Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
78 86
-

Zobacz także:


M konto usunięte
+2 / 10

Nie, i z papierosów też to powinno zniknąć, bo niby czemu tylko tam to jest? A np. na chipsach czemu nie ma tego typu zdjęć?

Odpowiedz
K konto usunięte
+2 / 8

@MaksParadys Ja ogólnie uważam że papierosy powinny zniknąć, ponieważ nie tylko szkodzą palącym ale i wszystkim w okolicy a bierne palenie również powoduje szkody w organizmie. Jeżeli nie całkiem zniknąć to przynajmniej powinien być zakaz palenia w "miejscach publicznych" tak jak to ma miejsce z alkoholem.

M konto usunięte
+1 / 7

@kibishi
Jak znikną to będzie jak z prohibicją, mafie będą na tym zarabiać więc to nie jest dobry pomysł, a co do tego palenia w miejscach publicznych to w większości jest zakaz ale zgadza się, że by się przydało wszędzie zakazać, bo też mnie wkurza jak ktoś idzie chodnikiem i kopci. Po prostu powinny być palarnie wyznaczone i tylko tam i u siebie w domu można by palić, tak byłoby idealnie. Nie mniej jestem za edukacją, a nie zakazywaniem czy naklejaniem głupkowatych fotek na pudełka.

K konto usunięte
+2 / 4

@MaksParadys Edukacja nie działa, w sumie zakazy też nie jeżeli nikt nie stoi z pałką nad głową. Już nie raz zdarzyło mi się zwrócić komuś uwagę że pali w miejscu gdzie jest zakaz i ani razu taka osoba nie zgasiła papierosa a raz nawet doszło przez to do bójki.
W sumie to policja i straż miejska które powinny w takich sytuacjach reagować też się tym nie przejmują, nie raz widziałem patrol przejeżdżający koło przystanku autobusowego gdzie stoi ktoś i pali mimo że zgodnie z prawem w tym miejscu jest zakaz, nigdy za to nie widziałem aby zatrzymali się i zwrócili chociaż uwagę.

M konto usunięte
+2 / 6

@kibishi
Zgadzam się z Tobą, niestety nasze społeczeństwo do wybitnie mądrych nie należy.

K konto usunięte
+3 / 7

@jacekgr41 Tak samo jak trucie ludzi a właśnie tym jest palenie.

M konto usunięte
+4 / 6

Jeśli powinny być na papierosach czy alkoholu to na większości artykułach spożywczych sprzedawanych w sieciówkach też powinny być takie obrazki.

Odpowiedz
7 konto usunięte
-1 / 1

@MadeMyDay tymczasem producenci w Polsce nie mają nawet obowiązku informowania na opakowaniach że produkt zawiera tłuszcze trans, choć powodują one drastycznie zwiększone ryzyko alzheimera i demencji na starość.

M konto usunięte
0 / 0

Wiele rzeczy jest których być nie powinno albo powinniśmy o tym wiedzieć. Dlaczego słodycze nie mają na opakowaniu trupiej czaski? bo trudniej by się truło dzieci?

rafik54321
+8 / 12

Zadam inne pytanie - czy te obrazki na paczkach fajek cokolwiek zmieniły? Jakoś wyraźnie spadła umieralność na raka płuc itp? Sprzedaż fajek spadła? No raczej nie bardzo.

Ludzie pchają się w używki z jednego powodu - to "tanie" zastępstwo zadowolenia z życia.
A w Polsce ludzie mają zatrzęsienie problemów. Finansowych, niestabilność zawodowa, kulejąca służba zdrowia, czynsz, rachunki, raty kredytów, każdy może tu wypisać litanię.

I TO jest problem. Że ludzie nie mogą sobie po prostu żyć w spokoju, będąc zadowoleni z własnych działań, bo rząd tak dokręcił śrubę, że się po prostu nie da.

