Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1950 1985
-

Zobacz także:


B Bongo123xyz
+84 / 96

Ponadto są to dorośli ludzie z pełnią praw obywatelskich łącznie z prawami wyborczymi.

Odpowiedz
S ShadowUser
+3 / 7

@dncx czekaj czyli jak dobrze rozumiem lepiej jak ktoś głosuje na pis niż jakby w ogóle nie głosował? Z tego zasadniczo wynika że jestes wyborca pisu, dobrze zrozumiałem?

D dncx
+1 / 3

@ShadowUser Nie. Nigdy na PIS nie głosowałem. Zwracam tylko uwagę na fakt, że teraz się ludzie oburzają, a potem PIS im rzuci ochłapem, polecą do urn zagłosują znów jak w 2019 roku czy 2020.

D dncx
0 / 2

@Gajtek69 Wow. Ale komentarz. Rodem z filmów dla dorosłych. Tak świetny i merytoryczny komentarz. Rozumiem, że jesteś jak ci ludzie co o nich pisałem. Teraz pyszczą na rząd, na ich działania antydemokratyczne, a potem grzecznie pójdziesz na wybory i zagłosujesz bo dali pińcet plus. I to Cię zabolało.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 January 2022 2022 6:46

K Kali2
0 / 0

@dncx dlaczego zakładasz kto na kogo głosuje?

D dncx
0 / 0

@Kali2 Nie musze zakładać. W 2020 roku 20 mln wyborców poparło naczelnika i jego podnóżka. To 2/3 wszystkich wyborców. Zatem te 2/3 akceptuje obecny stan, uważa, że wszystko jest w porządku i w pelni popiera obecny układ władzy. To sporo, nieprawdaż? Dziś nie można bowiem stać z boku i mówić: "to nie moja sprawa". To sprawa każdego. Albo popierasz, alb o odrzucasz. Innej drogi nie ma. Przykro mi, ale tak wygląda obecna polityczna rzeczywistość.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 January 2022 2022 19:11

D dncx
0 / 0

@Gajtek69 Czyli jednak miałem rację... Dzięki za potwierdzenie moich przypuszczań. Swoimi obelgami mnie nie obrazisz. Nie z takimi ludźmi miałem do czynienia, a Twoja "merytoryczna" odpowiedź potwierdza moje zdanie o takich jak Ty.

R Rety13
0 / 0

@dncx PRzepraszam, ale jak to obliczyłeś? Wybory prezydenckie to pół na pół, PIS ma poparcie 30%.

J Jachu79
+46 / 50

w czasach słusznie minionych też były nagany za "precz z komuną"

Odpowiedz
A andrkac
+11 / 19

@alfonso240d Może to i wulgarne, ale w wymowie identyczne. I też dotyczy komuny.

A konto usunięte
+4 / 14

@andrkac tak, zgadzam się, tylko sprowadza dyskusję publiczną do poziomu rynsztoku, i ile już w nim nie jest

L Loganesko
+3 / 5

@alfonso240d Powtórzę się chyba po raz enty już, ale jednak...
To pis pierwszy sprowadził debatę publiczną do ziobra absolutnego poprzez "spieprzaj dziadu", "zdradzieckie mordy", "ty ku*wo z tvnu! (pawłowicz)", "jesteś kretynem i idiotą (terlecki)", a dołączyły do nich tabuny konfederatów drących mordy na marszach narodowych (zawłaszczonych nadmienię!) i wrzeszczących "je*ać żydów", czy "żydzi do gazu!". Tak, co roku w Warszawie tak to wygląda, jak komuś mieszkania nie podpalą, czy komuś nie rozwalą auta albo okna agresywną kostką brukową, to tylko dlatego, że nie ma ich w Warszawie.
Ja rozumiem, że dyskusja powinna trzymać poziom, ale kiedy twój rozmówca nijak jej nie trzyma, a wręcz za każdym razem (wybaczcie metaforę) sra na twój dywan i wychodzi i tak za każdym razem, to musisz zrozumieć, że z chamem dyskusji nie ma i albo mu dasz w ryj albo będziesz wiecznie na przegranej pozycji. Nie można być wiecznie altruistą, czy pacyfistą.

A konto usunięte
+1 / 1

@Loganesko tylko że czym wtedy się od chamów różnimy? Niczym, sprowadzili resztę do swojego poziomu i pokonali doświadczeniem, wszyscy kradli to i ja nie będę kradł, wszyscy klną to i ja muszę, i wychodzi na to że kulturalny i myślący człowiek nie idzie na wybory żeby w tym świniobiciu nie brać udziału.

K korn82
+26 / 44

Ja na studniówce myślałem o trochę innym je*aniu, ale widać czasy się zmieniają :)

Odpowiedz
pogromcaciemnoty
+16 / 34

@korn82 Nie musiałeś walczyć z komuną.

I Iasafaer
+16 / 28

Znane są przypadki - i to wcale nie takie rzadkie - obniżania ocen z zachowania za to co uczniowie robią poza szkołą w czasie wolnym, czy nawet w czasie wakacji. Zatem nie dziwi absolutnie, że komuś dupa trzaska z powodu politycznej manifestacji na imprezie nomen omen związanej z edukacją w ten czy inny sposób.

Odpowiedz
G Gorgonek
0 / 2

@Iasafaer uczeń ma godnie reprezentować szkołę, jeżeli naraża jej dobre imię na szwank, to szkoła ma prawo takiego ucznia nawet wyrzucić. Tak samo studenci. Kiedyś w indeksach, przed elektronicznymi, podpisywali ślubowanie :)

M misiunio1234
-2 / 4

@Iasafaer Same błędy myślowe w tym democie, ale przecież warto sprawę sprowadzić do "prywatnej imprezy". Prywatną imprezę robi się w lokalu czy w domu z kumplami ze szkoły czy z podwórka. Studniówka jest imprezą wynikającą ze szkolnej tradycji, odbywającą się niejako także pod patronatem szkoły. Organizuje ją zazwyczaj albo samorząd uczniowski, albo rada rodziców - organ także niezależny od szkoły, jednak ze szkołą ściśle powiązany. Stąd obecność wśród gości nauczycieli i dyrekcji, a za moich czasów także i przedstawicieli rodziców (choć i spora część "zwykłych" rodziców oglądała odtańczenie Poloneza Ogińskiego lub potem Poloneza skomponowanego przez Kilara do "Pana Tadeusza"). Dorosły, czy nie, z prawami wyborczymi, czy też nie (a zdaje się w tych rocznikach 6-latki posyłano do szkoły i zaledwie część z tych ludzi to faktycznie ma ukończone 18 lat) - nadal jest to uczeń, który ma obowiązek godnej reprezentacji swojej społeczności stanowiącej w tym przypadku szkołę. Moje roczniki ścigali nawet za palenie papierosów (choć palacze byli już wtedy pełnoletni), choć przecież dorosłym już wolno. A potem się dziwimy, że polskie prawo trzeba sprecyzować choćby do ostatniego słowa, bo zdrowy rozsądek w korzystaniu z przywilejów obywatelskich to jak widać dla niektórych "dorosłych" za mało...

