No dobra. Czyli maluch nie chodził na przygotowania do komunii. Ok.
Tylko jak wyglądała ta "świecka komunia"? Takie a'la urodziny i kropka? Tym bardziej że w artykule napisano że było to połączone z urodzinami młodszego brata. Czyli w zasadzie to nawet nie była komunia świecka (bo za taką bym uważał gdyby np ojciec rodziny sam dał komunię swojemu dziecku), tylko ot rodzinna impreza "nagrodzinowa" za dodatkowe zajęcia :) .
Jak ktoś chce to wolno, bo czemu nie? Tylko po co na siłę nazywać to "świecką komunią" gdzie z komunią nie ma to absolutnie nic wspólnego? :/ .
Mogliby to nazwać "nastoletnikami" XD (albo coś podobnego). Że wchodzenie w wiek nastoletni, miałoby to więcej sensu. Dodatkowe zajęcia, bo starszy, zwiększenie wymagań, bo starszy itp. Taki wcześniejszy etap od 18tki...
Podciąganie tego na siłę pod temat religii wg mnie jest tu idiotyczne. Bo tacy rodzice ateiści, że przytulili religijną nazwę :/ . Jak na moje oko to się gryzie...
Ogólnie sama idea "nastoletników" może być faktycznie fajną alternatywą dla ateistycznych rodzin, o tyle nazwa "komunii świeckiej" powinna być pozostawiona dla rodzin które faktycznie robią religijną komunię, ale bez udziału księdza.
@rafik54321 "Świecki" wyklucza się z "religijny". Ale skoro są świeckie pogrzeby i śluby cywilne, to czemu nie może być odpowiedników chrzcin i komunii? Typowa polska komunia jest dla ludzi głęboko wierzących obraźliwa - dzieciaki i dorośli tak naprawdę myślą wtedy wyłącznie o kasie i prezentach. Tak więc, jeśli się pominie tę jedną godzinę spędzoną w kościele (rodzina na ogół nawet tam nie wejdzie, bo się nie zmieszczą), to nikt nie zauważy różnicy. A prawdziwie religijni ludzie posyłają dzieci do komunii w Wielki Czwartek.
@Czubbajka Czy ja wiem czy się wyklucza?
To trochę tak jakbyś powiedziała że sędzia nie może być religijny bo jest sędzią świeckim XD.
Nie ma świeckich pogrzebów, są po prostu pogrzeby. Bo inaczej pogrzeb dajmy na to żydowski nie mógłby być pogrzebem :/ . Pogrzeb to forma uroczystości pożegnania zmarłego i pochowania go w (najczęściej) ziemi. Są oczywiście też formy pogrzebów morskich, kremacji itp, nieistotne dla tej dyskusji.
Chrzciny są bezpośrednim obrządkiem religijnym. To jest włączenie do wspólnoty kościoła. Skoro ateista nie przynależy do żadnego kościoła, zwłaszcza katolickiego, to jakie on chrzciny chce urządzać? Do czego chce "dołączać"?
A jeśli utworzyliby sobie jakieś ateistyczne kółko adoracji - to właśnie zawiązali ateistyczną organizację religijną podobną kościołowi. Więc w zasadzie nie różnią się od innych wierzących. Co z definicji jest sprzeczne z ideą ateizmu XD.
Śluby to sposób formalizacji związku dwojga ludzi. Pamiętaj że ślub kościelny, na mocy umowy z państwem jest jednocześnie ślubem cywilnym.
Czyli każdy ślub katolicy jest cywilnym, ale nie każdy cywilny jest katolickim.
To że teraz komunia przerodziła się w pazernego czyraka - oczywiście. Jednak nie zmienia to absurdu "komunii świeckiej" która jest chyba nawet jeszcze bardziej pazerna XD.
"A prawdziwie religijni ludzie posyłają dzieci do komunii w Wielki Czwartek." - proboszcz się z tobą nie zgodzi ;) .
Więc reasumując dalej uważam że "komunia świeca" to powinna być religijna komunia tylko bez księży. A to co opisano w democie powinno mieć jakąś inną nazwę. Znowu wklejanie zwyczaju do obyczajów ateistów, bo obok dzieje się obyczaj religijny, to mocno przypomina praktyki księży z czasów chrystianizacji Europy XD. Przecież taka choinka bożonarodzeniowa to pogański zwyczaj ;) .
I nagle wychodzi takie duże "ups" że ateiści garściami biorą z przykładu ludzi, których rzekomo nie popierają i praktyk w które nie wierzą XD. Idealny przykład samozaorania haha.