Odpowiedz
Escitalopram
0 / 0

@rafik54321 Jestem skłonny uznać, że tak. Producenci papierosów nie mogą przez nie przyciągać atrakcyjnym opakowaniem. Dodatkowo po części mogą zwiększać wiedzę na temat szkodliwych efektów palenia.
Dane z badań wskazują na to, że te ostrzeżenia z grafikami są bardziej efektywne od tych ostrzeżeń z samymi napisami (https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30305061/, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25948713/), choć wydaje mi się, że jakość tych danych jest umiarkowana, prawdopodobnie coś dają. Polityka antynikotynowa, której częścią była zmiana opakowań papierosów jest efektywna, choć zasadniczo sama zmiana opakowań często nie jest to jedynym podejmowanym działaniem.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 December 2021 2021 13:36

rafik54321
0 / 2

A kto kupuje fajki dla opakowania? Przecież fajek reklamować nie wolno a zwykle fajki są w pozamyka mych szafkach i nawet ich nie widać.

Ktoś kto pali nałogowo, nie zrezygnuje przez obrazek. Ktoś kto pali sporadycznie nie jest problemem.
To może z walczmy problem fajek, zakazem ich sprzedaży haha. Oczywiście to by nie wypaliło.

Nie. Trzeba po prostu dać Polakom żyć, a nie zadzierac z nich skórę. Bo jak ktoś może chodzic na np kręgle, ryby, hokej cokolwiek to nie będzie czuł potrzeby palenia.

Escitalopram
0 / 0

@rafik54321 A kto kupuje cokolwiek dla opakowania? Czemu dobre opakowanie nie miałoby wpływać pozytywnie na sprzedaż tytoniu, skoro wpływ taki występuje w przypadku innych produktów?

Ktoś kto pali nałogowo nie zrezygnuje przez obrazek, choć może to będzie jakaś dodatkowa cegiełka, która będzie mieć efekt. Ktoś kto nie pali, może będzie mniej chętny żeby zacząć. Ktoś kto pali niewiele ma większe ryzyko chorób związanych z paleniem tytoniu niż ktoś kto nie pali w ogóle (choć oczywiście ryzyko rośnie proprcjonalnie do ilości palonych papierosów), z punktu widzenia zdrowia publicznego są to dodatkowe koszty.

Zakaz sprzedaży nie wchodzi w rachubę, ale już działania zniechęcające do palenia tytoniu właściwie już weszły i mają się całkiem nieźle.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 December 2021 2021 15:01

7 konto usunięte
0 / 2

@rafik54321 popatrz, palacze trują siebie i innych, alkoholicy zabijają siebie, niszczą swoje rodziny, zagrażają innym na drogach, a jednak nikt ich wszystkich w domach nie zamyka, palić i pić nie zakazuje, do detoksu i wszywek nie zmusza.

rafik54321
-2 / 6

Co do tego że alkohol powoduje agresję się nie zgadzam. Alkohol działa jak "wzmacniacz" cech, a nie jak "wywolywacz" cech.

Ktoś kto z natury jest spokojny, ale w danym momencie jest zestresowany, po alko się uspokoi i rozluźnienie. Ludzie który z natury są cholerykami ale nad sobą panują, po alko będą agresywni. I tyle. Alko nie wywoła w tobie cechy której nie masz, alko tylko ja uwydatnia. Co innego psychotropy.

A adamis62
-2 / 2

@rafik54321, może i tak, ale pamiętam pewnego kumpla z pracy. Człowiek wyjątkowo cichy i spokojny, wręcz nudny. Jak wypił chciał się z każdym bić, i to na serio.

rafik54321
-1 / 1

Czyli to nie był człowiek cichy i spokojny, a takiego udawał. Proste. Po alkoholu puszczają hamulce i wychodzi prawdziwa natura danego człowieka.

Osobiście prędzej komuś wklepię na trzeźwo niż po pijaku. Po alko jestem łagodny misiu XD.

Rhanai
0 / 4

Szkodliwość papierosów? Ogromna. Silnie uzależniające. Dostępne z utrudnieniami.
Szkodliwość alkoholu? Ogromna. Udokumentowane działanie pobudzające agresję. Silnie uzależniający. Dostępny bez ograniczeń.
Szkodliwość marihuany? Niewielkie. Brak przypadków agresji. Uzależniające. Nielegalne.
Because fuck logic, that's why.