N nexpron
+2 / 2

@misiunio1234 Trochę za bardzo odleciałeś, ptaszyno. Studniówkę organizowała cała klasa, naradzając się najczęściej po lekcjach. Tam nie było "samorząd uczniowski" czy "rada rodziców". Studniówka kojarzy się ze szkołą tylko dlatego, że czasami najtańszym / najlepszym oferentem była właśnie szkoła i to w niej się organizowało imprezę. Sam pamiętam parę takich lat, gdy na przerwie widziało się, jak maturzyści przystrajali jeden z głównych korytarzy w szkole. Raz w mojej szkole było tak, że jeden nauczyciel dał się za bardzo we znaki i uczniowie stwierdzili, że studniówki urządzać nie będą, tylko zrobią sobie prywatkę.

A konto usunięte
+7 / 17

Gardzę obecną władzą ale zgadzam się w stu procentach,

izka8520
+20 / 28

z tym, że ten poseł prywatnie prowadził pod wpływem, co jest przestępstwem. tu młodzież skandowała hasła, co jest totalnie legalne.

M Masz_racje
-3 / 3

@izka8520 : nie każdy przykład jest 100% adekwatny wiec wyobraź sobie, pijanego Donalda Tuska zataczającego się w wynajętym lokalu i skandującego niecenzuralne hasła. po czym nagranie wypływa do sieci. Też bedziesz mówił ze to prywatnie więc OK?
Swoją życiową postawą dajemy przykład innym. Prywatnie też. Maturzysci za 100 dni mają niby zdać egzamin dojrzałości. Póki co go nie zdają. Zamiast dbać o idee demokracji i wcielać w życie zasady debat oxfordzkich naśladują wulgaryzmy i hamstwo pseudo elit jak lempart.....

izka8520
+1 / 1

@Masz_racje
A co się stało temu od nagrania u sowy? Ten co powiedział, dość luźno adaptując, Przyrodzenie, zad i kamieni skład. Nic, jedyne co może zrobić polityk, to utracić zaufanie i przegrać następne wybory, taki los osób publicznych, że mają sporo do stracenia. Ale za wypowiadanie zdania niezgodnego z jedyną słuszną linią Partii, przynajmniej jak na razie, nic nie grozi

K konto usunięte
0 / 0

@Masz_racje A krzywousty który zrzucał koktailami mołotowa w milicyjne nyski jest wedłyg ciebie bohaterem czy przestępcą?

PS. Wiem że to bujda i sciema, ale załużmy że jest prawdą to jakbyś ocenił "swoją moralnością" jego postepowanie.

M Masz_racje
0 / 2

@kikurenty " nie wiem o jakiej "mojej moralności" mówisz. nie wspominałem o żadnej. Mówiłem o zachowaniu wartości w tym przypadku wpajanych licealistom w szkole, wiec zakładam wielce europejskich: szacunek i
poszanowanie godności drugiego człowieka. Wystarczy być przyzwoitym jak mówił Bartoszewicz. Wylgarny hejterski język nie wpisuje się w te ramy. Innymi słowy, wulgaryzmy i brak szacunku do innych to zwykłe chamstwo i buractwo bez względu na to czy prywatnie czy służbowo.

T konto usunięte
+2 / 16

@Barelik A czyje prawa i godności narusza ta piosenka? Przeczysz sobie, bo w drugim zdaniu napisałeś, że nie problemem nie jest samo hasło:) Czyli co? I skąd wiesz, że ta szkoła ma dobre imię? Uzgodnij sam ze sobą, czy jesteś za, czy przeciw:)

B Barelik
-5 / 13

@tema_lina "Uzgodnij sam ze sobą, czy jesteś za, czy przeciw" - no nie zrozumiałeś. Ten podstawowy aspekt samego hasła, poza tym, że jest wulgarny, agresywny, i moim zdaniem nie tędy droga, nie jest problemem. Zrobili imprezę, niech mają jakie hasła są. Ich sprawa.
Jest jednak inny aspekt. Czy jest to impreza w czyimś domu ze znajomymi czy jednak jest to impreza szkolna organizowana przez uczniów w miejscu innym niż szkoła. I z faktu, że z założenia wszyscy uczniowie ostatnich klas są zaproszeni, jest organizowane przez kilku uczniów, są zaproszeni nauczyciele, a często przygotowania do części artystycznej jak i poloneza są w trakcie lekcji - trudno to nazwać typowo prywatną imprezą niepowiązaną ze szkołą.
I, sądząc po awatarze, może Ciebie nie szokuje hasło z przekleństwem. I być może ono dobrze oddaje to, co się dzieje. Jednak, jedną z ról szkoły, jest wychowanie. A tego typu hasła jawnie pokazują, że coś poszło nie tak. I gdybym miał dziecku wybierać szkołę, to na pewno policzyłbym to na minus a nie na plus.
A już zupełnie innym temat jest jawna dyskryminacja tych uczniów, którzy są zwolennikami PiSu. Jak oni mieli się czuć? I to w dodatku na imprezie, za którą zapłacili wcale nie małe pieniądze?

T konto usunięte
+3 / 15

Rozumiem, że głosone przez pis hasła o elemencie animalnym, zdrajcach, komunistach i złodziejach oraz tuzin innych też nie są problemem?
To nie była impreza szkolna!!! To była prywatna, zamknięta impreza uczniów szkoły zorganizowana w czasie wolnym, poza szkołą.
Co poszło nie tak, twoim zdaniem w wychowaniu tej młodzieży? Nie ma prawa do wyrażania swoich poglądów, do prywatnej ekspresji? Musi wychwalać pis, bo inaczej to obraza majestatu kaczelnika i jego przydupasów? A nie zastanawiasz się, jak czują się ludzie, których nazywa się zdrajcami, antypolskim, czy animalnym elementem tylko dlatego, że nie jest im po drodze z pis?

