@y0u
Ale jak odliczysz tych co na koncercie nie byli wcale, ewentualnie byli tam raz przez przypadek i to na wykonawcy, którego wcale nie cenią oraz tych co na koncercie są na lufie to już z tego sporo zrobi się małe grono.
Ja byłem na jakiś 100 koncertach, nagrywałem 3-4 może 5 razy, jak ktoś był na kilku i to takich średnich jakościowo to wiadomo, że mógł to olać. Po za tym ważne jest też miejsce, ja zawsze jestem z przodu, bo jak już idę to kupuje bilety na najlepsze miejsca.
@MaksParadys Ja nigdy nie nagrywałem. Poszedłem tam po to, żeby słuchać, a nie patrzeć czy dobrze kadruję.
Jeśli później będę chciał wrócić do tego koncertu, to skorzystam z filmików osób, które niszczyły sobie koncert, aby go udokumentować :)
@MaksParadys Ja rozumiem zrobić zdjęcie na pamiątkę, ale jak debil nagrywa całość rozpraszając i denerwując wszystkich za nim, to należy to krytykować.
@kondon
Nigdy nie nagrywałem całości, jak już to jakąś ulubiona piosenkę lub dosłownie fragment koncertu typu pół minuty i zawsze robiłem to tak aby nikomu z tyłu nie zasłaniać. Też wykurzają mnie idioci z wyciągniętymi łapami do góry, nagrywam to co widzę więc ręka na wysokości własnej głowy, a nie wyciągnięta na maksa do góry.
@LowcaKomedii
Sorry ale ja wiem lepiej ile nagrywam, na ogół jest to jedna piosenka, jakaś szczególnie dla mnie ważna, którą sobie mogę potem odsłuchać, a jak chce cały koncert posłuchać to kupuję sobie płytę z nim (nie musi być z tym konkretnym na którym jestem), bo to co nagrywa się telefonem jakościowo zawsze jest słabe i to nie zależy od telefonu tylko miejsca w którym się stoi lub siedzi. Podobnie jak się czasem coś nagrywa na imprezie lub na wyjeździe turystycznym, robi się 2-3 minutowy filmik i potem telefon chowa się do kieszeni aby się w realu delektować daną chwilą.
@LowcaKomedii W jaki sposób niszczysz sobie koncert nagrywając go? Rozumiem, że tak samo niszczysz sobie podróż mając kamerę samochodową, czy policja nagrywając interwencję niszczy ją? Chyba jedyne z czym mógłbym się zgodzić, to że gorzej się 'tańczy' nagrywając sam koncert.
@skromny
"Rozumiem, że tak samo niszczysz sobie podróż mając kamerę samochodową" - a czy kamerę samochodową trzymasz przed sobą i gapisz się w nią, czy jest zamontowana i nie musisz z nią nic robić poza włączeniem? Głupie porównanie.
"czy policja nagrywając interwencję niszczy ją?" - to może ci ewentualnie pomóc w sądzie, więc jest w tym jakiś cel. I nie nagrywasz dla własnej zabawy, a w konkretnym celu. Kolejne głupie porównanie.
A niszczysz sobie w taki sposób:
- musisz trzymać ten telefon. Nikt tego za ciebie nie zrobi, statywu również nie zabierasz ze sobą na koncert
- co chwilę zamiast patrzeć na scenę patrzysz się w telefon czy aby przypadkiem dobrze kadrujesz
- o tańczeniu już nawet nie wspomnę.
Swoją drogą naprawdę nie wiem jak można bronić nagrywania koncertu telefonem. To trochę tak, jakbyś bronił ludzi robiących zdjęcia swojemu jedzeniu w restauracji.
@MaksParadys "jak chce cały koncert posłuchać to kupuję sobie płytę z nim" - a jak będziesz chciał odsłuchać jednej piosenki, to musisz ją nagrywać, bo na płycie jej nie znajdziesz?
@LowcaKomedii
No jednak jest to inne odczucie oglądanie czegoś po 10 latach co się samemu nagrało, a oglądanie czegoś nagranego przez wytwórnię. To tak jak fotka zrobiona na wczasach i widokówka z tym samym widokiem.
@LowcaKomedii Wystarczy spojrzeć RAZ, czy cała scena jest wykadrowana i nie musisz co chwile zagladać. Scena Ci nie ucieknie/nie przesunie się, no chyba, że jesteś pod wpływem i się gibasz lub tańczysz, o czym wspominałem. Nie rozumiem was narzekaczy, którym nie pasuja takie rzeczy. Może jeszcze zdjęcia z wakacji przeszkadzaja? Poza tym nawet jeśli patrzysz przez ekran to co? Argumenty 'za niszczeniem' sa wzięte z dolnej części pleców. Równie dobrze możesz powiedzieć, że ogladanie koncertu w TV, czy na YT to niszczenie go, bo patrzysz na ekran, zamiast na nim być.Albo słuchanie piosenek na swoim sprzęcie zamiast być na koncercie to niszczenie sobie.
@skromny "Wystarczy spojrzeć RAZ, czy cała scena jest wykadrowana i nie musisz co chwile zagladać." - ale zazwyczaj się ruszasz. Nie stoisz w miejscu jak słup soli. Dodatkowo ręki również nie trzymasz całkowicie nieruchomo, bo z czasem się zmęczy.
"Równie dobrze możesz powiedzieć, że ogladanie koncertu w TV, czy na YT to niszczenie go, bo patrzysz na ekran, zamiast na nim być" - halo, halo, ale piszemy o sytuacji, w której JESTEŚ na koncercie a zamiast tego patrzysz w ekran telefonu. To tak, jakbyś był z dziewczyną na randce i zamiast z nią rozmawiać siedział na telefonie i robił jej zdjęcia lub je oglądał. Czujesz jak genialne to posunięcie?
@LowcaKomedii To, że Ty masz owsiki i nie umiesz ustać w miejscu lub nie umiesz się poruszyć tak, aby ręka z aparatem była w tym samym miejscu nie znaczy, że każdy tak robi. Nagrywałem różne rzeczy, więc nie musisz mi opisywać swoje zwierzenia. Jeśli Ty tak nie potrafisz, to znaczy, że nie jest to dla Ciebie. Tak jak dla mnie może nie być kilkanaście różnych rzeczy, ale nie wyzywam ich z tego powodu.
Mimo wszystko patrzysz na koncert na którym jesteś, to czy za szyba nie robi aż takiej róznicy. A jeśli robi, to ustaw się tak, aby Twoja twarz była obok ekranu (patrz to, co pisałem wyżej).
Jeśli jesteś z osoba, której nie przeszkadza to, że patrzysz się w ekran, to czemu nie? Można się patrzyć na kilka ekranów, jednocześnie zdajac sobie sprawy, co się dzieje wokół. Mnie nie przeszkadza podczas rozmowy, co ta osoba robi, jeśli rozmowa się klei. A jeśli się nie klei, to nawet jeśli bym rzucił kamieniem w ta osobę, to nic to nie poprawi. A jeśli ta osoba nie korzysta z telefonu, ale też nic nie mówi i jej nie interesuje to wcale nie jest lepiej.
Dużo bardziej irytuje szukanie wymówek do odmowy spotkania. Czasem może coś wypaść, ale jeśli ta osoba nie proponuje nowego terminu i często odmawia to jest duże prawdopodobieństwo, że chce byś sobie poszedł, ale nie ma odwagi by powiedzieć Ci to wprost.
@skromny Nie chodzi o to czy coś potrafię, czy też nie. Nie wiem skąd te idiotyczne założenia.
Po prostu podziwiam was - idziecie na koncert i zamiast go słuchać wyciągacie telefoniki i stoicie jak mumie, co chwilę spoglądając w ekran czy aby przypadkiem się jeszcze nagrywa i dobrze kadruje. Jak już pisałem - dla mnie zachowujecie się jak ludzie robiący zdjęcia jedzeniu w restauracji. Odpowiedz ty mi chociaż, oglądacie chociaż później te filmiki, czy to tak, żeby pochwalić się znajomym, że wyszliście z piwnicy i byliście na koncercie?
I nie, nie tylko ja uważam, że to idiotyczne i do takiego zachowania bardzo pasuje opis "lost generation". Kiedy ludzie na koncercie skaczą, bawią się, ty stoisz jak cep, z wyciągniętą ręką i boisz się poruszyć, żeby nagranie, którego i tak już raczej nie obejrzysz, się nie zepsuło. To nie lepiej obejrzeć ten koncert na youtube i ściągnąć sobie na dysk?
@LowcaKomedii Idiotyczne założenia robisz Ty. Wciaż twierdzisz, że ktoś coś robi w jakiś dziwny założony przez Ciebie sposób i nie przyjmujesz do wiadomości, że jest inaczej nie chcac nawet zrozumieć.
Według Twojego opisu ludzie zajmujacy miejsca siedzace psuja sobie koncert, bo siedza jak cep zamiast tańczyć i ruszać się? Tutaj niespodzianka, takich miejsc jest sporo.
Naprawdę, was marud, którzy uważaja, że pozjadali wszystkie rozumy i odkryli jedynie słuszna wizję świata nie rozumiem. Sami sobie wymyślacie niestworzone historie, jak to ludzie, którzy robia coś inaczej, niż wy sobie założyliście, po to by sami przed soba usprawiedliwić swoja 'lepszość'.
@skromny Nie będziesz, jak skończony dzban, nagrywał koncertu, bez nagrywania koncertu. Nie obejdziesz się bez stania, wyciągania rąk i trzymania tego telefonu jak kretyn. Samo ci się nie nagra.
No chyba, że sobie przyjdziesz ze statywem.
"Sami sobie wymyślacie niestworzone historie, jak to ludzie, którzy robia coś inaczej, niż wy sobie założyliście, po to by sami przed soba usprawiedliwić swoja 'lepszość'" - a ja nie rozumiem osób idących na koncert tylko po to, żeby go później nagrywać telefonem i robiących zdjęcia swojemu jedzeniu.
Nie musimy próbować bronić każdego głupiego zachowania.
To, że robisz coś inaczej z automatu nie oznacza, że jest to mądre.
@LowcaKomedii Weź głęboki wdech, przeczytaj jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem, bo ja nie będę ci kolejny raz pisał tego samego. Próbowałem, niestety Ty widocznie nie chcesz zrozumieć. Trudno, nie każdy musi się znać na wszystkim, a Ty jak nie potrafisz/nie rozumiesz, to przynajmniej nie wyzywaj.
Opierasz się na raz przyjętych błędnych założeniach i na zasadzie projekcji przenosisz na mnie.
Przypominasz mi ludzi, którzy nie umieja w technologię, a zeby nie poczuć się gorzej to wymyslaja jakieś głupoty, by ja zdyskredytować.
