@ubooot dokładnie, często te ceny sugerowane przez producenta pokrywają się w innych krajach, różnice wynikają z naliczanych podatków np. VATu ale i tak producenci tak kreują cenę aby ta różnica była nie wielka. Np. chcesz kupić zegarek szwajcarski to wcale w Szwajcarii nie będzie tańszy niż w Polsce i na odwrót (oczywiście nie mówimy tu o wyprzedażach starych wyleżnanych na ekspozycji modelach).
Drugą stroną medalu jest to, że exporterom słaby kurs z kolei może odpowiadać.
Nie mniej tak obrazkowo najłatwiej wytłumaczyć komuś kto nie kuma za bardzo uwarunkowań ekonomicznych zależności, jak wygląda siła nabywcza jego pensji, może w końcu zawoła "wy qrwy złodzieje" xD
No ale wiekszosc nie rozumie tego ze ceny sa dopasowywane glownie do pewnej globalnej stalej +- lokalne zmiany... Jak firma musiala wydac 500$ na produkcje czegos to ci taniej nie sprzeda tylko dlatego ze w kraju obok maja po 2000$/miesiac a wy macie 200$/miesiac.
Moją ciocie cos cyknęło w pepco. Costam było po 8zl, na metce ceny różnych walut, m.in. 2 euro. Ostatnio zauważyła ze nadal jest 2 euro, a w złotówkach 10.
Po co tak skomplikowanie?
Jeśli w zeszłym roku płaciłeś za Ferrari milion zł to w tym roku musisz zapłacić 1,2 mln.
Oczywista oczywistość!
Na to czekałem...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 7 February 2023 2023 18:03
niestety to nie jest takie proste. Importer ustala cenę na dany kraj która niekoniecznie ma związek z kursem waluty.
Odpowiedz@ubooot dokładnie, często te ceny sugerowane przez producenta pokrywają się w innych krajach, różnice wynikają z naliczanych podatków np. VATu ale i tak producenci tak kreują cenę aby ta różnica była nie wielka. Np. chcesz kupić zegarek szwajcarski to wcale w Szwajcarii nie będzie tańszy niż w Polsce i na odwrót (oczywiście nie mówimy tu o wyprzedażach starych wyleżnanych na ekspozycji modelach).
Drugą stroną medalu jest to, że exporterom słaby kurs z kolei może odpowiadać.
Nie mniej tak obrazkowo najłatwiej wytłumaczyć komuś kto nie kuma za bardzo uwarunkowań ekonomicznych zależności, jak wygląda siła nabywcza jego pensji, może w końcu zawoła "wy qrwy złodzieje" xD
@ubooot
Dokładnie tak. Koszt produkcji sra*fona to grosze w stosunku do ceny końcowej. Dlatego można sobie pozwolić na manipulacje cenowe.
No ale wiekszosc nie rozumie tego ze ceny sa dopasowywane glownie do pewnej globalnej stalej +- lokalne zmiany... Jak firma musiala wydac 500$ na produkcje czegos to ci taniej nie sprzeda tylko dlatego ze w kraju obok maja po 2000$/miesiac a wy macie 200$/miesiac.
OdpowiedzMoją ciocie cos cyknęło w pepco. Costam było po 8zl, na metce ceny różnych walut, m.in. 2 euro. Ostatnio zauważyła ze nadal jest 2 euro, a w złotówkach 10.
Odpowiedz@MIKKOP Niech płaci w euro.
@MIKKOP Aktion w NL jest najtańszym sklepem z badziewiem. W Polsce jego ceny nie wyróżniają się na tle innych sklepów :D
Po co tak skomplikowanie?
Jeśli w zeszłym roku płaciłeś za Ferrari milion zł to w tym roku musisz zapłacić 1,2 mln.
Oczywista oczywistość!
Na to czekałem...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 February 2023 2023 18:03
Odpowiedz@koszmarek66 Z kolei polskiemu producentowi opłaca się sprzedawać towar jak ma płacone za niego w euro czy dolarach.
@Mieszkancy niektórym w rublach ;)
lepsza od naszego ministra finansów i szefa banku Polskiego.
Odpowiedz