Przepisy od 30 lat są coraz bardziej skomplikowane i żaden rząd do tej pory nie pomyślał, że może jednak warto by cały ten system uprościć...
Do tego przepisy co chwila się zmieniają i zamiast dać ludziom czas na przygotowanie się do tych zmian, to często wprowadza się je po miesiącu czy dwóch, jakby od tego zależały losy kraju...
Wśród krajów OECD mamy prawie najbardziej skomplikowany podatek VAT. https://www.youtube.com/watch?v=5t9CKECeSiU
@kondon pomijając to co on czyta.... to się zastanawiam czy on nie jest na jakichś środkach psychoaktywnych że tak się buja i trzęsie przez całą wypowiedź..... W sumie nic nowego nie powiedział.... pan teolog.
@Pasqdnik82 Chciałeś mu coś zarzucić, czy tylko się przyczepić do jakichś bzdur?
Twój komentarz absolutnie nic nie wnosi do tematu, poza pokazaniem, że go nie lubisz.
Nic nowego nie powiedział, ale wszystkie rządy od 30 lat robią przeciwnie. Jak rozumiem od dawna się z nim zgadzasz?
@kondon Tak zarzut pierwszy że się buja i trzęsie jakby nie wiadomo co brał... bo tak nie zachowuje się człowiek normalny.... (widziałem kilka jego innych wypowiedzi z mównicy i w tamtych tak się nie zachowywał.... a przynajmniej nie w takiej skali jak tutaj) Nie mogę powiedzieć czy go lubię czy go nie lubię... dla mnie to jest teolog i sporo ma racji w tym co czyta z karki :) Dla mnie to jest populista jak większość polityków w tym politycy konfy :)
@Pasqdnik82 Populista, bo ma własne i bardzo spójne poglądy, w które wierzy?
Nie jest genialnym mówcą, to czyta z kartki, ale jak go znam, to jego słowa. Wszędzie mówi tak samo.
A co robi w trakcie - nie interesuje mnie. O ile mówi mądrze, to może być nawet i ćpunem, przy czym wielokrotnie powtarzał, że jest abstynentem z wyboru, tak więc mało prawdopodobne.
Naprawdę słabe te Twoje zarzuty. W porównaniu do sejmowej reszty, wręcz żałosne.
@kondon problem dotyczy całego ustawodawstwa w kraju. Każda dziedzina administracyjna, skarbowa i prawna wymagałaby przepisania od podstaw.
Pomimo przewidywania wielu możliwości przez nasze polskie ustawy, to w dalszym ciągu pojawiają się (i będą się pojawiać) problemy następującej natury:
- Nadinterpretowanie lub dowolna interpretacja
- Prosta, z punktu widzenia strony, sprawa która powinna być załatwiona od ręki lub szybko bez komplikacji, zostaje rozciągnięta do niebotycznych rozmiarów z powodu przepisów, które są nieprecyzyjne do tego stopnia, że prawnik jeden z drugim mają odrębne opinie. A czasami ich opinie budzą kolejne wątpliwości i rodzą kolejne pytania.
- Wzajemne wykluczanie się przepisów prawa
- Sądy, które w sprawach niejasności przepisów orzekają sami nie do końca rozumiejąc, że w żaden sposób nie ustosunkowali się do sprawy całościowo tylko częściowo - w efekcie niby wyrok jest, ale problem jest dalej, bo sąd stwierdził oczywistość, ale nie odniósł się do stanu faktycznego.
- Polak ma ogromną tendencję do kombinatorstwa, robienia wałów i cwaniactwa
Polskie prawo jest trudne, jest zawiłe i skomplikowane. Na ten przykład np. rozwody. Polski kodeks rodzinny i opiekuńczy mówi, że właściwie w każdych warunkach można się ubiegać o alimenty od byłego współmałżonka. Jak się pogorszy sytuacja, jak się nie pogorszy albo jak jest taka sama - hejo - dajesz. Możesz się domagać i sądy sie ku temu przychylają.
Albo np. umowy. Kodeks cywilny dopuszcza zawieranie umów ustnych, taka umowa również ma moc prawną. To teraz idźcie gdziekolwiek coś załatwić/kupić w oparciu o umowę ustną :D
Kolejna zabawna kwestia - dziedziczenie. Otrzymujesz spadek na podstawie testamentu lub z ustawy. Ok.
