Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
410 420
-

Zobacz także:


A adamis62
+6 / 8

Ja nie, choć to lata mojej młodości. Od początku tej mody uważałem je za obciachowe.

Odpowiedz
F Frida06
+3 / 3

@adamis62 ale to było obciachowe, może w niektórych środowiskach to było modne, ja się nie spotkałam.

X Xynthia
+6 / 6

@adamis62
Ja tak bardzo chciałam mieć ten dres... Tak, nie najlepiej to świadczy o moim guście, za to dobrze świadczy o guście mojej mamy, która zazwyczaj kupowała mi ciuchy, które mi się podobały, ale tak krótkiego i stanowczego NIE!!! na prośbę kupienia go to nie słyszałam od niej nigdy wcześniej ani nigdy później.
I w sumie to dzięki, mamo :)

A adamis62
+1 / 1

@Xynthia, hahahahaha!

B bartes123
-1 / 3

@adamis62 to chyba jest cecha rozpoznawcza każdego socjalistycznego demoluda - z byle gówna ukręcić coś w randze sztuki i reklamować to jako coś super fajnego i o wiele wiele lepszego niż mają wszyscy inni...

A adamis62
0 / 0

@bartes123 , trafnie to ująłeś. Wielu naiwnych dawało się na to nabierać. To ci sami co teraz piszą, że za komuny było lepiej, i w ogóle byliśmy potęgą.

S Schneemil
+3 / 5

Niedawno kupiłem taki w idealnym stanie za kilka złotych w szmateksie. Idealna rzecz na bal karnawałowy. Kicz na całego.
Zainteresowanym od razu mówię, że nie wypożyczam :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 April 2023 2023 10:12

Odpowiedz
BrickOfTheWall
+3 / 3

Nie, to nie była "stylówka".

Od tego badziewnego wdzianka pochodzi nazwa "dresiarz" - czyli taki trochę bandzior, trochę menel, trochę kibol.

Odpowiedz
A adamis62
0 / 0

@arthrawn76, biedy nie trzeba się wstydzić, a tego stroju owszem. Tak że wyszło ci na dobre.

O Ochrety
0 / 0

Jako dziecko dostałam taki w paczce od rodziny z Zachodu. Nie przypominam sobie, żebym wyszła w tym z domu, ale też w ogóle nie pamiętam osób chodzących w takiej kreacji, więc może to było już po okresie, kiedy był modny. Kiedy byłam dzieckiem, nie miało dla mnie większego znaczenia, w co się ubieram ja lub inni, byle nikt mi nie robił problemów, jak coś pobrudzę lub wytrę kolana przy zabawie.

Mnie się te kreacje na zdjęciach podobają, chociaż są bardzo dalekie od mojego stylu. Panie w nich mają dużo radosnej energii.

Odpowiedz
B Bebej1
0 / 0

Nigdy nie miałem, ale bardzo zazdrościłem tym którzy mieli.

Odpowiedz
K Krisiek44
0 / 0

Opychałem takie na Węgrzech, szły jak woda i forinty zamieniałem w płyn wysokoprocentowy.

Odpowiedz
V veraclixuk
+1 / 1

Ja woziłem na Węgry ubrania robocze, gumofilce, rękawice robocze i krówki :) Przywoziłem zegarki elektroniczne z 12 lub 24 melodyjkami, kalkulatoru, kawe Omnia, czekolafy Afrikana i gumy kulki.

Odpowiedz
G gryfin
0 / 0

Przynajmniej nie było widać że kobiety nóg nie goliły :))

Odpowiedz