Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
186 210
-
A Assasinsninja
+7 / 7

A filmik nagral i wrzucil na tik toka Tiaa, kocham to ze kiedys cudow bylo na peczki, dzisiaj nie ma ich wcale... Pewnie to ze kazdy ma kamere wysokiej rozdzielczosci przy sobie nie ma z tym nic wspolnego.

Odpowiedz
A adamIM
+5 / 7

@Assasinsninja
zapomniałaś dodać ze nagrano ten filmik pustym magazynkiem do pepeszy :) :)

A Apofiss
+16 / 20

Zaiste ten Buk był lepszy niż inne Bogi na świecie, ruszył samochód bez silnika, palcem nie kiwnął przy mordowaniu tysięcy w setkach wojen...

Odpowiedz
J jeszczeNieZajety
+5 / 9

@GigaPajonk Mało jest rzeczy głupszych niż gadka o tzw "wolnej woli". No ale to wiara więc oczywiście wchłania dowolne natężenie głupoty i bzdury.

GigaPajonk
-5 / 5

@jeszczeNieZajety Głupsze jest tylko myślenie typowych ateuszów "Boga nie ma bo nie decyduje za nas i nam nie ustawia życia" :) Tak jakby w tym się zawierał sens Jego istnienia)

T tobimadara
+4 / 4

@GigaPajonk To w końcu ten Bóg może według Ciebie ingerować w życie ludzi czy nie? A jeśli może to kiedy?

J jeszczeNieZajety
+3 / 3

@GigaPajonk Gdyby cały znany nauce i istniejący z rozsądną pewnością Wszechświat zmniejszyć do rozmiarów kuli ziemskiej to sama Ziemia by w tej skali była co najmniej 100 razy mniejsza od jednego, JEDNEGO, atomu wodoru. W szklance wody, nie licząc atomów tlenu, jest około 10^24 (jedynka i 24 zera) atomów wodoru. Globów ziemskich by się w tej szklance zmieściło około milion razy więcej, 10^30. Zgodnie wiarą wszystko to, te co najmniej 10^22 około gwiazd w znanym Wszechświecie stworzył i zarządza tym od około 13,8 miliarda lat Bóg. I jak się okazuje (tak wiara naucza) on przywiązuje wielką wagę do tego czy na przykład na jednej z miliardów miliardów planet ktoś tam nie używa przypadkiem kondomu.
To, jak się domyślam, uważasz za mądre?

GigaPajonk
-5 / 5

@jeszczeNieZajety O, kolejny myślący po katolsku mimo, że jest ateuszem xD Ech, gdyby nie Katolicy i ich dzieci Protestanci to żadnemu człowiekowi na Ziemi by nie wpadł tak durny pomysł do głowy jak Ateizm :) Powinniście być wdzięczni katolom, że dzięki ich herezjom powstaliście)) Mimo, że się nienawidzicie wzajemnie, to myślicie tym samym schematem, tyle, że katole lub protestanci wymyślają bzdury, a Wy tylko jesteście przeciw tym bzdurom. Nie jesteście żadną alternatywą, jesteście zaprzeczeniem katolicyzmu/protestantyzmu i bez nich nie istniejecie.

J jeszczeNieZajety
+1 / 1

@GigaPajonk Wydaje Ci się, że słowo "ateusz" jest obraźliwe. Dla mnie nie. Ja swój pogląd na te sprawy nazywam "einsteinizmem" bo po raz pierwszy z czymś takim spotkałem się wypowiedziach przypisywanych Albertowi. Jest tak: Wszechświat jest zadziwiająco dobrze opisywalny matematycznie. Matematyka jest (chyba....) tworem intelektu. Nie da się zatem wykluczyć, że za tym wszystkim stoi jakiś supergigant intelekt. Natomiast da się wykluczyć jakikolwiek związek tego hipotetycznego bytu z jakąkolwiek religią.
Jakiś super byt MOŻE istnieje a MOŻE NIE istnieje. Może kiedyś istniał, puścił maszynkę w ruch i już z jakiś powodów nie stnieje. Może było ich troje - dwu braci a jeden niebinarny. Może.siedem strasznych sióstr...Może...... ...
Takich hipotez można naprodukować w minutkę więcej niż mrówek w mrowisku. Żadnej nie da się ani dowieść ani obalic. Ale jeśli faktycznie Wszechświat jest dziełem jakiegoś inteligentnego bytu to przypisywanie mu, temu bytowi, autrostwa na przykłd biblii czy koranu czy jakiejkolwiek innej "świętej" księgi by było dla niego obraźliwe. Szczęśliwie wszystko wskazuje na to, że jeśli nawet ten byt istnieje to ma nas w dupie.
Religie są głupie. Hipotetyczny stwórca musi być mądry. Więc....
.