Nie mając nawet jeszcze pewności, że jesteś jedynym spadkobiercą już możesz rozporządzać spadkiem, gdyż ten otwiera się w chwili śmierci, ale jednocześnie nic nie zrobisz z tym spadkiem, bo spadkobierców może być więcej, a ktoś może być wydziedziczony lub być niegodny. W związku z czym otrzymujesz spadek, możesz nim rozporządzać zgodnie z ustawą, ale nic z nim nie zrobisz, bo nie masz na to wyroku sądu.
Kolejna kwestia - rozporządzanie majątkiem nieletniego - niby od tego są rodzice/opiekunowie prawni, ale bez wyroku sądu rodzinnego, który zezwala np. na sprzedaż czegoś z majątku nieletniego - nie masz prawa sprzedawać.
No i gdzie sens? Gdzie logika?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 November 2021 2021 8:16
No ale o to przecież chodzi, żeby były mega skomplikowane. Zobacz, jakie to stwarza możliwości do wygodnej interpretacji - cokolwiek uczynisz będzie źle i kara i kara!
@KatzenKratzen Dokładnie... tak samo jak w tej sprawie w tym szpitalu... lekarze usunęliby płód... byłoby że dokonali nielegalnej aborcji bo życie matki jeszcze nie było zagrożone... nie zrobili tego... kobieta zmarła... wina lekarzy.... Daleko mi do obrony niektórych lekarzy bo naprawdę niektórzy dają du..y i powinni stracić prawo do wykonywania zawodu.. ale w tym przypadku to współczuję bo co by nie zrobili mają przerabane... przecież prokurator Zero by ich ścigał po sądach za to że usunęli jeszcze funkcjonujący płód... W sumie jakiś czas temu minister zdrowia mówił coś o wprowadzeniu jakichś wytycznych by taka sytuacja się nie powtórzyła.... czyli to jest znak że prawo wprowadzone przez tych kretynów jest tak niejednoznaczne że mozna je różnie interpretować i wcale się lekarzom nie dziwię,,,,
@KatzenKratzen to nie tylko wymysł PiSu bo i wcześniej te prawo mozna było różnie interpretować... ile to spraw było w jednej instancji że winny/niewinny... a w drugiej odwrotnie? Przecież to działa od lat.... i w różnych dziecinach... prawo jest tak skonstruowane że można różnie wiele interpretować... czy to w sprawie karnej, cywilnej, gospodarczej itd...
Bo tutaj chodzi o to, żeby w identycznej sprawie szaraczka skazać, a bogaty albo z układami wybroni się z palcem w... Tym bardziej, że w polskim ustawodawstwie nie można powołać się na precedens. Stąd skrajnie różne wyroki w podobnych sprawach.
Należy pokazać to każdemu posłowi który głosował "za" i kazać mu to wytłumaczyć.
I wstrzymać wypłacanie wynagrodzeń i diet dopóki mu się ta sztuka nie uda.
I potem zrobić to z resztą zapisów tej i każdej innej ustawy.
Oni tam głosują za czymś czego nie rozumieją, a nawet nie próbowali przeczytać. Zresztą jest to robione systemowo, bo bywa że wpływa pod obrady ustawa licząca setki stron a na jej przeczytanie daje się posłom parę godzin.
Nie zauważyliście jeszcze, że każdy rząd zwiększa ilość przepisów, zamiast je upraszczać? Do ich obsługi zatrudnia się nowych urzędników, zmniejszając bezrobocie w małym stopniu i zwiększając znacznie wydatki z budżetu, oraz ilość niejasności, które tworzą problemy i nadużycia. Jak ludzie będą mieli za łatwo, to jeszcze będą szczęśliwi, a szczęśliwym człowiekiem ciężej jest manipulować, niż nieszczęśliwym i zaszczutym.
Cechą rządnych władzy psychopatów w naszych czasach jest tworzenie skomplikowanego prawa podatkowego.
Załóżmy, że ty i ja produkujemy mrożone bagietki z masłem czosnkowym i że chcemy legalnie prowadzić biznes. W zależności od tego, jak zinterpretujemy nasz produkt, możemy go obłożyć różnym podatkiem VAT (5%, 8% lub 23%), ponieważ takie mamy prawo VATowskie w naszym kraju. Jeśli ja stosuję podatek 5%, a ty 23%, to jeden z nas siłą rzeczy się myli i łamie prawo podatkowe, o czym jeszcze zadecyduje interpretacja urzędnika, który powie nam post factum, która stawka VAT dla mrożonych bagietek z masłem czosnkowym jest ostatecznie właściwa. Skomplikowane prawo sprawia więc w gruncie rzeczy, że jeden z nas przypadkowo popełnia przestępstwo podatkowe, za co ponosi surową karę finansową. Z uczciwych ludzi robimy przestępców skarbowych.
