Z jednej strony tak, ale każdą umowę z każdym dostawcą czegokolwiek podpisujesz własnym imieniem i nazwiskiem :/ . Jak kupujesz nr na abonament to masz ten sam motyw, też twoje nazwisko jest przypisane do numeru. Tak czy siak mogą cię inwigilować.
Wiec wg mnie problem jest gdzieś indziej, nie w tym że twoje nazwisko jest przypisane do danego numeru, a do tego jak swobodnie służby mogą zakładać podsłuch. TU jest problem. Bo to np że monitoring jest wszem i wobec, ok, gorzej jeśli na np podstawie zdjęcia z dowodu osobistego i algorytmu do rozpoznawania twarzy jest zapisywane gdzie i kiedy konkretnie byłeś.
To samo z rejestrowaniem operacji bankowych. Wtedy dana jednostka która byłaby prześladowana, nie miałaby najmniejszych szans się ukryć. Niby fajnie - łapiemy bandytów, ale co jeśli rząd przegnie pałę? Zapomnij o jakiejkolwiek możliwości organizacji oporu.
Więc takie systemy skłaniają się ku jednemu - czy ufasz władzom na tyle, aby zaryzykować że nie użyją tych systemów do złych celów?
Póki co chyba żaden rząd nie wykazał się wystarczająco godny takiej władzy.
@rafik54321 przejrzyj historię swojej nawigacji w telefonie. Jeśli się w nią wejdzie, można poznać nie tylko twoje trasy, ale też sporo dowiedzieć się o tobie na podstawie tego, czego szukasz (jakie knajpy, jakie sklepy, jakie kontakty biznesowe, towarzyskie, może burdele, może kochanka...)
Swoją drogą tak mi się od razu skojarzył film, który leciał wczoraj chyba na foxie "wróg publiczny". Stary ale nie najgorszy, i akurat na temat
na allegro sobie kupisz kartę zagraniczną za grosze - stawki w UE są w miarę ujednolicone. A ty co takiego robisz i jakimi informacjami obracasz, że się inwigilacji boisz. Nikogo nie interesuje, że stara ci kazała ziemniaki obrać...
@kondon
każdy popi..ny pomysł polaczkowych władz jest tłumaczony wymogami unii, a tępe polaczki to łykają jak mucha gówno. jakoś czesi nie muszą rejestrować swoich kart i unia może im skoczyć
@beeveer Załóżmy, że jakaś unijna regulacja ma termin wprowadzenia 5 lat. Nasze rządy na ogół wprowadzają ją w pół roku i jeszcze w bardziej restrykcyjnej wersji.
Nie popieram ani obecnego, ani poprzedniego rządu, (a także ograniczania wolności w imię iluzji bezpieczeństwa), tak więc nie ma dla mnie większego znaczenia kto to wymyślił.
...a ja chciałbym wchodzić do samolotu bez macania i trzepania tego co mam w torbie.
OdpowiedzKolejne odkrycie Ameryki. Przecież wiadomo było od samego początku, że rejestracja kart sim to element kontrolowania społeczeństwa.
OdpowiedzNawet w internecie można kupić już zarejestrowane karty SIM.
OdpowiedzMam jeden numer telefonu, którego nie trzeba rejestrować i nie dotyczy go rodo.
OdpowiedzZ jednej strony tak, ale każdą umowę z każdym dostawcą czegokolwiek podpisujesz własnym imieniem i nazwiskiem :/ . Jak kupujesz nr na abonament to masz ten sam motyw, też twoje nazwisko jest przypisane do numeru. Tak czy siak mogą cię inwigilować.
OdpowiedzWiec wg mnie problem jest gdzieś indziej, nie w tym że twoje nazwisko jest przypisane do danego numeru, a do tego jak swobodnie służby mogą zakładać podsłuch. TU jest problem. Bo to np że monitoring jest wszem i wobec, ok, gorzej jeśli na np podstawie zdjęcia z dowodu osobistego i algorytmu do rozpoznawania twarzy jest zapisywane gdzie i kiedy konkretnie byłeś.
To samo z rejestrowaniem operacji bankowych. Wtedy dana jednostka która byłaby prześladowana, nie miałaby najmniejszych szans się ukryć. Niby fajnie - łapiemy bandytów, ale co jeśli rząd przegnie pałę? Zapomnij o jakiejkolwiek możliwości organizacji oporu.
Więc takie systemy skłaniają się ku jednemu - czy ufasz władzom na tyle, aby zaryzykować że nie użyją tych systemów do złych celów?
Póki co chyba żaden rząd nie wykazał się wystarczająco godny takiej władzy.
@rafik54321 przejrzyj historię swojej nawigacji w telefonie. Jeśli się w nią wejdzie, można poznać nie tylko twoje trasy, ale też sporo dowiedzieć się o tobie na podstawie tego, czego szukasz (jakie knajpy, jakie sklepy, jakie kontakty biznesowe, towarzyskie, może burdele, może kochanka...)
Swoją drogą tak mi się od razu skojarzył film, który leciał wczoraj chyba na foxie "wróg publiczny". Stary ale nie najgorszy, i akurat na temat
akurat nawigacji ostatni raz używałem ze 2 miesiące temu XD. I to jeszcze nie w swoim mieście haha.
Jednak właśnie to jest poważny problem że zewnętrzne firmy zbierają takie dane w ten czy inny sposób. To nie powinno być legalne.
Podobnie jest z dostępem do broni. Przestępca będzie ją miał tak czy inaczej. Normalny obywatel nie.
OdpowiedzPro tip: można zarejestrować i sto kart na Pana żula.
Odpowiedzstartery Orange z Czech.
Odpowiedzna allegro sobie kupisz kartę zagraniczną za grosze - stawki w UE są w miarę ujednolicone. A ty co takiego robisz i jakimi informacjami obracasz, że się inwigilacji boisz. Nikogo nie interesuje, że stara ci kazała ziemniaki obrać...
OdpowiedzTo nie jest pomysł PiSu, ale unijny.
OdpowiedzZ resztą się zgadzam.
@kondon
każdy popi..ny pomysł polaczkowych władz jest tłumaczony wymogami unii, a tępe polaczki to łykają jak mucha gówno. jakoś czesi nie muszą rejestrować swoich kart i unia może im skoczyć
@beeveer Załóżmy, że jakaś unijna regulacja ma termin wprowadzenia 5 lat. Nasze rządy na ogół wprowadzają ją w pół roku i jeszcze w bardziej restrykcyjnej wersji.
Nie popieram ani obecnego, ani poprzedniego rządu, (a także ograniczania wolności w imię iluzji bezpieczeństwa), tak więc nie ma dla mnie większego znaczenia kto to wymyślił.