@rafik54321
Sędzia jest sędzią świeckim bo orzeka na podstawie świeckich przepisów prawa. Jak masz sprawę sądową to sędzia skazuje Cię na podstawie przepisów z Kodeksu Karnego a nie Biblii. Nie skazuje na kamieniowanie pyskujących dzieci, nie zabija homoseksualistów, nie każe zgwałconej kobiecie poślubić oprawcy.
@lolo7 ale są też "sędziowie" kościelni, bo kościół potrafi prowadzić własne postępowania niepowiązane z prawem państwowym.
"Jak masz sprawę sądową to sędzia skazuje Cię na podstawie przepisów z Kodeksu Karnego a nie Biblii." - w nie każdym kraju tak jest. A pisland dąży właśnie do tego aby skazywać na podstawie biblii.
No i jakby nie patrzeć, duża część kodeksu karnego jest zbieżna z religią. Np część dekalogu. Nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...
@rafik54321
Ateizm nie oznacza, że nie może istnieć kult z jego zwyczajami. Nie jest to sprzeczne z definicją ateizmu. Inna sprawa, z jakiej definicji korzystasz.
Weźmy na przykład buddyzm. Przecież ma bardzo wiele cech religii, a mimo to nie jest systemem teistycznym. Jest nonteistyczny i ateista może być buddystą.
Ateizm nie oznacza potępianie wszelkich praktyk duchowych. Mylisz z materializmem. Dlatego nie ma tu żadnego zaorania, chyba że systemu edukacji, który dopuścił do rozpowszechnienia się takiej ignorancji.
@rafik54321 Mylisz pojęcia. Może najpierw słownikowa definicja słowa "świecki": "niezwiązany z religią i instytucjami kościelnymi".
1. Oczywiście, że są świeckie pogrzeby. Pogrzeb żydowski jest pogrzebem religijnym.
2. Ateizm to taka wiara jak każda inna, tyle że ateista nie wierzy w żadnego boga.
3. Nie musisz zanosić dziecka do chrztu, żeby zrobić w domu imprezę dla rodziny i przyjaciół - będzie to właśnie włączenie nowego członka rodziny do twojej osobistej wspólnoty.
4. To samo ze świecką komunią - jakie masz podstawy, aby sądzić, że jest ona "chyba nawet bardziej pazerna"?
5. I na koniec, do tych wszystkich, co ateistom zarzucają, że obchodzą święta typu Boże Narodzenie czy Wielkanoc: te święta pod innymi nazwami funkcjonowały od zawsze, to Kościół je zaanektował, a nie odwrotnie.
6. Skoro kiedyś były słowiańskie postrzyżyny, teraz katolicka komunia, to może kiedyś będzie jeszcze coś innego. Czemu nie?
@rafik54321
Sędziowie kościelni nie są sędziami świeckimi i orzekają na podstawie przepisów prawa kanonicznego. Kodeks karny nie zakazuje cudzołóstwa. Zbieżność niektórych przepisów nic nie znaczy.
Stary pomysł z czasów Rewolucji Francuskiej. Oni też wymyślili ateistycznych księży.
Po co wymyślać komunię skoro dziecku można zorganizować imprezę i prezenty całkiem bez okazji? Nazywanie tego "komunią" jest jak "wegetariański, koszerny kotlet schabowy". Stanowi ateistyczną protezę, ukrywającą jakieś braki emocjonalne czy też niedobory intelektualne.
To dlatego chrześcijanie tworzyli swoje święta, po to by ukryć braki emocjonalne czy też niedobory intelektualne? Czy też jako fanatyk nigdy nie przeoczysz możliwości obrażania ateistôw, niezależnie czy to ma sens?
Gnida.
@Rydzykant
To dlatego chrześcijanie kopiowali np. zaduszki, po to by ukryć braki emocjonalne czy też niedobory intelektualne? Czy też jako fanatyk nigdy nie przeoczysz możliwości obrażania ateistów, niezależnie czy to ma sens?
Gnida.
To dlatego chrześcijanie kopiowali np. zaduszki, po to by ukryć braki emocjonalne czy też niedobory intelektualne? Czy też jako fanatyk nigdy nie przeoczysz możliwości obrażania ateistów, niezależnie czy to ma sens?
Pomysły tworzenia rytuałów w podobnych terminach i okolicznościach sięgają tysięcy lat i dotyczą zróżnicowanych grup. Akurat zrozumienie tych pobudek wymaga intelektu lub empatii, nic dziwnego że tego nie pojmujesz.