B Barelik
-5 / 11

@tema_lina Chyba nie rozumiesz. Hasła typu 'zdrajca' oraz '***** ***' są złe na różnych płaszczyznach. Nie da się tego porównywać.
To nie ma znaczenia, czy była z definicji szkolna czy nie. Teraz o tej szkole się dużo mówi. I raczej żadna ze stron nie mówi pozytywnie. Jedni mają problem z hasłem, drudzy z reakcją. Tak czy inaczej - dobre imię ucierpiało.
No skrajnie dobrze wychowana ta młodzież. Takie tam sobie przeklinanie, żaden problem.
Prywatna ekspresja? O czym Ty piszesz... Prywatną ekspresją to mogło być za pierwszym czy drugim razem. Teraz to zwykły slogan. Z PRYWATNĄ ekspresją nie ma nic wspólnego (szczególnie, że to DJ narzucił a nie młodzież...).
Nie musi wychwalać pisu W sumie każdy powinien krytykować. Ale argumentami i merytorycznie. A nie głupim hasłem. Bo w tej formie to przypomina piątkę Mentzena wyrwaną z kontekstu. Tylko w przypadku '***** ***' nie ma kontekstu...
Normalni ludzie nazywani przez pis zdrajcami mają na to wywalone. Bo nie postrzegają przedstawicieli pisu jako osoby ze zdolnością honorową. Takie przynajmniej jest podejście do tych głupot w moim otoczeniu.

B Barelik
-4 / 10

Dodatkowo, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji (z 2002 roku) studniówka (nawet organizowana poza terenem szkoły) jest imprezą szkolną. Link tutaj: https://oswiataiprawo.pl/porady/studniwka/
Sprawdzenie zajęło mi 3-4 minuty. Proszę więc, weryfikuj swoje osądy z rzeczywistością zanim się na nie powołasz. Bo cała Twoja argumentacja teraz straciła sens...

A andrkac
+3 / 7

@Barelik "czy jednak jest to impreza szkolna organizowana przez uczniów w miejscu innym niż szkoła."
To jest oksymoron. Impreza szkolna musi być zorganizowana przez szkołę, albo przynajmniej na jej terenie.
Nie ma żadnego wpływu na "szkolność" imprezy to, kto został zaproszony.

B Barelik
-2 / 8

@andrkac a zauważyłeś, że w ostatnim poście zamieściłem odnośnik do opisu, który wskazuje, że jednak nie jest oksymoron? Że jednak studniówka jest imprezą szkolną bez względu gdzie się odbywa? I że artykuł, na który się powołuję, przywołuje konkretne przepisy prawa? To specjalnie dla Ciebie wklejam jeszcze raz link: https://oswiataiprawo.pl/porady/studniwka/

A andrkac
+4 / 8

Nie mam pojęcia jak dokładnie ta impreza była organizowana. Szkoła mogła odmówić zorganizowania studniówki i uczniowie mogli to zrobić samemu.
To raz.
A dwa - teraz doczytałem, że uczniowie ŚPIEWALI REFREN odtwarzanej piosenki. Trzeba być większym zjebem od kaczora, morawieckiego i terleckiego razem wziętych, żeby się o to czepiać. Młodzież zawsze śpiewała utwory, wielokrotnie z wulgarnymi tekstami i NIKT NIGDY się nie czepiał. Teraz jest afera, bo temat dotyczy partii rządzącej. To jest tak potwornie żenujące, że żal myśleć.

B Barelik
-2 / 8

@andrkac Przy nauczycielach zawsze uczniowie używali wulgaryzmów? No to ja chyba do zupełnie innych szkół chodziłem...

A andrkac
+2 / 6

@Barelik Jak dziecku...
Oni nie wstali i nie zaczęli przeklinać, tylko śpiewali znaną im i jak rozumiem - lubianą piosenkę. Ja też tak robiłem (i nadal robię) na imprezach muzycznych. To jest NORMALNE i praktycznie każdy to robi, chyba, że jest nie przystosowany społecznie.
Oczywiście, za czasów mojej studniówki muzyka była inna, ale nikogo nie raziło śpiewanie o "ku*wach wędrowniczkach". A to jest ta sama liga.

Powtarzam - to jest krytyczne w stosunku do partii rządzącej i tylko dlatego zrobiono aferę. A to znaczy, że żyjemy już w państwie totalitarnym.
I to jest w całej sprawie skandaliczne, nie śpiewanie na studniówce.
Drugi skandal to wyciąganie konsekwencji w stosunku do tego, kto udostępnił nagranie. Jedyne osoby, które mogłyby to zrobić to osoby uwiecznione na filmie (za rozpowszechnienie wizerunku), ale na pewno nie szkoła, której przedstawicieli już na imprezie nie było. Ta nagana jest bezpodstawna i skandaliczna.
Jest na poziomie "lex TVN": nikt nie powinien móc się dowiedzieć o tym, co złego się dzieje, więc zwalcza się tych, którzy to pokazują.

B Barelik
-2 / 4

@andrkac cóż; u mnie nikt nie puściłby w żadnej szkole piosenki o "k*wach". Na faktycznie prywatnej, niezależnej dyskotece - to co innego.
Cóż, może mnie uczyli, że da się wyrażać zdanie bez przeklinania. I tego poczucia, żeby wiedzieć, kiedy się trzeba powstrzymać.
Przypominam też, że sądzony był ktoś, kto nazwał Tuska i Komorowskiego cwelami. Oczywiście za czasów PO. Różnicy dużej też nie widzę, więc totalitaryzm już od dawna mamy :).
I ostatni raz piszę - szkoła jest poszkodowana. To jej dobre imię zostało nadszarpnięte. I to ona może wyciągać wnioski względem swoich uczniów na podstawie zachowania na (jak pokazałem przepisami) SZKOLNEJ imprezie. Nie ogranicza to jednak faktu, że każdy z nagranych może niezależnie czuć się poszkodowanym i też dowodzić swoich praw na drodze cywilnej.
Żyjemy w świecie, gdzie rządzą akty prawne (co prawda coraz niżej jakości, ale nadal) a nie 'tak powinno być' i 'tak mi się wydaje'.

T konto usunięte
+2 / 4

@Barelik
Nie czytasz tego, co cytujesz: Przepisy Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (DzU z 2003 r. nr 6, poz. 69, z późn. zm.) obligują dyrektora szkoły do zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu w szkole lub placówce, a także bezpiecznych i higienicznych warunków uczestnictwa w zajęciach organizowanych przez szkołę lub placówkę poza obiektami należącymi do tych jednostek.
Chodzi w tym o higienę i bezpieczeństwo, nic nie mówi się o doborze treści zabawy, ani też prawomyślności bawiących się. Szkoła jest imienia dżejpitu, ale to jeszcze nie znaczy, że jest jednostką pisowską, czy kościelną.
Cytowany pan prawnik bardzo się myli. I można znaleźć dziesiątki innych kontropinii. Ta impreza nie była szkolna, była prywatna zorganizowana przez uczniów. W czasie, gdy doszło do zdarzenia na miejscu nie było żadnego pracownika szkoły, więc to dodatkowo wzmacnia tezę o prywatności imprezy w czasie gdy doszło do inkryminowanego zdarzenia.
Dziwnych masz znajomych, skoro pluje im się w twarz, a oni mówią, że deszcz pada. Mnie to oburza i obraża. Przypomnę ci jeszcze fragment z biblii: kto sieje wiatr, zbiera burzę. I tak jest właśnie z pisem i z tobą. Dziwi was, że ludzie odpowiadają tym samym na ich obelgi.
Nie będę kontynuowała tej dyskusji.

