Co do rtęci, to ani Polska ani Niemcy oficjalnie tego nie potwierdziły a dwa badania WIOŚ wykonane 10-tego i 11-tego, pokazują że rtęć jest na normalnym poziomie.
Woda nie będzie się pienić od rtęci, bo rtęć nie jest utleniaczem. W każdym badaniu wychodzi zbyt wysoka ilość tlenu, czyli do wody dostał się silny utleniacz, zapewne wraz z substancją trującą, bo sam zbyt wysoki poziom tlenu nie zabijałby masowo ryb, choć te i tak by wymierały w sporych ilościach.
@Dziennik Tylko przed budową czajki guano spływało Wisłą do morza i nikt nie robił afery. Po drugie decyzja o budowie jednej oczyszczali a nie dwóch i pompowanie guana pod dnem Wisły zapadła za panowania prezydenta milionlecia jak był prezydentem warszawy.
@Dziennik a myślisz, że na majówkę, długi weekend i każdego innego dnia to kupujesz najlepszej jakości mięso i wędliny? Już w sklepach nas trują. Daj takie mięso żeby zjadł je kot. Powacha i odejdzie. Fekalia w wodzie to takie piękne świecące mięsko w sklepie. Wędliny i mięso go gówno które jest nam wciskane w sklepach na każdym kroku.
@kikurenty "Po drugie decyzja o budowie jednej oczyszczali a nie dwóch i pompowanie guana pod dnem Wisły zapadła za panowania prezydenta milionlecia jak był prezydentem warszawy." czy aby na pewno? "W styczniu 2008 zawarta została umowa na jej rozbudowę i unowocześnienie" wtedy zapadła decyzja o przyłączeniu części lewobrzeżnej (kolektor pod Wisła, a budowa (jako jednej z dwóch) to lata '70 ubiegłego wieku
tak więc budowa: (plan' 70) Jerzy Majewski,
rozpoczęcie budowy (II kadencja) Jerzy Majewski
umowa na kolektory pod Wisłą '08 czyli HGW (to ona jest "prezydentem milionlecia"?)
tak że kłamiesz albo świadomie albo pod wpływam obcej (niemieckiej) propagandy
@kikurenty co w związku z tym? wynika z tego tyle że wcześniej ścieki leciały do Wisły
a z tych artykułów wynika że kaczor załatwił odpowiednie papiery a HGW wykonała, ok może za Kochalskiego zmaścili projekt dwóch tuneli co w niczym nie przeszkadzało HGW do tego projektu wrócić, poza tym nie chodziło o ilość tuneli tylko o sprawowanie kontroli ich stanu, a to już kwestia włodarzy z 2012 do 2020 bo mogli temu zapobiec
A padnięte ryby dlugo będą jeszcze na niemieckim brzegu leżały? Wczoraj na wysokości Kostrzyna aż miło było obserwować jak nasz brzeg jest właściwie czysty a niemiecki zasiany trupami ryb którymi zywi się ptactwo. To jak skażenie czy nie? Wg DE jest to takie niebezpieczne zatrucie a nie sprzątają tego? Coś tu śmierdzi. Jako zapalony wędkarz jestem przerażony wyniszczeniem rybostanu w rzece i raczej przyszłość połowów widzę w czarnych barwach. Wędkarz wie ile lat potrzeba aby np. leszcz dorósł do 2-3kg czy sum do 2metrow. To nie jest tak, że zastąpimy te ryby. Nie będzie ryb do tarła w następnym sezonie, nie będzie młodego narybku którym żywią się małe drapieżniki, nie będzie drapieżnika bo też padł a wiec ryba ta która przeżyła nie będzie naturalnie selekcjonowana, czyli te najsłabsze nie będą likwidowane. Będzie ryba słabsza zdrowotnie. Tu nie chodzi o to aby wpuścić 100t narybku czy roczniaka jakiegoś. Teraz minie wiele lat zanim stan ryb wróci do tego sprzed skażenia.
Co do rtęci, to ani Polska ani Niemcy oficjalnie tego nie potwierdziły a dwa badania WIOŚ wykonane 10-tego i 11-tego, pokazują że rtęć jest na normalnym poziomie.
OdpowiedzWoda nie będzie się pienić od rtęci, bo rtęć nie jest utleniaczem. W każdym badaniu wychodzi zbyt wysoka ilość tlenu, czyli do wody dostał się silny utleniacz, zapewne wraz z substancją trującą, bo sam zbyt wysoki poziom tlenu nie zabijałby masowo ryb, choć te i tak by wymierały w sporych ilościach.