Chyba raczej dalsza dyskusja nie ma sensu, bo kręcisz się w kółko.
@skromny To ty musisz przeczytać kolejny raz.
Już ci napisałem, że nie da się nagrywać koncertu bez nagrywania.
"Przypominasz mi ludzi, którzy nie umieja w technologię" - ahaaa, czyli że jak przychodzę na koncert pobawić się i posłuchać, a nie stoję jak idiota z telefonem, to znaczy, że nie umiem w technologię? Nie wiedziałem. Człowiek uczy się całe życie. Dobrze wiedzieć.
Dobrze, od teraz przy każdym posiłku biorę do ręki telefon, żeby nie wyjść na kogoś, kto nie umie w technologię :)
@LowcaKomedii A ja Ci mówię, że nie da się robić z siebie debila bez robienia z siebie debila ;)
'haaa, czyli że jak przychodzę na koncert pobawić się i posłuchać, a nie stoję jak idiota z telefonem, to znaczy, że nie umiem w technologię?' Czy ktoś Ci zabrania? Ale Ty uważasz, że jak idziesz się pobawić i posłuchać, ale trzymany telefon w łapie Ci to uniemożliwia. Jeżeli tak, to go nie trzymaj, ale nie wyzywaj tych, którzy trzymaja.
A jak stoisz jak idiota tylko bez telefonu to już Ci nie przeszkadza? A jak z piwem/lodem/kebabem itp? A jak siedzę na dupie? Dlaczego ten trzymany telefon Ci przeszkadza? Czy jak zasłonię go czymś albo kuflem z piwem, czy zawieszę go na etui ze smycza to będzie dobrze? Albo kamerka sportowa? Może mam jeszcze wysłać specjalne podanie, aby nie obrazić Twoich uczuć? W każdym z tych przypadków jestem i słucham koncertu w dokładnie ten sam sposób. A jak będę chciał potańczyć to zrobię dokładnie to, co bym robił gdybym miał piwo/jedzenie/picie w ręku.
@skromny "A ja Ci mówię, że nie da się robić z siebie debila bez robienia z siebie debila ;)" - jestem tego samego zdania. Dlatego widzisz jakie zdanie mają ludzie na temat nagrywających koncerty :)
"Czy ktoś Ci zabrania? Ale Ty uważasz, że jak idziesz się pobawić i posłuchać, ale trzymany telefon w łapie Ci to uniemożliwia." - aż zapytam, na dyskotece też wyciągasz telefon i zaczynasz nagrywać, czy tam zachowujesz się normalnie?
"Dlaczego ten trzymany telefon Ci przeszkadza?" - nie wiem, dlatego że trzymasz go nad głową, przez co wydajesz się wyższy i zasłaniasz ludziom za tobą? Dlatego że trzeba na ciebie uważać, by cię nie szturchnąć i nie wypadł ci ten telefon? Dlatego że świecisz tym telefonem? Dlatego że niektórzy np. nie chcą być nagrywani, a ty i tak ich uwiecznisz?
"Czy jak zasłonię go czymś albo kuflem z piwem" - rozumiem, że ty chodzisz na takie koncerty bez ludzi, na których telefonu nie trzeba podnosić?
"Może mam jeszcze wysłać specjalne podanie, aby nie obrazić Twoich uczuć?" - rozumiem, że nie mogę napisać, że zachowujesz się jak kretyn, gdy zachowujesz się jak kretyn, by nie obrazić twoich uczuć?
Cały komentarz nie polega na tym, że takie zachowanie komuś przeszkadza a na tym, że jest po prostu idiotyczne. To ten sam poziom co robienie zdjęć jedzeniu. Niby można, ale po co?
@LowcaKomedii :'nie wiem, dlatego że trzymasz go nad głową, przez co wydajesz się wyższy i zasłaniasz ludziom za tobą? Dlatego że trzeba na ciebie uważać, by cię nie szturchnąć i nie wypadł ci ten telefon' Skad założenia, gdzie go trzymam? Podałem Ci różne przykłady i na żaden z nich nie odpisałeś. A jakbym stał z piwem to już byś mnie bez problemu szturchał? Ale najpewniej nie odpowiesz na to pytanie, bo omijasz wszystkie pytania, w których podaję inne przedmioty niż telefon. Rozumiem, że masz jakaś traumę z tym zwiazana?
'rozumiem, że ty chodzisz na takie koncerty bez ludzi, na których telefonu nie trzeba podnosić' Skad założenie, że jak nie trzeba podnosić, to jest koncert bez ludzi?
Dobra, czyli już mam pewien obraz sytuacji: przeszkadza Ci, gdy ktoś trzyma telefon nad głowa, a inne sytuacje według Ciebie nie istnieja, czy takowe Ci nie przeszkadzaja?
'rozumiem, że nie mogę napisać, że zachowujesz się jak kretyn, gdy zachowujesz się jak kretyn' A ja mogę napisać, że kretyńsko odpowiadasz?
'To ten sam poziom co robienie zdjęć jedzeniu. Niby można, ale po co? ' Ludzie robia wiele rzeczy, które Ty uznasz za idiotyczne, niepotrzebne i pozbawione sensu. A mimo to ludzie je robia. Czy to znaczy, że można ich kretynami?
@skromny "Podałem Ci różne przykłady i na żaden z nich nie odpisałeś." - skomentowałem je, tylko nie zrozumiałeś.
Widocznie mylisz koncert z jakimś występem w pubie, gdzie przyszło 10 osób. Można i tak, wtedy to może i rzeczywiście mógłbyś oprzeć telefon o piwo stojące na stoliku.
"a inne sytuacje według Ciebie nie istnieja" - dobrze więc, oświecę cię. Patrz, tak wygląda większy koncert: https://www.podpretekstem.pl/images/koncert.jpg
Zresztą, masz nawet zdjęcie przy demotywatorze, więc chyba powinieneś już wiedzieć.
Powiesz mi jak zamierzasz oprzeć telefon o piwo i nagrywać scenę?
"Ludzie robia wiele rzeczy, które Ty uznasz za idiotyczne, niepotrzebne i pozbawione sensu" - no i właśnie to jest jedna z nich. A ty usilnie zaczynasz dorabiać sens idiotycznemu zachowaniu.
"Czy to znaczy, że można ich kretynami?" - a nie?
A najlepsze w tym jest to, że lwia część z tych nagrań już nigdy nie zostaje odtworzona, co dopełnia obraz tego jak mądre i wcale niepozbawione sensu było to zachowanie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 18 February 2022 2022 8:31
@LowcaKomedii 'skomentowałem je, tylko nie zrozumiałeś.' Nic nie skomentowałeś, tylko wciaż powtarzasz kretynizmy jak mantrę.
'Widocznie mylisz koncert z jakimś występem w pubie, gdzie przyszło 10 osób'
Pomiędzy sytuacjami: 'wszyscy stoja zatłoczeni w jednym miejscu', a miejscem z 10 osobami na krzyż jest całe spektrum możliwości, a Ty usilnie twierdzisz, że istnieje tylko jedna z nich. Np coś takiego: https://www.youtube.com/watch?v=vQLzl2Swd4w&&t=4
albo: https://www.youtube.com/watch?v=vc7WlXvxOR8&t=30s
'większy koncert' A mniejsze, średnie, mega? Wszystko sprowadzasz do jednego. Za chwilę jeszcze powiesz, że tylko takie w Warszawie, albo w Nowym Jorku się będa liczyły. I na tej podstawie osadzisz każdego. Czy to nie jest właśnie kretynizmem?
'Powiesz mi jak zamierzasz oprzeć telefon o piwo i nagrywać scenę?'
Nigdy nie widziałeś telefonu opartego o piwo?
'no i właśnie to jest jedna z nich. A ty usilnie zaczynasz dorabiać sens idiotycznemu zachowaniu.' A Ty usilnie je nazywasz kretynizmami nie wyjaśniajac dlaczego i pomijajac analogiczne przykłady.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 19 February 2022 2022 15:17
@skromny "A Ty usilnie je nazywasz kretynizmami nie wyjaśniajac dlaczego i pomijajac analogiczne przykłady." - że co? Wbijam ci to do głowy od kilku komentarzy...
Napisałem co musisz zrobić i czego nie możesz robić podczas pajacowania z telefonem, jak to idiotycznie z boku wygląda, gdy się patrzy na takiego delikwenta i jak często korzystacie później z takich nagrań.
Już ci pisałem, ma to tyle samo sensu, co robienie zdjęć jedzeniu. Usilnie dorabiasz sens idiotycznemu zachowaniu. Aż się zastanawiam czy ty aby przypadkiem właśnie nie należysz do osób robiących tego typu zdjęcia, informujących wszystkich swoich znajomych na fb, gdy tylko wyjdziesz z domu itp.
@LowcaKomedii Czyli tak, jak pisałem kilka wiadomości wcześniej - zapętlasz się, usilnie próbujesz wtłaczać jak mantrę swoje idiotyczne założenia. Na żadne z moich pytań, czy przykładów nie odpowiadasz.
A do tego samozwańczy psycholog i wróżbita Maciej za dychę. Myślę, że dalsza rozmowa nie ma sensu, bo to jak kopanie się z koniem. No i zapewne odpowiesz po przedszkolnemu 'chyba ty'. Nie widzę sensu w takim licytowaniu się.
@skromny Nie, to ty się zapętlasz próbując w nieudolny sposób udowodnić, że takie zachowanie wcale idiotycznie nie wygląda i że ma sens. Powtórzmy - sens ma pójście na koncert i nagrywanie go telefonem, następnie niewracanie do tego nagrania już nigdy.
Swoją drogą, skoro nie odpisałeś mi na pytania na końcu, to odpowiedź jest chyba oczywista. I to tłumaczyłoby dlaczego i w takim zachowaniu widzisz sens.
@LowcaKomedii 'Powtórzmy - sens ma pójście na koncert i nagrywanie go telefonem, następnie niewracanie do tego nagrania już nigdy. Swoją drogą, skoro nie odpisałeś mi na pytania na końcu, to odpowiedź jest chyba oczywista' Odpisałem Ci, masz specjalnie Ci wklejam tą odpowiedź jeszcze raz: 'A do tego samozwańczy psycholog i wróżbita Maciej za dychę'.
;Nie, to ty się zapętlasz próbując w nieudolny sposób udowodnić, że takie zachowanie wcale idiotycznie nie wygląda i że ma sens'
Uściślijmy jedno:
Według Ciebie sens pójścia na koncert jest wtedy i tylko wtedy gdy:
- idziesz na scene potańczyć. Zupełnie jakby Twoje wygibasy nie były zinterpretowane jako wieśniackie.
