Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
108 124
-

Zobacz także:


K KENJI512
-1 / 1

@agronomista Pierścienie Władzy :D

F Frida06
0 / 0

Lśnienie, Egzorcystę i pierwszą część The Ring :)

Odpowiedz
K karolina1128
0 / 0

Trochę by się tego zebrało. Titanic, Władca Pierścieni, Ironman I, Terminator, Rocky. Można by długo wymieniać.

Odpowiedz
E El_Polaco
0 / 0

Wiele, ale w kinie to przede wszystkim "Władcę Pierścieni" i dobre filmy o muzyce czy muzykach, np. "The Doors", "Cadillac Records" i "Skazany na Bluesa". Dobre nagłośnienie robi olbrzymią różnicę.

Odpowiedz
ZONTAR
0 / 0

To jeszcze "Walk the Line" do kompletu.

Banasik
+9 / 9

Żadnego. Oglądam wyłącznie filmy które już wcześniej widziałem.

Odpowiedz
y0u
0 / 0

byłby problem, bo o ile naprawdę lubię trylogię Jacksona, to jednak do tej pory brakuje mi wszystkich "przyjemności" związanych z pierwszym oglądaniem filmów z uniwersum "Obecność". Chyba jedne z lepszych horrorów, jakie miałem okazję oglądać od kilku lat.

Odpowiedz
K Kontousun1ete
+2 / 2

Z polskich: Kiler
Z zagranicznych: Kroniki Riddicka
Z seriali: kompania braci

Odpowiedz
A Assasinsninja
+1 / 1

Film moze nie, ale jest jedno anime ktore jest genialne ale tylko jednorazowo:/ Steins Gate chcialbym zapomniec i obejrzec jeszcze raz.

Odpowiedz
CoGitare
+1 / 1

LoTR extended ciągiem i za każdym razem kiedy mówią "frodo" albo "orki" waliłbym shota.

Odpowiedz
G gumis1412
+1 / 1

@CoGitare Pff, walnij shota za każdym razem jak padnie słowo "pierścień".

C carramia
+5 / 5

Dzięki swojej sklerozie coraz więcej filmów oglądam tak, jak za pierwszym razem...

Odpowiedz
be4bee
0 / 0

Prometeusz, Wychowani przez wilki S1, Duma i uprzedzenie z Keirą K.

Odpowiedz
D daclaw
+1 / 1

Dobre filmy wolę oglądać drugi raz, niż pierwszy. Wtedy mogę się skupić na istotnych detalach, wsłuchać się w soundtrack, jeśli jest dobry, itp. Pierwszy raz jest, siłą, rzeczy, powierzchowny, zwłaszcza, gdy film jest z napisami.

Odpowiedz
B bartes123
+1 / 1

Powrót do przyszłości, Raiders Of The Lost Ark, Magnificent Seven

Odpowiedz
C csnrdi
0 / 0

"To" mógłbym wyjść po 5 minutach i nie mieć awersji do czerwonych baloników

Odpowiedz
fefefka
0 / 0

Park Jurajski. Ten pierwszy. oglądałam remastered na 25 lecie w kinie. Nadal mnie zachwyca!

Odpowiedz
Q Quant_
+2 / 2

"Matrix". Oglądałem w kinie, ale poszedłem na pałę, w ogóle nie wiedząc na co idę. Po prostu musiałem zgubić trochę czasu czekając na pociąg. Dzięki całkowicie przypadkowej wizycie w kinie, nie czytałem żadnych recenzji, nie wiedziałem o czym jest ten film, ani nawet jakiego jest gatunku. Byłem więc całkowicie zaskoczony fabułą i pamiętam, że podczas sceny budzenia się Neo w prawdziwym świecie, przeszły mnie takie ciary, że poczułem jak wstają mi włosy na łowie. Poważnie, poczułem coś takiego. To był tak zaskakujący i przejmujący zwrot akcji. Gdybym wiedział na co idę, zaskoczenia by nie było. Od tamtej pory staram się nie czytać żadnych recenzji przed obejrzeniem filmu, bo nawet jak nie ma spojlerów to i tak recenzja zdradza dostatecznie dużo, aby nie było zaskoczenia akcją filmu. Ale tamtego doświadczenia z Matrixem, niestety nigdy więcej nie doznałem, a bardzo bym chciał jeszcze tak się kiedyś zaskoczyć.

Odpowiedz
D dupazyzor
0 / 0

Siedem, Piła, Fight Club, Inni, Wyspa Tajemnic, Szósty Zmysł...

Odpowiedz
F FireSpire
-3 / 3

Czort z filmami! Ciesnę pierwszy raz zobaczyć i posłuchać na żywo mojego bohatera, którym jest Jordan B Peterson.
Jaram się jak przed premierą pierwszej części matrixa

Odpowiedz
ZONTAR
0 / 0

Dobre filmy chętnie oglądam kolejny raz. Aby coś było faktycznie warte "zapomnienia", to musi mieć na tyle dużo zmian kierunku akcji, aby ponowne obejrzenie nie oddawało tego zaskoczenia. Ja bym chyba wybrał Interstellar.

Odpowiedz