W wielu miejscach organizuje się alternatywne imprezy, inspirowane różnymi motywami - na przykład słowiańskimi postrzyżynami/zaplecinami.
Są przydatne. Niesprawiedliwość budzi poczucie krzywdy, i tak jest w przypadku dzieci, których koleżanki i koledzy przygotowują się do komunii, ale bez nich.
Kto kogo podrabia, to kwestia dyskusyjna. Akurat chrześcijaństwo jest znane jest z przywłaszczania pogańskich zwyczajów.
Po co na siłę naśladować zwyczaje osób wierzących, skoro samemu się nie wierzy?
Zamiast komunii, z której się przecież zrezygnowało (no chyba, że chcecie dołączać np. do hippisów), można przecież zorganizować postrzyżyny/zapleciny - wypadają mniej-więcej na ten sam okres rozwoju dziecka, a co więcej - nie są powiązane z żadną religią, nie kłócą się też z żadną (w prawosławnych zakonach wciąż są praktykowane), a jednocześnie jest impreza. Jest to symbol przyjęcia w pełni członka rodziny, dawniej też przejścia pod opiekę ojca. Można nadać temu zdarzeniu symbolikę - przestajemy traktować cię jak bobasa, nadajemy Ci nowe obowiązki (np. od teraz sam musisz dbać o porządek w pokoju, nie mama) oraz prawa (np. możesz zapisać się na kurs karate, tak jak marzyłeś).
Co do chrztu świeckiego - większej bzdury nie czytałem. Rezygnujesz z religii, to do czego chcesz się zapisać? Zamiast tego, można iść wzorem Amerykanów i zorganizować pępowinowe. Dla dziecka, to nie ma znaczenia, czy po narodzinach, czy przed, to i tak impreza dla rodziców. Też impreza nie powiązana nijak religijnie i nie kłócąca się z żadną religią, czyli innymi słowy, neutralna.
No dobra. Czyli maluch nie chodził na przygotowania do komunii. Ok.
OdpowiedzTylko jak wyglądała ta "świecka komunia"? Takie a'la urodziny i kropka? Tym bardziej że w artykule napisano że było to połączone z urodzinami młodszego brata. Czyli w zasadzie to nawet nie była komunia świecka (bo za taką bym uważał gdyby np ojciec rodziny sam dał komunię swojemu dziecku), tylko ot rodzinna impreza "nagrodzinowa" za dodatkowe zajęcia :) .
Jak ktoś chce to wolno, bo czemu nie? Tylko po co na siłę nazywać to "świecką komunią" gdzie z komunią nie ma to absolutnie nic wspólnego? :/ .
Mogliby to nazwać "nastoletnikami" XD (albo coś podobnego). Że wchodzenie w wiek nastoletni, miałoby to więcej sensu. Dodatkowe zajęcia, bo starszy, zwiększenie wymagań, bo starszy itp. Taki wcześniejszy etap od 18tki...
Podciąganie tego na siłę pod temat religii wg mnie jest tu idiotyczne. Bo tacy rodzice ateiści, że przytulili religijną nazwę :/ . Jak na moje oko to się gryzie...
Ogólnie sama idea "nastoletników" może być faktycznie fajną alternatywą dla ateistycznych rodzin, o tyle nazwa "komunii świeckiej" powinna być pozostawiona dla rodzin które faktycznie robią religijną komunię, ale bez udziału księdza.
@rafik54321 Dokładnie. Głupia nazwa.
@rafik54321 "Świecki" wyklucza się z "religijny". Ale skoro są świeckie pogrzeby i śluby cywilne, to czemu nie może być odpowiedników chrzcin i komunii? Typowa polska komunia jest dla ludzi głęboko wierzących obraźliwa - dzieciaki i dorośli tak naprawdę myślą wtedy wyłącznie o kasie i prezentach. Tak więc, jeśli się pominie tę jedną godzinę spędzoną w kościele (rodzina na ogół nawet tam nie wejdzie, bo się nie zmieszczą), to nikt nie zauważy różnicy. A prawdziwie religijni ludzie posyłają dzieci do komunii w Wielki Czwartek.
@Czubbajka Czy ja wiem czy się wyklucza?
To trochę tak jakbyś powiedziała że sędzia nie może być religijny bo jest sędzią świeckim XD.