Czy wszystkie inne zachowania mają/nie mają sensu według psychologa i wróżbity Macieja?
Chodzi mi o zachowanie takie jak:
- stanie bez telefonu na koncercie
- stanie z piwem/jedzeniem na koncercie
- stanie z telefonem zawieszonym na smyczy
- stanie z kamerką z klipsem
Nie odpowiedziałeś czy według Ciebie prawdziwy koncert to tylko przyciasne pomieszczenie z masą osób w środku, czy koncert na powietrzu lub sali z siedzeniami też według Ciebie jest normalne?
Tak jak pisałem, to że Ty podczas nagrywania nieruchomej sceny musisz co chwilę zerkać na ekran nie znaczy, że inni też tak muszą.
Czy może znowu zarzucisz mi to, co sam nagminnie robisz?
@skromny "A do tego samozwańczy psycholog i wróżbita Maciej za dych" - to jest ucieczka od odpowiedzi a nie odpowiedź.
"idziesz na scene potańczyć. Zupełnie jakby Twoje wygibasy nie były zinterpretowane jako wieśniackie." - nie, idziesz po to, by stać jak dzban z telefonem, który nie może się ruszyć, bo jak ruszy ręką trzymającą telefon, to zepsuje nagranie, do którego już nie wróci. Dodatkowo, jeśli postawi go gdzieś sobie, to musi patrzeć czy nikt mu go nie ukradnie, wiec dalej siedzi jak dzban.
"stanie bez telefonu na koncercie" - przynajmniej patrzysz na scenę, a nie w telefon z wyciągniętą rączką.
"stanie z piwem/jedzeniem na koncercie" - zaspokajasz potrzeby. No i to jedzenie w końcu zjesz, a nagrywał będziesz nie wiadomo ile. No i nie przeszkadzasz w tym innym.
"stanie z telefonem zawieszonym na smyczy" - skrajnie idiotyczny przykład. Czy ty porównujesz pójście na koncert by na nim gapić się w telefon do zawieszenia telefonu na smyczy? Serio?
"stanie z kamerką z klipsem" - już nawet z tą kamerką tak bardzo nie przeszkadzałbyś innym. W dodatku jest na stałe przypięta, więc nie gapisz się w nią jak niepełnosprytny.
"Nie odpowiedziałeś czy według Ciebie prawdziwy koncert to tylko przyciasne pomieszczenie z masą osób w środku" - emm, musisz przescrollować rozmowę, bo dostałeś odpowiedź.
"Tak jak pisałem, to że Ty podczas nagrywania nieruchomej sceny musisz co chwilę zerkać na ekran nie znaczy, że inni też tak muszą." - o, i to jest właśnie wróżbita Maciej. Jak ja mogę się gapić w telefon podczas nagrywania koncertu, jak ja jestem normalny i go nie nagrywam? Jak idę na koncert, to idę na koncert, a nie by zachowywać się tak: https://media.etuo.pl/news/resized/640x348_/l/a/okladka-jak-zabezpieczyc-telefon-na-koncercie.jpg
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 February 2022 2022 19:00
@LowcaKomedii '"A do tego samozwańczy psycholog i wróżbita Maciej za dych" - to jest ucieczka od odpowiedzi a nie odpowiedź.' Kreślisz scenariusz, a potem się każesz z niego spowiadać? NO dobra, to zapytam po Twojemu: Czy Ty sobie w oczy spojrzysz, jak małpujesz pod sceną, czy już normalnie się zachowujesz?
"stanie bez telefonu na koncercie" - przynajmniej patrzysz na scenę, a nie w telefon z wyciągniętą rączką.'
Kolejne wróżbiarstwo.
'"stanie z piwem/jedzeniem na koncercie" - zaspokajasz potrzeby. No i to jedzenie w końcu zjesz, a nagrywał będziesz nie wiadomo ile. No i nie przeszkadzasz w tym innym.' Tu i Tu gapię się na scenę zamiast małpować pod sceną. A, czyli według Ciebie jak nagrywam to jestem pod sceną, a już jak jem to stoję dalej od sceny? Tu i tu mnie możesz potrącić, jak jesteś nieuważny.
"stanie z telefonem zawieszonym na smyczy" - skrajnie idiotyczny przykład. Czy ty porównujesz pójście na koncert by na nim gapić się w telefon do zawieszenia telefonu na smyczy? Serio?' Idiotyczne jest uzależnianie 'tępoty' tym, czy stoję z telefonem, czy z innym przedmiotem w ręku. Ty jak widać masz awersję do telefonu i to chciałem ustalić, czy tylko ten telefon CI przeszkadza, czy To, że ludzie bawią się w inny sposób niż Ty. Chciałem zapytać, czy przeszkadza Ci to, że ktoś może stać lub siedzieć i się dobrze bawić, czy też będziesz porównywał do słupa soli, mumii, czy dzbanów
'o, i to jest właśnie wróżbita Maciej. Jak ja mogę się gapić w telefon podczas nagrywania koncertu, jak ja jestem normalny i go nie nagrywam?' Jak możesz być normalny skoro małpujesz pod sceną? To Ty Twierdzisz, że muszę cały czas patrzeć przez ekran na nieruchomą scenę i nie dociera, że zerknąć muszę RAZ, a nie co chwilę. Dotrze to w końcu do Ciebie? A jeżeli uważasz, że tak się nie da to to właśnie jest wróżbiarstwo z Twojej strony.
Zakładasz, że nagrywając muszę komuś przeszkadzać i to też jest wróżbiarstwo z Twojej strony.
Nie dowiedziałem się też od Ciebie, czy tylko prawilny koncert to taki w zatłoczonej sali, czy takie, do których sceny Ci podałem.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 22 February 2022 2022 20:23
@skromny „Czy Ty sobie w oczy spojrzysz, jak małpujesz pod sceną, czy już normalnie się zachowujesz?” – nie nagrywam, więc nie małpuję :) I w dalszym ciągu uciekasz od odpowiedzi.
W zasadzie nie musisz już odpowiadać, bo po tych kilku ucieczkach odpowiedź jest oczywista.
„Ty jak widać masz awersję do telefonu i to chciałem ustalić, czy tylko ten telefon CI przeszkadza, czy To, że ludzie bawią się w inny sposób niż Ty” – to czekaj, stanie z telefonem nazywasz „zabawą”? Rozbawiłeś mnie :)
„Jak możesz być normalny skoro małpujesz pod sceną?” – o jakim ty małpowaniu bredzisz? Naprawdę, to nowe pokolenie nie przestanie mnie zadziwiać. W negatywny sposób oczywiście.
Czyli słuchanie i oglądanie koncertu na żywo, swobodnie, skupienie się tylko na nim, to małpowanie. Nagrywanie go jednak i stanie z jedną ręką jak paralityk, skupianie się na nagraniu, to świetna zabawa. Co wy biedne żuczki byście zrobiły, jakby tych telefoników nie było?
„To Ty Twierdzisz, że muszę cały czas patrzeć przez ekran na nieruchomą scenę i nie dociera, że zerknąć muszę RAZ, a nie co chwilę. Dotrze to w końcu do Ciebie?” – już ci pisałem – masz podniesioną rękę, świecisz innym, i co chwilę spoglądasz czy dobrze kadrujesz. Naprawdę nie wmawiaj głupot, że na koncercie raz spojrzysz i że całkowicie nieruchomo będziesz ten telefon trzymał przez kilkanaście / kilkadziesiąt minut.
W durny sposób wybielasz idiotyczne, przeszkadzające innym i bezsensowne zachowanie.
Zresztą, to jakie głupoty wygadujesz idealnie obrazują nagrania, które sam podlinkowałeś :) https://youtu.be/vQLzl2Swd4w?t=12
Czy człowiek nagrywający niemal na środku nie zasłania tym z tyłu i nie gapi się ciągle w telefon?
Drugiego linku nawet komentować nie trzeba.
Spójrz, kolejne nagranie: https://www.youtube.com/watch?v=bhFMcuqj4qU
Czy nagrywający nie trzyma telefonu nad głową, zasłania innym, świeci a także cały czas gapi się w ten telefon, by dobrze kadrować?
A tu: https://www.youtube.com/watch?v=FGsdajJR9uk
A może tu: https://www.youtube.com/watch?v=TkooUv2zuSM
„Nie dowiedziałem się też od Ciebie, czy tylko prawilny koncert to taki w zatłoczonej sali, czy takie, do których sceny Ci podałem.” – ja się od ciebie wielu rzeczy nie dowiedziałem, także :)
Zresztą, dla mnie prawilny koncert to każdy. Nie muszę wybierać miejsca lub pozycji, by nagrywać i czuć się przy tym w miarę swobodnie. Ja jestem normalny – nie nagrywam, więc na każdym koncercie zachowuję się tak samo. Idę tam posłuchać muzyki, a nie nagrywać.
I tak tylko wspomnę, że bardzo wielu artystów jest przeciwnych nagrywającym mumiom. Możesz nawet znaleźć nagrania na youtube, gdzie artyści przerywają koncerty i mówią fanom, że nie muszą się gapić w telefon i nagrywać koncert, gdyż mają go na żywo. Szanuję takie zachowanie. Ja też mówię nie nowemu pokoleniu z telefonikami zabieranymi nawet do sracza.
@LowcaKomedii Szkoda słów na twój komentarz. Generalnie sporo wycieczek osobistych, awersji i założeń z dolnej części ciała, wróżbiarstwo na porządku dziennym.
'masz podniesioną rękę, świecisz innym, i co chwilę spoglądasz czy dobrze kadrujesz' To jeszcze raz, zresztą ten sam cytat: 'To Ty Twierdzisz, że muszę cały czas patrzeć przez ekran na nieruchomą scenę i nie dociera, że zerknąć muszę RAZ, a nie co chwilę. Dotrze to w końcu do Ciebie?' To teraz w Twoim języku:
Ja zachowuje się normalnie, a nie skaczę jak małpa przeszkadzając innym w oglądaniu koncertu rozpychając się, nie wiadomo czy nie potrącisz osoby wokół.
@skromny Nie wiem, czy mam ci filmiki pokazujących ludzi twojego pokroju wrzucić jeszcze raz, żebyś zakumał?
"Ja zachowuje się normalnie, a nie skaczę jak małpa przeszkadzając innym w oglądaniu koncertu rozpychając się" - czyli wg ciebie jeśli nie zachowujesz się jak skończony dzban, czyli idziesz na koncert po to, by go nagrywać, to skaczesz jak małpa?
Patrz, przecież sam mi wysyłałeś filmiki. Większość jest normalna, czyli nie nagrywa, spójrz jak się zachowują: https://youtu.be/vQLzl2Swd4w?t=34
Przypomina ci to skakanie jak małpa?
