@El_Polaco Potopu nie było - księga rodzaju (zresztą, niejedyna - największe arcydzieło to chyba Pnp) była pisana na haju, czy czymś podobnym.
W democie całkiem słusznie zauważono niezwykłą drastyczność opisanego potopu.
W starym testamencie jest sporo nieuzasadnionej przemocy.
I to także opartej na faktach, jak to np. Izraelici mordowali napotykane narody.
Poza tym: tak ciężko zauważyć, że poprzedni komentarz był żartem?
Utopił też kaczki, łabędzie i inne zwierzęta, które mogą bez żadnegi wysilku unosić się na wodzie i żywić się rybkami. Rybki też utopil, inaczej umarły by z połączenia się słonej i słodkiej wody.
@Sok_Jablkowy Ale kangury i dziobaki w Australii i okolicach się uchowały....
Biblia jest nie tylko głupia i nudna. Jest niesłychanie okrutna. Ocieka krwią. Apologeci zwijają się we wstęgę Mobiusa by to jakoś spasować z pomysłem na dobrego, sprawiedliwego boga. Pozostaje tylko zacytować nieśmiertelnego Młynarskiego: dzieci układają puzzle i nie dają rady. Godzina za godziną. W końcu mały Staś zadaje fundamentalne pytanie:
"Proszę mamy, proszę taty
dajcie wytchnąć, dajcie pożyć
po co my to układamy
jak to nie da się ułożyć".
Biblia praktycznie od ustanowienia (wybrania ktore mity uznac, a ktore nie), do 1966 byla w Watykanskich indeksie ksiag zakazanych. Nie mozna bylo jej czytac, ani tlumaczyc na jezyki narodowe. Rowniez 29 wydania przetlumaczenone na lacinski byly zakazane. Purpuraci nie zyczyli sobie by lud dowiedzial sie jak bozia sie zachowywala i co nakazywala swoim wiernym. Wystarczyly kity o niebie, piekle i sluchaniu czarownika w sukience.
Ponieważ moja teściowa jest religijna, kupiła dla mojego syna biblię dla dzieci, taką z obrazkami, przypowieści w prostym skrócie. Ja nie jestem religijna, ale uznałam, że jako legendy na dobranoc - czemu nie. W JAKIM JA BYŁAM BŁĘDZIE !! Po lekturze pierwszej przypowieści szybko przejrzałam resztę i uznałam, że nie będę dziecka straszyć!!
Większość stworzeń żywych żyje w wodzie - dla nich to był raj xD
Ale do tego trzeba patrzeć dalej, niż czubek własnego nosa.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2022 2022 14:43
Odpowiedz@pawel24pl
Te, które próbowały schronić się na arce, raczej nie żyły w wodzie.
@El_Polaco Potopu nie było - księga rodzaju (zresztą, niejedyna - największe arcydzieło to chyba Pnp) była pisana na haju, czy czymś podobnym.
W democie całkiem słusznie zauważono niezwykłą drastyczność opisanego potopu.
W starym testamencie jest sporo nieuzasadnionej przemocy.
I to także opartej na faktach, jak to np. Izraelici mordowali napotykane narody.
Poza tym: tak ciężko zauważyć, że poprzedni komentarz był żartem?
Mastepny mem z centrali?
OdpowiedzUtopił też kaczki, łabędzie i inne zwierzęta, które mogą bez żadnegi wysilku unosić się na wodzie i żywić się rybkami. Rybki też utopil, inaczej umarły by z połączenia się słonej i słodkiej wody.
Odpowiedz@Sok_Jablkowy Ale kangury i dziobaki w Australii i okolicach się uchowały....
Biblia jest nie tylko głupia i nudna. Jest niesłychanie okrutna. Ocieka krwią. Apologeci zwijają się we wstęgę Mobiusa by to jakoś spasować z pomysłem na dobrego, sprawiedliwego boga. Pozostaje tylko zacytować nieśmiertelnego Młynarskiego: dzieci układają puzzle i nie dają rady. Godzina za godziną. W końcu mały Staś zadaje fundamentalne pytanie:
"Proszę mamy, proszę taty
dajcie wytchnąć, dajcie pożyć
po co my to układamy
jak to nie da się ułożyć".
Biblia praktycznie od ustanowienia (wybrania ktore mity uznac, a ktore nie), do 1966 byla w Watykanskich indeksie ksiag zakazanych. Nie mozna bylo jej czytac, ani tlumaczyc na jezyki narodowe. Rowniez 29 wydania przetlumaczenone na lacinski byly zakazane. Purpuraci nie zyczyli sobie by lud dowiedzial sie jak bozia sie zachowywala i co nakazywala swoim wiernym. Wystarczyly kity o niebie, piekle i sluchaniu czarownika w sukience.
OdpowiedzNajgorsi jednak są niefikcyjni naśladowcy Bozi - Hitler, Stalin itp. Też takie mieli różne zapędy porządkowe, tyle że w realu.
OdpowiedzTy mówisz o zrozumieniu I ocenianiu a tego katolikom nie wolno robić w obec Boga wdl bibli
OdpowiedzPonieważ moja teściowa jest religijna, kupiła dla mojego syna biblię dla dzieci, taką z obrazkami, przypowieści w prostym skrócie. Ja nie jestem religijna, ale uznałam, że jako legendy na dobranoc - czemu nie. W JAKIM JA BYŁAM BŁĘDZIE !! Po lekturze pierwszej przypowieści szybko przejrzałam resztę i uznałam, że nie będę dziecka straszyć!!
Odpowiedz