Ależ to jest damski kolor. Tak samo jak różowy jest męski. Kto jeszcze ocenia przedstawiciela danej płci po tym, czy woli niebieski czy różowy, jest dla mnie mentalnym zaściankiem.
Coraz więcej analfabetów. Mnie to przeraża. A jak poprawiam kogoś, to czytam, że to "nie forum polonistyczne, pani profesor!". Co tym dobitniej świadczy o debilizmie mojego "rozmówcy", bo przecież tylko na takim forum trzeba pisać poprawnie, prawda? Gdzie indziej można się ośmieszać. Demotywatory nie są wyjątkiem.
Czyli "meński"? Mój brat krwi miał na cieniasów podobną nazwę "miękczyzna"....:)
OdpowiedzAleż to jest damski kolor. Tak samo jak różowy jest męski. Kto jeszcze ocenia przedstawiciela danej płci po tym, czy woli niebieski czy różowy, jest dla mnie mentalnym zaściankiem.
Odpowiedz@Lambdrone Jak widzę czerwony, to biegnę, zielony mnie uspokaja i zasypiam ;)
dla menszczyzn jest menski
OdpowiedzCoraz więcej analfabetów. Mnie to przeraża. A jak poprawiam kogoś, to czytam, że to "nie forum polonistyczne, pani profesor!". Co tym dobitniej świadczy o debilizmie mojego "rozmówcy", bo przecież tylko na takim forum trzeba pisać poprawnie, prawda? Gdzie indziej można się ośmieszać. Demotywatory nie są wyjątkiem.
Odpowiedz