Przecież to właśnie tak zawsze działa. Przy gwałtownie rosnącej inflacji najpierw rosną ceny, kiedy ceny produkcji robią się zbyt wysokie schodzi się albo z jakości, albo z gramatury produktu. Jeżeli inflacja dalej rośnie, ceny rosną pomimo zmniejszenia gramatury i/lub pogorszenia jakości.
Przypuszczam, że ta "Ekonomiczna" wersja, jest na zamówienie większej sieci handlowej, aby cena była niższa. Klient patrzy tylko na cenę.
Odpowiedz@elefun, https://superbiz.se.pl/wiadomosci/coraz-mniejsze-produkty-za-coraz-wyzsza-cene-tak-producenci-zywnosci-walcza-z-inflacja-aa-xyuE-hVCV-iCM7.html
A wystarczyłaby ustawa że przy zmniejszeniu wielkości produktu sklep musi przez dwa miesiące wyraźnie to na produkcie zaznaczyć.
OdpowiedzDodaj standardowe opakowania jak to mialo miejsce kiedyś i podatek od utylizacji dla produktów w niestandardowym opakowaniu i problem z głowy.
@hubertnnn a co ma sklep do tego, że producent tnie koszty? To na opakowaniu powinno być jak byk napisane, że zmiana gramatury
Przecież to właśnie tak zawsze działa. Przy gwałtownie rosnącej inflacji najpierw rosną ceny, kiedy ceny produkcji robią się zbyt wysokie schodzi się albo z jakości, albo z gramatury produktu. Jeżeli inflacja dalej rośnie, ceny rosną pomimo zmniejszenia gramatury i/lub pogorszenia jakości.
OdpowiedzWszystkie chwyty dozwolone…Żenada
Odpowiedz