GigaPajonk
-3 / 3

@jeszczeNieZajety No i złapałem Cię na kolejnych niuansach zbieżnych z katolickim sposobem myślenia — Religia jako przede wszystkim ziemska organizacja polityczna, czy tam korporacja. No i zależność Bóg-religia rozumiana odwrotnie :)

J jeszczeNieZajety
+1 / 1

@GigaPajonk Jakiś mało spostrzegawczy jestem bo nie widzę, że mnie złapałeś. Ja zresztą nigdzie nie uciekam. W szczególności nie pojmuję gdzie myślę w sposób zbieżny z katolickim sposobem myślenia.
OCZYWIŚCIE, że KAŻDA religia zorganizowana to OCZYWIŚCIE ziemska organizacja polityczna. No i co? Tezy głoszone przez te organizacje są po prostu głupie i dziecinne w zestawieniu z tym co już wiemy o tym jak Wszechświat jest zbudowany. Ja ewentualność istnienia jakiegoś wyższego bytu dopuszczam ze względów formalnych - wykluczyć się nie da bo nie da się udowdnić, że nic takiego nie istnieje. Ale da się udowodnić, przynajmniej statystycznie, że w otaczającym nas świecie nie widać śladów jakieśj tzw "boskiej" aktywnośći. W czym tu jest katolicki sposób myślenia?

GigaPajonk
-4 / 4

@jeszczeNieZajety Jakby Cię tak nurtowało o co mi chodzi z tym stwierdzeniem czemu uważam, że wierzący katolicy i ateiści myślą w podobny sposób masz tutaj rozprawę o "cywilizacji łacińskiej" i jej upadku:

https://mega.nz/file/iGJkQaoQ#b9bYRddopbgiReMxAqoiVQ99TzS_kF9Ay1hcgdNb89I

Krótka jest, zaledwie 13 stron czcionką bodajże 14. Tam właśnie autor opisał m.in. jak przyrodoznawstwo (potocznie zwane nauką) obaliło katolicyzm używając jego własnych narzędzi.
A co do pytań:
— o organizację polityczną: Te mogą upadać i popadać we fałszywe nauki lub ulegać typowo ludzkim grzechom i niskim żądzom. To nie organizacja się liczy, ale czysty duch. Jeśli taków jest w organizacji, to taka może się zwać kościołem chrześcijańskim.
— O to, gdzie tu katolicki sposób myślenia: Racjonalizm to wynalazek Tomasza z Akwinu, więc sam racjonalizm, który bije z Twoich komentarzy jest katolickim sposobem myślenia. Szczegółowo jest to opisane w załączonym PDFie.

J jeszczeNieZajety
+1 / 1

@GigaPajonk Mam wrażenie, że się nie całkiem rozumiemy. Katolicyzm nie został "obalony" bo na świecie żyje wciąż sporo katolików. Racjonalizm niektórzy uważają nie za pomysł Tomasza tylko Kartezjusza. Ja osobiście uważam, że przynajmniej część filozofów starożytnych była racjonalistami. Starali się zrozumieć świat bez wprowadzania jakiś bytów nadprzyrodzonych.
Ale to nie ma znacznia. Piszesz "czysty duch". Co to jest? Ja na przykład nie sądzę by tzw "czysty duch" mógł istnieć poza jakimiś nośnikami fizycznymi. Na przykład sieci neuronowe, których obaj używamy w tej chwili.Nie są mi znane żadne rezulataty naukowe świadczące o istnieniu bytów pozamaterialnych. Chcesz w to wierzyć? Twoja sprawa.
Ceterum censeo "religie to straszliwe głupoty w świetle wspólczesnej wiedzy naukowej". Jeśli to wydaje Ci się "katolickie" to jestem katolikiem.