Sam wysłałeś link d o tego filmiku :)
@LowcaKomedii 'czyli wg ciebie jeśli nie zachowujesz się jak skończony dzban, czyli idziesz na koncert po to, by go nagrywać' założenie z dupy, wróżbiarstwo.
'to skaczesz jak małpa' Jeżeli Ty stosujesz wrózbiarstwo i założenia z dupy, to ja stosuję dokładnie taką samą metodę w stosunku do Ciebie, mówię w tym samym języku co Ty.
'Większość jest normalna, czyli nie nagrywa' A, czyli jeśli ktoś zachowuje się inaczej niż Ty założyłeś, to musisz ich obrażać. Ale jak ja To samo stosuję do Ciebie to już nie jest ok?
@skromny "Jeżeli Ty stosujesz wrózbiarstwo i założenia z dupy, to ja stosuję dokładnie taką samą metodę w stosunku do Ciebie, mówię w tym samym języku co Ty." - tylko zapomniałeś, że ja pokazuję filmiki, na których ludzie podobni tobie robią dokładnie to, o czym ja piszę. Ty zresztą również to potwierdzasz na filmikach, które sam podesłałeś :)
Taka jest różnica między nami.
"A, czyli jeśli ktoś zachowuje się inaczej niż Ty założyłeś, to musisz ich obrażać" - a jak sobie wyjdę na ruchliwą ulicą i zacznę oddawać mocz na środku, to zachowuję się głupio czy normalnie, tylko po prostu inaczej niż ty założyłeś?
@LowcaKomedii ' a jak sobie wyjdę na ruchliwą ulicą i zacznę oddawać mocz na środku, to zachowuję się głupio czy normalnie, tylko po prostu inaczej niż ty założyłeś?' Jeżeli ja stwierdzę, że ludzie wychodzący na ulicę to palanci i jako argument na swoje słowa przytoczę słowa, które komentuję to jest to zasadny argument, czy założenia z dupy? Oczywiście stwierdzę, że wszyscy wychodzący na ulicę tak robią.
'tylko zapomniałeś, że ja pokazuję filmiki, na których ludzie podobni tobie robią dokładnie to, o czym ja piszę' A ja Ci pokaże filmik, gdzie ludzie podobni Tobie zachowują się tak, jak ja Ci pisałem i co z tego?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 February 2022 2022 18:22
@skromny Pomijając fakt, że dostałeś naoczny dowód co twoi ziomkowie robią i w jaki sposób nagrywają.
Ba, ty w ich obronie nawet linkowałeś filmik, który dokładnie potwierdzał, że robią, to, co napisałem :)
"A ja Ci pokaże filmik, gdzie ludzie podobni Tobie zachowują się tak, jak ja Ci pisałem i co z tego?" - jak dotąd wysłałeś jedynie filmiki, którymi strzelasz w stopę, więc jeśli zamierzasz to kontynuować, to chętnie zobaczę.
@LowcaKomedii Po pierwsze, jacy moi ziomkowie? Ja tych ludzi nie znam
Po drugie: Pokaż mi monet, w którym:
'nie wiem, dlatego że trzymasz go nad głową, przez co wydajesz się wyższy i zasłaniasz ludziom za tobą? Dlatego że trzeba na ciebie uważać, by cię nie szturchnąć i nie wypadł ci ten telefon? Dlatego że świecisz tym telefonem? Dlatego że niektórzy np. nie chcą być nagrywani, a ty i tak ich uwiecznisz?'
W miejscach, w których podałem? Pokaż mi moment, w którym ja To robię. Nie pokażesz, bo nawet nie wiesz jak wyglądam, nie widziałeś mnie.
W jaki sposób możesz mnie potrącić w imprezie na powietrzu, gdzie ludzie są od siebie w oddali, czy w sali, gdzie każdy ma swoje miejsce? W sensie nieumyślnie. W jaki sposób uwiecznmiam innych, jak kieruję na scenę?
A może po prostu tak wysyłasz odpowiedzi tak tylko dla narzekania, bo jak na razie nie widzę u Ciebie jakichś mocnych argumentów.
@skromny "Po pierwsze, jacy moi ziomkowie? Ja tych ludzi nie znam" - za bardzo bronisz nagrywających koncerty telefonem, by nie być jednym z nich. Stąd też - twoi ziomkowie :)
"W miejscach, w których podałem?" - tak, i w dalszym ciągu nie pokazałeś mi jak to tam nagrywają nie przeszkadzając innym. Wybrałeś 2 filmiki, które dokładnie temu zaprzeczają. Podcierałem się przez jakieś 3 komentarze filmikiem, który sam wybrałeś.
"W jaki sposób uwiecznmiam innych, jak kieruję na scenę?" - a to obok lub na linii strzału nie ma żadnych ludzi? Dlatego właśnie pisałem, że musiałbyś chodzić na "koncerty", gdzie idzie z 10 osób lub stać w pierwszym rzędzie.
"bo jak na razie nie widzę u Ciebie jakichś mocnych argumentów." - ja u ciebie nie widzę żadnych. W dodatku sam wysyłasz filmiki pokazujące, że to ja mam rację, także... :)
@LowcaKomedii '"Po pierwsze, jacy moi ziomkowie? Ja tych ludzi nie znam" - za bardzo bronisz nagrywających koncerty telefonem, by nie być jednym z nich. Stąd też - twoi ziomkowie :)'Ty bronisz małpujących debili pod sceną
'"W miejscach, w których podałem?" - tak, i w dalszym ciągu nie pokazałeś mi jak to tam nagrywają nie przeszkadzając innym. Wybrałeś 2 filmiki, które dokładnie temu zaprzeczają. Podcierałem się przez jakieś 3 komentarze filmikiem, który sam wybrałeś.' A Ty pokaż mi filmik z koncertu bez małpujących debili pod sceną
'"W jaki sposób uwiecznmiam innych, jak kieruję na scenę?" - a to obok lub na linii strzału nie ma żadnych ludzi? Dlatego właśnie pisałem, że musiałbyś chodzić na "koncerty", gdzie idzie z 10 osób lub stać w pierwszym rzędzie.' Telefon telefonu ma funkcję przybliżenia. Nawet łatwiej z dalszej odległości.
Z tymi 10 osobami już Ci wysyłałem filmiki, jak wyglądają takie koncerty, a że Ty widzisz tylko to, co chcesz widzieć to nie moja wina.
'"bo jak na razie nie widzę u Ciebie jakichś mocnych argumentów." - ja u ciebie nie widzę żadnych. W dodatku sam wysyłasz filmiki pokazujące, że to ja mam rację, także... :)' Ty pokazujesz zdjęcia z małpującymi ludżmi pod sceną, także ...
@LowcaKomedii 'już ci pisałem – masz podniesioną rękę, świecisz innym, i co chwilę spoglądasz czy dobrze kadrujesz. Naprawdę nie wmawiaj głupot, że na koncercie raz spojrzysz i że całkowicie nieruchomo będziesz ten telefon trzymał przez kilkanaście / kilkadziesiąt minut.
W durny sposób wybielasz idiotyczne, przeszkadzające innym i bezsensowne zachowanie.
Zresztą, to jakie głupoty wygadujesz idealnie obrazują nagrania, które sam podlinkowałeś :)' Obejrzałem Cały film, który podlinkowałem i jakoś nie stwierdziłem tego co Ty. Widzę jedynie wróżbiarstwo. Równie dobrze mogę powiedzieć, że nie wmówisz mi głupot, że za gościem robiącym zdjęcie, które podlinkowałeś nie stał różowy smok ziejący ogniem ;) Nagrywać można mając telefon przed sobą, zniżasz głowę aby zobaczyć, czy obejmuje scenę, a następnie podnosisz głowę. Ewentualnie obok. Jak Ci wtedy telefon zasłania? Albo komu zasłaniam będąc w spodku na siedzeniach piętrowych -> wiesz osoby za mną są wyżej ode mnie, nawet podesłałem Ci filmik, ale nie pasuje ci do narracji.
Nadal chciałbym zobaczyć jak mnie potrącasz, gdy siedzę na wyznaczonym miejscu, lub stoję na powietrzu z dala od tłumu/na kocu/na górce?
@skromny No nic, pisać można w nieskończoność. Będziesz powtarzał te swoje debilizmy do końca.
Nie obchodzi mnie, że robisz zdjęcie jedzeniu czy idziesz na koncert tylko po to, by stać na nim jak dzban z wyciągniętą ręką i gapić się w telefon. Nie dziw się jednak, że ludzie patrzą na ciebie jak na kretyna, gdy robisz tak durne rzeczy.
Nikogo nie obchodzi, że niszczysz sobie koncert, to twoja sprawa. Spróbuj jednak nie niszczyć go również innym.
@LowcaKomedii Czyli nic oprócz zdartej płyty nie masz do napisania. Tak jak pisałem, kręcisz się w kółko i jak mantrę powtarzasz pozbawione sensu hasła.
Mnie nie obchodzą Twoje małpie ruchy kretyna, ale przynajmniej nie przeszkadzaj innym.
No i rozumu życzę.
@skromny "Czyli nic oprócz zdartej płyty nie masz do napisania." - jak i ty. Zresztą, zawsze przecież możesz wstawić kolejny filmik, na którym będzie pokazane, że mam rację :)
Zawsze bawi mnie, gdy "rozumu życzę" słyszę od osoby, która idzie na koncert i zamiast się na nim skupić, to skupia się na nagrywaniu, by później tego nagrania nie odtworzyć. To takie pocieszne :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 March 2022 2022 18:17
@LowcaKomedii To, że Ty widzisz to, co chcesz widzieć nie znaczy, że masz rację.
Twoje wróżbiarskie zwidy mało mnie obchodzą - i taka osoba uważa się za lepszą, ale jak Cię to pociesza, to proszę bardzo.
A teraz wyboraź sobie, że bardzo chciałeś iść na ten koncert ale z jakiegoś powodu nie możesz. Prosisz więc dziecko, żeby poszło i zdało relację ale ono nie może tego nagrać bo zabrałeś mu telefon...
szczyt glupoty.... teraz będzie milion postów w stylu "czy wyobrażasz sobie, że wychowujesz dziecko, które nie pracuje/które słucha disco polo/które nie zna muzyki z lat 90 itp itd....
Jeśli dla rodziców dzięki którym może to rabić to super
OdpowiedzNiech pierwszy rzuci kamieniem ten co nigdy koncertu telefonem nie nagrywał.
Odpowiedz@MaksParadys . Jeeeb!
@Banasik
Ale ci co w życiu na koncercie (Zenek się nie liczy) nie byli się nie liczą.
@MaksParadys na pewno tego chcesz ? Takich osób będzie pewnie sporo.
