Demotywatory.pl

@5g3g Kiedy dziura pojawi się w końcu w każdym miejscu, droga zostanie wybetonowana w całości.

@koszmarek66 wbrew pozorom ich metoda naprawy nie jest czymś odkrywczym. Oczywiście nie powstanie tak autostrada z betonu, ale bez maszyn, bez dużych pieniedzy, takie doraźne środki są lepsze niż nic.

Wy poważnie mówicie? xD ten beton w dziurach popęka a nie jest on powiązany z gruntem. Kiedy najedziesz na taki twór murzyńskiej myśli technicznej i kawał betonu stanie ci sztorcem pod kołem niszcząc podwozie to zrozumiesz, czemu to był zły pomysł.

@5g3g Nie bedzie dzialac, bo zienia wokol bedzie sie obnizac i powstana wystajace wyspy gorsze od dziur.

@Agitana jeżeli ulewy wyplukiwalyby grunt to jest to możliwe, ale beton jest cięższy od ziemii i raczej można spodziewać się że będzie osiadal- zapadał.

@5g3g Na takich drogach poki jest sucho, erozja idzie bardzo wolno wraz z podnoszonym kurzem. Jak popada dzieja sie cyrki i pod tym betonem ziemia jest twarda znacznie dluzej niz cala reszta, wiec absolutnie sie nie zapada. Najlepszy do latania dziur jest tluczen, bo sie z czasem wbija w ziemie.

@Agitana widzę duże doświadczenie w powyższej technice latania dziur w Afryce ;)
Oczywiście że jest wiele lepszych technik, tylko czy są dostępne?
Co do tego czy się zapadną czy wyjdą wyzej- myślę za spokojnie można to przyrównać do betonowych plyt- poza wyjątkowymi sytuacjami będą się zapadać, zwłaszcza w warunkach które podajesz.

@ByleBadyle Oczywiście, że serio. To najbardziej ekonomiczne wybudowanie porządnej drogi na raty. To proste jak 2+2=5.

@antyfrajer pytanie czy wylano czy zasypano zdrapką, która tak się ubiła. Osobiście nie umiem określić po samym zdjęciu.

@ByleBadyle w tekście jest napisane jak byk "asfalt" a jakiego typu to nie ma znaczenia bo na gołej ziemi wylany wiec i tak długo nie przetrwa.

Jesteś głąbem i tyle. Asfalt to frakcja ropy, której używamy jako spoiwa. Na drogi kładzie się beton asfaltowy, a więc odpowiednią mieszankę różnych frakcji kamienia dla twardości i asfaltu jako spoiwa. Jak remontujesz drogę, to frezarka zrywa starą warstwę i tak powstaje destrukt asfaltowy, inaczej nazywany pofrezem. I ten pofrez może być poddany recyklingowi, ale można go też podgrzać i tymczasowo gdzieś wyłożyć jako doraźna droga czy łata. I dokładnie to robią. Nie ma nic niezwykłego w tym, że drogi gruntowe czasem lata się pofrezem, a drogi z destruktu łata się świeżym asfaltem. Miejsce naprawy już jest uszkodzone i zazwyczaj wymaga mocniejszego połączenia aby zaraz znowu nie było tam dziury.

@antyfrajer zdrapka to też asfalt. Kolega @ZONTAR fachowo wyjaśnił.

@ByleBadyle Fun fact, hamerykanie bardzo rzadko łatają drogi w taki sposób. Takie łaty są dosyć wymagające czasowo, bo ktoś musi wyciąć, ktoś musi wydłubać, trzeba oczyścić i się bawić ręcznie w wypełnienia. Hamerykanie wychodzą z założenia, że czas jest cenniejszy od maszyn i taniej jest przelecieć frezarką i położyć nową warstwę maszynowo niż dłubać ręcznie. Jeśli już widzę gdzieś takie łatki małe, to najczęściej tymczasowe wypełnienia lepikiem. Za to jest coś, czego w Polsce kompletnie brakuje. Niektórzy kojarzą pajęczynki na drogach w USA. Regularnie sprawdzają stan dróg i pęknięcia są wypełniane asfaltem (samym, nie betonem) aby nie niszczały dalej. Dzięki temu drogi bardzo długo służą, kiedy w Polsce pęknięcie zaraz zamienia się w dziurę.

@ZONTAR sam jesteś deblem i piszesz oczywistości o które nikt nie pytał i nie na temat. Wal się.

@antyfrajer Ignorancja nie jest usprawiedliwieniem. Nawet w swoim tekście masz jak wół napisane, że wypełnienia w drogach gruntowych robi się pofrezem i dokładne wyjaśnienie dlaczego. No ale najwyraźniej nie tylko nie rozumiesz czym jest pofrez, nie wiesz jakie są rodzaje asfaltu, ale do tego nie chcesz wiedzieć i wolisz walić głupa. Wracaj do swojej jaskini trollu.

@ZONTAR właśnie o to chodzi, że asfalt jest ściśliwy, pracuje, a beton się szybko kruszy. Zdrapkę się używa dlatego, że jest jej pod dostatkiem po remontach czy jakiś robotach drogowych, gdzie się ściąga asfalt. Zamiast to utylizować czy wyrzucać znalazło się takie, może nie idealne, ale całkiem niezłe astosowanie. Ja mam drogę gruntową pod dom wysypana na wierzchu zdrapką (pod spodem trochę podbudowana grubym i na nim cieńszym klińcem) i sprawdza się to świetnie.

@ZONTAR słuchaj przygłupie nikogo nie obchodzą rodzaje asfaltu i jakby kogoś obchodziło to by się zapytał. Jak ciebie siurku to cieszy, że sobie popiszesz to co każdy może sprawdzić to nie znaczy, że kogokolwiek innego to interesuje. Wal się asfaltowy pojebie.