A amarthar
+2 / 4

@Barelik Ale ty jednego nie rozumiesz. To nie była szkolna impreza. Żeby taką była to musi być spełniony JEDEN warunek. Musi być organizowana przez ORGANY SZKOŁY, czyli dyrekcję, radę pedagogiczną, radę rodziców lub samorząd uczniowski. NIGDZIE nie ma informacji jakoby to którekolwiek z nich tą imprezę organizowało (samorząd uczniowski to nie to samo co uczniowie).

T tobimadara
+1 / 3

@Barelik Czyli rozumiem, że jeśli uczniowie nie chcą, żeby szkoła wtrącała się i dyktowała przebieg studniówki, to teraz wszyscy muszą zacząć organizować swoją "stujednodniówkę" albo inną "dziewięćdziesięciodziewięciodniówkę", na którą zaproszą nauczycieli, żeby nikt nie mógł się przyczepić, że to impreza szkolna?

Szkoła rzeczywiście straciła w moich oczach, ale z powodu wyciągania konsekwencji i stawiania nagan z takiego powodu.

Mi to przypomina sytuację, jak zrobili gównoburzę, bo na liście przebojów Trójki pierwsze miejsce zdobyła piosenka Kazika. Gdyby to nie dotyczyło partii rządzącej, to nie byłoby problemu.

A co by nie sądzić o przeklinaniu, to osiem gwiazdek jest chwytliwe, spopularyzowało się i moim zdaniem osiągnęło swój cel.

B Barelik
-5 / 5

@amarthar a cytowany artykuł wskazuje, że to jednak impreza szkolna.
@tema_lina ja przytoczyłem konkretną opinię prawną referującą do konkretnych przepisów prawa. Ty twierdzisz, że jest mnóstwo innych. Znajdź i pokaż. Przy czym: opinia musi być na w miarę 'dobrym' serwisie (żadne pudelki, wp itp nie wchodzą w grę). Niech to nie będzie też wywiad. Zwykła opinia prawna.
Co do znajomych. Dawniej, gdy kogoś obrażono, można było żądać rekompensaty czy pojedynku. Jednak to nie działało tak, że jak się szło ulicą i jakiś żul coś powiedział, to trzeba się było od razu oburzać. O tego typu ludziach mówiono, że nie mają zdolności honorowej. Czyli, że ich opinia, słowa nie mają żadnego znaczenia (w tym kontekście). I nawet podjęcie jakichkolwiek prób wymuszenia przeprosin przez takie osoby mogło być traktowane jako ujma na honorze. I właśnie tak jak tego żula dawniej tak ja jak i moi znajomi, traktujemy przedstawicieli pisu.
Albo bardziej obrazowo: traktujemy ich jako kogoś niżej, przez co nie obchodzi nas, co mówią.

A andrkac
+4 / 4

U mnie w szkole szanowano to co lubi młodzież - może ty chodziłeś do jakiejś szkoły zakonnej?
Nauczyciele nie udawali, że nie znają wulgarnych słów, ale nie używała ich ani młodzież, ani własnie nauczyciele. Wszyscy jednak rozumieli różnicę między wyzywaniem kogoś a ŚPIEWANIEM PIOSENKI, czego ty nie jesteś w stanie pojąć.
Dalej: Matka Kurka nie dostał wyroku za 'cweli', bo sąd uznał, że szkodliwość jest żadna - dostał jedynie rok próby. ALE!!! Sąd rozpatrywał tylko kwestię obrażenia Komorowskiego, a nie Tuska.
Komorowski był wówczas prezydentem, którego "dobre imię" jest chronione ustawowo.
Natomiast żadna ustawa póki co nie chroni "dobrego imienia" partii rządzącej. Wiem, że chcielibyście, żeby było jak za PRL - z PiS zamiast PZPR jako przewodnią siła narodu
To jest ogromna różnica, ale nie chce ci się jej widzieć - obraza ustawowo chronionego wizerunku prezydenta a obraza nie chronionej partii. To jedna rzecz.
A druga: powtarzam po raz kolejny: MŁODZIEŻ ŚPIEWAŁA PIOSENKĘ a nie stała i wyklinała kogokolwiek. Karanie za śpiewanie piosenek to juz czysty PRL.

Dobre imię szkoły? Nadszarpnięte? Przez jaki czyn? ŚPIEWANIE PIOSENKI?

A co do aktów prawnych - tak, rządzą akty prawne. Jaki akt zabrania śpiewania? Albo, skoro i tak nie jesteś w stanie tego zrozumieć - jaki akt zabrania obrażania partii politycznej?
Bo jak na razie to tobie "się wydaje" - z jednej strony - a z drugiej - dyrekcja boi się o swój los, bo partia rządząca upoityczniła i uzależniła od służalczości niemal każdą sferę życia. To jest właśnie totalitaryzm, nie oskarżenie kogoś z urzędu na podstawie konkretnego zapisu kodeksu karnego

N nexpron
+3 / 5

@Barelik "Tak czy inaczej - dobre imię ucierpiało." - gdyby PiS jako partia i rządzący zachowywali się normalnie, po ludzku, potrafili rządzić, a nie dzielić i szczuć, to nie byłoby haseł typu ***** ***, a zatem nie byłoby podstaw do tego, żeby takie hasła wykrzykiwać.
Ludzie to zrobili prywatnie, na swojej prywatnej imprezie, za swoje własne pieniądze.

B Barelik
-4 / 4

@nexpron ile razy mam powtarzać. Podałem jako źródło, że to była impreza szkolna. Artykuł wskazuje też podstawę prawną do takiej interpretacji.
Poza tym - czy to oznacza, że w wolnym czasie mogę nagrywać i publikować filmiki, które będą o Tobie źle świadczyć? I dlaczego, pomimo tego, że taka niby prywatna, to w każdym artykule pada nazwa szkoły? Jak ja robię imprezę prywatną i bym coś o*lił, to pisaliby, że idiota z [moja miejscowość] coś odwalił. A nie, że pracownik [nazwa mojej firmy]. No chyba, że to bym zrobił na imprezie firmowej - wtedy pewnie nazwa firmy by padła

T konto usunięte
+2 / 4

@Barelik Napisałam ci opinię prawną - moją! Mam wszystkie po temu uprawnienia jako radca prawny wypisany do odpowiedniego rejestru.
Tobie niestety wydaje się, że znasz się na prawie. Tylko wydaje się:)
Koniec konwersacji, nudzisz mnie swoją prawną indolencją.

