Stawkę vat obniżą, a ceny i tak będą rosły z uwagi na inne koszty. Ostro wrabiają sprzedawców. Był zły przedsiębiorca Janusz, teraz będzie zła sklepowa Halyna.
A ceny chleba i tak pójdą w górę, bo: drożeje prąd elektryczny, gaz i węgiel. A jak nośniki energii rosną to wszystko rośnie.
Za to ludzie uwierzą, że to przez przedsiębiorców Vatu nie płacą to reszta do kieszeni. I będzie napuszczanie ludzi na ludzi.
Być może się na tym przejadą.
Obniżka jest czasowa, co powiedzą, kiedy się skończy? Że podwyższyli podatki?
Niektórzy mają niezbyt duża wiedzę (delikatnie mówiąc) jak często płacą podatki. Może to ich choć trochę uświadomi?
Oczywiście na wiele nie liczę - ludzie są zbyt głupi, jednak nie wszystko musi wyjść zgodnie z założeniami. Zwłaszcza, jeśli biorą się za to takie przygłupy...
Przypominam, że na te ok. 30% taka propaganda działa.
OdpowiedzStawkę vat obniżą, a ceny i tak będą rosły z uwagi na inne koszty. Ostro wrabiają sprzedawców. Był zły przedsiębiorca Janusz, teraz będzie zła sklepowa Halyna.
OdpowiedzA ceny chleba i tak pójdą w górę, bo: drożeje prąd elektryczny, gaz i węgiel. A jak nośniki energii rosną to wszystko rośnie.
OdpowiedzZa to ludzie uwierzą, że to przez przedsiębiorców Vatu nie płacą to reszta do kieszeni. I będzie napuszczanie ludzi na ludzi.
Być może się na tym przejadą.
OdpowiedzObniżka jest czasowa, co powiedzą, kiedy się skończy? Że podwyższyli podatki?
Niektórzy mają niezbyt duża wiedzę (delikatnie mówiąc) jak często płacą podatki. Może to ich choć trochę uświadomi?
Oczywiście na wiele nie liczę - ludzie są zbyt głupi, jednak nie wszystko musi wyjść zgodnie z założeniami. Zwłaszcza, jeśli biorą się za to takie przygłupy...