@y0u
Ale jak odliczysz tych co na koncercie nie byli wcale, ewentualnie byli tam raz przez przypadek i to na wykonawcy, którego wcale nie cenią oraz tych co na koncercie są na lufie to już z tego sporo zrobi się małe grono.
Ja byłem na jakiś 100 koncertach, nagrywałem 3-4 może 5 razy, jak ktoś był na kilku i to takich średnich jakościowo to wiadomo, że mógł to olać. Po za tym ważne jest też miejsce, ja zawsze jestem z przodu, bo jak już idę to kupuje bilety na najlepsze miejsca.
@MaksParadys Ja nigdy nie nagrywałem. Poszedłem tam po to, żeby słuchać, a nie patrzeć czy dobrze kadruję.
Jeśli później będę chciał wrócić do tego koncertu, to skorzystam z filmików osób, które niszczyły sobie koncert, aby go udokumentować :)
@MaksParadys Ja rozumiem zrobić zdjęcie na pamiątkę, ale jak debil nagrywa całość rozpraszając i denerwując wszystkich za nim, to należy to krytykować.
@kondon
Nigdy nie nagrywałem całości, jak już to jakąś ulubiona piosenkę lub dosłownie fragment koncertu typu pół minuty i zawsze robiłem to tak aby nikomu z tyłu nie zasłaniać. Też wykurzają mnie idioci z wyciągniętymi łapami do góry, nagrywam to co widzę więc ręka na wysokości własnej głowy, a nie wyciągnięta na maksa do góry.
@LowcaKomedii
Nie wiem czy nagranie 2-3 ewentualnie 5 minut z 2 godzinnego koncertu to niszczenie sobie koncertu, nigdy tak tego nie odczułem.
@MaksParadys A później wolisz odsłuchać 2 minuty czy cały koncert?
Pewnie cały.
Musiałbyś nagrywać cały. I w taki oto sposób niszczysz sobie koncert.
@LowcaKomedii
Sorry ale ja wiem lepiej ile nagrywam, na ogół jest to jedna piosenka, jakaś szczególnie dla mnie ważna, którą sobie mogę potem odsłuchać, a jak chce cały koncert posłuchać to kupuję sobie płytę z nim (nie musi być z tym konkretnym na którym jestem), bo to co nagrywa się telefonem jakościowo zawsze jest słabe i to nie zależy od telefonu tylko miejsca w którym się stoi lub siedzi. Podobnie jak się czasem coś nagrywa na imprezie lub na wyjeździe turystycznym, robi się 2-3 minutowy filmik i potem telefon chowa się do kieszeni aby się w realu delektować daną chwilą.
@LowcaKomedii W jaki sposób niszczysz sobie koncert nagrywając go? Rozumiem, że tak samo niszczysz sobie podróż mając kamerę samochodową, czy policja nagrywając interwencję niszczy ją? Chyba jedyne z czym mógłbym się zgodzić, to że gorzej się 'tańczy' nagrywając sam koncert.
@skromny
"Rozumiem, że tak samo niszczysz sobie podróż mając kamerę samochodową" - a czy kamerę samochodową trzymasz przed sobą i gapisz się w nią, czy jest zamontowana i nie musisz z nią nic robić poza włączeniem? Głupie porównanie.
"czy policja nagrywając interwencję niszczy ją?" - to może ci ewentualnie pomóc w sądzie, więc jest w tym jakiś cel. I nie nagrywasz dla własnej zabawy, a w konkretnym celu. Kolejne głupie porównanie.
A niszczysz sobie w taki sposób:
- musisz trzymać ten telefon. Nikt tego za ciebie nie zrobi, statywu również nie zabierasz ze sobą na koncert
- co chwilę zamiast patrzeć na scenę patrzysz się w telefon czy aby przypadkiem dobrze kadrujesz
- o tańczeniu już nawet nie wspomnę.
Swoją drogą naprawdę nie wiem jak można bronić nagrywania koncertu telefonem. To trochę tak, jakbyś bronił ludzi robiących zdjęcia swojemu jedzeniu w restauracji.
@MaksParadys "jak chce cały koncert posłuchać to kupuję sobie płytę z nim" - a jak będziesz chciał odsłuchać jednej piosenki, to musisz ją nagrywać, bo na płycie jej nie znajdziesz?
@LowcaKomedii
No jednak jest to inne odczucie oglądanie czegoś po 10 latach co się samemu nagrało, a oglądanie czegoś nagranego przez wytwórnię. To tak jak fotka zrobiona na wczasach i widokówka z tym samym widokiem.
@LowcaKomedii Wystarczy spojrzeć RAZ, czy cała scena jest wykadrowana i nie musisz co chwile zagladać. Scena Ci nie ucieknie/nie przesunie się, no chyba, że jesteś pod wpływem i się gibasz lub tańczysz, o czym wspominałem. Nie rozumiem was narzekaczy, którym nie pasuja takie rzeczy. Może jeszcze zdjęcia z wakacji przeszkadzaja? Poza tym nawet jeśli patrzysz przez ekran to co? Argumenty 'za niszczeniem' sa wzięte z dolnej części pleców. Równie dobrze możesz powiedzieć, że ogladanie koncertu w TV, czy na YT to niszczenie go, bo patrzysz na ekran, zamiast na nim być.Albo słuchanie piosenek na swoim sprzęcie zamiast być na koncercie to niszczenie sobie.
@skromny "Wystarczy spojrzeć RAZ, czy cała scena jest wykadrowana i nie musisz co chwile zagladać." - ale zazwyczaj się ruszasz. Nie stoisz w miejscu jak słup soli. Dodatkowo ręki również nie trzymasz całkowicie nieruchomo, bo z czasem się zmęczy.
"Równie dobrze możesz powiedzieć, że ogladanie koncertu w TV, czy na YT to niszczenie go, bo patrzysz na ekran, zamiast na nim być" - halo, halo, ale piszemy o sytuacji, w której JESTEŚ na koncercie a zamiast tego patrzysz w ekran telefonu. To tak, jakbyś był z dziewczyną na randce i zamiast z nią rozmawiać siedział na telefonie i robił jej zdjęcia lub je oglądał. Czujesz jak genialne to posunięcie?
@LowcaKomedii To, że Ty masz owsiki i nie umiesz ustać w miejscu lub nie umiesz się poruszyć tak, aby ręka z aparatem była w tym samym miejscu nie znaczy, że każdy tak robi. Nagrywałem różne rzeczy, więc nie musisz mi opisywać swoje zwierzenia. Jeśli Ty tak nie potrafisz, to znaczy, że nie jest to dla Ciebie. Tak jak dla mnie może nie być kilkanaście różnych rzeczy, ale nie wyzywam ich z tego powodu.
Mimo wszystko patrzysz na koncert na którym jesteś, to czy za szyba nie robi aż takiej róznicy. A jeśli robi, to ustaw się tak, aby Twoja twarz była obok ekranu (patrz to, co pisałem wyżej).
Jeśli jesteś z osoba, której nie przeszkadza to, że patrzysz się w ekran, to czemu nie? Można się patrzyć na kilka ekranów, jednocześnie zdajac sobie sprawy, co się dzieje wokół. Mnie nie przeszkadza podczas rozmowy, co ta osoba robi, jeśli rozmowa się klei. A jeśli się nie klei, to nawet jeśli bym rzucił kamieniem w ta osobę, to nic to nie poprawi. A jeśli ta osoba nie korzysta z telefonu, ale też nic nie mówi i jej nie interesuje to wcale nie jest lepiej.
Dużo bardziej irytuje szukanie wymówek do odmowy spotkania. Czasem może coś wypaść, ale jeśli ta osoba nie proponuje nowego terminu i często odmawia to jest duże prawdopodobieństwo, że chce byś sobie poszedł, ale nie ma odwagi by powiedzieć Ci to wprost.
@skromny Nie chodzi o to czy coś potrafię, czy też nie. Nie wiem skąd te idiotyczne założenia.
Po prostu podziwiam was - idziecie na koncert i zamiast go słuchać wyciągacie telefoniki i stoicie jak mumie, co chwilę spoglądając w ekran czy aby przypadkiem się jeszcze nagrywa i dobrze kadruje. Jak już pisałem - dla mnie zachowujecie się jak ludzie robiący zdjęcia jedzeniu w restauracji. Odpowiedz ty mi chociaż, oglądacie chociaż później te filmiki, czy to tak, żeby pochwalić się znajomym, że wyszliście z piwnicy i byliście na koncercie?
I nie, nie tylko ja uważam, że to idiotyczne i do takiego zachowania bardzo pasuje opis "lost generation". Kiedy ludzie na koncercie skaczą, bawią się, ty stoisz jak cep, z wyciągniętą ręką i boisz się poruszyć, żeby nagranie, którego i tak już raczej nie obejrzysz, się nie zepsuło. To nie lepiej obejrzeć ten koncert na youtube i ściągnąć sobie na dysk?
@LowcaKomedii Idiotyczne założenia robisz Ty. Wciaż twierdzisz, że ktoś coś robi w jakiś dziwny założony przez Ciebie sposób i nie przyjmujesz do wiadomości, że jest inaczej nie chcac nawet zrozumieć.
Według Twojego opisu ludzie zajmujacy miejsca siedzace psuja sobie koncert, bo siedza jak cep zamiast tańczyć i ruszać się? Tutaj niespodzianka, takich miejsc jest sporo.
Naprawdę, was marud, którzy uważaja, że pozjadali wszystkie rozumy i odkryli jedynie słuszna wizję świata nie rozumiem. Sami sobie wymyślacie niestworzone historie, jak to ludzie, którzy robia coś inaczej, niż wy sobie założyliście, po to by sami przed soba usprawiedliwić swoja 'lepszość'.
@skromny Nie będziesz, jak skończony dzban, nagrywał koncertu, bez nagrywania koncertu. Nie obejdziesz się bez stania, wyciągania rąk i trzymania tego telefonu jak kretyn. Samo ci się nie nagra.
No chyba, że sobie przyjdziesz ze statywem.
"Sami sobie wymyślacie niestworzone historie, jak to ludzie, którzy robia coś inaczej, niż wy sobie założyliście, po to by sami przed soba usprawiedliwić swoja 'lepszość'" - a ja nie rozumiem osób idących na koncert tylko po to, żeby go później nagrywać telefonem i robiących zdjęcia swojemu jedzeniu.
Nie musimy próbować bronić każdego głupiego zachowania.
To, że robisz coś inaczej z automatu nie oznacza, że jest to mądre.
@LowcaKomedii Weź głęboki wdech, przeczytaj jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem, bo ja nie będę ci kolejny raz pisał tego samego. Próbowałem, niestety Ty widocznie nie chcesz zrozumieć. Trudno, nie każdy musi się znać na wszystkim, a Ty jak nie potrafisz/nie rozumiesz, to przynajmniej nie wyzywaj.