B Barelik
-4 / 4

@tema_lina cóż; Miało być mnóstwo tych opinii. Nie jesteś w stanie przytoczyć żadnej, że musisz się na własną powoływać?
Widzisz, jedyne co widzę, że nie masz racji i przyparta do muru wycofujesz się z rozmowy. Ponieważ udowodniłem Tobie kłamstwo, bo to jednak szkolna impreza (a przynajmniej są bardzo duże przesłanki), teraz udowadniasz, że kłamałaś co do tego, że jest mnóstwo takich opinii. I teraz się wycofujesz z rozmowy używając argumentu 'jestem radcą', którego też nie udowadniasz - a nawet jeśli jesteś, to w opiniach jest 1 1, przy czym Twoja opinia to potrzeba chwili, a cytowana opinia jest przemyślana, spisana i powołuje się na konkretne przepisy.
Słowem - nie masz racji i nie potrafisz się do tego przyznać. I to ja się wycofuję z rozmowy, chyba że pokażesz te opinie. Bo z kłamcami nie chce mi się rozmawiać.

N nexpron
0 / 0

@Barelik To, że podajesz opinię prawną jakiegoś leszcza z prawa, nie znaczy, że my mamy w to uwierzyć.

B Barelik
-1 / 1

@nexpron ależ oczywiście że nie musicie. Sceptycyzm zawsze jest ok. Przy czym, po takiej opinii nie możecie twierdzić, że to jest szkolna impreza, bo tak Wy uważacie. Znajdźcie przeciwną opinię prawną. Cokolwiek. Bo jak tema_lina zuważyła, na prawie się nie znam. Więc patrzę na to tak: mam opinię prawnika -specjalisty w dziedzinie i opinię jakiś anonimów z internetu (w tym jeden przedstawia się jako radca prawny, ale nie pisze z jaką specjalizacją). I opinia prawnika wydaje mi się zdecydowanie bardziej wiarygodna. Jestem jednak otwarty na inne źródła - dostanę coś, zapoznam się, mogę zmienić zdanie.
Swoją drogą - sam szukałem chwilę. Jedyne co znalazłem to jakiś artykuł. No i dalej - kto zna się bardziej na prawie - prawnik czy dziennikarz? No ja mam przeczucie, że jednak prawnik...

pogromcaciemnoty
+9 / 19

Nikt normalny ich nie krytykuje. To są prawdziwy patrioci. Oby takich jak najwięcej. Jeszcze Polska nie zginęła.

Odpowiedz
Q Qbikkkk
-2 / 4

@pogromcaciemnoty hwdp, kotwica i jechac z kur...ami!

Zetar
+7 / 19

@sw3 - a od kiedy to studniówki są "państwowe"? To zawsze były imprezy prywatne.

T konto usunięte
0 / 10

@sw3 Tak, to była prywatna impreza i nie miała żadnego odniesienia do szkoły. To, że goście potem rzygali, to już zupełnie inna sprawa.

B Barelik
-4 / 6

@Zetar @tema_lina od 2002 ://oswiataiprawo.pl/porady/studniwka/
Wcześniej być może też, ale podstawy prawnej nie znam.

S sw3
-4 / 4

@Zetar Za moich czasów studniówki to były imprezy szkolne. Niezależnie od miejsca odbywania.

Zetar
-3 / 3

@sw3 - no patrz, a ja myślałem, że jak ktoś płaci z własnej kasy to jest to prywatne. Daj znać gdy będziesz robił jakąś imprezę za własna kasę, chętnie wpadnę i pogadamy, czy to prywatna impreza :)

Zetar
-3 / 3

@Barelik - bo nie ma żadnej podstawy prawnej tylko niejasne zapisy. A już kompletnie nic nie mówi o tym, że nie wolno ***** ***

B Barelik
-2 / 2

nie chce mi się już powtarzać tego co napisałem kilkukrotnie. Żadnych rozsądnych kontrargumentów

Zetar
-1 / 1

@Barelik - jeżeli powtórzysz kłamstwo dziesięć razy to ciągle będzie to kłamstwo. Masz dowody, że to była impreza szkolna, która organizowała szkoła i za którą zapłaciła szkoła? Wrzuć skany odpowiednich dokumentów. Jeżeli ich nie wrzucisz, to jesteś ordynarnym kłamcą.

B Barelik
-2 / 2

@Zetar wkleiłem link w którym prawnik wydaje opinie, że studniówki są imprezą szkolną. Twoja kolej zbić ten argument. Swoją drogą - nie jest kluczowe czy szkolna czy nie. Dobre imię szkoły ucierpiało, więc mają prawo wyciągać konsekwencje.

Zetar
-2 / 2

@Barelik - od kiedy to opinia prawnika jest w Polsce prawem? I ponownie nie odpowiedziałeś na pytanie: czy to była impreza organizowana przez szkołę? NIE BYŁA - szkoła ani inny organ szkolny nie organizował tej imprezy. Skoro zatem szkoła tej imprezy nie organizowała to odpowiedz jest prosta: TO BYŁA PRYWATNA IMPREZA. Jeżeli twierdzisz, że jest inaczej to wklej tutaj rachunki opłacone przez szkołę, świadczące o tym, ze szkoła była organizatorem. I przestań bredzić o dobrym imieniu szkoły, bo śpiewanie piosenki nikogo nie obraża. No może za wyjątkiem komuchów z pis.

B Barelik
-1 / 1

@Zetar a od kiedy prawem w Polsce jest opinia anonima z internetu? Zdecydowanie bardziej przemawia do mnie jednak opinia prawnika niż Twoja.
Przypominam też sprawę Marka Majchra. Został skazany za obrazę Komorowskiego ("wyzywał wchodzącego na scenę prezydenta obelżywymi słowami"). Skoro mówione słowa mogą być karane a śpiewane już nie [przynajmniej według ciebie], to ja chyba zacznę śpiewać całe życie :P

Zetar
-2 / 2

@Barelik - ty jakiś opóźniony w rozwoju jesteś. Żeby opinia jakiegokolwiek prawnika miała sens to na początek musi zaistnieć jedna podstawowa rzecz: impreza musi być "szkolna" a nie prywatna. W tym konkretnym przypadku była to impreza PRYWATNA (nie przedstawiłeś ŻADNEGO dowodu, że nie była prywatna).
A teraz skup się pisiorku: urząd Prezydenta jest chroniony prawnie. Pis to nie prezydent.
Skup się ponownie pisiorku: wyzywać kogoś (czyli kierować słowa bezpośrednio do kogoś) to cos zupełnie innego niż śpiewanie piosenki.

