Ciąg dalszy: "Gdy uczniowie to usłyszeli, przerazili się bardzo i pytali: «Któż więc może się zbawić?» Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe»." Mt 19, 25-26
Tak poza tym, uchem igielnym nazywano też niewielką bramę w murach Jerozolimy, przez którą wielbłądy były w stanie przejść tylko bez bagażu i na kolanach
@qw888888 , niestety, ale o tej bramie, to bajka powielana od wieków tak często, że w końcu nawet niektórzy historycy uznali ją za faktycznie kiedyś istniejącą.
Jezus użył aramejskiego słowa oznaczającego sznur z wełny wielbłądziej, potocznie nazywany tym samym słowem, co wielbłąd. Późniejsi interpretatorzy Biblii o tym nie wiedzieli, więc żeby jakoś wyjaśnić słowa Jezusa wymyślili tę bramę, i tak już zostało.
W katolicyzmie jest zupełnie odwrotnie. Bogatemu łatwiej, bo mając dużo kasy może sobie wykupić dużo mszy za swoją duszę.
I tym sposobem katolicyzm unieważnił słowa Jezusa. Nie tylko wtym przypadku.
Ludzie - on przecież tak naprawde w żadne tam niebo nie wierzy. To bardzo zdolny przedsiębiorca, który znalazł niszę na rynku i ją wykorzystuje. W sumie, jak się zastanowić, to robi bardzo pożyteczną robotę. Daje tym wszystkim schorowanym babciom coś czym mogą żyć. Jeśli mają jakies pieniądze to ze sobą "tam" nie zabiorą. A jemu się przydadzą.A, że przy okazji jemu też żyje się nienajgorzej i to już tu a nie tam w niebie - no jak przedsiębiorstwo jest sukcesem to właścicielowi żyje się dobrze. Tak to jest. Są nabywcy - jest podaż.
Oczywiście, w rzeczywistości to co on sprzedaje to taki "snake oil" ale to co? Tym babciom lżej upływają te ostatnie lata na tym padole. Swego rodzaju taka "opieka paliatywna". Szkoda tylko, że od czasu do czasu wchrzania się w życie innych ludzi.
@jeszczeNieZajety taki przedsiębiorca gorszego sortu. Żyje z pasożytnictwa i sprzedaje działki w niebie na podstawie prawa które sobie sam nadał. Co gorsza wygrywają w całym kraju a ich akolici niewiele gorsi od islamistów
Ten raj już sobie wycyganił i kupił...
OdpowiedzCiąg dalszy: "Gdy uczniowie to usłyszeli, przerazili się bardzo i pytali: «Któż więc może się zbawić?» Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe»." Mt 19, 25-26
OdpowiedzTak poza tym, uchem igielnym nazywano też niewielką bramę w murach Jerozolimy, przez którą wielbłądy były w stanie przejść tylko bez bagażu i na kolanach
@qw888888 , niestety, ale o tej bramie, to bajka powielana od wieków tak często, że w końcu nawet niektórzy historycy uznali ją za faktycznie kiedyś istniejącą.
Jezus użył aramejskiego słowa oznaczającego sznur z wełny wielbłądziej, potocznie nazywany tym samym słowem, co wielbłąd. Późniejsi interpretatorzy Biblii o tym nie wiedzieli, więc żeby jakoś wyjaśnić słowa Jezusa wymyślili tę bramę, i tak już zostało.
W katolicyzmie jest zupełnie odwrotnie. Bogatemu łatwiej, bo mając dużo kasy może sobie wykupić dużo mszy za swoją duszę.
I tym sposobem katolicyzm unieważnił słowa Jezusa. Nie tylko wtym przypadku.
Bo chodzi o to, aby garstka opływała w dostatku, żyjąc z pracy głupców, którzy nabrali się na ich bajeczkę.
Odpowiedz@BOFH a co gorsza tresują tak swoje dzieci...
Ale może maybachem przejedzie. :D
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/uploads/comments/18a3/18a37815d63e5182374e0334b79ddbe9.jpg
furta dominikańska, Sandomierz. tzw. ucho igielne
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 May 2022 2022 23:14
OdpowiedzJak na papę rydzyka to skromne podpisywanie na aucie
OdpowiedzPrzecież czarni doskonale wiedzą, że to wszystko pic na wodę.
Odpowiedza niech sie nażre. Biedny nic nie wezmie na tamten swiat bo nie ma co, a bogaty tez nie, bo nie moze.
OdpowiedzGłupcy, oni mają Raj na ziemi
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 May 2022 2022 18:38
OdpowiedzLudzie - on przecież tak naprawde w żadne tam niebo nie wierzy. To bardzo zdolny przedsiębiorca, który znalazł niszę na rynku i ją wykorzystuje. W sumie, jak się zastanowić, to robi bardzo pożyteczną robotę. Daje tym wszystkim schorowanym babciom coś czym mogą żyć. Jeśli mają jakies pieniądze to ze sobą "tam" nie zabiorą. A jemu się przydadzą.A, że przy okazji jemu też żyje się nienajgorzej i to już tu a nie tam w niebie - no jak przedsiębiorstwo jest sukcesem to właścicielowi żyje się dobrze. Tak to jest. Są nabywcy - jest podaż.
OdpowiedzOczywiście, w rzeczywistości to co on sprzedaje to taki "snake oil" ale to co? Tym babciom lżej upływają te ostatnie lata na tym padole. Swego rodzaju taka "opieka paliatywna". Szkoda tylko, że od czasu do czasu wchrzania się w życie innych ludzi.
@jeszczeNieZajety taki przedsiębiorca gorszego sortu. Żyje z pasożytnictwa i sprzedaje działki w niebie na podstawie prawa które sobie sam nadał. Co gorsza wygrywają w całym kraju a ich akolici niewiele gorsi od islamistów
czyli ten co popełnia wiele błędów szybciej trafi do celu, niż bogaty osiągnie błogostan
Odpowiedztak to rozumiem
Nie wierzę w bajki .
Odpowiedz