Odpowiedz
Escitalopram
0 / 0

@Rhanai
W kwestii alkoholu są pewne ograniczenia, chociażby wiekowe, cenowe (akcyza, podatek od małpek) czy dotyczące reklam alkoholu choć na pewno mniejsze niż w przypadku tytoniu. Fakt przy tytoniu i alko szkodliwość marihuany jest stosunkowo niewielka. Z tym brakiem przypadków agresji to bym nie szalał, były takowe notowane, wbrew pozorom prawdopodnie u cześci osób może być związana z większą agresją. Nie zmienia to postaci rzeczy, że uważam, że powinna być w pełni legalna i odpowiednio opodatkowana.

P pejter
-2 / 2

@Rhanai Ktoś wyjaśnił, że to było związane z czasem nierozpowszechniania się danych substancji, czyli papierosy/alkohol są szkodliwe, ale są powszechne więc niech już zostaną

A do tego dilerzy naciskają na polityków, żeby pewne substancje były nielegalne, bo zarabiają 10x tyle niż na wolnym rynku

7 konto usunięte
+1 / 1

@Rhanai no tak, poza tym drobnym szczegółem, że zioło z czasem robi w mózgu sito.

A adamis62
-2 / 2

@Rhanai, mam dwóch znajomych, byłych ćpunów. Od lat walczą z mitem o nieuzależnianiu marihuany. Pamiętam też wspomnienia pewnego muzyka. Opowiadał o pewnym muzyku jazzowym, który palił tylko trawkę. Po kilkunastu latach wyglądał jak wrak człowieka. Żebrał po koncertach o skręta. Takich przykładów jest mnóstwo, ale bajka o nieszkodliwości marychy nadal trzyma się mocno.
To jest tak samo jak z alkoholikiem. Nawet jak co tydzień leży usrany w rowie, to nie uzna się za alkoholika, a nawet wkurza się, kiedy mu się to mówi. Po prostu ludzie wchodzą w g...o, ale dla jakiejś chorej potrzeby wewnętrznej trzymają się bajek o swoim nałogu. Byle by tylko nie przyznać się, że są zwyczajnymi przegrywami życiowymi.

Rhanai
+1 / 1

@adamis62 czy powiedziałam, że marycha nie uzależnia? Uzależnia. Też znałam i znam ludzi palących skręty i muszę jednak powiedzieć, że skutki alkoholu przerażają mnie dużo bardziej.

A adamis62
-1 / 1

@Rhanai, a czy ja powiedziałem, że ty powiedziałaś? ;-)

koszmarek66
0 / 0

@adamis62 Wszystko może uzależniać. Nawet TVP czy TVN, albo środki przeciwbólowe, albo karczek z grilla, albo perfumy, albo uprawa ogródka, albo konkretny wykonawca muzyki, nawet seks. To człowiek musi dokonywać wyboru czy swoją pasję doprowadzi do absurdu który go może zabić. Alkohol, narkotyki, papierosy robią to łatwiej ale uwierz znam ludzi, którzy palili trawkę od czasu do czasu, palili papierosy tylko do wódeczki, którą nadużywali kilka razy w roku. Kiedy jest upał potrafię dzień po dniu wypić kilka piw, wieczorem dwie lampki wina lub nalewkę ale są okresy kiedy przez kilka tygodni nie mam alkoholu w ustach i mi go nie brakuje. mam świra natomiast na punkcie solarnych światełek w ogrodzie od kilku lat i będę musiał coś z tym zrobić :) Po prostu przestanę kupować. Tak, zakupoholizm to też uzależnienie.

koszmarek66
0 / 0

Zniechęcające obrazki to dziecinada. Będziemy na szampanie za 1000 zł albo na 20-letniej whisky umieszczać zdjęcia zgniłej wątroby? A potem na słodyczach, potem na fastfoodach, żywności przetworzonej i konserwowanej, mięsie?
Już prędzej wolałbym rozwiązanie typu: podczas badań profilaktycznych co kilka lat oprócz typowej morfologii krwi, ustalenie obecności nikotyny albo innej substancji mającej związek z paleniem. Jeśli stężenie jest wyższe niż ustalona wartość to wtedy wyższa składka zdrowotna lub niższe świadczenia socjalne.

Odpowiedz