Nie wiem, co ten podpis reprezentuje, sarkazm, czy głupotę. 21 lat pracowałem w doświadczonym i zgranym zespole i nigdy nie nazwię tego gównem. To były wspaniałe lata, do których chętnie bym wrócił.
@adamis62 Już wyjaśniam. Jeśli 62 w Pana nicku to rok urodzenia, miał Pan po prostu szczęście pracować w czasach, gdy ludzie byli normalni (zarówno w pracy jak i w domu), odpowiedzialni i ówcześnie rozumiany zgrany zespół faktycznie był zgrany. Obecnie trzeba w dużej mierze pracować z nieodpowiedzialnymi debilami, którzy nie mają pojęcia o tym, co robią, a wpisywane w treść ogłoszenia o pracę stwierdzenie: "oferujemy pracę w młodym i ambitnym zespole" tłumaczy się jako: "będziesz pracował z kretynami bez oświadczenia i jakiejkolwiek chęci do pracy o IQ taboretu, o czym doskonale wiemy więc wymienimy ich po miesiącu na innych (ale za to są tani), będziesz pracował za troje a wypłatę weźmiesz za jednego, dlatego musisz być ambitny (współczesny synonim słowa "naiwny") i sprytny (będziesz musiał przeżyć za najniższą krajową)".
@adamis62 Jakbyś nie zauważył, to przytyk do Januszexów. co oferują "doświadczenie" (bycie chłopcem na posyłki) i "pracę w młodym dynamicznym zespole" (czyli co chwila ktoś się zwalnia) ZAMIAST godziwego wynagrodzenia.
@adamis62 Ten wpis mówi o tym, że pracodawcy zamiast oferować godziwe zarobki za pracę to oferują zgrany, młody i dynamiczny zespół. Co oznacza tyle, że szefostwo stosuje (zgrany) mikrozarządzanie, (młody) tylko początkujący ludzie na rynku pracy są tam zatrudnieni, (dynamiczny) czyli rotacja pracowników jest tam dynamiczna, nikt nie wiąże się z tym zakładem na dłużej. Więc można mieć przesyt tych ofert fantastycznej pracy w "superzespole" za grosze.
Nie wiem, co ten podpis reprezentuje, sarkazm, czy głupotę. 21 lat pracowałem w doświadczonym i zgranym zespole i nigdy nie nazwię tego gównem. To były wspaniałe lata, do których chętnie bym wrócił.
Odpowiedz@adamis62 Już wyjaśniam. Jeśli 62 w Pana nicku to rok urodzenia, miał Pan po prostu szczęście pracować w czasach, gdy ludzie byli normalni (zarówno w pracy jak i w domu), odpowiedzialni i ówcześnie rozumiany zgrany zespół faktycznie był zgrany. Obecnie trzeba w dużej mierze pracować z nieodpowiedzialnymi debilami, którzy nie mają pojęcia o tym, co robią, a wpisywane w treść ogłoszenia o pracę stwierdzenie: "oferujemy pracę w młodym i ambitnym zespole" tłumaczy się jako: "będziesz pracował z kretynami bez oświadczenia i jakiejkolwiek chęci do pracy o IQ taboretu, o czym doskonale wiemy więc wymienimy ich po miesiącu na innych (ale za to są tani), będziesz pracował za troje a wypłatę weźmiesz za jednego, dlatego musisz być ambitny (współczesny synonim słowa "naiwny") i sprytny (będziesz musiał przeżyć za najniższą krajową)".
@adamis62 Jakbyś nie zauważył, to przytyk do Januszexów. co oferują "doświadczenie" (bycie chłopcem na posyłki) i "pracę w młodym dynamicznym zespole" (czyli co chwila ktoś się zwalnia) ZAMIAST godziwego wynagrodzenia.
@adamis62 Ten wpis mówi o tym, że pracodawcy zamiast oferować godziwe zarobki za pracę to oferują zgrany, młody i dynamiczny zespół. Co oznacza tyle, że szefostwo stosuje (zgrany) mikrozarządzanie, (młody) tylko początkujący ludzie na rynku pracy są tam zatrudnieni, (dynamiczny) czyli rotacja pracowników jest tam dynamiczna, nikt nie wiąże się z tym zakładem na dłużej. Więc można mieć przesyt tych ofert fantastycznej pracy w "superzespole" za grosze.
@amarthar, nie zauważyłem, dlatego pytam.