Nie ma świeckich pogrzebów, są po prostu pogrzeby. Bo inaczej pogrzeb dajmy na to żydowski nie mógłby być pogrzebem :/ . Pogrzeb to forma uroczystości pożegnania zmarłego i pochowania go w (najczęściej) ziemi. Są oczywiście też formy pogrzebów morskich, kremacji itp, nieistotne dla tej dyskusji.
Chrzciny są bezpośrednim obrządkiem religijnym. To jest włączenie do wspólnoty kościoła. Skoro ateista nie przynależy do żadnego kościoła, zwłaszcza katolickiego, to jakie on chrzciny chce urządzać? Do czego chce "dołączać"?
A jeśli utworzyliby sobie jakieś ateistyczne kółko adoracji - to właśnie zawiązali ateistyczną organizację religijną podobną kościołowi. Więc w zasadzie nie różnią się od innych wierzących. Co z definicji jest sprzeczne z ideą ateizmu XD.
Śluby to sposób formalizacji związku dwojga ludzi. Pamiętaj że ślub kościelny, na mocy umowy z państwem jest jednocześnie ślubem cywilnym.
Czyli każdy ślub katolicy jest cywilnym, ale nie każdy cywilny jest katolickim.
To że teraz komunia przerodziła się w pazernego czyraka - oczywiście. Jednak nie zmienia to absurdu "komunii świeckiej" która jest chyba nawet jeszcze bardziej pazerna XD.
"A prawdziwie religijni ludzie posyłają dzieci do komunii w Wielki Czwartek." - proboszcz się z tobą nie zgodzi ;) .
Więc reasumując dalej uważam że "komunia świeca" to powinna być religijna komunia tylko bez księży. A to co opisano w democie powinno mieć jakąś inną nazwę. Znowu wklejanie zwyczaju do obyczajów ateistów, bo obok dzieje się obyczaj religijny, to mocno przypomina praktyki księży z czasów chrystianizacji Europy XD. Przecież taka choinka bożonarodzeniowa to pogański zwyczaj ;) .
I nagle wychodzi takie duże "ups" że ateiści garściami biorą z przykładu ludzi, których rzekomo nie popierają i praktyk w które nie wierzą XD. Idealny przykład samozaorania haha.
@rafik54321
Sędzia jest sędzią świeckim bo orzeka na podstawie świeckich przepisów prawa. Jak masz sprawę sądową to sędzia skazuje Cię na podstawie przepisów z Kodeksu Karnego a nie Biblii. Nie skazuje na kamieniowanie pyskujących dzieci, nie zabija homoseksualistów, nie każe zgwałconej kobiecie poślubić oprawcy.
@lolo7 ale są też "sędziowie" kościelni, bo kościół potrafi prowadzić własne postępowania niepowiązane z prawem państwowym.
"Jak masz sprawę sądową to sędzia skazuje Cię na podstawie przepisów z Kodeksu Karnego a nie Biblii." - w nie każdym kraju tak jest. A pisland dąży właśnie do tego aby skazywać na podstawie biblii.
No i jakby nie patrzeć, duża część kodeksu karnego jest zbieżna z religią. Np część dekalogu. Nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...
Więc też tak nie do końca.
@rafik54321
Ateizm nie oznacza, że nie może istnieć kult z jego zwyczajami. Nie jest to sprzeczne z definicją ateizmu. Inna sprawa, z jakiej definicji korzystasz.
Weźmy na przykład buddyzm. Przecież ma bardzo wiele cech religii, a mimo to nie jest systemem teistycznym. Jest nonteistyczny i ateista może być buddystą.
Ateizm nie oznacza potępianie wszelkich praktyk duchowych. Mylisz z materializmem. Dlatego nie ma tu żadnego zaorania, chyba że systemu edukacji, który dopuścił do rozpowszechnienia się takiej ignorancji.
@rafik54321 Mylisz pojęcia. Może najpierw słownikowa definicja słowa "świecki": "niezwiązany z religią i instytucjami kościelnymi".
1. Oczywiście, że są świeckie pogrzeby. Pogrzeb żydowski jest pogrzebem religijnym.
2. Ateizm to taka wiara jak każda inna, tyle że ateista nie wierzy w żadnego boga.
3. Nie musisz zanosić dziecka do chrztu, żeby zrobić w domu imprezę dla rodziny i przyjaciół - będzie to właśnie włączenie nowego członka rodziny do twojej osobistej wspólnoty.
4. To samo ze świecką komunią - jakie masz podstawy, aby sądzić, że jest ona "chyba nawet bardziej pazerna"?
5. I na koniec, do tych wszystkich, co ateistom zarzucają, że obchodzą święta typu Boże Narodzenie czy Wielkanoc: te święta pod innymi nazwami funkcjonowały od zawsze, to Kościół je zaanektował, a nie odwrotnie.
