Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
413 426
-

Zobacz także:


Xar
-3 / 15

O popatrz - to zupelnie jak tzw. toksyczna meskosc

Odpowiedz
rafik54321
+2 / 20

@Xar toksyczna męskość czy raczej domowy tyran? Raczej to drugie określenie jest bardziej adekwatne. Bo jak widać nie jest to cecha stricte męska.

Sęk w tym, że kobiety się przyzwyczaiły do sytuacji w której facet nie może podnieść na nie ręki. Jednocześnie, spora część kobiet nie ma problemu w tym by faceta lać. Uważają że one mogą, bo facet im po prostu nie odda. A jak jednak odda, to strugają ofiarę. TO jest patologia.

Ogólnie na całym świecie widać taki trend faworyzowania kobiet.
Urlop menstruacyjny. Niższe progi wymagań dla kobiet na różne stanowiska. Parytety. Stawianie kobiety z marszu w roli ofiary. Przydzielanie opieki nad dzieckiem z marszu kobietom. Można by jeszcze długo wymieniać.
A jak ktoś by chciał jednak wyrównania tych aspektów w myśl równouprawnienia o które tak ochoczo walczą wszelkiej maści feministki, to się robi pisk, że jak to, one są słabsze... No heloł.

Czarny_motyl
-3 / 7

@Xar Która jest objawem braku pewności siebie.

Cascabel
+5 / 9

@rafik54321 Z tym że w przypadku tego równouprawnienia o którym mówisz, to sporo rzeczy do zrobienia jest po stronie mężczyzn. Co takiego? Zgłaszanie na policję i do sądu przypadków przemocy ze strony kobiet, poddawanie się obdukcjom, zakładanie niebieskich kart i nie odpuszczanie - mimo że "pan policjant wyśmiał". Korzystanie zgodnie z prawem z urlopu wychowawczego, ojcowskiego, chodzenie z dzieckiem do lekarza, przedszkola. Jeżeli po narodzinach dziecka 6 miesięcy nie będzie kobiety i 6 miesięcy mężczyzny - to pracodawcy też kobiety zaczną inaczej postrzegać na rynku pracy i spora część przepisów przestanie być potrzebna.
Co do urlopu menstruacyjnego - myślisz, że ile kobiet będzie z niego korzystać? Poza tym, istniał on od zawsze: jak kobieta była odwożona do szpitala po zastrzyk przeciwbólowy, albo miała takie problemy z żołądkiem że nie była w stanie ruszyć się z domu - brała po prostu L4. A może fajnie by było dać dostęp kobietom do porządnej opieki ginekologicznej, gdzie lekarz nie stwierdzi "taka pani uroda"? I gdzie skorzystanie z lekarza nie będzie wiązało się z koniecznością zwolnienia się z pracy i czekania na korytarzu przychodni po 5-6 godzin (bo nawet przy istnieniu ewentualnych urlopów mentstruacyjnych - to w ramach niego nic nie załatwisz w tej kwestii)

rafik54321
-2 / 4

@Cascabel a nie raczej po stronie kobiet aby do takich czynów nie dochodziło? Albo aby kobiety przyznały że też są katami? Bo dopiero wtedy zgłaszanie takich spraw ma sens. Jeśli facet zgłosi że jest ofiarą, to zaraz kobieta poleci i zrobi to samo. Czyj wątek służby rozwiną? Oczywiście że kobiety-ofiary. Dlatego faceci tego nie zgłaszają.
Druga sprawa, że meżczyźni są najczęściej ofiaramy przemocy psychicznej. Tą ciężko udowodnić. Zobacz takiego Deppa. Chłop bogaty, stać go na najlepszych prawników, miał dowody w łapie, wszystko, a i tak ledwo udało mu się sprawę wygrać. I to w USA, gdzie sądy są mniej stronnicze.