B Barelik
-1 / 1

@Zetar teraz się skup: przeczytaj opinię którą przytoczyłem. Zaprzecz ją lub ją zaneguj w rozsądny sposób. Bo nawet 3 pierwszych zdań nie przeczytałeś. Gdybyś to zrobił, wiedziałbyś, że twoja wypowiedź nie ma sensu.
I po raz drugi: skoro to prezydenta obraża, to może każdego innego. Jedyna różnica, że prokuratura w przypadku obrazy prezydenta ściga z urzędu, w każdym innym przypadku samemu trzeba dowodzić praw w sądzie (i samemu założyć sprawę). Jeśli uważasz, że to samo zachowanie względem prezydenta jest obraźliwe a względem kogoś innego nie - to masz problemy z kojarzeniem faktów.
Dorzucę jeszcze - czyli mogę mówić publicznie, że jesteś głupi, dopóki nie powiem tego tobie wprost? Bo to znów wynika z Twoich słów
Kolejne - nazywasz mnie zwolennikiem pisu. I znów się mylisz.
Zresztą. Po co ja z Tobą piszę. Faktycznie muszę być opóźniony chyba. Przedstawiam opinie, przykłady, a ty tylko fochami 'nie bo nie bo nie szkolna' - i zero dowodów. Skoro prywatna to daj dowód - pokaż, że organizator mógł zaprosić dowolne, wybrane osoby i nie był przez nic i nikogo przymuszany do pewnych wyborów. Daj dowód, że żaden z uczniów nie był w jakikolwiek sposób przymuszany lub zachęcany przez nauczycieli do brania udziału. Daj dowód, że żadne przygotowania nie miały miejsca w szkole.
Jeśli znów napiszesz coś bez rozsądnych dowodów, opinii prawnych (nie, nie twoich - one są g*no warte) to nie odpisuję. Szkoda mi życia. Jesteś tak zacietrzewiony przeciw pisowi, że dostrzegasz winę nawet wtedy, gdy mają racją. Gdyby pis wyszedł z jakąkolwiek inicjatywą, nawet zgodną z twoim światopoglądem, to i tak, dla zasady byłbyś przeciw.

Zetar
-2 / 2

@barelik - hahahahahahahahahahahahahaha, co za pisuar z ciebie. Nie przedstawiłeś ŻADNEGO przepisu a tylko wypociny jakiegoś pisowskiego "aftorytetu". Skończ bredzić i opieraj się na faktach! MASZ faktury opłacone przez szkołę??? NIE MASZ!!! Więc była to PRYWATNA IMPREZA! I nie odwracaj teraz kota ogonem - jak zwykle gdy nie macie dowodów zaczynacie kłamać i rządac od innych, aby dostarczyli dowody, że białe jest białe.
I mylisz się - śpiewanie piosenek nie obraża nikogo, poza nazistami i komuchami - ich obrażały prawie wszystkie piosenki. No ale wy, pisiory, to w zasadzie ta sama klika, więc się nie dziwię, że was piosenki obrażają :)

B Barelik
-1 / 1

@Zetar miałem już nie odpisywać, bo nie czuję, aby nasze poziomy były te same. Jednak znalazłem kolejne informacje. Tutaj https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,28024692,elblag-afera-z-j-c-pis-na-studniowce-uczniowie-to-byla.html jest wskazanie, że organizatorem była Rada Rodziców, a Rada Rodziców zgodnie z https://bip.malopolska.pl/spwwdiakrajowej,m,379917,organy-szkoly-i-ich-kompetencje.html jest organem szkolnym.
Pani Radco, może pora ponownie przestudiować prawo?

Zetar
-1 / 1

@Barelik - a co to za źródło? Masz FAKTURY??? Jeżeli masz to wrzuć tu SKANY! Napisać każdy sobie może dowolną rzecz. Jeżeli wrzucisz skany dokumentów potwierdzających, że organizatorem i płatnikiem był JAKIKOLWIEK organ szkoły to przyznam ci rację. Do tego czasu jesteś ciągle zwykłym kłamcą.

B Barelik
-1 / 1

@Zetar wiesz, właściwie to Ty pierwsza stwierdziłaś, że jest to prywatne. Więc udowodnij. Pokaż faktury podpisane w prywatnym imieniu organizatorów. Albo: pokaż dokument od każdego organu tej szkoły, że takich faktur nie ma. Ty twierdzisz, że prywatna, Ty dowodzisz, że prywatna.

Zetar
-1 / 1

@Barelik - nie misiu, ty pierwszy zacząłeś pisać, że to nie była prywatna impreza. Prywatna własność, to taka, za którą się zapłaciło. Od co najmniej '89 roku uczniowie płacą za studniówki, szkoła nigdy nie płaciła za takie imprezy. Więc pisiorku nie odwracaj po raz kolejny kota ogonem. Albo masz odpowiednie faktury albo japa! Wiem, że wy macie inaczej w główce, jak butapren, który twierdzi, że był podsłuchiwany, chociaż dowodów nie ma. Dla was nie liczą się dowody tylko wasza chora imaginacja.
I nie pisz do mnie jak do kobiety, nawet płci nie potrafisz rozróżnić po końcówkach wyrazów a bierzesz się za "wykłady" o prywatnej własności.

B Barelik
-1 / 1

@Zetar : - No tutaj twierdzisz, że prywatna. O 16:08. Ja dopiero następnego dnia o 0:41 piszę, że szkolna. Byłeś pierwszy z twierdzeniem, że prywatna, więc udowodnij, że prywatna. Znów problem z faktami?
Co do końcówki - przepraszam, oprócz Ciebie udzielała się tema_lina i z nią dłuższy wątek prowadziłem, i jakoś miałem wrażenie, że to kontynuacja wątku i osoby. Moja wina.
Ps. argument o płatności jest z d*py. Za szkolne wycieczki też uczniowie płacą. Czy to znaczy, że szkolne wycieczki są tak na prawdę prywatne a nie szkolne?

Zetar
-2 / 2

@Barelik - komuch zawsze będzie komuchem i zawsze będzie twierdził, że nawet gdy ktoś za cos zapłaci, to nie będzie to jego tylko "wspólne". Ty, jako typowy komuch z etykietką pis, nie jesteś wyjątkiem.
Uczniowie zapłacili, oni organizowali, zaprosili kogo chcieli i są "właścicielami" studniówki - odwracanie kota ogonem, bo tak ci czarnek kazał niczego nie zmienia.
Co do wycieczek - jeżeli uczniowie zorganizują i zapłacą to jest to prywatna wycieczka. Jeżeli zorganizuje szkoła a uczniowie pokryją część (bo nie płacą np za czas nauczycieli), to jest to wycieczka "szkolna". Zrozum to w końcu komuszy łbie.

