Wiesz, jest cos takiego jak jezyk i gardlo oraz cala masa okolicznych narzadow, ktore sluza do wypowiadania slow. Uzywa sie ich do komunikacji np. miedzyludzkiej. Mozna np. zwrocic uwage, ze takie zachowanie sie nie podoba i poprosic o jego zakonczenie albo zapytac wprost, czy skoro to co sie dzieje w internecie jest dla niej ciekawsze czy nie lepiej po prostu zakonczyc juz spotkanie. Juz nie chodzi nawet o to, ze do czegos takiego trzeba miec tzw. kojones ale cokolwiek co sie nazywa chociaz szczatkowy szacunek do samego siebie
Gdyby na jakejś randce kobiecina co chwila by coś pisała w sms/massenger czy innym fb... To bym podszedł do baru czy tam kelnera/kelnerki... i by mnie policzyli za to co ja zjadłem/wypiłem :) pożegnałbym się z tą osobą wcześniej oczywiście i podziękował że wieczór i rzucił coś podobnego do "widać telefon jest ciekawszy ode mnie" i być może nie byłoby to niezgodne z prawdą :D ale każdy byłby zadowolony... ja zapłaciłem za siebie a dziewczyna by mogła obie już dowoli pisać na telefonie i nikt by jej nie przeszkadzał :)
@Pasqdnik82 To mogłoby mieć sens gdyby nie to że część kobiet robi tak że umawia się na randkę tylko po to aby zjeść za darmo w drogiej restauracji, osoba która się z Tobą umawia a potem zajmuje się głównie telefonem nie zasługuje na to aby traktować ją z szacunkiem więc, uważam że podejście z demota jest lepsze.
@Xar Są kobiety które umawiają się aby zjeść posiłek w drogiej restauracji, jak zwrócisz uwagę to wyjdą i zostaniesz z rachunkiem więc nie wiem czy to jest kwestia kojones czy szacunku do samego siebie.
Wiesz, jest cos takiego jak jezyk i gardlo oraz cala masa okolicznych narzadow, ktore sluza do wypowiadania slow. Uzywa sie ich do komunikacji np. miedzyludzkiej. Mozna np. zwrocic uwage, ze takie zachowanie sie nie podoba i poprosic o jego zakonczenie albo zapytac wprost, czy skoro to co sie dzieje w internecie jest dla niej ciekawsze czy nie lepiej po prostu zakonczyc juz spotkanie. Juz nie chodzi nawet o to, ze do czegos takiego trzeba miec tzw. kojones ale cokolwiek co sie nazywa chociaz szczatkowy szacunek do samego siebie
OdpowiedzGdyby na jakejś randce kobiecina co chwila by coś pisała w sms/massenger czy innym fb... To bym podszedł do baru czy tam kelnera/kelnerki... i by mnie policzyli za to co ja zjadłem/wypiłem :) pożegnałbym się z tą osobą wcześniej oczywiście i podziękował że wieczór i rzucił coś podobnego do "widać telefon jest ciekawszy ode mnie" i być może nie byłoby to niezgodne z prawdą :D ale każdy byłby zadowolony... ja zapłaciłem za siebie a dziewczyna by mogła obie już dowoli pisać na telefonie i nikt by jej nie przeszkadzał :)
Odpowiedz@Pasqdnik82 To mogłoby mieć sens gdyby nie to że część kobiet robi tak że umawia się na randkę tylko po to aby zjeść za darmo w drogiej restauracji, osoba która się z Tobą umawia a potem zajmuje się głównie telefonem nie zasługuje na to aby traktować ją z szacunkiem więc, uważam że podejście z demota jest lepsze.
@Xar Są kobiety które umawiają się aby zjeść posiłek w drogiej restauracji, jak zwrócisz uwagę to wyjdą i zostaniesz z rachunkiem więc nie wiem czy to jest kwestia kojones czy szacunku do samego siebie.
Może to jej mąż?
Odpowiedz