Opierasz się na raz przyjętych błędnych założeniach i na zasadzie projekcji przenosisz na mnie.
Przypominasz mi ludzi, którzy nie umieja w technologię, a zeby nie poczuć się gorzej to wymyslaja jakieś głupoty, by ja zdyskredytować.
Chyba raczej dalsza dyskusja nie ma sensu, bo kręcisz się w kółko.
@skromny To ty musisz przeczytać kolejny raz.
Już ci napisałem, że nie da się nagrywać koncertu bez nagrywania.
"Przypominasz mi ludzi, którzy nie umieja w technologię" - ahaaa, czyli że jak przychodzę na koncert pobawić się i posłuchać, a nie stoję jak idiota z telefonem, to znaczy, że nie umiem w technologię? Nie wiedziałem. Człowiek uczy się całe życie. Dobrze wiedzieć.
Dobrze, od teraz przy każdym posiłku biorę do ręki telefon, żeby nie wyjść na kogoś, kto nie umie w technologię :)
@LowcaKomedii A ja Ci mówię, że nie da się robić z siebie debila bez robienia z siebie debila ;)
'haaa, czyli że jak przychodzę na koncert pobawić się i posłuchać, a nie stoję jak idiota z telefonem, to znaczy, że nie umiem w technologię?' Czy ktoś Ci zabrania? Ale Ty uważasz, że jak idziesz się pobawić i posłuchać, ale trzymany telefon w łapie Ci to uniemożliwia. Jeżeli tak, to go nie trzymaj, ale nie wyzywaj tych, którzy trzymaja.
A jak stoisz jak idiota tylko bez telefonu to już Ci nie przeszkadza? A jak z piwem/lodem/kebabem itp? A jak siedzę na dupie? Dlaczego ten trzymany telefon Ci przeszkadza? Czy jak zasłonię go czymś albo kuflem z piwem, czy zawieszę go na etui ze smycza to będzie dobrze? Albo kamerka sportowa? Może mam jeszcze wysłać specjalne podanie, aby nie obrazić Twoich uczuć? W każdym z tych przypadków jestem i słucham koncertu w dokładnie ten sam sposób. A jak będę chciał potańczyć to zrobię dokładnie to, co bym robił gdybym miał piwo/jedzenie/picie w ręku.
@skromny "A ja Ci mówię, że nie da się robić z siebie debila bez robienia z siebie debila ;)" - jestem tego samego zdania. Dlatego widzisz jakie zdanie mają ludzie na temat nagrywających koncerty :)
"Czy ktoś Ci zabrania? Ale Ty uważasz, że jak idziesz się pobawić i posłuchać, ale trzymany telefon w łapie Ci to uniemożliwia." - aż zapytam, na dyskotece też wyciągasz telefon i zaczynasz nagrywać, czy tam zachowujesz się normalnie?
"Dlaczego ten trzymany telefon Ci przeszkadza?" - nie wiem, dlatego że trzymasz go nad głową, przez co wydajesz się wyższy i zasłaniasz ludziom za tobą? Dlatego że trzeba na ciebie uważać, by cię nie szturchnąć i nie wypadł ci ten telefon? Dlatego że świecisz tym telefonem? Dlatego że niektórzy np. nie chcą być nagrywani, a ty i tak ich uwiecznisz?
"Czy jak zasłonię go czymś albo kuflem z piwem" - rozumiem, że ty chodzisz na takie koncerty bez ludzi, na których telefonu nie trzeba podnosić?
"Może mam jeszcze wysłać specjalne podanie, aby nie obrazić Twoich uczuć?" - rozumiem, że nie mogę napisać, że zachowujesz się jak kretyn, gdy zachowujesz się jak kretyn, by nie obrazić twoich uczuć?
Cały komentarz nie polega na tym, że takie zachowanie komuś przeszkadza a na tym, że jest po prostu idiotyczne. To ten sam poziom co robienie zdjęć jedzeniu. Niby można, ale po co?
@LowcaKomedii :'nie wiem, dlatego że trzymasz go nad głową, przez co wydajesz się wyższy i zasłaniasz ludziom za tobą? Dlatego że trzeba na ciebie uważać, by cię nie szturchnąć i nie wypadł ci ten telefon' Skad założenia, gdzie go trzymam? Podałem Ci różne przykłady i na żaden z nich nie odpisałeś. A jakbym stał z piwem to już byś mnie bez problemu szturchał? Ale najpewniej nie odpowiesz na to pytanie, bo omijasz wszystkie pytania, w których podaję inne przedmioty niż telefon. Rozumiem, że masz jakaś traumę z tym zwiazana?
'rozumiem, że ty chodzisz na takie koncerty bez ludzi, na których telefonu nie trzeba podnosić' Skad założenie, że jak nie trzeba podnosić, to jest koncert bez ludzi?
Dobra, czyli już mam pewien obraz sytuacji: przeszkadza Ci, gdy ktoś trzyma telefon nad głowa, a inne sytuacje według Ciebie nie istnieja, czy takowe Ci nie przeszkadzaja?
'rozumiem, że nie mogę napisać, że zachowujesz się jak kretyn, gdy zachowujesz się jak kretyn' A ja mogę napisać, że kretyńsko odpowiadasz?
'To ten sam poziom co robienie zdjęć jedzeniu. Niby można, ale po co? ' Ludzie robia wiele rzeczy, które Ty uznasz za idiotyczne, niepotrzebne i pozbawione sensu. A mimo to ludzie je robia. Czy to znaczy, że można ich kretynami?
@skromny "Podałem Ci różne przykłady i na żaden z nich nie odpisałeś." - skomentowałem je, tylko nie zrozumiałeś.
Widocznie mylisz koncert z jakimś występem w pubie, gdzie przyszło 10 osób. Można i tak, wtedy to może i rzeczywiście mógłbyś oprzeć telefon o piwo stojące na stoliku.
"a inne sytuacje według Ciebie nie istnieja" - dobrze więc, oświecę cię. Patrz, tak wygląda większy koncert:
https://www.podpretekstem.pl/images/koncert.jpg
Zresztą, masz nawet zdjęcie przy demotywatorze, więc chyba powinieneś już wiedzieć.
Powiesz mi jak zamierzasz oprzeć telefon o piwo i nagrywać scenę?
"Ludzie robia wiele rzeczy, które Ty uznasz za idiotyczne, niepotrzebne i pozbawione sensu" - no i właśnie to jest jedna z nich. A ty usilnie zaczynasz dorabiać sens idiotycznemu zachowaniu.
"Czy to znaczy, że można ich kretynami?" - a nie?
A najlepsze w tym jest to, że lwia część z tych nagrań już nigdy nie zostaje odtworzona, co dopełnia obraz tego jak mądre i wcale niepozbawione sensu było to zachowanie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 February 2022 2022 8:31
@LowcaKomedii 'skomentowałem je, tylko nie zrozumiałeś.' Nic nie skomentowałeś, tylko wciaż powtarzasz kretynizmy jak mantrę.
'Widocznie mylisz koncert z jakimś występem w pubie, gdzie przyszło 10 osób'
Pomiędzy sytuacjami: 'wszyscy stoja zatłoczeni w jednym miejscu', a miejscem z 10 osobami na krzyż jest całe spektrum możliwości, a Ty usilnie twierdzisz, że istnieje tylko jedna z nich. Np coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=vQLzl2Swd4w&&t=4
albo:
https://www.youtube.com/watch?v=vc7WlXvxOR8&t=30s
'większy koncert' A mniejsze, średnie, mega? Wszystko sprowadzasz do jednego. Za chwilę jeszcze powiesz, że tylko takie w Warszawie, albo w Nowym Jorku się będa liczyły. I na tej podstawie osadzisz każdego. Czy to nie jest właśnie kretynizmem?
'Powiesz mi jak zamierzasz oprzeć telefon o piwo i nagrywać scenę?'
Nigdy nie widziałeś telefonu opartego o piwo?
'no i właśnie to jest jedna z nich. A ty usilnie zaczynasz dorabiać sens idiotycznemu zachowaniu.' A Ty usilnie je nazywasz kretynizmami nie wyjaśniajac dlaczego i pomijajac analogiczne przykłady.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 February 2022 2022 15:17
@skromny "A Ty usilnie je nazywasz kretynizmami nie wyjaśniajac dlaczego i pomijajac analogiczne przykłady." - że co? Wbijam ci to do głowy od kilku komentarzy...
Napisałem co musisz zrobić i czego nie możesz robić podczas pajacowania z telefonem, jak to idiotycznie z boku wygląda, gdy się patrzy na takiego delikwenta i jak często korzystacie później z takich nagrań.
Już ci pisałem, ma to tyle samo sensu, co robienie zdjęć jedzeniu. Usilnie dorabiasz sens idiotycznemu zachowaniu. Aż się zastanawiam czy ty aby przypadkiem właśnie nie należysz do osób robiących tego typu zdjęcia, informujących wszystkich swoich znajomych na fb, gdy tylko wyjdziesz z domu itp.
@LowcaKomedii Czyli tak, jak pisałem kilka wiadomości wcześniej - zapętlasz się, usilnie próbujesz wtłaczać jak mantrę swoje idiotyczne założenia. Na żadne z moich pytań, czy przykładów nie odpowiadasz.
A do tego samozwańczy psycholog i wróżbita Maciej za dychę. Myślę, że dalsza rozmowa nie ma sensu, bo to jak kopanie się z koniem. No i zapewne odpowiesz po przedszkolnemu 'chyba ty'. Nie widzę sensu w takim licytowaniu się.
@skromny Nie, to ty się zapętlasz próbując w nieudolny sposób udowodnić, że takie zachowanie wcale idiotycznie nie wygląda i że ma sens. Powtórzmy - sens ma pójście na koncert i nagrywanie go telefonem, następnie niewracanie do tego nagrania już nigdy.
Swoją drogą, skoro nie odpisałeś mi na pytania na końcu, to odpowiedź jest chyba oczywista. I to tłumaczyłoby dlaczego i w takim zachowaniu widzisz sens.
@LowcaKomedii 'Powtórzmy - sens ma pójście na koncert i nagrywanie go telefonem, następnie niewracanie do tego nagrania już nigdy. Swoją drogą, skoro nie odpisałeś mi na pytania na końcu, to odpowiedź jest chyba oczywista' Odpisałem Ci, masz specjalnie Ci wklejam tą odpowiedź jeszcze raz: 'A do tego samozwańczy psycholog i wróżbita Maciej za dychę'.
