My w Polsce mamy już dość nawiedzonych religii - sekta Smoleńska, sekta Rydzyka, sekta "Jarosław, Polskę zbaw", sekta "Inflacja-wina-Tuska" Morawieckiego i Glapińskiego,...
@Tibr Cieszę się, że rozbawiłem. Ale najśmieszniejsze jest to, że ja tu (za przeproszeniem) dla jaj, zgrywam szatanistę, a Ty jako katolik MUSISZ wierzyć w istnienie Szatana...
"Czarna mewa goni białą mewę
Z czym ci się to kojarzy…"
@belzeq najśmieszniejsze jest to by uważać, że akurat tutaj ciebie (mnie) może ktoś brać na serio lol
Skoro bawimy się w "kalambury" to komentarzem, niech będzie cytat "Woe to you, oh earth and sea
For the Devil sends the beast with wrath
Because he knows the time is short
Let him who hath understanding reckon the number of the beast. For it is a human number
Its number is six hundred and sixty-six "
Stawiam na to, że to o czym pomyślisz wpierw, nie będzie tym, skąd Ci się będzie wydawać, że go wziąłem (ten tekst), choć pierwotnie został stamtąd zaczerpnięty.
Nic nie muszę, a mogę "I am not a number! I am a free man! And my blood is my own now Don't care where the past was I know where I'm going"
@belzeq chyba dałem zbyt oczywistą podpowiedź xD
Na pewno mi daleko do jasełkowej formy wiary literalnie podchodzącego do (szczególnie) ST (zresztą podobne jak część ateistów paradoksalne) tak i starych dewotów łącznie z częścią kleru, nie widząc kontekstu czasów kiedy powstał i zniekształcenia wynikających z błędów w tłumaczenia zamiast bardziej patrzeć na to jak historie Żydów (spisane przekazy ustne). Zaczynając od początku księga Genesis stworzenie człowieka. Wiedza, że słowo tłumaczone jako żebro pierwotnie miało trzy znaczenia (wystarczyło zmienić akcent przy przekazie ustnym) czyli żebro, bok lub połowa. Gdy weźmiemy to pod uwagę to diametralnie zmienia to wydźwięk tego rozdziału. Czy 5 nie zabijaj, a pierwotnie nie morduj co też robi różnicę w odbiorze.
Często też jest przywoływana przypowieść o tym, że Bóg chciał śmierci syna proroka jakoby na dowód, że Bóg Abrahama był psychopatą. Nie znając kontekst czasów i cały tekst łatwo można manipulowanić. W innym fragmencie jest tekst nie będziesz składał dzieci w ofierze molochowi. Chodzi o to, że w tym rejonie było powrzechne składanie ofiar z ludzi, w tym dzieci innym bogom. I tu pojawiają się Żydzi, którzy podkreślają na każdym kroku swoją odmienność (począwszy narodziny i obrzezanie) w połączeniu z przypowieścią o Abrahamie mamy jasny przekaz: nawet Bóg nie może żądać ofiar z dzieci, nie chce ofiar z ludzi . Oczywiście nie można pominąć kwestii koloryzowania historii do czego Żydzi mają szczególną zdolność.
Tak samo Jezus pojawił się by zmienić nasz tok myślenia o czym świadczy ostatnie przykazanie jakie pozostawił "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie." Nie było tam drobnych druczków z gwiazdką i to jest problem ludzi to coś co ja bym porównał do Orwella gdzie zwierzęta spisały razem prawa min "wszystkie zwierzęta są równe", po czym przyszły świnie i dopisały "ale niektóre są równiejsze".
Dlatego w to co wierzę to przede wszystkim wpierw każdy z nas jest człowiekiem, a dopiero później... wystarczyłoby aby każdy z nas traktował innego jak człowieka, jeżeli nie traktujemy się jak ludzie, to trzymanie się kurczowo dogmatu, doktryny, tradycji nie ma sensu.
Co by nie mówić w jego "czarnej biblii" i tak było więcej sensu niż w "oryginalnej" jako że skupiała się głównie na psychologii i pragmatycznym podejściu do życia a nie czarach czy "aniołkach" i "diabełkach" ;)
(tak, czytałem obie)
Większość osób, które przeczytały "Kapitał " Marksa, powiedziałoby "dobrze gada". Co więcej, podobno niektóre fragmenty "Mein Kampf" zostały przepisane i po zmianie pojedynczych słów, przedstawione działaczom skrajnej lewicy. Oni tez powiedzieli "dobrze gada".
Czyli wyciąganie wniosków na podstawie lektury bywa ryzykowne.
p.s.
Poczytaj "dzieła" markiza de Sade. Wbrew obiegowej opinii, nie pisał tylko o sadystycznym sexie. Sporą część jego utworów zajmuje wychwalanie ateizmu. Czyli on także "dobrze gadał"?
My w Polsce mamy już dość nawiedzonych religii - sekta Smoleńska, sekta Rydzyka, sekta "Jarosław, Polskę zbaw", sekta "Inflacja-wina-Tuska" Morawieckiego i Glapińskiego,...
Odpowiedz@Jur4578 tak na dobrą sprawę to nie religia a nurt filozoficzny / światopoglądowy :)
To, że ludzie stykający się z jakąś osobą powiedzą o niej, że mądrze gada nie jest żadnym wyznacznikiem mądrości;) wielu było takich co mądrze gadali.
Odpowiedz@Tibr Ale nie wszyscy skończyli na krzyżu {palu), nananana! Szatan górą!!!
