dywan w ciągu pierwszych dni póki nie skumaly. teraz już tylko kuweta.
Przecież on zeżre ten dywan ze wszystkim, co na nim stoi. Listwy podłogowe też długo nie postoją. I lepiej ukryć wszystkie kable.
Odpowiedz@Evengeline29 przesadzasz, ziomek.
@Evengeline29 Nie wiesz nic o krolikach. Kable kroliki przegryza, ale wiesz dlaczego? Bo to sa dla nich odpowiedniki korzeni warzyw, do gryzienia. Jak krolik ma odpowiednia ilosc siana, czy innego pokarmu, na ktorym moze scierac zeby, to nie bedzie kombinowal z gryzieniem mebli, czy dywanu. W dywanie moze jedynie kopac, ale nic nie zrobic, to odruch, ale nie zniszczy dywanu. Trzeba tylko wiedziec jak dbac o krolika, a nie miec mu za zle ze cos zniszczyl, bo jak cos zniszczyl tzn ze nie zapewnilismy mu odpowiedniej dawki siana, czy czegos na czym moglby scierac zeby.
Jak dla mnie dorastający pasztet zawsze był chodowany w klatkach i to na zewnątrz, a nie w domu/ mieszkaniu...
Odpowiedz@antonux PRzykro mi, ze takie masz wspomnienia z dziecinstwa i byles hodowany w klatce na zenwtrz, a nie w domu.
da sie nauczyc krolika zeby sral do kuwety?
Odpowiedzda się. mam dwie takie male znajdy miniaturki które ktoś chodowal na slomie. u mnie biegają po mieszkaniu wolno, śpią w klatce i kuwete mają w klatce i nie ma żadnego problemu. dwa razy mi zasikaly dywan w ciągu pierwszych dni póki nie skumaly. teraz już tylko kuweta.
Odpowiedz