Gdy uczęszczałem do technikum, nasz nauczyciel fizyki na lekcji z maszyną elektrostatyczną zechciał aby wszyscy odczuli jak ładunek elektryczny przepływa przez ludzkie ciało. Polecił więc aby wszyscy uczniowie z klasy złapali się w rządku za ręce, a pierwszy i ostatni złapali za kulki iskiernika. Ten krótki ale bardzo mocno odczuwalny impuls pamiętam do dziś :)
30 lat temu może byłby to prawdopodobnie normalny ekperyment. Dziś, kiedy młodzież jest rozseksualizowana do potęgi, takie pokazy nie powinny mieć miejsca.
Krok dalej: slyszałem, że na lekcji biologii pewnej szkole nauczycielka kazała ściągać dzieciom majtki... Też dla nauki...
@Glajt To nie powinno sie zdarzyc ani 30 lat temu, ani teraz. To pogwalcenie intymnosci. Dorosly czlowiek, nauczyciel, powinien zdawac sobie z tego sprawe, ze o takie cos, uczniow sie nie prosi.
Hm, ja niedawno miałem taki ciekawy moment. Wstaję z łóżka w nocy, idę wziąć łyka z butelki mleka, otwieram a tu w momencie kontaktu palca z lodówką rozbłysła(było dosyć ciemno, ale oczy przyzwyczajone do ciemności i widziałem, a tylko zamierzałem otworzyć lodówkę, więc nie zapalałem świateł, bo tyle mi wystarczało) jakaś iskra lekko oślepiająca, usłyszałem nawet wyrażny trzask i jeszcze palec lekko mnie "bolał". Przez chwilę miałem malutką plamkę w oku.
@jakisgoscanonim na wszelki wypadek sprawdź instalację elektryczną, czy masz dobrze podłączony styk ochronny w gniazdku i samą lodówkę czy nie ma gdzieś jakiegoś przebicia, przez które na obudowie występuje napięcie.
Oczywiście mogło być tak, że to na Twoim ciele zgromadził się ładunek i go rozładowałeś dotykając uziemionej lodówki, wtedy wszystko jest ok. Mogło się tak zdarzyć jeśli była niska wilgotność powietrza, a Ty miałeś na sobie silnie elektryzującą się odzież i obuwie lub szedłeś po podłożu będącym izolatorem, bo inaczej ładunek by się samoistnie rozładowywał poprzez np. bose stopy dotykające podłoża czy wilgotne powietrze.
Jednak warto się upewnić, bo lodówka jest w drugiej klasie ochronności i musi być podłączona przez styk ochronny, przez co nie ma prawa zbierać się na niej ładunek. A jeśli jest to przebicie, to może to stanowić nawet zagrożenie życia.
Możesz to nawet sprawdzić multimetrem, jeśli nie potrafisz to wezwij elektryka, nie weźmie za takie sprawdzenie dużo, a może to uratować życie lub zdrowie.
Może na drugi etat - katecheta.
OdpowiedzTe dwie już "wyleczył" z myśli o buziaczku z koleżanką ;)
Gdy uczęszczałem do technikum, nasz nauczyciel fizyki na lekcji z maszyną elektrostatyczną zechciał aby wszyscy odczuli jak ładunek elektryczny przepływa przez ludzkie ciało. Polecił więc aby wszyscy uczniowie z klasy złapali się w rządku za ręce, a pierwszy i ostatni złapali za kulki iskiernika. Ten krótki ale bardzo mocno odczuwalny impuls pamiętam do dziś :)
OdpowiedzKolega prosi o adres do tego filmika slizgacza lub choc tytul
Odpowiedzzaiskrzylo miedzy nimi
OdpowiedzTo tak się leczy ten cały homoseksualizm ;p
OdpowiedzI myk - pozew sądowy od rodziców za molestowanie seksualne dzieci w szkole!
Odpowiedzkolega prosi o źródło (yt, fb, tt...)
Odpowiedz30 lat temu może byłby to prawdopodobnie normalny ekperyment. Dziś, kiedy młodzież jest rozseksualizowana do potęgi, takie pokazy nie powinny mieć miejsca.
OdpowiedzKrok dalej: slyszałem, że na lekcji biologii pewnej szkole nauczycielka kazała ściągać dzieciom majtki... Też dla nauki...
@Glajt To nie powinno sie zdarzyc ani 30 lat temu, ani teraz. To pogwalcenie intymnosci. Dorosly czlowiek, nauczyciel, powinien zdawac sobie z tego sprawe, ze o takie cos, uczniow sie nie prosi.
Hm, ja niedawno miałem taki ciekawy moment. Wstaję z łóżka w nocy, idę wziąć łyka z butelki mleka, otwieram a tu w momencie kontaktu palca z lodówką rozbłysła(było dosyć ciemno, ale oczy przyzwyczajone do ciemności i widziałem, a tylko zamierzałem otworzyć lodówkę, więc nie zapalałem świateł, bo tyle mi wystarczało) jakaś iskra lekko oślepiająca, usłyszałem nawet wyrażny trzask i jeszcze palec lekko mnie "bolał". Przez chwilę miałem malutką plamkę w oku.
Odpowiedz@jakisgoscanonim na wszelki wypadek sprawdź instalację elektryczną, czy masz dobrze podłączony styk ochronny w gniazdku i samą lodówkę czy nie ma gdzieś jakiegoś przebicia, przez które na obudowie występuje napięcie.
Oczywiście mogło być tak, że to na Twoim ciele zgromadził się ładunek i go rozładowałeś dotykając uziemionej lodówki, wtedy wszystko jest ok. Mogło się tak zdarzyć jeśli była niska wilgotność powietrza, a Ty miałeś na sobie silnie elektryzującą się odzież i obuwie lub szedłeś po podłożu będącym izolatorem, bo inaczej ładunek by się samoistnie rozładowywał poprzez np. bose stopy dotykające podłoża czy wilgotne powietrze.
Jednak warto się upewnić, bo lodówka jest w drugiej klasie ochronności i musi być podłączona przez styk ochronny, przez co nie ma prawa zbierać się na niej ładunek. A jeśli jest to przebicie, to może to stanowić nawet zagrożenie życia.
Możesz to nawet sprawdzić multimetrem, jeśli nie potrafisz to wezwij elektryka, nie weźmie za takie sprawdzenie dużo, a może to uratować życie lub zdrowie.
@voot1 Ok, dzięki za rady, nie wykluczam też ładunku w moim ciele. Często w zimie zdarza się, że dotykając krany czuję lekkie kopnięcie ;p.
Ludzie, one wyrażnie to dla beki zrobiły, nauczyciel im tak nie kazał. Nie uśmiechałby się tylko po zobaczeniu jak one wysunęły języki.
Odpowiedz