Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
231 234
-

Zobacz także:


M michalSFS
+2 / 2

Tak postrzegam toksycznych teściów.
Staram się być dla dzieci taki, by nie uciekali kiedyś przed mną i nie bali się mnie panicznie jak moja żona swoich rodziców.

P.S. Już się nie boi, ale wiele zajęło dojście do takiego etapu.

Odpowiedz
T Tibr
0 / 0

@michalSFS życie jest przewrotne, genów nie oszukasz, człowiek żeni się z księżniczką, a po 20 latach okazuje się, że z teściową ;-)

Fakt, że człowiek świadomy swoje wartości, ale i własnych wad jest wstanie to zrozumieć, zaakceptowania i rozumnie nie powielać negatywnych zachowań rodziców choć czasem bywa to trudne, choć może zadziałać w drugą stronę, gdy dziecko "odrzucone" po rozwodzie przez jednego rodzica może zaangażować się w związek z toksyczną osobą i przez wzgląd na to tkwić w takim związku aby nie popełnić "błędu" rodziców.
Bycie rodzicem to ciężka praca bo nie dość, że sobie to jeszcze dziecku można spaprać nie tylko dzieciństwo.

M michalSFS
0 / 0

@Tibr
Już trochę tych zachowań obserwuję. Zwracam uwagę, czasami się wkurza, ale inaczej się nie da. Na razie po jednej dekadzie małżeństwa. Co będzie później - kto wie:)

Sam też idealny nie jestem. Jakoś te swoje wady trzeba znosić, byle osłabiać je, a nie wzmacniać.

Nie wiem jak czasami rodziny, np. patologiczne wychowują dzieci. Zwłaszcza te, które wyjdą na normalnych, dobrych ludzi. Bycie ojcem to najtrudniejszy kawałek chleba. Nigdy do końca nie wie się, czy postępuje się dobrze. Granice są elastyczne. Ma mam od groma wątpliwości. Pewnie nie wszyscy mają.