6. Skoro kiedyś były słowiańskie postrzyżyny, teraz katolicka komunia, to może kiedyś będzie jeszcze coś innego. Czemu nie?
@rafik54321
Sędziowie kościelni nie są sędziami świeckimi i orzekają na podstawie przepisów prawa kanonicznego. Kodeks karny nie zakazuje cudzołóstwa. Zbieżność niektórych przepisów nic nie znaczy.
A jak za parę lat przyszła żona będzie chciała ślub kościelny, to co zrobi?
Odpowiedz@loganwwa
Nic? Można wziąć ślub kościelny z "niewiernym" tj. jednostronny. Sakramenty można też wziąć jako dorosły.
Swiecka komunia to taki sam nonsens jak weganska podrobka miesa.Po co?
OdpowiedzStary pomysł z czasów Rewolucji Francuskiej. Oni też wymyślili ateistycznych księży.
OdpowiedzPo co wymyślać komunię skoro dziecku można zorganizować imprezę i prezenty całkiem bez okazji? Nazywanie tego "komunią" jest jak "wegetariański, koszerny kotlet schabowy". Stanowi ateistyczną protezę, ukrywającą jakieś braki emocjonalne czy też niedobory intelektualne.
To dlatego chrześcijanie tworzyli swoje święta, po to by ukryć braki emocjonalne czy też niedobory intelektualne? Czy też jako fanatyk nigdy nie przeoczysz możliwości obrażania ateistôw, niezależnie czy to ma sens?
Gnida.
@Rydzykant
To dlatego chrześcijanie kopiowali np. zaduszki, po to by ukryć braki emocjonalne czy też niedobory intelektualne? Czy też jako fanatyk nigdy nie przeoczysz możliwości obrażania ateistów, niezależnie czy to ma sens?
Gnida.
To dlatego chrześcijanie kopiowali np. zaduszki, po to by ukryć braki emocjonalne czy też niedobory intelektualne? Czy też jako fanatyk nigdy nie przeoczysz możliwości obrażania ateistów, niezależnie czy to ma sens?
Pomysły tworzenia rytuałów w podobnych terminach i okolicznościach sięgają tysięcy lat i dotyczą zróżnicowanych grup. Akurat zrozumienie tych pobudek wymaga intelektu lub empatii, nic dziwnego że tego nie pojmujesz.
W wielu miejscach organizuje się alternatywne imprezy, inspirowane różnymi motywami - na przykład słowiańskimi postrzyżynami/zaplecinami.
OdpowiedzSą przydatne. Niesprawiedliwość budzi poczucie krzywdy, i tak jest w przypadku dzieci, których koleżanki i koledzy przygotowują się do komunii, ale bez nich.
Kto kogo podrabia, to kwestia dyskusyjna. Akurat chrześcijaństwo jest znane jest z przywłaszczania pogańskich zwyczajów.
Tak samo głupie jak vege schabowy.
OdpowiedzPo co na siłę naśladować zwyczaje osób wierzących, skoro samemu się nie wierzy?
OdpowiedzZamiast komunii, z której się przecież zrezygnowało (no chyba, że chcecie dołączać np. do hippisów), można przecież zorganizować postrzyżyny/zapleciny - wypadają mniej-więcej na ten sam okres rozwoju dziecka, a co więcej - nie są powiązane z żadną religią, nie kłócą się też z żadną (w prawosławnych zakonach wciąż są praktykowane), a jednocześnie jest impreza. Jest to symbol przyjęcia w pełni członka rodziny, dawniej też przejścia pod opiekę ojca. Można nadać temu zdarzeniu symbolikę - przestajemy traktować cię jak bobasa, nadajemy Ci nowe obowiązki (np. od teraz sam musisz dbać o porządek w pokoju, nie mama) oraz prawa (np. możesz zapisać się na kurs karate, tak jak marzyłeś).
Co do chrztu świeckiego - większej bzdury nie czytałem. Rezygnujesz z religii, to do czego chcesz się zapisać? Zamiast tego, można iść wzorem Amerykanów i zorganizować pępowinowe. Dla dziecka, to nie ma znaczenia, czy po narodzinach, czy przed, to i tak impreza dla rodziców. Też impreza nie powiązana nijak religijnie i nie kłócąca się z żadną religią, czyli innymi słowy, neutralna.