GigaPajonk
-4 / 4

@jeszczeNieZajety Katolicyzm został obalony w tym sensie, że na tle nowszych filozofii i parareligii dominujących w przestrzeni duchowo-intelektualnej Zachodu wydaje się najbardziej irracjonalny, więc wiernych ubywa oraz przestaje być atrakcyjną filozofią dla coraz większej rzeszy młodych ludzi.

No mówiąc o "duchu" nie mówię o bycie w takim samym sensie, w jakim bytem jest człowiek. Mówię o stanie wewnątrz człowieka, czym ten człowiek się kieruje i jakie z tego płyną konsekwencje. Więc to trochę tożsame z Twoim wspomnieniem o nośniku.

Tak, wydaje mi się to katolickie, bo w świecie chrześcijańskiego wschodu religia i wiedza naukowa nijak ze sobą nie konkurowały i jedne drugich nie wykluczały.

J jeszczeNieZajety
+1 / 1

@GigaPajonk Nie znam zbyt dobrze religii wschodnich. Ale jeśli mają jakieś poglądy na budowę i dzieje Wszechświata to bardzo bym się zdziwił gdyby nie kolidowały ze współczesną wiedzą naukową. Podejrzewam, że mają różne mniej lub bardziej nieprecyzyjne wersety itd, które, mając dzisiejszą wiedzę można interpretować jako wiedzę tajemną. Mnie osobiście nie chce się tego sprawdzać bo ci, którzy kiedyś tworzyli te religie nie mieli żadnych możliwości by poznać rzeczywistą budowę Wszechświata. To co mają na ten temat do powiedzenia może być interesujące dla religioznawcy albo badacza wschodnich kultur. Ani jedno ani drugie nie leży na głównej linii mych zainteresowań.
"Stan wewnątrz człowieka" to tak czy siak ostatecznie jest jakaś akcja w jego mózgu. Badanie tego typu rzeczy jest bardzo trudne - trochę przypomina usiłowanie uchwycenia świadomością momentu gdy zasypiamy. Czy próbę wyciągnięcia się z błota za kołnierz tak jak uczynił to baron Munchausen. Ale sprawy idą do przodu - vide AI. Pożyjemy - zobaczymy.
Mnie osobiśćie wydaje się, że w tej chwili najważniesze jest pytanie "jak poznać, że ktoś/coś ma samoświadomość". Chyba póki co takiego testu nie ma. Test Turuinga wobec ostatnich wyczynów AI nie wydaje się wystarczający.

C csnrdi
-1 / 1

@jeszczeNieZajety nie, nie, to nie wiara, to religia, mogę wyśmiewać dowolną religię ale nie wiarę, są ludzie którym wiara jest potrzebna do szczęścia i nie uważam, że mamy prawo(jako ateiści) im tego odbierać/obrzydzać, nawet jeśli sami tego nie potrzebujemy

GigaPajonk
-5 / 5

@jeszczeNieZajety Rzecz jasna mówiłem o świecie prawosławnym i jego pierwszym centrum — Cesarstwie Wschodniorzymskim (Bizantyjskim). Greccy uczeni 2 razy popchnęli Europę Zachodnią w rozwoju: Raz gdy Krzyżowcy z wypraw przywieźli arabskie kopie ich prac oraz kopie klasyki kultury greckiej (tzw. Złoty Wiek Islamu rozpoczął się wtedy, gdy wojska muzułmańskie podbiły znaczną część Bizancjum w Azji i w Afryce oraz muzułmanie przejęli i przetłumaczyli bizantyjski dorobek naukowy), zarówno tej starożytnej jak i bizantyjskiej. Drugi raz, gdy w czasie powolnego upadku Cesarstwa uciekali z terenów podbitych przez Turków na Zachód — głównie do Włoch i których exodus zapoczątkował epokę renesansu.

