No i ze skrajności w skrajność. Kiedyś promowano wychudzone wieszaki, o których dosłownie można było mówić, że to sama skóra i kości. Dziś promuje się otyłość. To już nawet nie jest nadwaga, tylko otyłość zagrażająca zdrowiu i życiu. Kiedy wreszcie zacznie się promować normalność, która w żaden sposób nie zagraża ani życiu, ani zdrowiu?
Promowanie takiej sylwetki nie jest w porządku, bo otyłość powoduje poważne problemy zdrowotne.
Ale fakt, że ktoś jest gruby, nie oznacza przyzwolenia na chamstwo. Wypadałoby rozróżnić jedno od drugiego i pamiętać o kulturze osobistej i odrobinie szacunku dla drugiego człowieka.
A jeśli ktoś gruby/otyły w końcu zaczyna coś z tym robić, to dopingować, ewentualnie doradzić, jak robi coś źle (np bieganie nie jest zalecane przy takiej wadze, bo to duże obciążenie dla stawów, ale pływanie jak najbardziej) a nie się nabijać.
Otyłość to problem zdrowotny, któremu można w znacznym stopniu zapobiegać/leczyć tak jak np. palenie tytoniu, alkoholizm, nadciśnienie tętnicze (może być powikłaniem otyłości i palenia tytoniu), choć pewnie nie jest łatwym schudnąć, tak jak zmienić tryb życia, rzucić palenie tytoniu czy alkohol. Zmiana trybu życia i związana z tym redukcja masy ciała jest jak najbardziej wskazana, bo otyłość wiąże się z licznymi problemami zdrowotnymi i nie budzi to żadnych wątpliwości. Inną kwestią jest odnoszenie się do osób z otyłością, obrażanie czy złe traktowanie takich osób jest po prostu nie na miejscu i uważam, że nie powinno się tego robić. Jak dla mnie ten demot też ma obraźliwy ton "Kiedy w życiu nic nie osiągnęłaś, poza tym, że wywaliło Ci bebech...", czy miło byłoby coś takiego usłyszeć?
Dość ciekawe przemówienie w tym temacie miała niedawno Janina Bąk, ogólnie polecam https://janinadaily.com/choroba-otylosci-a-zdrowie-psychiczne-pelna-tresc-przemowienia-w-senacie-rp/
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 November 2021 2021 15:25
No i ze skrajności w skrajność. Kiedyś promowano wychudzone wieszaki, o których dosłownie można było mówić, że to sama skóra i kości. Dziś promuje się otyłość. To już nawet nie jest nadwaga, tylko otyłość zagrażająca zdrowiu i życiu. Kiedy wreszcie zacznie się promować normalność, która w żaden sposób nie zagraża ani życiu, ani zdrowiu?
OdpowiedzI jeszcze ta nowomowa "grubancypantki"...
Promowanie takiej sylwetki nie jest w porządku, bo otyłość powoduje poważne problemy zdrowotne.
OdpowiedzAle fakt, że ktoś jest gruby, nie oznacza przyzwolenia na chamstwo. Wypadałoby rozróżnić jedno od drugiego i pamiętać o kulturze osobistej i odrobinie szacunku dla drugiego człowieka.
A jeśli ktoś gruby/otyły w końcu zaczyna coś z tym robić, to dopingować, ewentualnie doradzić, jak robi coś źle (np bieganie nie jest zalecane przy takiej wadze, bo to duże obciążenie dla stawów, ale pływanie jak najbardziej) a nie się nabijać.
To w końcu grubych, czy żadnych? Bo o ile wiem, nie wszyscy ludzie są ulani
OdpowiedzO co ten krzyk? Przecież Polacy nikogo nie lubią.
OdpowiedzOtyłość to problem zdrowotny, któremu można w znacznym stopniu zapobiegać/leczyć tak jak np. palenie tytoniu, alkoholizm, nadciśnienie tętnicze (może być powikłaniem otyłości i palenia tytoniu), choć pewnie nie jest łatwym schudnąć, tak jak zmienić tryb życia, rzucić palenie tytoniu czy alkohol. Zmiana trybu życia i związana z tym redukcja masy ciała jest jak najbardziej wskazana, bo otyłość wiąże się z licznymi problemami zdrowotnymi i nie budzi to żadnych wątpliwości. Inną kwestią jest odnoszenie się do osób z otyłością, obrażanie czy złe traktowanie takich osób jest po prostu nie na miejscu i uważam, że nie powinno się tego robić. Jak dla mnie ten demot też ma obraźliwy ton "Kiedy w życiu nic nie osiągnęłaś, poza tym, że wywaliło Ci bebech...", czy miło byłoby coś takiego usłyszeć?
Dość ciekawe przemówienie w tym temacie miała niedawno Janina Bąk, ogólnie polecam https://janinadaily.com/choroba-otylosci-a-zdrowie-psychiczne-pelna-tresc-przemowienia-w-senacie-rp/
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 November 2021 2021 15:25
Odpowiedz