Zasady współżycia społecznego powinny być elementarnie proste, napisane czytelnym językiem i niedające żadnego pola do interpretacji. W przeciwnym razie zawsze dochodzi do nadużyć i nierówności. Dobry przykład daje nam serial Squid Game. Uczestników i pracowników igrzysk śmierci obowiązują po trzy, bardzo proste zasady:
Zasady dla personelu:
1. Noś maskę poza pokojem (jeden strażnik traci maskę, ujawnia swoją twarz i zostaje rozstrzelany)
2. Nie odzywaj się bez pozwolenia.
3. Nie opuszczaj pokoju bez pozwolenia.
Zasady dla uczestników:
1. Gracz nie może przerwać gry.
2. Kto odmówi udziału w grze, zostaje wyeliminowany.
3. Grę można przerwać głosem większości.
Te proste reguły gry sprawiają, że nikt w tym serialu nie ginie nieuczciwie. Każda śmierć jest wynikiem złamania zasad gry. Tak właśnie należy kształtować prawo - jak dzieci na placu zabaw.
Nobla z ekonomii powinien dostać ten, kto obniży i uprości podatki, ale ciężko to zrobić, bo korporacje i państwowe firmy nie chcą konkurencji w postaci małych i średnich przedsiębiorców.
Im więcej biurokracji i przepisów tym gorzej, robi się bajzel którego nie sposób ogarnąć. Jedyną metodą naprawczą jest wyrzucenie tego wszystkiego na śmietnik i napisanie na nowo. Ogółem, politycy wiecznie coś reformują przyznając się jednocześnie, że za każdym razem psują. Gdyby coś było zrobione dobrze, to nie trzeba by było tego "reformować"
Przepisy od 30 lat są coraz bardziej skomplikowane i żaden rząd do tej pory nie pomyślał, że może jednak warto by cały ten system uprościć...
OdpowiedzDo tego przepisy co chwila się zmieniają i zamiast dać ludziom czas na przygotowanie się do tych zmian, to często wprowadza się je po miesiącu czy dwóch, jakby od tego zależały losy kraju...
Wśród krajów OECD mamy prawie najbardziej skomplikowany podatek VAT.
https://www.youtube.com/watch?v=5t9CKECeSiU
@kondon pomijając to co on czyta.... to się zastanawiam czy on nie jest na jakichś środkach psychoaktywnych że tak się buja i trzęsie przez całą wypowiedź..... W sumie nic nowego nie powiedział.... pan teolog.
@Pasqdnik82 Chciałeś mu coś zarzucić, czy tylko się przyczepić do jakichś bzdur?
Twój komentarz absolutnie nic nie wnosi do tematu, poza pokazaniem, że go nie lubisz.
Nic nowego nie powiedział, ale wszystkie rządy od 30 lat robią przeciwnie. Jak rozumiem od dawna się z nim zgadzasz?
@kondon Tak zarzut pierwszy że się buja i trzęsie jakby nie wiadomo co brał... bo tak nie zachowuje się człowiek normalny.... (widziałem kilka jego innych wypowiedzi z mównicy i w tamtych tak się nie zachowywał.... a przynajmniej nie w takiej skali jak tutaj) Nie mogę powiedzieć czy go lubię czy go nie lubię... dla mnie to jest teolog i sporo ma racji w tym co czyta z karki :) Dla mnie to jest populista jak większość polityków w tym politycy konfy :)
@Pasqdnik82 Populista, bo ma własne i bardzo spójne poglądy, w które wierzy?
Nie jest genialnym mówcą, to czyta z kartki, ale jak go znam, to jego słowa. Wszędzie mówi tak samo.
A co robi w trakcie - nie interesuje mnie. O ile mówi mądrze, to może być nawet i ćpunem, przy czym wielokrotnie powtarzał, że jest abstynentem z wyboru, tak więc mało prawdopodobne.
Naprawdę słabe te Twoje zarzuty. W porównaniu do sejmowej reszty, wręcz żałosne.
@kondon problem dotyczy całego ustawodawstwa w kraju. Każda dziedzina administracyjna, skarbowa i prawna wymagałaby przepisania od podstaw.