;Nie, to ty się zapętlasz próbując w nieudolny sposób udowodnić, że takie zachowanie wcale idiotycznie nie wygląda i że ma sens'
Uściślijmy jedno:
Według Ciebie sens pójścia na koncert jest wtedy i tylko wtedy gdy:
- idziesz na scene potańczyć. Zupełnie jakby Twoje wygibasy nie były zinterpretowane jako wieśniackie.
Czy wszystkie inne zachowania mają/nie mają sensu według psychologa i wróżbity Macieja?
Chodzi mi o zachowanie takie jak:
- stanie bez telefonu na koncercie
- stanie z piwem/jedzeniem na koncercie
- stanie z telefonem zawieszonym na smyczy
- stanie z kamerką z klipsem
Nie odpowiedziałeś czy według Ciebie prawdziwy koncert to tylko przyciasne pomieszczenie z masą osób w środku, czy koncert na powietrzu lub sali z siedzeniami też według Ciebie jest normalne?
Tak jak pisałem, to że Ty podczas nagrywania nieruchomej sceny musisz co chwilę zerkać na ekran nie znaczy, że inni też tak muszą.
Czy może znowu zarzucisz mi to, co sam nagminnie robisz?
@skromny "A do tego samozwańczy psycholog i wróżbita Maciej za dych" - to jest ucieczka od odpowiedzi a nie odpowiedź.
"idziesz na scene potańczyć. Zupełnie jakby Twoje wygibasy nie były zinterpretowane jako wieśniackie." - nie, idziesz po to, by stać jak dzban z telefonem, który nie może się ruszyć, bo jak ruszy ręką trzymającą telefon, to zepsuje nagranie, do którego już nie wróci. Dodatkowo, jeśli postawi go gdzieś sobie, to musi patrzeć czy nikt mu go nie ukradnie, wiec dalej siedzi jak dzban.
"stanie bez telefonu na koncercie" - przynajmniej patrzysz na scenę, a nie w telefon z wyciągniętą rączką.
"stanie z piwem/jedzeniem na koncercie" - zaspokajasz potrzeby. No i to jedzenie w końcu zjesz, a nagrywał będziesz nie wiadomo ile. No i nie przeszkadzasz w tym innym.
"stanie z telefonem zawieszonym na smyczy" - skrajnie idiotyczny przykład. Czy ty porównujesz pójście na koncert by na nim gapić się w telefon do zawieszenia telefonu na smyczy? Serio?
"stanie z kamerką z klipsem" - już nawet z tą kamerką tak bardzo nie przeszkadzałbyś innym. W dodatku jest na stałe przypięta, więc nie gapisz się w nią jak niepełnosprytny.
"Nie odpowiedziałeś czy według Ciebie prawdziwy koncert to tylko przyciasne pomieszczenie z masą osób w środku" - emm, musisz przescrollować rozmowę, bo dostałeś odpowiedź.
"Tak jak pisałem, to że Ty podczas nagrywania nieruchomej sceny musisz co chwilę zerkać na ekran nie znaczy, że inni też tak muszą." - o, i to jest właśnie wróżbita Maciej. Jak ja mogę się gapić w telefon podczas nagrywania koncertu, jak ja jestem normalny i go nie nagrywam? Jak idę na koncert, to idę na koncert, a nie by zachowywać się tak:
https://media.etuo.pl/news/resized/640x348_/l/a/okladka-jak-zabezpieczyc-telefon-na-koncercie.jpg
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 February 2022 2022 19:00
@LowcaKomedii '"A do tego samozwańczy psycholog i wróżbita Maciej za dych" - to jest ucieczka od odpowiedzi a nie odpowiedź.' Kreślisz scenariusz, a potem się każesz z niego spowiadać? NO dobra, to zapytam po Twojemu: Czy Ty sobie w oczy spojrzysz, jak małpujesz pod sceną, czy już normalnie się zachowujesz?
"stanie bez telefonu na koncercie" - przynajmniej patrzysz na scenę, a nie w telefon z wyciągniętą rączką.'
Kolejne wróżbiarstwo.
'"stanie z piwem/jedzeniem na koncercie" - zaspokajasz potrzeby. No i to jedzenie w końcu zjesz, a nagrywał będziesz nie wiadomo ile. No i nie przeszkadzasz w tym innym.' Tu i Tu gapię się na scenę zamiast małpować pod sceną. A, czyli według Ciebie jak nagrywam to jestem pod sceną, a już jak jem to stoję dalej od sceny? Tu i tu mnie możesz potrącić, jak jesteś nieuważny.
"stanie z telefonem zawieszonym na smyczy" - skrajnie idiotyczny przykład. Czy ty porównujesz pójście na koncert by na nim gapić się w telefon do zawieszenia telefonu na smyczy? Serio?' Idiotyczne jest uzależnianie 'tępoty' tym, czy stoję z telefonem, czy z innym przedmiotem w ręku. Ty jak widać masz awersję do telefonu i to chciałem ustalić, czy tylko ten telefon CI przeszkadza, czy To, że ludzie bawią się w inny sposób niż Ty. Chciałem zapytać, czy przeszkadza Ci to, że ktoś może stać lub siedzieć i się dobrze bawić, czy też będziesz porównywał do słupa soli, mumii, czy dzbanów
'o, i to jest właśnie wróżbita Maciej. Jak ja mogę się gapić w telefon podczas nagrywania koncertu, jak ja jestem normalny i go nie nagrywam?' Jak możesz być normalny skoro małpujesz pod sceną? To Ty Twierdzisz, że muszę cały czas patrzeć przez ekran na nieruchomą scenę i nie dociera, że zerknąć muszę RAZ, a nie co chwilę. Dotrze to w końcu do Ciebie? A jeżeli uważasz, że tak się nie da to to właśnie jest wróżbiarstwo z Twojej strony.
Zakładasz, że nagrywając muszę komuś przeszkadzać i to też jest wróżbiarstwo z Twojej strony.
Nie dowiedziałem się też od Ciebie, czy tylko prawilny koncert to taki w zatłoczonej sali, czy takie, do których sceny Ci podałem.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 February 2022 2022 20:23
@skromny „Czy Ty sobie w oczy spojrzysz, jak małpujesz pod sceną, czy już normalnie się zachowujesz?” – nie nagrywam, więc nie małpuję :) I w dalszym ciągu uciekasz od odpowiedzi.
W zasadzie nie musisz już odpowiadać, bo po tych kilku ucieczkach odpowiedź jest oczywista.
„Ty jak widać masz awersję do telefonu i to chciałem ustalić, czy tylko ten telefon CI przeszkadza, czy To, że ludzie bawią się w inny sposób niż Ty” – to czekaj, stanie z telefonem nazywasz „zabawą”? Rozbawiłeś mnie :)
„Jak możesz być normalny skoro małpujesz pod sceną?” – o jakim ty małpowaniu bredzisz? Naprawdę, to nowe pokolenie nie przestanie mnie zadziwiać. W negatywny sposób oczywiście.
Czyli słuchanie i oglądanie koncertu na żywo, swobodnie, skupienie się tylko na nim, to małpowanie. Nagrywanie go jednak i stanie z jedną ręką jak paralityk, skupianie się na nagraniu, to świetna zabawa. Co wy biedne żuczki byście zrobiły, jakby tych telefoników nie było?
„To Ty Twierdzisz, że muszę cały czas patrzeć przez ekran na nieruchomą scenę i nie dociera, że zerknąć muszę RAZ, a nie co chwilę. Dotrze to w końcu do Ciebie?” – już ci pisałem – masz podniesioną rękę, świecisz innym, i co chwilę spoglądasz czy dobrze kadrujesz. Naprawdę nie wmawiaj głupot, że na koncercie raz spojrzysz i że całkowicie nieruchomo będziesz ten telefon trzymał przez kilkanaście / kilkadziesiąt minut.
W durny sposób wybielasz idiotyczne, przeszkadzające innym i bezsensowne zachowanie.
Zresztą, to jakie głupoty wygadujesz idealnie obrazują nagrania, które sam podlinkowałeś :)
https://youtu.be/vQLzl2Swd4w?t=12
Czy człowiek nagrywający niemal na środku nie zasłania tym z tyłu i nie gapi się ciągle w telefon?
Drugiego linku nawet komentować nie trzeba.
Spójrz, kolejne nagranie:
https://www.youtube.com/watch?v=bhFMcuqj4qU
Czy nagrywający nie trzyma telefonu nad głową, zasłania innym, świeci a także cały czas gapi się w ten telefon, by dobrze kadrować?
A tu:
https://www.youtube.com/watch?v=FGsdajJR9uk
A może tu:
https://www.youtube.com/watch?v=TkooUv2zuSM
„Nie dowiedziałem się też od Ciebie, czy tylko prawilny koncert to taki w zatłoczonej sali, czy takie, do których sceny Ci podałem.” – ja się od ciebie wielu rzeczy nie dowiedziałem, także :)
Zresztą, dla mnie prawilny koncert to każdy. Nie muszę wybierać miejsca lub pozycji, by nagrywać i czuć się przy tym w miarę swobodnie. Ja jestem normalny – nie nagrywam, więc na każdym koncercie zachowuję się tak samo. Idę tam posłuchać muzyki, a nie nagrywać.
I tak tylko wspomnę, że bardzo wielu artystów jest przeciwnych nagrywającym mumiom. Możesz nawet znaleźć nagrania na youtube, gdzie artyści przerywają koncerty i mówią fanom, że nie muszą się gapić w telefon i nagrywać koncert, gdyż mają go na żywo. Szanuję takie zachowanie. Ja też mówię nie nowemu pokoleniu z telefonikami zabieranymi nawet do sracza.
@LowcaKomedii Szkoda słów na twój komentarz. Generalnie sporo wycieczek osobistych, awersji i założeń z dolnej części ciała, wróżbiarstwo na porządku dziennym.
'masz podniesioną rękę, świecisz innym, i co chwilę spoglądasz czy dobrze kadrujesz' To jeszcze raz, zresztą ten sam cytat: 'To Ty Twierdzisz, że muszę cały czas patrzeć przez ekran na nieruchomą scenę i nie dociera, że zerknąć muszę RAZ, a nie co chwilę. Dotrze to w końcu do Ciebie?' To teraz w Twoim języku:
Ja zachowuje się normalnie, a nie skaczę jak małpa przeszkadzając innym w oglądaniu koncertu rozpychając się, nie wiadomo czy nie potrącisz osoby wokół.
@skromny Nie wiem, czy mam ci filmiki pokazujących ludzi twojego pokroju wrzucić jeszcze raz, żebyś zakumał?
"Ja zachowuje się normalnie, a nie skaczę jak małpa przeszkadzając innym w oglądaniu koncertu rozpychając się" - czyli wg ciebie jeśli nie zachowujesz się jak skończony dzban, czyli idziesz na koncert po to, by go nagrywać, to skaczesz jak małpa?
