Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
249 258
-

Zobacz także:


Q qbpm
+1 / 1

Reklamy załatwia aplikacja newpipe.net

Odpowiedz
Adamowitch94
-2 / 2

Robię detox. Przestałem ostatnio srać z telefonem w garści, bo trudno mi się podetrzeć. Prysznic też biorę bez telefonu. Polecam.

Odpowiedz
zaymoon
+1 / 1

Dlatego muzykę puszcza się na Laptopie z Windowsem i możliwością zainstalowania adblocka!

Odpowiedz
solarize
+3 / 3

Haha, ludzi posiadających reklamy na YouTube na telefonie dzielę na cztery rodzaje:
Lamerów - myślą, że nie ma możliwości zrezygnowania z nich i nie interesują się tematem, za to są skorzy do narzekań.
Wystraszonych - wiedzą, że nie trzeba posiadać reklam na YouTube, ale obawiają się z nich zrezygnować, bo myślą, że to nielegalne, albo że stanie się coś złego i lepiej niech tak zostanie.
Szpanerów - twierdzą, że wykupują (okazjonalnie nawet faktycznie wykupują) premium, bo przecież trzeba pokazać, że "ja to mam hajs robaki i mnie stać na to aby korporacja mnie szturchała, patrzcie jestem kimś".
Troskliwych - oglądają reklamy, bo, jak twierdzą: "to dla dobra twórców, oni dostają te pieniążki z reklam, a przecież oni też muszą coś zarabiać za to, co robią. Przecież Google jest taki biedny, że im bez tego nie zapłaci."

Odpowiedz
N konto usunięte
0 / 0

Ja jak widze na telefonie reklame na poczatku filmiku to wyłączam i odtwarzam jeszcze raz. Aż reklama się nie pojawi. A jak filmik ma reklamy w środku to dodatkowo przewijam od razu na koniec, by reklamy zniknęły i dopiero wtedy włączam filmik od początku. Jak te żółte sk*****yny poznikają z paska odtwarzania wideo :)

solarize
0 / 0

@NewLight Aha, no to fajnie się tam bawisz. Ja tam wolałem za darmo normalnie zrezygnować z reklam.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 December 2021 2021 22:20

N konto usunięte
+1 / 1

@solarize Ja ogólnie jestem typkiem, co na kompie ma adblocka a na telefonie odwala takie cyrki. Bo z jednej strony nie chce miec reklam (zły Youtube mi je narzuca, by ciągnąć hajs) a z drugiej chcę mieć niezakłócony relaks przy oglądaniu. I w tym momencie wchodzi znowu Zły Youtube i oferuje mi jakieś tam premium ze mam im płacić ileś tam i moge oglądać bez reklam. Łaskawcy. Czyli mam oglądać z reklamami lub płacić i oglądać bez reklam. I teraz tak: ja niby mogę oglądać te reklamy i z anielską cierpliwością patrzeć na 3 już reklame w 10 minutowym wideo albo płacić abonament, co niby też wielkim wyrzeczeniem nie jest. W obu przypadkach ja tracę a Zły Youtube zyskuje. Ja tak nie chce. Bo gdybym im płacił premium to bym dawał sygnał, że mi się to podoba i kto wie może YT po jakimś czasie ogólnie byłby płatny tak jak np. Netflix. Ja im nie chce dawać pieniędzy czy satysfakcji. A więc robię co w mojej mocy, żeby nie dawać YT anie pieniędzy ani satysfakcji, że ja musze ogladac reklamy (a jak nie obejrze reklam to oni nie dostaną pieniędzy od reklamodawców, tak?) .

Więc nie lubię "posłusznych" co płacą abonament premium, bo jak tych użytkowników będzie dosyć, to cała platfoma będzie płatna a tych co nie płacą będzie można gnoić coraz większymi ilościami reklam. Płacenie premium to jest właśnie cicha zgoda na to wszystko. Kiedyś YT był za darmo a reklam było niewiele (mniej niż teraz) a więc się da. Potem jaki to dla nich problem jak np. 60% użytkowników będzie miec premium podnosić jego cenę, by gnoić tych co kupili. Teraz płacisz powiedzmy 20 zł miesięcznie a chciałbyś płacić 40? A 60?

R reevox
0 / 0

a ja kupuję wszystko co widzę na reklamach YouTube. inwestuję w eToro jak Jacek. używam badoo. kiedyś reklamowali podpaski - kupiłem, używane reaktory jądrowe-kupiłem dwa. no dosłownie wszystko.

Odpowiedz