Pomimo przewidywania wielu możliwości przez nasze polskie ustawy, to w dalszym ciągu pojawiają się (i będą się pojawiać) problemy następującej natury:
- Nadinterpretowanie lub dowolna interpretacja
- Prosta, z punktu widzenia strony, sprawa która powinna być załatwiona od ręki lub szybko bez komplikacji, zostaje rozciągnięta do niebotycznych rozmiarów z powodu przepisów, które są nieprecyzyjne do tego stopnia, że prawnik jeden z drugim mają odrębne opinie. A czasami ich opinie budzą kolejne wątpliwości i rodzą kolejne pytania.
- Wzajemne wykluczanie się przepisów prawa
- Sądy, które w sprawach niejasności przepisów orzekają sami nie do końca rozumiejąc, że w żaden sposób nie ustosunkowali się do sprawy całościowo tylko częściowo - w efekcie niby wyrok jest, ale problem jest dalej, bo sąd stwierdził oczywistość, ale nie odniósł się do stanu faktycznego.
- Polak ma ogromną tendencję do kombinatorstwa, robienia wałów i cwaniactwa
Polskie prawo jest trudne, jest zawiłe i skomplikowane. Na ten przykład np. rozwody. Polski kodeks rodzinny i opiekuńczy mówi, że właściwie w każdych warunkach można się ubiegać o alimenty od byłego współmałżonka. Jak się pogorszy sytuacja, jak się nie pogorszy albo jak jest taka sama - hejo - dajesz. Możesz się domagać i sądy sie ku temu przychylają.
Albo np. umowy. Kodeks cywilny dopuszcza zawieranie umów ustnych, taka umowa również ma moc prawną. To teraz idźcie gdziekolwiek coś załatwić/kupić w oparciu o umowę ustną :D
Kolejna zabawna kwestia - dziedziczenie. Otrzymujesz spadek na podstawie testamentu lub z ustawy. Ok.
Nie mając nawet jeszcze pewności, że jesteś jedynym spadkobiercą już możesz rozporządzać spadkiem, gdyż ten otwiera się w chwili śmierci, ale jednocześnie nic nie zrobisz z tym spadkiem, bo spadkobierców może być więcej, a ktoś może być wydziedziczony lub być niegodny. W związku z czym otrzymujesz spadek, możesz nim rozporządzać zgodnie z ustawą, ale nic z nim nie zrobisz, bo nie masz na to wyroku sądu.
Kolejna kwestia - rozporządzanie majątkiem nieletniego - niby od tego są rodzice/opiekunowie prawni, ale bez wyroku sądu rodzinnego, który zezwala np. na sprzedaż czegoś z majątku nieletniego - nie masz prawa sprzedawać.
No i gdzie sens? Gdzie logika?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 November 2021 2021 8:16
No ale o to przecież chodzi, żeby były mega skomplikowane. Zobacz, jakie to stwarza możliwości do wygodnej interpretacji - cokolwiek uczynisz będzie źle i kara i kara!
Odpowiedz@KatzenKratzen Dokładnie... tak samo jak w tej sprawie w tym szpitalu... lekarze usunęliby płód... byłoby że dokonali nielegalnej aborcji bo życie matki jeszcze nie było zagrożone... nie zrobili tego... kobieta zmarła... wina lekarzy.... Daleko mi do obrony niektórych lekarzy bo naprawdę niektórzy dają du..y i powinni stracić prawo do wykonywania zawodu.. ale w tym przypadku to współczuję bo co by nie zrobili mają przerabane... przecież prokurator Zero by ich ścigał po sądach za to że usunęli jeszcze funkcjonujący płód... W sumie jakiś czas temu minister zdrowia mówił coś o wprowadzeniu jakichś wytycznych by taka sytuacja się nie powtórzyła.... czyli to jest znak że prawo wprowadzone przez tych kretynów jest tak niejednoznaczne że mozna je różnie interpretować i wcale się lekarzom nie dziwię,,,,
@Pasqdnik82
Dokładnie tak działa całe prawodawstwo uchwalane przez PIS. I w tym celu zostało uchwalone, aby tak działać
@KatzenKratzen to nie tylko wymysł PiSu bo i wcześniej te prawo mozna było różnie interpretować... ile to spraw było w jednej instancji że winny/niewinny... a w drugiej odwrotnie? Przecież to działa od lat.... i w różnych dziecinach... prawo jest tak skonstruowane że można różnie wiele interpretować... czy to w sprawie karnej, cywilnej, gospodarczej itd...
