Powinno być specjalne miejsce w piekle dla nauczycieli, którzy zadawali prace domowe na ferie/wakacje/święta. Na szczęście ten koszmar skończył się dla mnie kilkanaście lat temu i dziś 1 września jest radosnym dniem niepójścia do szkoły i uwolnienia się od tego 12 letniego horroru.
Tylko po co? W czasach edukacji, kiedy tym burdelem zarządza niejaki Czarnek, to bardziej należy przygotować zioło.
OdpowiedzPowinno być specjalne miejsce w piekle dla nauczycieli, którzy zadawali prace domowe na ferie/wakacje/święta. Na szczęście ten koszmar skończył się dla mnie kilkanaście lat temu i dziś 1 września jest radosnym dniem niepójścia do szkoły i uwolnienia się od tego 12 letniego horroru.
Odpowiedz