Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
20 27
-

Zobacz także:


T Tibr
+1 / 1

@konradstru przepis uważam powinien zostać zniesiony, ale w czym on koliduje z demokracją? Chyba na temat wolności vs demokracja powinni najwięcej mieć do powiedzenia socjaldemokraci i wyjaśnić, że demokracja nie oznacza wolności od wszystkiego xD

konradstru
0 / 0

@Tibr "obraza uczuć religijnych" jest tak samo szerokim i nieokreślonym pojęciem jak "niezachowanie szczególnej ostrożności".
Czy ja jako osoba wierząca, która zawiodła się na Bogu lub została przez niego doświadczona w dotkliwy sposób, wyrażając głośno swoje niezadowolenie i pogardę obrażam uczucia religijne?
A czy ta obraza uczuć tyczy się tylko jedynej prawdziwej wiary czy pozostałych też? Czy ta obraza ma dotyczyć tylko wiary czy może religii i kościoła też?

T Tibr
0 / 0

@konradstru dlatego napisałem, że powinien przestać istnieć. Ale dalej jego istnienie nie jest sprzeczne z zasadami demokracji, a wolności słowa.

konradstru
-1 / 1

@Tibr pośrednio wolnosc słowa czyli wypowiedzi jest powiązana z demokracją poprzez konstytucje. Ograniczanie praw wynikających z konstytucji i podstawowych zasad demokracji jak np poszanowanie praw mniejszości (bo hipotetycznie zakładam, że w polskim państwie "katolickim" mniejszością są osoby odstępujący od jedynej słusznej wiary i tylko tego będą się tyczyły zmiany w przepisach), jest sprzeczne z tymi zasadami i powiedział bym, że podchodzi pod cenzurę.

T Tibr
0 / 0

@konradstru trochę mieszamy pojęcia. Oczywiście poszanowanie jest wskazane, ale nie konieczne w demokracji. Większość zgadza się, że jazda po alkoholu jest zła, więc jej zakazują, ja twierdzę, że mi nie szkodzi mam wysoką odporność, a jednak większość i tak mojego zdania nie uszanuje.
Inny przykład jesteś pracowity, dużo pracujesz i zarabiasz jednak większość podejmuje decyzję pomimo twojego sprzeciwu nie szanując twojego zdania, że musisz się podzielić.
Większość uznaje, że seks osoby dorosłej z osobą poniżej 16 roku życia jest zła i nie ma znaczenia, że obie osoby zainteresowane są innego zdania.
Tak więc poszanowanie mniejszości nie jest, żadnym "must be".

Ten przepis powinien zniknąć, bo jest nieprecyzyjny jak napisałeś, a nie dlatego, że stoi w sprzeczności z demokracją, bo większość ludzi na pytanie czy "wolno obrażać?" powie ci, że nie.
Co do zasady jestem za wolnością słowa, a niestety to wiązane się z tym, że człowiek kulturalny zetknie się z chamami, którzy pod płaszczykiem wolności słowa będą czerpać przyjemność z obrażania innych. Dawniej cham był poddawany ostracyzmowi, bo nikt kulturalny nie chciał mieć nic wspólnego z chamem, dziś chamstwo wynosi się na piedestały. Spójrz na dyskusje tutaj choćby. Jak wiele osób gdy się z nim nie zgadzasz przypina Ci łatki, obraża Cię, ustawia Cię po drugiej stronie jako wroga. Tak jest łatwiej, pozwala im upajać się myślą, że oni stoją po właściwej stronie, że są "dobrym człowiekiem" co pozwala im obrażać "tych nie ludzi" / "podludzi". Mamy tu do czynienia niestety z ludźmi o różnych światopoglądach. To jest właściwie jak "nowoczesny nazism". Myślenie o tych po drugiej stronie jako najgorszych, nie godnych życia i szacunku.
Czy wobec tego ludzie obrażający kogoś za to, że jest wierzącym, profanujących ważne dla niego symbole są lepsi od tego kto mówi o "gorszym sorcie"?
To oczywiście nie powinien być powód by to penalizować (powództwo cywilne wystarczy) ale powinien być powód by uznać kogoś za zwykłego chama z którym się do stołu nie siada.

H konto usunięte
-1 / 1

Dla mnie dziś umarli ludzie jak umarł Bóg... Co ciekawe jest już mi to obojętne, ich śmierć dla mnie. Brzydzili mnie. Nie wierzę w ludzkość jak i w jej zmartwychwstanie. Jesteście marnością. Rozdajecie marność. Czy to na podobieństwo Boga?

Odpowiedz