Bo tutaj chodzi o to, żeby w identycznej sprawie szaraczka skazać, a bogaty albo z układami wybroni się z palcem w... Tym bardziej, że w polskim ustawodawstwie nie można powołać się na precedens. Stąd skrajnie różne wyroki w podobnych sprawach.
W celu uniknięcia kary grzywny, uj wie za co, sam cały dochód oddasz państwu.
OdpowiedzPsucia państwa ciąg dalszy.
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=ioktQPgoKNE
OdpowiedzNależy pokazać to każdemu posłowi który głosował "za" i kazać mu to wytłumaczyć.
OdpowiedzI wstrzymać wypłacanie wynagrodzeń i diet dopóki mu się ta sztuka nie uda.
I potem zrobić to z resztą zapisów tej i każdej innej ustawy.
Oni tam głosują za czymś czego nie rozumieją, a nawet nie próbowali przeczytać. Zresztą jest to robione systemowo, bo bywa że wpływa pod obrady ustawa licząca setki stron a na jej przeczytanie daje się posłom parę godzin.
Nie zauważyliście jeszcze, że każdy rząd zwiększa ilość przepisów, zamiast je upraszczać? Do ich obsługi zatrudnia się nowych urzędników, zmniejszając bezrobocie w małym stopniu i zwiększając znacznie wydatki z budżetu, oraz ilość niejasności, które tworzą problemy i nadużycia. Jak ludzie będą mieli za łatwo, to jeszcze będą szczęśliwi, a szczęśliwym człowiekiem ciężej jest manipulować, niż nieszczęśliwym i zaszczutym.
Odpowiedztylko 700 stron ;)
OdpowiedzCechą rządnych władzy psychopatów w naszych czasach jest tworzenie skomplikowanego prawa podatkowego.
OdpowiedzZałóżmy, że ty i ja produkujemy mrożone bagietki z masłem czosnkowym i że chcemy legalnie prowadzić biznes. W zależności od tego, jak zinterpretujemy nasz produkt, możemy go obłożyć różnym podatkiem VAT (5%, 8% lub 23%), ponieważ takie mamy prawo VATowskie w naszym kraju. Jeśli ja stosuję podatek 5%, a ty 23%, to jeden z nas siłą rzeczy się myli i łamie prawo podatkowe, o czym jeszcze zadecyduje interpretacja urzędnika, który powie nam post factum, która stawka VAT dla mrożonych bagietek z masłem czosnkowym jest ostatecznie właściwa. Skomplikowane prawo sprawia więc w gruncie rzeczy, że jeden z nas przypadkowo popełnia przestępstwo podatkowe, za co ponosi surową karę finansową. Z uczciwych ludzi robimy przestępców skarbowych.
Zasady współżycia społecznego powinny być elementarnie proste, napisane czytelnym językiem i niedające żadnego pola do interpretacji. W przeciwnym razie zawsze dochodzi do nadużyć i nierówności. Dobry przykład daje nam serial Squid Game. Uczestników i pracowników igrzysk śmierci obowiązują po trzy, bardzo proste zasady:
Zasady dla personelu:
1. Noś maskę poza pokojem (jeden strażnik traci maskę, ujawnia swoją twarz i zostaje rozstrzelany)
2. Nie odzywaj się bez pozwolenia.
3. Nie opuszczaj pokoju bez pozwolenia.
Zasady dla uczestników:
1. Gracz nie może przerwać gry.
2. Kto odmówi udziału w grze, zostaje wyeliminowany.
3. Grę można przerwać głosem większości.
Te proste reguły gry sprawiają, że nikt w tym serialu nie ginie nieuczciwie. Każda śmierć jest wynikiem złamania zasad gry. Tak właśnie należy kształtować prawo - jak dzieci na placu zabaw.
Nobla z ekonomii powinien dostać ten, kto obniży i uprości podatki, ale ciężko to zrobić, bo korporacje i państwowe firmy nie chcą konkurencji w postaci małych i średnich przedsiębiorców.
OdpowiedzIm więcej biurokracji i przepisów tym gorzej, robi się bajzel którego nie sposób ogarnąć. Jedyną metodą naprawczą jest wyrzucenie tego wszystkiego na śmietnik i napisanie na nowo. Ogółem, politycy wiecznie coś reformują przyznając się jednocześnie, że za każdym razem psują. Gdyby coś było zrobione dobrze, to nie trzeba by było tego "reformować"
Odpowiedz