Urlop ojcowski jest na ciut innych zasadach niż macieżyński. W związku z tym, zwykle po wzięciu takiego urlopu dostajesz wypowiedzenie.

"Co do urlopu menstruacyjnego - myślisz, że ile kobiet będzie z niego korzystać?" - większość, o ile nie wszystkie XD.

Skoro urlop menstruacyjny istniał od zawsze w postaci L4 - po co nowy urlop? Tu się właśnie gubisz. Bo stary schemat owszem istniał i dotyczył właśnie wręcz chorobowych miesiączek (i tu owszem, zwolnienie lekarskie się należy, co do tego pretensji nikt nie ma), ale nowy urlop menstruacyjny to urlop "na gębę". Dosłownie.
Są kobiety co mają okres częściej niż raz w miesiącu, no to cyk zaraz wszystkie będą miały 2 razy w miesiącu po 5 dni wolnego "bo mam okres". A to że przez 20 dni roboczych w pracy jest tylko przez 10, ee tam, pies to drapał, a jak taka dostanie zwolnienie to będzie pretensja że "jest dyskryminowana".
Różnica właśnie w tym, że aby wyciągnąć L4 na okres, to trzeba faktycznie mieć spory problem, bo ZUS by w końcu rozliczył lekarza który tak często wystawia L4. A urlop menstruacyjny totalnie zlewa ten problem.
Równie dobrze można by dać urlop "kacowy", albo migrenowy XD. Ojej, jestem facetem, mam migrenę, to idę do domciu hehe. No i kto mu udowodni że ściemnia? Tak samo nikt nie zmusi pracownicy do ściągnięcia majt i pokazania że ma okres.

Cascabel
+1 / 3

@rafik54321 Po macierzyńskim też większość kobiet które znam do pracy nie wróciły. A jeżeli - to dosłownie na chwilę. Swoją drogą - nawet gdy wiązało się to z rozwiązaniem umowy "od tak" w poprzednich latach, to i tak kobiety brały urlop - widzisz tu pewien trop? Wyobraź sobie, że niezależnie od płci pracownik który ma małe dziecko staje się niepewnym - jedynym zabezpieczeniem może być tu zatrudnienie kobiet po 50-tce, bo mają mniejsze szanse na zostanie rodzicem. Jak bardzo zmienia nam to sytuację na rynku pracy?
Dopiero kiedy liczba urlopów wychowawczych branych przez ojców przekroczy te 20-30 procent, to ktokolwiek je zauważy.
Zaraz zaraz... pięć dni? Słyszałam o jednym. A co do L4: spróbuj się dostać do lekarza tego samego dnia, życzę powodzenia. W innych krajach (np. Anglia) masz 4 dni zwolnienia jak jesteś chory "na gębę", dopiero potem idziesz do lekarza - jakoś tak wydaje mi się że ładnie odciążyłoby to służbę zdrowia z osób które mają tylko katar, jelitówkę, czy właśnie problem w pierwszy dzień okresu. Może zamiast czepiać się urlopu menstruacyjnego, przyczepić się do tego, że z każdym katarem musimy lecieć do lekarza by nas skontrolował? W poprzednich latach o paradoksach takich jak wyprawa do przychodni z grypą żołądkową i zarażaniu wszystkich w autobusie i przychodni nie wspominając.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2023 2023 9:18

rafik54321
-2 / 4

@Cascabel nie wróciły czy nie mogły? To różnica. Bo facet dostaje wypowiedzenie w momencie złożenia kiwtów o ojcowski i ojcowski im się już nie należy. Z macierzyńskim jest inaczej. Pracodawca nie może takiej kobiety zwolnić, a faceta może.
I to jest owe sedno, które sukcesywnie pomijasz. Jak kobieta złapie już macierzyńskie to jest nie do ruszenia przez baaaardzo długi czas. A facet właśnie jest do ruszenia z marszu.