@yankers Być może ryby zdechły na zapalenie płuc.
@PIStozwis na covid
@yankers padły bo nie były zaszczepione na covid
W TVP i tak powiedzą, że to wina Tuska. Pamiętacie jak atakowali Trzaskowskiego za awarię Czajki? A tam tylko zwykłe gówno Wisłą płynęło.
Odpowiedz@TomorrowNeverKnows
Nie tylko kupa, do kibla wpadają różne płyny.
Domestos, oleje po smażeniu, farba po myciu pędzli, detergenty...
@Dziennik No tak, ale Wisła się obroniła.bo jednak w 90% były to fekalia. A teraz to nie wiadomo co wpuszczono do Odry. Czaisz różnicę?
http://eko.org.pl/index_news.php?dzial=2&kat=20&art=2300
@Dziennik Tylko przed budową czajki guano spływało Wisłą do morza i nikt nie robił afery. Po drugie decyzja o budowie jednej oczyszczali a nie dwóch i pompowanie guana pod dnem Wisły zapadła za panowania prezydenta milionlecia jak był prezydentem warszawy.
@Dziennik a myślisz, że na majówkę, długi weekend i każdego innego dnia to kupujesz najlepszej jakości mięso i wędliny? Już w sklepach nas trują. Daj takie mięso żeby zjadł je kot. Powacha i odejdzie. Fekalia w wodzie to takie piękne świecące mięsko w sklepie. Wędliny i mięso go gówno które jest nam wciskane w sklepach na każdym kroku.
@kikurenty "Po drugie decyzja o budowie jednej oczyszczali a nie dwóch i pompowanie guana pod dnem Wisły zapadła za panowania prezydenta milionlecia jak był prezydentem warszawy." czy aby na pewno? "W styczniu 2008 zawarta została umowa na jej rozbudowę i unowocześnienie" wtedy zapadła decyzja o przyłączeniu części lewobrzeżnej (kolektor pod Wisła, a budowa (jako jednej z dwóch) to lata '70 ubiegłego wieku
tak więc budowa: (plan' 70) Jerzy Majewski,
rozpoczęcie budowy (II kadencja) Jerzy Majewski
umowa na kolektory pod Wisłą '08 czyli HGW (to ona jest "prezydentem milionlecia"?)
tak że kłamiesz albo świadomie albo pod wpływam obcej (niemieckiej) propagandy
@lingerer
https://natemat.pl/319077,awaria-w-czajce-wina-trzaskowskiego-przedstawiamy-historie-oczyszczalni
https://wgospodarce.pl/wideo/67764-fakty-i-mity-na-temat-oczyszczalni-czajka
@kikurenty co w związku z tym? wynika z tego tyle że wcześniej ścieki leciały do Wisły
a z tych artykułów wynika że kaczor załatwił odpowiednie papiery a HGW wykonała, ok może za Kochalskiego zmaścili projekt dwóch tuneli co w niczym nie przeszkadzało HGW do tego projektu wrócić, poza tym nie chodziło o ilość tuneli tylko o sprawowanie kontroli ich stanu, a to już kwestia włodarzy z 2012 do 2020 bo mogli temu zapobiec
A padnięte ryby dlugo będą jeszcze na niemieckim brzegu leżały? Wczoraj na wysokości Kostrzyna aż miło było obserwować jak nasz brzeg jest właściwie czysty a niemiecki zasiany trupami ryb którymi zywi się ptactwo. To jak skażenie czy nie? Wg DE jest to takie niebezpieczne zatrucie a nie sprzątają tego? Coś tu śmierdzi. Jako zapalony wędkarz jestem przerażony wyniszczeniem rybostanu w rzece i raczej przyszłość połowów widzę w czarnych barwach. Wędkarz wie ile lat potrzeba aby np. leszcz dorósł do 2-3kg czy sum do 2metrow. To nie jest tak, że zastąpimy te ryby. Nie będzie ryb do tarła w następnym sezonie, nie będzie młodego narybku którym żywią się małe drapieżniki, nie będzie drapieżnika bo też padł a wiec ryba ta która przeżyła nie będzie naturalnie selekcjonowana, czyli te najsłabsze nie będą likwidowane. Będzie ryba słabsza zdrowotnie. Tu nie chodzi o to aby wpuścić 100t narybku czy roczniaka jakiegoś. Teraz minie wiele lat zanim stan ryb wróci do tego sprzed skażenia.
Odpowiedz