Bunt Polaków przeciwko Kościołowi. Liczba wiernych maleje z roku na rok
Sytuacja Kościoła w Polsce jest coraz gorsza. Spada nie tylko odsetek osób praktykujących wiarę, ale również ją deklarujących. Polacy podają też powody, dla których odchodzą od Kościoła. Część osób winą obarcza pojawiającą się Kościele politykę.
123 lat zaborów, I i II WŚ, 45 lat komuny i Kościół w Polsce przetrwał i się rozwijał. Wystarczyło kilka lat rządzenia Pisowskich bolszewików i z Kościoła zostały zgliszcza oczywiście za zgodą episkopatu rządzonego przez antychrystów, którzy przehandlowali wiarę za działki, pieniądze i splendor. Sojusz tronu z ołtarzem zawsze się tak kończy.
@kikurenty Opowiadał mi kiedyś facet, który spędził trochę czasu w Wietnamie, że choć katolików w Wietnamie było bardzo mało, to na mszach było mnóstwo ludzi. Był to jedyny legalny sposób prezentowania sprzeciwu wobec władz komunistycznych. I to jest ten cały paradoks. Kościół ma się najlepiej jak jest w opozycji do władzy. Jak jest za pan brat z władzą to sam się wykańcza.
I ja się wcale ludziom nie dziwię, ale to co zraziło mnie do kościoła to niemal wszystko to wymienione... moi rodzice też kiedyś mocno wierzący i ksiądz był niemal święty dla nich... nadal się modlą... ale robią to w domu... do kościła nie chodzą od kilkunastu lat... i by było śmieszniej... i straszniej... to że zaprzestali chodzenia do kościoła bardzo nie spodobało sie ich sąsiadce... z którą swego czasu rodzice bardzo fajnie żyli i sporo jej pomagali (ta sąsiadka oczywiście ledwo chodzi ale do kościoła zawsze pójdzie.. ale moi rodzice wpadali na kawę.. robili jej drobne czy większe sprawunki i ogólnie było między nimi fajnie... (wspólnie chodzili też na msze gdy moi rodzice jeszcze chodzili) a teraz to moi rodzice to antychryści i najgorsi... Mój ojciec ma obecnie 70 lat, mama 66.. a tamta sąsiadka coś około 90... ale jadem napie... la niczym 20latka na prochach :D
Oby ta dobra passa trwała jak najdłużej,może za 10-15 lat ten biedny naród przestanie cuchnąć kościelnym kadzidłem a kościelne dzwony zamilkną,pozwalając ludziom wsłuchać się w muzykę postępu i rozwoju.
Niestety ale to jest przedwczesna nadzieja. Polska prawica wspólnie z kościołem katolickim usilnie pracują nad zubożeniem społeczeństwa i nie jest to żadna nieudolność ale celowe działanie, bowiem tylko biedni ludzie, nie mający żadnych perspektyw będą biegać masowo do kościoła i głosować na tych co rozdają coraz mniej warte pieniądze.
123 lat zaborów, I i II WŚ, 45 lat komuny i Kościół w Polsce przetrwał i się rozwijał. Wystarczyło kilka lat rządzenia Pisowskich bolszewików i z Kościoła zostały zgliszcza oczywiście za zgodą episkopatu rządzonego przez antychrystów, którzy przehandlowali wiarę za działki, pieniądze i splendor. Sojusz tronu z ołtarzem zawsze się tak kończy.
Odpowiedz@kikurenty Akurat co do zaborów, to Kościół Katolicki miał czego chciał. Prawie wszyscy biskupi oraz księża popierali rozbiory, papież zresztą też.
@kikurenty Opowiadał mi kiedyś facet, który spędził trochę czasu w Wietnamie, że choć katolików w Wietnamie było bardzo mało, to na mszach było mnóstwo ludzi. Był to jedyny legalny sposób prezentowania sprzeciwu wobec władz komunistycznych. I to jest ten cały paradoks. Kościół ma się najlepiej jak jest w opozycji do władzy. Jak jest za pan brat z władzą to sam się wykańcza.
I ja się wcale ludziom nie dziwię, ale to co zraziło mnie do kościoła to niemal wszystko to wymienione... moi rodzice też kiedyś mocno wierzący i ksiądz był niemal święty dla nich... nadal się modlą... ale robią to w domu... do kościła nie chodzą od kilkunastu lat... i by było śmieszniej... i straszniej... to że zaprzestali chodzenia do kościoła bardzo nie spodobało sie ich sąsiadce... z którą swego czasu rodzice bardzo fajnie żyli i sporo jej pomagali (ta sąsiadka oczywiście ledwo chodzi ale do kościoła zawsze pójdzie.. ale moi rodzice wpadali na kawę.. robili jej drobne czy większe sprawunki i ogólnie było między nimi fajnie... (wspólnie chodzili też na msze gdy moi rodzice jeszcze chodzili) a teraz to moi rodzice to antychryści i najgorsi... Mój ojciec ma obecnie 70 lat, mama 66.. a tamta sąsiadka coś około 90... ale jadem napie... la niczym 20latka na prochach :D
Odpowiedz@Pasqdnik82 tak niestety działa religia
Nareszcie!
OdpowiedzOby ta dobra passa trwała jak najdłużej,może za 10-15 lat ten biedny naród przestanie cuchnąć kościelnym kadzidłem a kościelne dzwony zamilkną,pozwalając ludziom wsłuchać się w muzykę postępu i rozwoju.
OdpowiedzNiestety ale to jest przedwczesna nadzieja. Polska prawica wspólnie z kościołem katolickim usilnie pracują nad zubożeniem społeczeństwa i nie jest to żadna nieudolność ale celowe działanie, bowiem tylko biedni ludzie, nie mający żadnych perspektyw będą biegać masowo do kościoła i głosować na tych co rozdają coraz mniej warte pieniądze.
Odpowiedzno i dobrze, niech zostanie garstka, ale prawdziwie wierzących
Odpowiedz