No a co, jeden dzień macie okres? Zaraz zacznie się pisk że musi być 5.
W większości przypadków, dostaniesz się tego samego dnia, lub dnia następnego.

"W innych krajach (np. Anglia) masz 4 dni zwolnienia jak jesteś chory "na gębę", dopiero potem idziesz do lekarza" - świetny sposób by zrobić sobie krzywdę XD. Masz gorączkę 40 stopni, eee tam, poczekaj 4 dni, może przejdzie. Yeaaa babe XD. Świetny pomysł.

"Może zamiast czepiać się urlopu menstruacyjnego, przyczepić się do tego, że z każdym katarem musimy lecieć do lekarza by nas skontrolował?" - nie, po prostu z katarem się pracuje. Tak samo jak pracuje się z miesiączką. Jeśli miesiączka jest tak uciażliwa że faktycznie uniemożliwia pracę, to wtedy kobieta jest po prostu chora i wymaga jakiegoś leczenia - kierunek lekarz.

"W poprzednich latach o paradoksach takich jak wyprawa do przychodni z grypą żołądkową i zarażaniu wszystkich w autobusie i przychodni nie wspominając." - jeśli wiesz że jesteś chora, załóż maseczkę. I TO powinna być wdrożona praktyka. Masz kaszel, jesteś chora. Po mieście chodzisz w maseczce po to by innych nie zarażać. No chyba że do lekarza idziesz ze skręconą kostką czy coś podobnego, to wtedy maseczka zbędna XD.

P Pani_Informatyk
-1 / 5

@rafik54321 "Sęk w tym, że kobiety się przyzwyczaiły do sytuacji w której facet nie może podnieść na nie ręki."
A może jest wprost przeciwnie. Może to wy ni umiecie się przyzwyczaić do sytuacji, gdzie kobieta nie jest podporządkowana i trzeba z nią rozmawiać, nie raz negocjować na spokojnie zamiast wykazywać się siła dzikusa? Pomyśl nad tym.

P Pani_Informatyk
0 / 2

@Cascabel Dziękuje ci za tę spokojną, rozsądną i mądrą odpowiedz. Wielu inteligentnym ludza powinna dać do myślenia :-)

P Pani_Informatyk
0 / 4

@rafik54321 "Urlop ojcowski jest na ciut innych zasadach niż macierzyński. W związku z tym, zwykle po wzięciu takiego urlopu dostajesz wypowiedzenie." - w życiu nie słyszałem o takiej sytuacji, aby ojciec po wzięciu tacierzyńskiego dostał wypowiedzenie. A znam kilku mężczyzn, którzy z niego korzystali i bardzo sobie chwalili ten czas z dzieckiem. Jeżeli takie sytuacje były, to proszę, nagłośnij sprawę. Gdzie, kiedy, czy mężczyzna bronił się w sądzie ...

I jeszcze jedno rafik54321, pamiętaj, że tacierzyński jest po to, aby kobiety nie musiały aż tak cierpieć z powodu dziecka i częściej się na nie decydowały. A uwierz mi, cierpiały strasznie. Potrafisz sobie wyobrazić sytuację, gdzie dobrze i ciężko pracująca pracownica zostaje wyrzucona z pracy tylko i wyłącznie z powodu dziecka? I zwróć uwagę na to, że też musiały o to walczyć, nie wzięło się to z powietrza. A i tak nadal płacą za rodzenie dzieci wysoką cenę, bo pracodawca mniej chętnie zatrudni kobiety.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2023 2023 13:46

rafik54321
+1 / 3

@Pani_Informatyk gdyby tak było to nigdy byście nie dostały praw wyborczych ;) , a bicie kobiet byłoby legalne, jak w niektórych krajach arabskich. Więc bynajmniej nie jest jak piszesz.

Bo to właśnie w takim Iranie, staruchy nie chcą zaakceptować że kobieta to też człowiek, który może mieć swoje, odmienne zdanie. Co się tam działo? Chyba wiesz. Czy masz to u nas z tego samego powodu? U nas zamyka się kobiety za trzymanie się za rękę? Nie.

