Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
382 387
-

Zobacz także:


rafik54321
+1 / 5

A tak bardziej na serio. Myślisz że kogokolwiek obchodzi co ty zamawiasz? Przemiał w tych przesyłkach jest taki, że nawet jakbyś miał ku***a na paczce czy cokolwiek innego to każdemu by to zwisało XD.
Nakleisz oznaczenie "nie rzucać" a by mieli takie karteczki czytać haha.

Ty pamiętasz każdego debila którego spotkasz?

Odpowiedz
Herr_Otto_Flick
+4 / 4

@rafik54321 Nie wiem jak @Borgman ale ja staram się ich zapamiętywać, i później o ile to tylko możliwe omijać szerokim łukiem.

Co do naklejki - świetny pomysł nawet na przesyłkę z zupełnie innymi rzeczami :P

A kurierzy między sobą (i nie tylko) jak najbardziej komentują "ciekawe" paczki i "ciekawych" klientów... wiem bo znam dwóch i ich historie nie raz i nie dwa bawiły towarzystwo na imprezie.

rafik54321
-2 / 2

@Herr_Otto_Flick owszem pamiętać będą paczkę, ale nie nazwisko czy adres haha. Tak samo jak każdy pamięta jakieś dziwne sytuacje, ale niekoniecznie pamiętasz twarz gościa.

Herr_Otto_Flick
0 / 0

@rafik54321 I paczkę, i nadawcę, i nazwisko, i adres, i ubiór, i dialogi... zdziwił byś się. Oczywiście nie wszystkie, tylko te paczki/sytuacje w jakiś sposób... ciekawe.

Ashera01
0 / 0

@Herr_Otto_Flick @rafik54321 najdziwniejszą paczkę miał kolega mojego brata. W piątek załadował busa, w sobotę poszedł po coś do auta i coś strasznie śmierdziało w środku. Przekopał całą budę i znalazł źródło smrodu. To była paczka, w której był zdechły kot

rafik54321
-1 / 1

@Herr_Otto_Flick człowiek-kartoteka haha

Xar
0 / 0

@Ashera01 moze w momencie wysylki byl jeszcze zywy, tylko nie chcialo mu sie na czas dowiesc no i wiesz xD

D Doombringerpl
0 / 0

@rafik54321 Wydaje mi się, że tu nie chodzi o kurierów. Raczej problemem jest zastępczy odbiorca paczki, zwłaszcza na wsi, gdzie kurierzy czasem wrzucają paczkę sąsiadowi za płot... A to prosta droga do plotek, które mogą komuś zniszczyć życie, zwłaszcza pochopnie nadinterpretowane. Wszak firma o takiej nazwie nie koniecznie musi sprzedawać bieliznę bez wcześniejszego uprania. Niestety zboczone móżdżki żądne sensacji zrobią z tego fetysz brudnych gaci, adresata za jakiegoś zboka lub innego pedofila... inna sprawa, że taka domena nie istnieje co sugerować może czyjeś złośliwe działanie. A trzecia sprawa, ja się publikuje takie wtopy to warto zadbać, aby nie widać było danych nadawcy i adresata, bo teraz nie tylko okolica będzie wiedziała kto jest autorem zdjęcia...

D daclaw
+1 / 3

Najlepszym sposobem na "wstydliwe" tajemnice jest... nie mieć takowych. Funkcjonować na luzie - ani się specjalnie nie chwalić, ani nie kryć. Odpowiadać jak jest, gdy ktoś ciekawski zapyta. Od razu lepiej śpisz, nie musisz obmyślać strategii, szukać skrytek, szantaż ci nie grozi.

To, wbrew pozorom, niczego nie zmienia. Jak ludzie będą chcieli się dosrać, to i tak jakąś łatkę przypną. To już lepiej mieć swoją, niż jakąś z czyjejś czapy wziętą.

Odpowiedz