Zetar
-1 / 1

@Barelik - pogarda ze strony komucha z pisu to dla mnie komplement - dziękuję :)

T topornik43
0 / 12

No przepraszam bardzo uczniem się jest w każdym czasie, a nie tylko w szkole i tak samo. Jak ktoś się wczyta w statut szkoły(a w każdej tak jest). To można promować zarówno negatywnie jak i pozytywnie szkołę(a to podpada pod to drugie). Na uczelniach jest to samo, jeśli ktoś popełni czyn zabroniony w polskim prawie lub naganny z automatu jest zawieszany w prawach studenta. W pracy? chyba nawet nie muszę wspominać, chociażby sprawa pani od fioletowych reklam pewnej sieci gsm.

Odpowiedz
A andrkac
+3 / 9

@topornik43 To już używania hasła "***** ***" jest czynem zabronionym?
Uczniowie nie zrobili nic karalnego i mają prawo wygłąszać swoje zdanie i opinie - do tego powinna ich przygotować dobra szkoła. Fakt, że PiS poprzez lex czarnek chce to utrudnić i próbować hodować bezwolne maszynki sterowane księdzem oznacza jedynie, że hasło jest słuszne. I należy go używać zawsze i wszędzie, bo przez *** nasze dzieci będą strasznie skrzywdzone.

***** ***

M misiunio1234
-1 / 3

@andrkac A moim zdaniem szkoła i impreza pod jej patronatem nie powinna być miejscem wieców politycznych czy publicznego wyrażania poparcia dla lewej czy prawej strony sceny politycznej. Szkoła powinna być przede wszystkim pod tym względem (oraz w kwestii choćby wiary w tą czy inną religię lub jej braki) neutralna. Fajny byłby kwik, gdyby wyciekł filmik, jak w tym czy w innym liceum nauczyciel mówi uczniom dlaczego należy głosować na pis... Wracając do sprawy - hasło "j3bać pis" jest tu złamaniem tej neutralności i nie ma nic wspólnego z wolnością słowa, tak chętnie nadużywanym przez różne organizacje określeniem, w imię którego "mogę obrażać niezgadzających się ze mną".
I po raz setny - studniówka to nie impreza prywatna. Połowinki, na które składa się dana klasa (lub kilka klas), wynajmują we własnym zakresie (a nie poprzez samorząd uczniowski czy radę rodziców) lokal, nie są zaproszeni przedstawiciele szkoły i uczniowie nie używają przy tym żadnych odniesień do swojej szkoły robiąc szeroko pojęty "gnój" - to jest impreza prywatna, choć nadal uczestniczą w niej uczniowie. Chlanie "na chacie u siwego" - to jest impreza prywatna. Ale jestem przekonany, że gdyby się z niej filmik upowszechnił na skalę ogólnopolską, to "szkoła" po rozpoznaniu swojego ucznia też odbyłaby z nim "cichą" rozmowę na ten temat. Tu było zdecydowanie gorzej, bo kontekst wydarzeń zawierał w sobie nazwę konkretnej placówki oświatowej, której zadaniem statutowym jest także wychowanie swoich uczniów. Nie jest w tym przypadku to też ważne, że są to już teoretycznie ludzie dorośli (piszę teoretycznie, bo skoro 6-latki posyłano do szkół, to pełnoleni byli tylko ci, którzy poszli do szkoły jako 7-latki, albo urodziny mieli do pierwszej połowy stycznia ).
EDIT: I jeszcze jedno - dobra szkoła powinna ich też przygotować do tego, żeby mieć własne zdanie, ale i wpoić, że na jego wyrażanie musi być odpowiednie miejsce i czas.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 January 2022 2022 10:10

A andrkac
0 / 2

@misiunio1234 Następny mądry...
To nie był żaden wiec! Oni śpiewali piosnekę!!!
Na mojej studniówce śpiewaliśmy "Ku*wy wędrowniczki" i nikt słowa nie powiedział - bo każdy i tak to znał, zrówno tekst jak i wulgarne słowa.
Afera jest wyłącznie dlatego, że to godzi w partię rządzącą. Ale to TEKST PIOSENKI!!!

Nie wiem kto organizował studniówkę, nie mogę znaleźć takiej informacji. Jeśli szkoła powiedziała, że nic nie zrobi i "możecie sobie zorgranizować sami" to to nie była impreza szkolna, nawet jeśli zaproszono tam nauczycieli.

Co do rozpoznania ucznia: problem jest w tym, że szkoła pociaga do odpowiedzialności tego, kto upowszechnił nagranie. To jest dokładnie mechanizm lex TVN - "wyciągają nasze brudy to spróbujemy ich zamknąć".

Gdyby był tam ktoś (niepełnoletni!) kto z imieniem szkoły na ustach tarzałby się w żygowinach to jeszcze bym zrozumiał, że chcą go zdyscyplinować. Ale tylko wtedy.

T konto usunięte
-1 / 3

@misiunio1234 Skoro, twoim zdaniem, studniówka nie jest imprezą prywatną, podaj akt prawny, który to określa? Już taki jeden się tu wymądrzał, nawet starał się podać podstawę prawną, ale nijak nie był w stanie dowieść (poza własnymi chorymi przekonaniami), że młodzież naruszyła jakiekolwiek prawo nawet powielaczowe:)
I nie opowiadaj o złamaniu neutralności światopoglądowej szkoły, skoro jest w niej nauczana religia katolicka, a katotalib minister edukacji jest przeciwny nauczaniu wychowania seksualnego.

Zetar
-1 / 1

@misiunio1234 - "A moim zdaniem szkoła i impreza pod jej patronatem nie powinna być miejscem wieców politycznych" - czyli "pibać jes" nie wolno, ale "lex czarnek" to już można???

K konto usunięte
+12 / 16

Najlepsze jest to że jakby PiSowscy bolszewicy sytuację zlali tak samo jak sprawę Żulczyka to nikt by się o tym nie dowiedział. Ale rozum w tym patośrodowisku nie występuje. Więc teraz pierwsza zasada show-businessu + nadgorliwość niektórych PiSowskich komunistów spowodowała że takie newsy sie rozchodzą się po internecie jak halny po podhalu.

Odpowiedz
Z ZdzichuMalek
0 / 4

tak właśnie myślałem, że się znalazł osobnik zbyt nadgorliwy i to pokazał. Spierd@lać od prywatnych spraw. się nie dołożyli to nie marudzą

Odpowiedz
T konto usunięte
+4 / 12

Pisowcy uważają, że tylko oni mają monopol na obrażanie innych. Każdy, kto obraża pis, dopuszcza się, ich zdaniem, przestępstwa. Sami nie wiedzą, jak bardzo są w tym swoim zacietrzewieniu śmieszni. ***** ***!!!