E esbek2
+11 / 13

Też lubię posłuchać bajek, chociaż ta o produkcji wina przez Jezusa była fajniejsza.

Odpowiedz
A acotam43
+8 / 8

Też mam fajne świadectwo, co prawda nie moje ale prawie: ) Kiedy ciężko zachorowałam znajoma poleciła mi odmawiać różaniec, konkretnie nowenne pompejańskie. Jako przykład cudownego działania nowenny podała historię ze swojej wsi, w której rolnik stracił obie nogi w wypadku na polu i cała wieś tak mocno się modliła, że delikwentowi uwaga: odrosły nogi. Opowiedziała mi te historię że śmiertelną powagą wręczając mi różaniec, na którym się sama modliła o te nogi dla sąsiada.

J jeszczeNieZajety
+8 / 8

@acotam43 Miał szczęście, że nie przesadzili z modlitwami bo by mu trzy albo i więcej nóg wyrosło....

A Adrian79
+3 / 3

I wtedy cała wieś wzięła by go za wielkiego pająka i zatłukła kapciem.

A acotam43
+1 / 1

@jeszczeNieZajety albo i inna część ciała w bonusie :)

CoGitare
+5 / 5

Żeby parkować auto przełożonego to trzeba mieć kosmiczne chody a nie być najbardziej znienawidzony.

Odpowiedz
A Adrian79
+9 / 9

Ostatnio też doświadczyłem mocy pana, nauczyłem się zamieniać wodę w spirytus, trzeba tylko dodać drożdże i cukier i trochę podgrzać.

Odpowiedz
koszmarek66
+7 / 7

@Adrian79 Z wody to mi się nie udało ale kiedyś sok z winogron zamieniłem w wino... bez dodawania czegokolwiek! Kluczowa była tu nie modlitwa a odpowiednia rurka.

samodzielny68
+5 / 5

@koszmarek66 A spróbowałeś się pomodlić? Może otrzymałbyś koniak :) ?

koszmarek66
+2 / 2

@samodzielny68 Obawiam się, że w moim przypadku modlitwa nie byłaby szczera.

samodzielny68
+1 / 1

@koszmarek66 Raczej nie wierzę że nieszczerze modliłbyś się o koniak. Zresztą zawsze możesz spróbować modlić się o whisky.

koszmarek66
+1 / 1

@samodzielny68 Masz dużo racji jakbyś mnie znał ale bardziej obawiam się nie o przedmiot a o podmiot tej modlitwy.

koszmarek66
+4 / 4

Żołnierz - którego głównym zadaniem jest zabijanie...
Może zamiast jeździć samochodem napędzanym duchem św. załatwiłby u Boga, żeby nie trzeba było zabijać?
BTW: Po kiego grzyba wstępował, jako tak silnie wierzący, do wojska?

@pawel24pl He he! Wszyscy wiedzą, że z tyłu miał zapasowy!

Odpowiedz
CoGitare
+6 / 6

Ostatnio poszedłem do pracy, a mój szef podbiegł i powiedział że dzięki temu że średnia ilość odpadów mojej maszyny jest na poziomie 4.5, procent gdzie producent w manualu mówił o 6 procentach, zapłaci mi w formie bonusu różnicę którą dałem radę wyrobić i już nigdy nie będzie mi mówił że 4,5 procenta to o 4,5 procenta za dużo odpadków. Potem dodał kawę po Irlandzku do menu w kantynie, a jak to robił to bóg sie mu ukazał i zaczął klaskać. Mówie wam tak było.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 January 2023 2023 23:43

Odpowiedz
C csnrdi
0 / 0

z taką fantazją to może walnie nowelką do świętej księgi? np. w miejsce przypowieści o Hiobie, bo ten fragment o Hiobie jest akurat wybitnie mało medialny

Odpowiedz