Nie da się nie docenić doświadczenia które Zełeński zdobył jako komik - i zanim ktoś się oburzy, mówię to pełen podziwu. On wie jak przemawiać, jak się nie zaciąć i jak akcentować emocje. Jako ktoś kto próbował samemu nagrać jakiekolwiek przemówienia (co ważne, nawet mówiąc 'z kartki') - i ma pojęcie ile dubli zajmuje zanim nagra się to porządnie lub choćby 'wystarczajaco dobrze' - jego przemówienie jest naprawdę imponujące
Nie da się nie docenić doświadczenia które Zełeński zdobył jako komik - i zanim ktoś się oburzy, mówię to pełen podziwu. On wie jak przemawiać, jak się nie zaciąć i jak akcentować emocje. Jako ktoś kto próbował samemu nagrać jakiekolwiek przemówienia (co ważne, nawet mówiąc 'z kartki') - i ma pojęcie ile dubli zajmuje zanim nagra się to porządnie lub choćby 'wystarczajaco dobrze' - jego przemówienie jest naprawdę imponujące
Odpowiedz