@belzeq niektórzy co mądrze gadali, wielbił ich tłum, a skoczyli obesrani w bunkrze nie mając odwagi strzelić sobie w łeb prosili o to adiutanta ;)
Zawsze mnie zastanawiają ludzie pomstujacy na ciemnogród i zabobony, a zamieniający siekierkę na kijek? xD Nie mniej rozbawiłeś mnie
@Tibr Cieszę się, że rozbawiłem. Ale najśmieszniejsze jest to, że ja tu (za przeproszeniem) dla jaj, zgrywam szatanistę, a Ty jako katolik MUSISZ wierzyć w istnienie Szatana...
"Czarna mewa goni białą mewę
Z czym ci się to kojarzy…"
@belzeq najśmieszniejsze jest to by uważać, że akurat tutaj ciebie (mnie) może ktoś brać na serio lol
Skoro bawimy się w "kalambury" to komentarzem, niech będzie cytat "Woe to you, oh earth and sea
For the Devil sends the beast with wrath
Because he knows the time is short
Let him who hath understanding reckon the number of the beast. For it is a human number
Its number is six hundred and sixty-six "
Stawiam na to, że to o czym pomyślisz wpierw, nie będzie tym, skąd Ci się będzie wydawać, że go wziąłem (ten tekst), choć pierwotnie został stamtąd zaczerpnięty.
Nic nie muszę, a mogę "I am not a number! I am a free man! And my blood is my own now Don't care where the past was I know where I'm going"
@Tibr Hłe, hłe, staremu metalowi chcesz zadawać zagadki z "Ajronów"?! Znam to na pamięć :)
Ale wybacz, jeśli deklarujesz się jako katolik, MUSISZ wierzyć w różne rzeczy, bo dogmaty, bo doktryna, bo tradycja...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 June 2022 2022 15:49
@belzeq chyba dałem zbyt oczywistą podpowiedź xD
Na pewno mi daleko do jasełkowej formy wiary literalnie podchodzącego do (szczególnie) ST (zresztą podobne jak część ateistów paradoksalne) tak i starych dewotów łącznie z częścią kleru, nie widząc kontekstu czasów kiedy powstał i zniekształcenia wynikających z błędów w tłumaczenia zamiast bardziej patrzeć na to jak historie Żydów (spisane przekazy ustne). Zaczynając od początku księga Genesis stworzenie człowieka. Wiedza, że słowo tłumaczone jako żebro pierwotnie miało trzy znaczenia (wystarczyło zmienić akcent przy przekazie ustnym) czyli żebro, bok lub połowa. Gdy weźmiemy to pod uwagę to diametralnie zmienia to wydźwięk tego rozdziału. Czy 5 nie zabijaj, a pierwotnie nie morduj co też robi różnicę w odbiorze.
Często też jest przywoływana przypowieść o tym, że Bóg chciał śmierci syna proroka jakoby na dowód, że Bóg Abrahama był psychopatą. Nie znając kontekst czasów i cały tekst łatwo można manipulowanić. W innym fragmencie jest tekst nie będziesz składał dzieci w ofierze molochowi. Chodzi o to, że w tym rejonie było powrzechne składanie ofiar z ludzi, w tym dzieci innym bogom. I tu pojawiają się Żydzi, którzy podkreślają na każdym kroku swoją odmienność (począwszy narodziny i obrzezanie) w połączeniu z przypowieścią o Abrahamie mamy jasny przekaz: nawet Bóg nie może żądać ofiar z dzieci, nie chce ofiar z ludzi . Oczywiście nie można pominąć kwestii koloryzowania historii do czego Żydzi mają szczególną zdolność.
Tak samo Jezus pojawił się by zmienić nasz tok myślenia o czym świadczy ostatnie przykazanie jakie pozostawił "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie." Nie było tam drobnych druczków z gwiazdką i to jest problem ludzi to coś co ja bym porównał do Orwella gdzie zwierzęta spisały razem prawa min "wszystkie zwierzęta są równe", po czym przyszły świnie i dopisały "ale niektóre są równiejsze".
Dlatego w to co wierzę to przede wszystkim wpierw każdy z nas jest człowiekiem, a dopiero później... wystarczyłoby aby każdy z nas traktował innego jak człowieka, jeżeli nie traktujemy się jak ludzie, to trzymanie się kurczowo dogmatu, doktryny, tradycji nie ma sensu.
Co by nie mówić w jego "czarnej biblii" i tak było więcej sensu niż w "oryginalnej" jako że skupiała się głównie na psychologii i pragmatycznym podejściu do życia a nie czarach czy "aniołkach" i "diabełkach" ;)
Odpowiedz(tak, czytałem obie)
@Duergh być może wynika to z pewnej drobnej różnicy czasowej kiedy powstały?;)
Większość osób, które przeczytały "Kapitał " Marksa, powiedziałoby "dobrze gada". Co więcej, podobno niektóre fragmenty "Mein Kampf" zostały przepisane i po zmianie pojedynczych słów, przedstawione działaczom skrajnej lewicy. Oni tez powiedzieli "dobrze gada".
OdpowiedzCzyli wyciąganie wniosków na podstawie lektury bywa ryzykowne.
p.s.
Poczytaj "dzieła" markiza de Sade. Wbrew obiegowej opinii, nie pisał tylko o sadystycznym sexie. Sporą część jego utworów zajmuje wychwalanie ateizmu. Czyli on także "dobrze gadał"?