Żeby było jeszcze "śmieszniej" to PiS zmienia przepisy tak aby zniechęcić do fotowoltaiki, od 1 kwietnia jest dużo mniej korzystnie inwestować w te źródła energii.
@tomekbydgoszcz okazuje się, że tak nie do końca. Zmiana do bardzo dawnych zasad polega na oparciu się o cenę giełdową a nie rynkową (albo na odwrót nie pamiętam co gość gadał). Za to jest to o wiele bardziej zajmujące. I pytanie czy nie będzie nowych haczyków.
Za pieniądze które poszły na 500+, mogła zostać wybudowana elektrownia jądrowa. Wiele rzeczy mogli zrobić, ale wzorem wielu innych partii, skupili się na pozostaniu przy władzy.
@perskieoko PiS-owski trollu: "wzorem wielu innych partii" ??
Znamy te techniki rozmydlania i siania g*wna równo po wszystkich. Równanie wszystkich typu: Hitler, JPII, Che Guevara, #MeToo, Mussonili, Breivik, Dmowski, Lenin i Stalin, a także Trump, Xi Jinping i Putin.
To prowadzi do wniosku: wszyscy są siebie warci, są tacy sami, więc głosuj na tych, którzy chociaż "dają" 500+ czyli Szumowskiego, Obajtka, Morawieckiego (działki od kościoła!), oraz obrońców pedofili w kościele.
Tania energia nie jest na rękę rządom, ludzie muszą być od czegoś zależni. Człowiek nie kontrolowany jest niebezpieczny, może głosować na nie tych co trzeba lub płacić za co innego niż potrzeba. Nasz rząd dodatkowo boi się broni w posiadaniu normalnych ludzi. Darmowa energia dla transportu to zmora koncernów. Zamontować panele potem kupić auto elektryczne, myślisz że pojeździsz dzięki tym inwestycjom w miarę tanio, ale dowala podatek drogowy albo nawet od paneli, prędzej to i to.
Fotowoltaika jest w ogóle taka sobie ekologiczna jak weźmiemy pod uwagę produkcję i utilizację. Gdzie na kanale "Nauka, to lubię" było fajne porównanie.
Przez te lata trzeba było budować elektrownie atomowe.
Żeby było jeszcze "śmieszniej" to PiS zmienia przepisy tak aby zniechęcić do fotowoltaiki, od 1 kwietnia jest dużo mniej korzystnie inwestować w te źródła energii.
Odpowiedz@tomekbydgoszcz okazuje się, że tak nie do końca. Zmiana do bardzo dawnych zasad polega na oparciu się o cenę giełdową a nie rynkową (albo na odwrót nie pamiętam co gość gadał). Za to jest to o wiele bardziej zajmujące. I pytanie czy nie będzie nowych haczyków.
@rex4
Problemem jest brak inwestycji w infrastrukturę, PiS przejadł całość ze sprzedaży emisji zamiast zainwestować w sieci energetyczne.
Przypomniec jak jeszcze dowalil podatkami na OZE?
Odpowiedz@Xar oj tam, nie tu jest problem, oni maja 34 % poparcia,w polszy wielu chorych ludzi
@Xar a Elektrownię w Ostrołęce czy ktoś jeszcze pamięta ten "sukces" PISu i ile kosztował?
Ale przecież Pis dba o ludzi bo to Polska partia jest no nie? Ale że jak to wspierają Putina?
OdpowiedzZa pieniądze które poszły na 500+, mogła zostać wybudowana elektrownia jądrowa. Wiele rzeczy mogli zrobić, ale wzorem wielu innych partii, skupili się na pozostaniu przy władzy.
Odpowiedz@perskieoko PiS-owski trollu: "wzorem wielu innych partii" ??
Znamy te techniki rozmydlania i siania g*wna równo po wszystkich. Równanie wszystkich typu: Hitler, JPII, Che Guevara, #MeToo, Mussonili, Breivik, Dmowski, Lenin i Stalin, a także Trump, Xi Jinping i Putin.
To prowadzi do wniosku: wszyscy są siebie warci, są tacy sami, więc głosuj na tych, którzy chociaż "dają" 500+ czyli Szumowskiego, Obajtka, Morawieckiego (działki od kościoła!), oraz obrońców pedofili w kościele.
@Jur4578
Ha, ha, ha, ha, ha!
Tania energia nie jest na rękę rządom, ludzie muszą być od czegoś zależni. Człowiek nie kontrolowany jest niebezpieczny, może głosować na nie tych co trzeba lub płacić za co innego niż potrzeba. Nasz rząd dodatkowo boi się broni w posiadaniu normalnych ludzi. Darmowa energia dla transportu to zmora koncernów. Zamontować panele potem kupić auto elektryczne, myślisz że pojeździsz dzięki tym inwestycjom w miarę tanio, ale dowala podatek drogowy albo nawet od paneli, prędzej to i to.
OdpowiedzFotowoltaika jest w ogóle taka sobie ekologiczna jak weźmiemy pod uwagę produkcję i utilizację. Gdzie na kanale "Nauka, to lubię" było fajne porównanie.
OdpowiedzPrzez te lata trzeba było budować elektrownie atomowe.