@Fragglesik zgodzę się z tobą, odwiedza konkretnych ludzi, uczestniczy w uroczystościach i robi kotylioniki na święto 11 listopada. Ale w naprawdę ważnych sprawach milczy, nie wolno jej sie odezwac i mieć własnego zdania. Musi tylko potakiwać głową na to co każe robić prezesik. Oboje są kukiełkami w jego rękach.
@anekra9511 Poczytaj i zobacz ile robi, zamiast wstawiać ten agitacyjny, lewacki bełkothttps://www.prezydent.pl/pierwsza-dama/patronaty/.
Odpowiedz@Fragglesik zgodzę się z tobą, odwiedza konkretnych ludzi, uczestniczy w uroczystościach i robi kotylioniki na święto 11 listopada. Ale w naprawdę ważnych sprawach milczy, nie wolno jej sie odezwac i mieć własnego zdania. Musi tylko potakiwać głową na to co każe robić prezesik. Oboje są kukiełkami w jego rękach.
@anekra9511 Trzeba mieć specjalny umysł, by uważać, że żona prezydenta ma krytykować jego rządy.
@anekra9511 Ona robi I to bardzo dużo. Tyle że o tym mówić nie wolno bo by sie gojostwo zbuntowało. Prześledź sobie jej korzenie.
@Fragglesik tak, powiedziała jedno mądre zdanie do Kaczyńskiego po wyborach "panie prezesie ja się pana nie boje..." I ucichła jakoś. Już się boi?
Jak to zrobić?!
OdpowiedzTO WY GOJEM MACIE DLA MNIE ROBIĆ !!!
Nie ja dla was !
Milczenie damy na krzyk narodu.
Odpowiedzwstyd to jakimś szantażem emocjonalnym próbować przymusić kogoś do myślenia w sposób który uznamy za słuszny bo nasza jest racja!
Odpowiedza na dodatek była nauczycielką
Odpowiedz