@Laviol ale blondynów jednak w populacjach europejskich robi się mniej, głównie z powodu migracji z południa. Podobno w starożytności wysterowały bardzo powszechnie na terenach dzisiejszej Francji(wtedy Galii), Bałkanów(np Tracja) czy Hiszpanii. Dziś już w tych rejonach prawie nie występuje naturalnie.
@agronomista, w podlinkowej przeze mnie stronie wiki znajdziesz taki fragment"
"Przyczyną odstępstw od prawa Hardy’ego-Weinberga może być różnorodność antropologiczna i etniczna połączone z intensywną migracją ludności: w niektórych populacjach (np. u negroidów właściwych) allel odpowiadający za jasny kolor włosów w ogóle nie występuje. Intensywne mieszanie genów z udziałem takich populacji doprowadzi do systematycznego spadku częstości występowania jasnych włosów w kolejnych pokoleniach, jednak dopóki osoby o jasnych włosach będą atrakcyjne w aspekcie doboru płciowego[1], dopóty allel odpowiadający za ten kolor pozostanie obecny w całkowitej populacji - zmniejszy się tylko stopień jego rozpowszechnienia. To spostrzeżenie, zgodne z podstawami współczesnej genetyki populacyjnej, zostało ujęte przez profesora dermatologii Jonathana Reesa z Uniwersytetu w Edynburgu następująco: „geny giną jedynie, gdy ich posiadanie jest niekorzystne lub przez przypadek.”[2].
Częstotliwość występowania blond włosów może się zatem zmniejszyć, ale nie zanikną one zupełnie – o ile nie wystąpią dodatkowe, nieprzewidziane okoliczności prowadzące do selekcji."
Myślę, że to wystarczająco wyjaśnia twoje wątpliwości.
@Laviol Atrakcyjność powiadasz? Ciekawe, ale gdyby rzeczywiście to miało znaczenia, już dawno blondyni by zaludnili cały świat, a są tak naprawdę małym procencikiem ogólnej populacji świata. Poza tym kobiety o południowej urodzie też zdobywają showbusiness i tez są uważane za seksbomby, zdobywają tytuły miss itd. Dodatkowo we współczesnym świecie można mieć włosy jakie się tylko chce. Więc nie potrzeba odpowiednich genów aby osiągnąć sprzyjający rozrodowi fenotyp, że tak się wyrażę naukowo. Zresztą nie wiadomo czy sprzyja rozrodowi. W krajach afrykańskich przerost jest wyższy. Kiedyś czytałem, że blond włosy nie dziedziczą się tak zwyczajnie mendlowsko jak kolor oczu. Po rozcieńczeniu ich i po złączeniu recesywnych genów w przyszłych pokoleniach będą dawać dużo ciemniejszy blond, albo blond jedynie w młodym wieku. Wiec tak, mogą nie wyginać szybko, ale w przyszłości raczej ich nie bezie więcej.
@Hermes_Trismegistos Co prawda istniał zawód retuszera w ZSRR, ale wątpię by Stalin sam się tym zajmował. On miał za dużo na głowie, jak choćby kogo się pozbyć, jaki kolejny spisek wykryć, kogo zabić...
Pierwszy obrazek i już jest ciekawie... Rudzi wygina w 2060, czyli ktoś wymorduje wszystkie 10 letnie rude dzieciaki przed osiągnięciem 50 lat, młodsi pójdą w piach szybciej...
Witaminy się pomyliły. A Stalin nie wyrzucał ze swojego biura (ani z biurka) tylko z Politbiura.
Odpowiedz@samodzielny68
Chyba, że biuro było na ósmym piętrze.
Czemu rudzi wyginą do 2060r. ?
Odpowiedz@grzechotek, to bardzo "prawdziwa" informacja https://pl.wordssidekick.com/29264-are-redheads-going-extinct
Tyle w tym prawdy co w wymieraniu blondynek https://pl.wikipedia.org/wiki/Wymieranie_blondynek
@Laviol ale blondynów jednak w populacjach europejskich robi się mniej, głównie z powodu migracji z południa. Podobno w starożytności wysterowały bardzo powszechnie na terenach dzisiejszej Francji(wtedy Galii), Bałkanów(np Tracja) czy Hiszpanii. Dziś już w tych rejonach prawie nie występuje naturalnie.
@agronomista, w podlinkowej przeze mnie stronie wiki znajdziesz taki fragment"
"Przyczyną odstępstw od prawa Hardy’ego-Weinberga może być różnorodność antropologiczna i etniczna połączone z intensywną migracją ludności: w niektórych populacjach (np. u negroidów właściwych) allel odpowiadający za jasny kolor włosów w ogóle nie występuje. Intensywne mieszanie genów z udziałem takich populacji doprowadzi do systematycznego spadku częstości występowania jasnych włosów w kolejnych pokoleniach, jednak dopóki osoby o jasnych włosach będą atrakcyjne w aspekcie doboru płciowego[1], dopóty allel odpowiadający za ten kolor pozostanie obecny w całkowitej populacji - zmniejszy się tylko stopień jego rozpowszechnienia. To spostrzeżenie, zgodne z podstawami współczesnej genetyki populacyjnej, zostało ujęte przez profesora dermatologii Jonathana Reesa z Uniwersytetu w Edynburgu następująco: „geny giną jedynie, gdy ich posiadanie jest niekorzystne lub przez przypadek.”[2].
Częstotliwość występowania blond włosów może się zatem zmniejszyć, ale nie zanikną one zupełnie – o ile nie wystąpią dodatkowe, nieprzewidziane okoliczności prowadzące do selekcji."
Myślę, że to wystarczająco wyjaśnia twoje wątpliwości.
@Laviol Atrakcyjność powiadasz? Ciekawe, ale gdyby rzeczywiście to miało znaczenia, już dawno blondyni by zaludnili cały świat, a są tak naprawdę małym procencikiem ogólnej populacji świata. Poza tym kobiety o południowej urodzie też zdobywają showbusiness i tez są uważane za seksbomby, zdobywają tytuły miss itd. Dodatkowo we współczesnym świecie można mieć włosy jakie się tylko chce. Więc nie potrzeba odpowiednich genów aby osiągnąć sprzyjający rozrodowi fenotyp, że tak się wyrażę naukowo. Zresztą nie wiadomo czy sprzyja rozrodowi. W krajach afrykańskich przerost jest wyższy. Kiedyś czytałem, że blond włosy nie dziedziczą się tak zwyczajnie mendlowsko jak kolor oczu. Po rozcieńczeniu ich i po złączeniu recesywnych genów w przyszłych pokoleniach będą dawać dużo ciemniejszy blond, albo blond jedynie w młodym wieku. Wiec tak, mogą nie wyginać szybko, ale w przyszłości raczej ich nie bezie więcej.
"Erekcja goryla wynosi lekko ponad 2 i pół centymetra" - myślenie autora chyba wynosi tyle samo.
OdpowiedzTak, Stalin retuszował zdjęcia. Paintem.
Odpowiedz@Hermes_Trismegistos Co prawda istniał zawód retuszera w ZSRR, ale wątpię by Stalin sam się tym zajmował. On miał za dużo na głowie, jak choćby kogo się pozbyć, jaki kolejny spisek wykryć, kogo zabić...
@Loganesko Zgadza się:)
Pierwszy obrazek i już jest ciekawie... Rudzi wygina w 2060, czyli ktoś wymorduje wszystkie 10 letnie rude dzieciaki przed osiągnięciem 50 lat, młodsi pójdą w piach szybciej...
Odpowiedz