Odpowiedz
C konto usunięte
-2 / 12

@tema_lina "Pisowcy wyzywają od k*rew, to ja też mam prawo wyzywać od k*rew".
Musicie zrozumieć, że staliście się częścią problemu.

T konto usunięte
-2 / 4

@CBGB
Przytoczony cytat nie pochodzi z żadnej mojej wypowiedzi! To, co zrobiłeś jest naduzyciem i manipulacją.
Co to znaczy musicie zrozumieć? Ja jestem z liczbie pojedynczej! I nie widzę problemu w swoim zachowaniu.
Ponadto uważam, że mam prawo do obrony przed agresją słowną. Forma może nie najlepsza, ale tylko taka do pisowców przemawia.

C konto usunięte
-5 / 7

@tema_lina "Przytoczony cytat nie pochodzi z żadnej mojej wypowiedzi! To, co zrobiłeś jest naduzyciem i manipulacją." - to nie jest Twój cytat tylko myśl, którą przekazałaś w pierwszym poście. Wydawało mi się to dosyć oczywiste, ale cóż - widać dla niektórych nie było.
"Co to znaczy musicie zrozumieć? Ja jestem z liczbie pojedynczej! I nie widzę problemu w swoim zachowaniu." - musicie zrozumieć - czyli Ty i osoby o podobnych poglądach, które nie zdają sobie sprawy z tego, że dały się wciągnąć w niezły cyrk. I to, że nie widzisz problemu w swoim zachowaniu jest właśnie problemem samym w sobie.
"Ponadto uważam, że mam prawo do obrony przed agresją słowną. Forma może nie najlepsza, ale tylko taka do pisowców przemawia." - teraz Ci pokaże, co myśli sobie przeciętny PISior: "Uważam, że mam prawo do obrony przed agresją słowną. Forma może nie najlepsza, ale tylko taka do POwców przemawia" - zaczynasz dostrzegać zaklęty krąg?

T konto usunięte
-1 / 5

@CBGB Dziecko, zastosowałeś cudzysłów i jak widać nie wiesz, co to oznacza. To po pierwsze nie moja, ale twoja myśl:) więc cudzysłów jest po prostu manipulacją. Wracaj do podstawówki, tego chyba w czwartej klasie uczą.
Powtarzam, że ja jestem w liczbie pojedynczej i jestem w pełni świadomi tego, co robię. I nie twoją rolą jest ocenianie tego, wypraszam sobie, pisiołku!
Nie interesuje mnie, co myśli, a raczej co mu się wydaje, że jest myśleniem, jakiś pisiołek.

C konto usunięte
-5 / 5

@tema_lina Widzę że nie lubisz, gdy ktoś puka w Twoją szczelnie zamkniętą bańkę.
W porządku. Rozumiem. Pozdrawiam.

kulfon206
+3 / 5

Mimo wszystko wolałbym, aby ebali PIS głosami w wyborach, a nie okrzykami na imprezie. Pokrzyczą tu, pokrzyczą tam, potem "nie ma na kogo głosować, mam to w upie, nie interesuję się polityką" i nic się nie zmieni :(

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 January 2022 2022 19:02

Odpowiedz
Cammax
+2 / 14

Do PISowskiego bydła trzeba mówić wulgarnie, bo ta dzicz inaczej nie rozumie. Za komuny też ludzi szykanowano i karano za okrzyki "precz z komuną!". Teraz ta biedna młodzież na pewno będzie ścigana przez ziobrowską prokuraturę.

Ci nastolatkowie to nadzieja na normalne i lepsze jutro. Brawo młodzież!

A jak PISowcy wszystkich obrażają tylko za pochodzenie, kolor skóry, religię, orientację, poglądy itp. to już dobrze... im wolno...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 January 2022 2022 19:55

Odpowiedz
A asidus
+3 / 5

do tych, którym wulgaryzmy śmierdzą... od prawie ćwierć wieku media, celebryci czy politycy rzucają nam w twarz wulgaryzmy, które już stały się tylko "środkiem emocjonalnego przekazu". Czas przywyknąć do tych kloacznych czasów. Mówicie, że nauczyciele powinni interweniować. Może się starali, tylko słabo, bo myślą i czują tak samo. We wszystkich czasach to głównie młodzi eychodzili na ulicę, jsk już mieli dość.

Odpowiedz
G konto usunięte
+3 / 9

Nie głosowałem na PiS, ale przy zmianie władzy ich broniłem. Wtedy jeszcze mało wiedziałem. Dziś na każdym kroku powtarzam: yeahbać złodziejskie i bezdennie głupie coorvy pisowskie.

Odpowiedz
L Logon
+5 / 7

Zresztą, nawet gdyby to nie było prywatne, to nadal mają prawo do własnego zdania.

Odpowiedz
J jerry54
+4 / 8

A tak, w ogóle, to: JE BAĆ PIS!!!! DO KOŃCA ŚWIATA I JEDEN DZIEŃ DŁUŻEJ!!!

Odpowiedz
N Ntr01
+3 / 3

od kiedy to rozmowy prywatne i imprezy prywatne zmieniają się dyskusje publiczną? Przepraszam zapomniałem, obecnie PiS i pod kołderką sprawdza moralność....

Odpowiedz
M Maxim212
+2 / 2

Moja klasa przedstawiła na studniówce szkołę w piekle. Matematyk szczerze uśmiał się, gdy w jednej ze scen, przerażona diablica ujrzała widły skierowane w jej stronę z okrzykiem: powiesz wreszcie, do stu aniołów, ile wynosi pochodna z iks kwadrat?
Urażona była tylko jedna polonistka za: Mickiewicz pięknie pisał baranie!

Odpowiedz
jarobakmac
-1 / 5

Ciekawe co by to było, gdyby skandowali np. "zaje*ać ropuchy że Strajku Kobiet".

Odpowiedz
N nexpron
0 / 2

Teraz uczniowie powinni zapolować na kuratora, co miał takie zapędy i wrzucić to do sieci. Reszta się opamięta, pomimo małpiej zachęty ze strony (nie)rządu.

Odpowiedz
P phot
+1 / 3

Fajnie gdyby Matura = Kultura ... ale nie - u nas to najlepiej aby glosno i krzykliwie. W ogole uwazam ze mieszanie dzieci do polityki (jakiejkolwiek - patrz Greta) jest nie na miejscu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 January 2022 2022 15:09

Odpowiedz
Zetar
-4 / 4

@phot - to już nie dzieci i mogą pibać jes ile tylko zechcą.