Rozwój techniki, przyczynił się do miniaturyzacji podzespołów i ulepszenia działania, większości tych wynalazków. Inne faktycznie musiały poczekać, na ''swój czas''.
@rafik720 Jaka zachłaność ludzi? Część "wynalazków" została wymyślona w XIX wieku, spora część jeszcze przed wojną - czyli wszystkie patenty wygasły w zasadzie po wojnie. Zwyczajnie "wynalazki" było mało użytecznie, z podowu niedostatecznego rozwoju. przykłady: A) Zmywarka do naczyń: wolałbym pozmywać te kilka talerzy niż ustawić je w zmywarce i kręcić korbką B) Hulajnoga elektyczna: Jakie baterie były wtedy? Zakładam, że akulumator od samochodu i to starego typu. Ile byś przejechał? 10km? jaką prędkością? Jaka byłaby waga tego urządzenia? Słabo... C) "Okulary VR": Kiedyś TV było na bazie kineskopu. Ten - niestety - nie dość że jest ciężki to jeszcze działa źle na wzrok z powodu strumienia elektronów, który pada na ekran. D) Hydrocyklem się ciężko manewrowało. Potrzeba było człowieka do obsługi aby przewieźć "turystów" - coś jak teraz na Dunajcu. E) "Tricykl wodny" jest na bazie roweru. Nie da się jechać jedym rowerem w kilka osób, więc wypad rodzinny na jednym rowerze odpada.
@Chung "B) Hulajnoga elektyczna: Jakie baterie były wtedy? Zakładam, że akulumator od samochodu i to starego typu. Ile byś przejechał? 10km? jaką prędkością? Jaka byłaby waga tego urządzenia? Słabo..."
Autopedy nie były elektryczne ale spalinowe. Prędkość maksymalna takiego czegoś to było 32 km/h, a zasięg to ok. 200 km. Ważyło toto około 115 kg. Koszt autopeda w 1915 roku kiedy go wprowadzono na rynek to 100 dolarów amerykańskich, co w przeliczeniu na dzisiejsze by wyniosło ponad $2500.
Wszyscy tu piszą, że te wszystkie urządzenia wracają bo jest lepsza technologia. A ja powiem, że nie dlatego, że jest lepsza, tylko dlatego, że jest tańsza.
@amarthar Masz rację, autopedy były spalinowe. Znalazłem obrazek opis tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Autoped W takim razie moje pytanie jest: "jakim cudem ktoś to nazwał prekursorem hulajnogi i to jeszcze w dodatku elektrycznej"? 1) Jest spalinowy 2) Ma siodełko 3) Waży 100+ KG czyli nie weźmiemy tego do domu czy nie zniesiemy do piwnicy. 3) czy to nie prekursor motorynki/motoroweru/motoru?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 December 2021 2021 19:42
@Chung I tak można podsumować większość tych prekursorów. To tak jak z rozdawaniem samochodów na placu czerwonym: Słuchacze pytają: Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach Dworca Warszawskiego i nie rozdają, tylko kradną.
Jest jeszcze coś takiego jak funkcjonalność. Wynalazki, a zwłaszcza pierwsze wersje, są nie dostosowane. Później trzeba spędzić lata na rozwoju produktu by był on użyteczny. A czasami brakuje jeszcze techniki do jego polepszenia.
Raczej nie było technologii, żeby je efektywnie zrealizować. My też wynaleźliśmy już fuzję termojądrową, sztuczną inteligencję i loty kosmiczne. Tylko nie mamy technologii pozwalającej tego używać tak, jakbyśmy chcieli.
paradoksalnie, to wynalezienie czegos to najlatwejszy z krokow,
dalej jest zdobycie inwestorow, i przekonanie ludzi zeby ten wynalazek kupili
inwestorzy tez nie zawsze rozumieja geniusz wynalazku, wiec czasami sie zdarza tak ze pieniadze dostaje nie ten ktory pierwszy do tego doszedl, ale ktorys z kolei
no i nie zapomnijmy ze kazdy wynalazek ma swoj czas i miejsce
wezmy np taka zmywarke z powyzszej listy, 100 lat temu gdzie koszty pracy byly niewielkie, duzej roznicy nie bylo czy zaplaci sie komus kto bedzie krecil ta korba czy komus kto te talerze umyje recznie, a jak mowi madra reklama, skoro nie widac roznicy to po co przeplacac
@mieteknapletek To też racja, ale jak napisałem powyżej chyba szybciej a napewno z lepszym skutkiem byłoby pozmywanie tych kilku talerzy niż ustawić je w zmywarce, kręcić korbką, następnie wyjąć. Zwyczajnie pierwsza zmywarka "dodawała" tylko roboty zamiast pomagać.
@Chung Biorąc pod uwagę że współczesna zmywarka myje naczynia w jakieś 20minut(i to na krótkim programie) to powodzenia życzę stać i kręcić tą korbką przez 20 minut. Już nie mówiąc o zużyciu wody, bo współczesne zmywarki namaczają i myją naczynia niewielką ilością wody która jest z zamkniętym obiegu, na koniec wypuszcza brudną wodę i spłukują czysta. Wątpię żeby zmywarka z korbką też miała takie rozwiązanie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 December 2021 2021 19:01
Rozwój techniki, przyczynił się do miniaturyzacji podzespołów i ulepszenia działania, większości tych wynalazków. Inne faktycznie musiały poczekać, na ''swój czas''.
