Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
247 252
-

Zobacz także:


C Czubbajka
+7 / 7

Nie gryzie, w domyśle: właściciela. Otóż wczoraj mnie buldog na ulicy pogryzł. Właścicielka szła sto metrów za nim i argumentowała, że przecież piesek musi sobie pobiegać. Po okolicy jeździ dureń, który jedzie samochodem, a pies biegnie za nim (też gryzie). Czy jest sposób na tych wszystkich debli???

Odpowiedz
M Mandy25
0 / 0

@Czubbajka O ile wiem, w mieście pies może chodzić tylko na smyczy / pod pełną kontrolą właściciela. Tu tego nie było, więc zaskarżyć właścicielkę o łamanie przepisów i o odszkodowanie. Niestety pewnie psa jej nie zabiorą.

Arry
0 / 0

@koppo Jeżeli twój pies jest odwoływalny w każdej sytuacji to nie widzę problemu, żeby chodził bez smyczy. Czasem spotykam takiego jednego czworonoga który chodzi bez smyczy, ale nikogo nie zaczepia, jest grzeczny, a ponadto właściciele jak widzą, że ktoś się zbliża z innym psem to i tak zapinają swojego psiaka na smycz, więc duży szacun dla nich.
Niestety spora część właścicieli to debile, którzy nawet jeżeli mają smycz, to jest to ta nieszczęsna fleksi, która robi więcej złego niż dobrego dla zwierzaka.