Dla nieznających, to jest nawiązanie do tego starego kawału:
"Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
- Poproszę o pokój na jedną noc.
- Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym.
- Może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju. Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- Poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
- Panowie tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch!
- Co pan! W hotelu?
- Możemy to łatwo sprawdzić
- Panie kapitanie! poproszę 5 herbat pod 14-stkę.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- Co się stało z moimi współlokatorami?
- Rano zabrała ich milicja.
- A mnie dlaczego nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą."
Związku Radzieckiego już nie ma, ale Kaczyński konsekwentnie odbudowuje ten system.
Nie zapomnijmy również o pracownikach "farm trolli". Oni też ciężko pracują na każdą zarobioną kopiejkę.
A serio, jeszcze trochę i byle portier w jakimkolwiek urzedzie będzie miał dostęp do moich pełnych danych, wraz z przeglądem operacji bankowych, podsłuchami... itp. itd. Do kompletu brakuje jeszcze indywidualnych liczników gazów cieplarnianych do zainstalowania w majtach.
A to herbaty nie można zamówić ;-) ?
OdpowiedzAle to przecież Ci źli Chińczycy mieli nas przecież podsluchiwać!
Dla nieznających, to jest nawiązanie do tego starego kawału:
Odpowiedz"Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
- Poproszę o pokój na jedną noc.
- Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym.
- Może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju. Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- Poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
- Panowie tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch!
- Co pan! W hotelu?
- Możemy to łatwo sprawdzić
- Panie kapitanie! poproszę 5 herbat pod 14-stkę.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- Co się stało z moimi współlokatorami?
- Rano zabrała ich milicja.
- A mnie dlaczego nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą."
Związku Radzieckiego już nie ma, ale Kaczyński konsekwentnie odbudowuje ten system.
Nie zapomnijmy również o pracownikach "farm trolli". Oni też ciężko pracują na każdą zarobioną kopiejkę.
OdpowiedzA serio, jeszcze trochę i byle portier w jakimkolwiek urzedzie będzie miał dostęp do moich pełnych danych, wraz z przeglądem operacji bankowych, podsłuchami... itp. itd. Do kompletu brakuje jeszcze indywidualnych liczników gazów cieplarnianych do zainstalowania w majtach.
@irulax Nie prowokuj, im dużo nie potrzeba. Parę godzin i już wyprowadzą.
miało być: wprowadzą;))))
https://www.youtube.com/watch?v=G4055mktUVE
Odpowiedz