Zabrzmi jak banał, ale moim zdaniem tylko nikły procent ludzi decyzyjnych (rodziców/urzędasów) wie albo chce wiedzieć o co chodzi w edukacji dzieci. Tak więc wesoło idzie sobie w najlepsze produkcja półgłówków z tytułami. Natomiast półgłówki zajmują się produkcją dalszych półgłówków. Wszyscy zadowoleni. ;)
Zapewne Einsteinowi chodziło o to, aby wykrzesać z młodych ludzi wszystko to co najlepsze. Raczej w tym systemie się nie uda, ponieważ dzieciak musiałby być właściwie prowadzony od najmłodszych lat. Podczas studiowania jesteś już połowę swojego potencjału do tyłu, np. nauka języków obcych nie idzie już tak łatwo jak we wczesnym dzieciństwie. Ciężko nadgonić zaległości z matmy, itp. itd.
@rex4 Cóż. :)
Ponoć szczyt kreatywności kończy się w wieku niewiele ponad dwudziestkę. Potem pozostaje szlifowanie wyniku oraz odcinanie kuponów od osiągnięć. Obecnie większość z nas siedziała na studiach i dopiero wtedy zadawała sobie pytanie: co ja tu, kura, robię? ;)
Wizerunki znanych uczonych które widzimy pochodzą z okresu kiedy stali się ...znani.
Einstein jest chyba jedynym wybitnym fizykiem znanym z nazwiska nawet zupełnym nieukom, więc Internet jest pełen losowych bzdur sprzedawanych jako jego cytaty. Warto sprawdzać. Te wydają się OK na pierwszy rzut oka, tj - Einstein rzeczywiście wypowiadał się o edukacji w paru wywiadach.
@RomekC w skali od zupełnego nieuka, przez niezupełnego nieuka, niezupełnego uka aż do zupełnego uka zwanego inaczej "uczonym", jesteś przynajmniej niezupełnym nieukiem! :D
Zabrzmi jak banał, ale moim zdaniem tylko nikły procent ludzi decyzyjnych (rodziców/urzędasów) wie albo chce wiedzieć o co chodzi w edukacji dzieci. Tak więc wesoło idzie sobie w najlepsze produkcja półgłówków z tytułami. Natomiast półgłówki zajmują się produkcją dalszych półgłówków. Wszyscy zadowoleni. ;)
OdpowiedzZapewne Einsteinowi chodziło o to, aby wykrzesać z młodych ludzi wszystko to co najlepsze. Raczej w tym systemie się nie uda, ponieważ dzieciak musiałby być właściwie prowadzony od najmłodszych lat. Podczas studiowania jesteś już połowę swojego potencjału do tyłu, np. nauka języków obcych nie idzie już tak łatwo jak we wczesnym dzieciństwie. Ciężko nadgonić zaległości z matmy, itp. itd.
@irulax
> Ciężko nadgonić zaległości z matmy
No i wytknął to Albertowi. :)
Dobrze, że miał pierwszą żonę.
@rex4 Cóż. :)
Ponoć szczyt kreatywności kończy się w wieku niewiele ponad dwudziestkę. Potem pozostaje szlifowanie wyniku oraz odcinanie kuponów od osiągnięć. Obecnie większość z nas siedziała na studiach i dopiero wtedy zadawała sobie pytanie: co ja tu, kura, robię? ;)
Wizerunki znanych uczonych które widzimy pochodzą z okresu kiedy stali się ...znani.
"...Ciężko nadgonić zaległości z matmy, itp. itd."
Skąd taki wniosek, @irulax? Jakieś badania?
Miałem szczęście mieć w paru szkołach nauczycieli którzy potrafili wyciągnąć ze mnie więcej niż sam się spodziewalem
OdpowiedzNo i jak państwowemu systemowi edukacji wychodzi realizacja tych przemyśleń?
Odpowiedz@kondon Zazwyczaj lepiej niż prywatnym przedsiębiorstwom zarabiającym na edukacji.
Mimo wielu wad, tego systemu.
@zgredek8 Są gorsi niż 0?
Warto by z treścią cytatu zapoznało się Ministerstwo Edukacji Narodowej :P
OdpowiedzEinstein jest chyba jedynym wybitnym fizykiem znanym z nazwiska nawet zupełnym nieukom, więc Internet jest pełen losowych bzdur sprzedawanych jako jego cytaty. Warto sprawdzać. Te wydają się OK na pierwszy rzut oka, tj - Einstein rzeczywiście wypowiadał się o edukacji w paru wywiadach.
OdpowiedzJa znam jeszcze Skłodowską-Curie, @Albiorix ;-)
@RomekC jesteś więc przynajmniej nieukiem niezupełnym :)
Dlaczego nieukiem, @Albiorix?
@RomekC w skali od zupełnego nieuka, przez niezupełnego nieuka, niezupełnego uka aż do zupełnego uka zwanego inaczej "uczonym", jesteś przynajmniej niezupełnym nieukiem! :D