Popatrz na to
https://demotywatory.pl/5071030/Zasady-rownouprawnienia-Kiedy-kobieta-bije-mezczyzne-to-jest
Laska pierwsza bije faceta. Zero reakcji otoczenia. Całe zajście jest PUBLICZNE! Facet jej oddał, zaczął się bronić - cyk zaraz się zlecieli ludzie. Może więc właśnie to WY nie chcecie przyznać że kobiety bywają katami i nie chcecie stanąć po stronie bitego faceta.
Bo dokładnie tak jest.
Faceci dojrzeli do tego żeby nie używać argumentu siły wobec kobiet, bo zwyczajnie w otwartej walce nie macie zwykle szans. Jednak wy kobiety nie dojrzałyście do wniosku że wobec mężczyzn nie powinniście używać siły, bo jak facet użyje siły to będzie dramat.

Znowu co miał zrobić facet w powyższej sytuacji? Był bity, użył siły by siebie obronić i słusznie, ale kobiety mają problem z takim zachowaniem. To dyskryminacja...

rafik54321
0 / 0

@Pani_Informatyk "w życiu nie słyszałem o takiej sytuacji, aby ojciec po wzięciu tacierzyńskiego dostał wypowiedzenie. " - nie dziwię się, bo dostają je jeszcze zanim faktycznie ten urlop wezmą XD.

"Gdzie, kiedy, czy mężczyzna bronił się w sądzie ..." - tylko tu właśnie nie ma jak się w sądzie bronić. To po prostu dziura prawna. Bo pracodawca ma prawo dać takie wypowiedzenie. Więc w sądzie nic nie ugrasz.

S sylwia74573
0 / 0

@rafik zauważ, że w całej konwersacji próbujesz przerzucić na kobiety walkę o prawa dla facetów. Kobiety walczą o prawa dla siebie, są faceci którzy Nas wspierają. Wy zacznijcie robić coś dla siebie, a na pewno znajdą się kobiety które Was wesprą. Szukajmy rozwiązań, nie wymówek.

koszmarek66
-2 / 4

Co jest więc tą lepszą opcją skoro nie chcecie sobie z takimi radzić?
:)

Odpowiedz
P Pug_79
+1 / 1

Najlepszą opcją radzenia sobie z toksycznymi ludźmi jest całkowite zerwanie relacji.

Odpowiedz
P Pani_Informatyk
-4 / 8

Odezwał się znawca :-D. Więc cię uświadomię, kobiety się zachowują agresywnie i niekulturalnie bo w ogromnej ilości sytuacji wy rozumiecie tylko taki język. Ja rozumiem, to kwestia testosteronu. Ale nie miejcie do nas kobiet żalu o to, inaczej mogłybyśmy gadać i gadać i spokojnie tłumaczyć i być tylko wyśmiane.

Zrozumcie wreszcie, że testosteron utrudnia wam relację z kobietami (aczkolwiek czyni ją nie raz niezmiernie przyjemną dla jednej i drugiej strony :-)) i powinniście nad sobą pracować. I nie mówię, ze macie się zmieniać, nagle już zawsze zgadać z kobietami. Po prostu wyjść poza koniuszek własnego i zrozumieć drugą stronę. I jej prawa do myślenia inaczej.

Odpowiedz
P pan_grajek92
+1 / 1

Byłem w relacji z taką babą, próbowała dominować i wejść na głowę. Takiej osoby nie da się zmienić, można odbijać piłkę i pocisnąć doprowadzając do łez i spokoju ale to na chwilę przynosi efekty. Pochłania to tyle energii że bardziej się opłaca sprzedać przysłowiowego kopa na 4 litery i poszukać sobie bardziej ogarniętej partnerki :)

Odpowiedz