Patrz, przecież sam mi wysyłałeś filmiki. Większość jest normalna, czyli nie nagrywa, spójrz jak się zachowują:
https://youtu.be/vQLzl2Swd4w?t=34
Przypomina ci to skakanie jak małpa?
Sam wysłałeś link d o tego filmiku :)
@LowcaKomedii 'czyli wg ciebie jeśli nie zachowujesz się jak skończony dzban, czyli idziesz na koncert po to, by go nagrywać' założenie z dupy, wróżbiarstwo.
'to skaczesz jak małpa' Jeżeli Ty stosujesz wrózbiarstwo i założenia z dupy, to ja stosuję dokładnie taką samą metodę w stosunku do Ciebie, mówię w tym samym języku co Ty.
'Większość jest normalna, czyli nie nagrywa' A, czyli jeśli ktoś zachowuje się inaczej niż Ty założyłeś, to musisz ich obrażać. Ale jak ja To samo stosuję do Ciebie to już nie jest ok?
@skromny "Jeżeli Ty stosujesz wrózbiarstwo i założenia z dupy, to ja stosuję dokładnie taką samą metodę w stosunku do Ciebie, mówię w tym samym języku co Ty." - tylko zapomniałeś, że ja pokazuję filmiki, na których ludzie podobni tobie robią dokładnie to, o czym ja piszę. Ty zresztą również to potwierdzasz na filmikach, które sam podesłałeś :)
Taka jest różnica między nami.
"A, czyli jeśli ktoś zachowuje się inaczej niż Ty założyłeś, to musisz ich obrażać" - a jak sobie wyjdę na ruchliwą ulicą i zacznę oddawać mocz na środku, to zachowuję się głupio czy normalnie, tylko po prostu inaczej niż ty założyłeś?
@LowcaKomedii ' a jak sobie wyjdę na ruchliwą ulicą i zacznę oddawać mocz na środku, to zachowuję się głupio czy normalnie, tylko po prostu inaczej niż ty założyłeś?' Jeżeli ja stwierdzę, że ludzie wychodzący na ulicę to palanci i jako argument na swoje słowa przytoczę słowa, które komentuję to jest to zasadny argument, czy założenia z dupy? Oczywiście stwierdzę, że wszyscy wychodzący na ulicę tak robią.
'tylko zapomniałeś, że ja pokazuję filmiki, na których ludzie podobni tobie robią dokładnie to, o czym ja piszę' A ja Ci pokaże filmik, gdzie ludzie podobni Tobie zachowują się tak, jak ja Ci pisałem i co z tego?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 February 2022 2022 18:22
@skromny Pomijając fakt, że dostałeś naoczny dowód co twoi ziomkowie robią i w jaki sposób nagrywają.
Ba, ty w ich obronie nawet linkowałeś filmik, który dokładnie potwierdzał, że robią, to, co napisałem :)
"A ja Ci pokaże filmik, gdzie ludzie podobni Tobie zachowują się tak, jak ja Ci pisałem i co z tego?" - jak dotąd wysłałeś jedynie filmiki, którymi strzelasz w stopę, więc jeśli zamierzasz to kontynuować, to chętnie zobaczę.
@LowcaKomedii Po pierwsze, jacy moi ziomkowie? Ja tych ludzi nie znam
Po drugie: Pokaż mi monet, w którym:
'nie wiem, dlatego że trzymasz go nad głową, przez co wydajesz się wyższy i zasłaniasz ludziom za tobą? Dlatego że trzeba na ciebie uważać, by cię nie szturchnąć i nie wypadł ci ten telefon? Dlatego że świecisz tym telefonem? Dlatego że niektórzy np. nie chcą być nagrywani, a ty i tak ich uwiecznisz?'
W miejscach, w których podałem? Pokaż mi moment, w którym ja To robię. Nie pokażesz, bo nawet nie wiesz jak wyglądam, nie widziałeś mnie.
W jaki sposób możesz mnie potrącić w imprezie na powietrzu, gdzie ludzie są od siebie w oddali, czy w sali, gdzie każdy ma swoje miejsce? W sensie nieumyślnie. W jaki sposób uwiecznmiam innych, jak kieruję na scenę?
A może po prostu tak wysyłasz odpowiedzi tak tylko dla narzekania, bo jak na razie nie widzę u Ciebie jakichś mocnych argumentów.
@skromny "Po pierwsze, jacy moi ziomkowie? Ja tych ludzi nie znam" - za bardzo bronisz nagrywających koncerty telefonem, by nie być jednym z nich. Stąd też - twoi ziomkowie :)
"W miejscach, w których podałem?" - tak, i w dalszym ciągu nie pokazałeś mi jak to tam nagrywają nie przeszkadzając innym. Wybrałeś 2 filmiki, które dokładnie temu zaprzeczają. Podcierałem się przez jakieś 3 komentarze filmikiem, który sam wybrałeś.
"W jaki sposób uwiecznmiam innych, jak kieruję na scenę?" - a to obok lub na linii strzału nie ma żadnych ludzi? Dlatego właśnie pisałem, że musiałbyś chodzić na "koncerty", gdzie idzie z 10 osób lub stać w pierwszym rzędzie.
"bo jak na razie nie widzę u Ciebie jakichś mocnych argumentów." - ja u ciebie nie widzę żadnych. W dodatku sam wysyłasz filmiki pokazujące, że to ja mam rację, także... :)
@LowcaKomedii '"Po pierwsze, jacy moi ziomkowie? Ja tych ludzi nie znam" - za bardzo bronisz nagrywających koncerty telefonem, by nie być jednym z nich. Stąd też - twoi ziomkowie :)'Ty bronisz małpujących debili pod sceną
'"W miejscach, w których podałem?" - tak, i w dalszym ciągu nie pokazałeś mi jak to tam nagrywają nie przeszkadzając innym. Wybrałeś 2 filmiki, które dokładnie temu zaprzeczają. Podcierałem się przez jakieś 3 komentarze filmikiem, który sam wybrałeś.' A Ty pokaż mi filmik z koncertu bez małpujących debili pod sceną
'"W jaki sposób uwiecznmiam innych, jak kieruję na scenę?" - a to obok lub na linii strzału nie ma żadnych ludzi? Dlatego właśnie pisałem, że musiałbyś chodzić na "koncerty", gdzie idzie z 10 osób lub stać w pierwszym rzędzie.' Telefon telefonu ma funkcję przybliżenia. Nawet łatwiej z dalszej odległości.
Z tymi 10 osobami już Ci wysyłałem filmiki, jak wyglądają takie koncerty, a że Ty widzisz tylko to, co chcesz widzieć to nie moja wina.
'"bo jak na razie nie widzę u Ciebie jakichś mocnych argumentów." - ja u ciebie nie widzę żadnych. W dodatku sam wysyłasz filmiki pokazujące, że to ja mam rację, także... :)' Ty pokazujesz zdjęcia z małpującymi ludżmi pod sceną, także ...
@LowcaKomedii 'już ci pisałem – masz podniesioną rękę, świecisz innym, i co chwilę spoglądasz czy dobrze kadrujesz. Naprawdę nie wmawiaj głupot, że na koncercie raz spojrzysz i że całkowicie nieruchomo będziesz ten telefon trzymał przez kilkanaście / kilkadziesiąt minut.
W durny sposób wybielasz idiotyczne, przeszkadzające innym i bezsensowne zachowanie.
Zresztą, to jakie głupoty wygadujesz idealnie obrazują nagrania, które sam podlinkowałeś :)' Obejrzałem Cały film, który podlinkowałem i jakoś nie stwierdziłem tego co Ty. Widzę jedynie wróżbiarstwo. Równie dobrze mogę powiedzieć, że nie wmówisz mi głupot, że za gościem robiącym zdjęcie, które podlinkowałeś nie stał różowy smok ziejący ogniem ;) Nagrywać można mając telefon przed sobą, zniżasz głowę aby zobaczyć, czy obejmuje scenę, a następnie podnosisz głowę. Ewentualnie obok. Jak Ci wtedy telefon zasłania? Albo komu zasłaniam będąc w spodku na siedzeniach piętrowych -> wiesz osoby za mną są wyżej ode mnie, nawet podesłałem Ci filmik, ale nie pasuje ci do narracji.
Nadal chciałbym zobaczyć jak mnie potrącasz, gdy siedzę na wyznaczonym miejscu, lub stoję na powietrzu z dala od tłumu/na kocu/na górce?
@skromny No nic, pisać można w nieskończoność. Będziesz powtarzał te swoje debilizmy do końca.
Nie obchodzi mnie, że robisz zdjęcie jedzeniu czy idziesz na koncert tylko po to, by stać na nim jak dzban z wyciągniętą ręką i gapić się w telefon. Nie dziw się jednak, że ludzie patrzą na ciebie jak na kretyna, gdy robisz tak durne rzeczy.
Nikogo nie obchodzi, że niszczysz sobie koncert, to twoja sprawa. Spróbuj jednak nie niszczyć go również innym.
@LowcaKomedii Czyli nic oprócz zdartej płyty nie masz do napisania. Tak jak pisałem, kręcisz się w kółko i jak mantrę powtarzasz pozbawione sensu hasła.
Mnie nie obchodzą Twoje małpie ruchy kretyna, ale przynajmniej nie przeszkadzaj innym.
No i rozumu życzę.
@skromny "Czyli nic oprócz zdartej płyty nie masz do napisania." - jak i ty. Zresztą, zawsze przecież możesz wstawić kolejny filmik, na którym będzie pokazane, że mam rację :)
Zawsze bawi mnie, gdy "rozumu życzę" słyszę od osoby, która idzie na koncert i zamiast się na nim skupić, to skupia się na nagrywaniu, by później tego nagrania nie odtworzyć. To takie pocieszne :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 March 2022 2022 18:17
@LowcaKomedii To, że Ty widzisz to, co chcesz widzieć nie znaczy, że masz rację.
Twoje wróżbiarskie zwidy mało mnie obchodzą - i taka osoba uważa się za lepszą, ale jak Cię to pociesza, to proszę bardzo.
Podobno ktoś kiedyś oglądał potem takie nagranie. Podobno...
OdpowiedzA teraz wyboraź sobie, że bardzo chciałeś iść na ten koncert ale z jakiegoś powodu nie możesz. Prosisz więc dziecko, żeby poszło i zdało relację ale ono nie może tego nagrać bo zabrałeś mu telefon...
Odpowiedzszczyt glupoty.... teraz będzie milion postów w stylu "czy wyobrażasz sobie, że wychowujesz dziecko, które nie pracuje/które słucha disco polo/które nie zna muzyki z lat 90 itp itd....
Odpowiedz