Odpowiedz@bartoszewiczkrzysztof Musiały poczekać, w większości przypadków z powodu zachłanności ludzi.
@rafik720 Jaka zachłaność ludzi? Część "wynalazków" została wymyślona w XIX wieku, spora część jeszcze przed wojną - czyli wszystkie patenty wygasły w zasadzie po wojnie. Zwyczajnie "wynalazki" było mało użytecznie, z podowu niedostatecznego rozwoju. przykłady: A) Zmywarka do naczyń: wolałbym pozmywać te kilka talerzy niż ustawić je w zmywarce i kręcić korbką B) Hulajnoga elektyczna: Jakie baterie były wtedy? Zakładam, że akulumator od samochodu i to starego typu. Ile byś przejechał? 10km? jaką prędkością? Jaka byłaby waga tego urządzenia? Słabo... C) "Okulary VR": Kiedyś TV było na bazie kineskopu. Ten - niestety - nie dość że jest ciężki to jeszcze działa źle na wzrok z powodu strumienia elektronów, który pada na ekran. D) Hydrocyklem się ciężko manewrowało. Potrzeba było człowieka do obsługi aby przewieźć "turystów" - coś jak teraz na Dunajcu. E) "Tricykl wodny" jest na bazie roweru. Nie da się jechać jedym rowerem w kilka osób, więc wypad rodzinny na jednym rowerze odpada.
@Chung "B) Hulajnoga elektyczna: Jakie baterie były wtedy? Zakładam, że akulumator od samochodu i to starego typu. Ile byś przejechał? 10km? jaką prędkością? Jaka byłaby waga tego urządzenia? Słabo..."
Autopedy nie były elektryczne ale spalinowe. Prędkość maksymalna takiego czegoś to było 32 km/h, a zasięg to ok. 200 km. Ważyło toto około 115 kg. Koszt autopeda w 1915 roku kiedy go wprowadzono na rynek to 100 dolarów amerykańskich, co w przeliczeniu na dzisiejsze by wyniosło ponad $2500.
Wszyscy tu piszą, że te wszystkie urządzenia wracają bo jest lepsza technologia. A ja powiem, że nie dlatego, że jest lepsza, tylko dlatego, że jest tańsza.
@amarthar Masz rację, autopedy były spalinowe. Znalazłem obrazek opis tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Autoped W takim razie moje pytanie jest: "jakim cudem ktoś to nazwał prekursorem hulajnogi i to jeszcze w dodatku elektrycznej"? 1) Jest spalinowy 2) Ma siodełko 3) Waży 100+ KG czyli nie weźmiemy tego do domu czy nie zniesiemy do piwnicy. 3) czy to nie prekursor motorynki/motoroweru/motoru?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 December 2021 2021 19:42
@Chung I tak można podsumować większość tych prekursorów. To tak jak z rozdawaniem samochodów na placu czerwonym: Słuchacze pytają: Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach Dworca Warszawskiego i nie rozdają, tylko kradną.
Jest jeszcze coś takiego jak funkcjonalność. Wynalazki, a zwłaszcza pierwsze wersje, są nie dostosowane. Później trzeba spędzić lata na rozwoju produktu by był on użyteczny. A czasami brakuje jeszcze techniki do jego polepszenia.
OdpowiedzRaczej nie było technologii, żeby je efektywnie zrealizować. My też wynaleźliśmy już fuzję termojądrową, sztuczną inteligencję i loty kosmiczne. Tylko nie mamy technologii pozwalającej tego używać tak, jakbyśmy chcieli.
Odpowiedzparadoksalnie, to wynalezienie czegos to najlatwejszy z krokow,
Odpowiedzdalej jest zdobycie inwestorow, i przekonanie ludzi zeby ten wynalazek kupili
inwestorzy tez nie zawsze rozumieja geniusz wynalazku, wiec czasami sie zdarza tak ze pieniadze dostaje nie ten ktory pierwszy do tego doszedl, ale ktorys z kolei
no i nie zapomnijmy ze kazdy wynalazek ma swoj czas i miejsce
wezmy np taka zmywarke z powyzszej listy, 100 lat temu gdzie koszty pracy byly niewielkie, duzej roznicy nie bylo czy zaplaci sie komus kto bedzie krecil ta korba czy komus kto te talerze umyje recznie, a jak mowi madra reklama, skoro nie widac roznicy to po co przeplacac
@mieteknapletek To też racja, ale jak napisałem powyżej chyba szybciej a napewno z lepszym skutkiem byłoby pozmywanie tych kilku talerzy niż ustawić je w zmywarce, kręcić korbką, następnie wyjąć. Zwyczajnie pierwsza zmywarka "dodawała" tylko roboty zamiast pomagać.
@Chung Biorąc pod uwagę że współczesna zmywarka myje naczynia w jakieś 20minut(i to na krótkim programie) to powodzenia życzę stać i kręcić tą korbką przez 20 minut. Już nie mówiąc o zużyciu wody, bo współczesne zmywarki namaczają i myją naczynia niewielką ilością wody która jest z zamkniętym obiegu, na koniec wypuszcza brudną wodę i spłukują czysta. Wątpię żeby zmywarka z korbką też miała takie rozwiązanie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 December 2021 2021 19:01
Okulary do czytania to największy debilizm z tych tu zaprezentowanych rzeczy.
Odpowiedz