Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
260 276
-

Zobacz także:


koszmarek66
+8 / 14

Czy ona sobie zdaje w ogóle sprawę ile milionów małych zwierzątek walczy cały czas o życie na powierzchni jej skóry? Ile ich ginie zjedzonych nawzajem albo kiedy pani poseł raczy się gdzieś podrapać... Nie wspominając już o masowych zbrodniach na zwierzętach podczas prania odzieży czy rozdeptywanych na spacerku w drodze na obrady Europarlamentu.

Odpowiedz
Banasik
+5 / 9

@koszmarek66 . Zwykłe mycie ciała to rzeź na milionach istot przy użyciu broni chemicznej zakazanej przez konwencje. Ale może ona się nie myje?

hek_sa
+1 / 1

@BanasikAle wtedy tym nieszczęsnym istotom może grozić jakas epi- albo pan-demia. ;-)

koszmarek66
-1 / 5

@Banasik :) Chciałem napisać też o kąpieli ale miałem takie same wątpliwości co do higieny posłanki.

M MIKKOP
+3 / 3

Święto zjadania nienarodzonych. Chrześcijańskie!

Odpowiedz
belzeq
+4 / 6

Dajcie jej móżdżek. Może być smażony. Ktoś jej powie, że to algi, to zje. Może będzie lepiej...

Odpowiedz
G gryfin
+3 / 5

Tych molestowanych krów przez rolników po dojkach przy dojeniu, o czym swego czasu mówiła, to chyba już nic nie przebije :))

Odpowiedz
C camper52
+2 / 4

Jakby miesiączkę można było sprzedać to by była pierwsza

Odpowiedz
G glupiawrednabrzydkagruba
0 / 2

Tak czytam wasze komentarze...
Nie chodzi o jajka, tylko kury, ktore spedzaja caly czas na gniezdzie. One nie moga zejsc z gniazda. To jest katorga. Takie jajka sa tansze od tych, gdzie kury wychodzily na pole. Ta roznice w cenie wynika z meczenia tych ptakow. To one placa ta roznice. Smacznego jajka. Bok sie raduje.

Odpowiedz
B bartes123
-2 / 2

@glupiawrednabrzydkagruba z drugiej strony patrząc, tak zupełnie z boku. Taka kura od samego wyklucia nie zna zupełnie żadnego innego życia niż to ciągłe siedzenie na jajkach. Dostaje żarcie, wodę i tak dalej. Nie wie, że może inaczej, nie wie, że mogę połazić, girami pogrzebać. Nie wie że może ją kogut trącać. Nie wie nawet że jest niebo i jest słońce. Bo i skąd ma wiedzieć? Jest produktem. Nam, stojąc z boku, z naszej perspektywy, nam wydaje się to niehumanitarne. Ale kurze to tak naprawdę wisi. Jakbyś ją wypuściła na wolność to pewnie nie pożyłaby nawet jednego dnia. Podobnie jest ze zwierzętami trzymanymi w ogrodach zoologicznych od urodzenia. Nauczone takiego a nie innego życia są kompletnie niezaradne w samodzielnym zyciu na wolności. A to tylko niewielka ingerencja w instynktowne odruchy takiego zwierza. Taka kura nie ma praktycznie żadnych instynktów. Ona jest stworzona do robienia jajek - taki jej cel życia i to jedyna rzecz jaką zna i pojmuje swoim kurzym móżdżkiem. Oczywiście zdaję sobie sprawę, jak bezdusznie to brzmi, ale ptaki duszy nie mają. My mamy dusze, my mamy sumienia, my mamy moralność, z czego jest nam przykro bo kurka biedna. Tak samo jak przykro nam bo świnka biedna a trzeba zabić na mięsko. Podczas gdy jeszcze w średniowieczu nikt się za bardzo nie przejmował uczuciami krowy, świni czy kury. A nawet psa. Zwierz to zwierz. To my w XX wieku zaczęliśmy nadawać im znamiona ludzkie, przez co niektórzy usiłują wcisnąć w te zwierzaki coś więcej niż tylko zwierzę.

A z zupełnie innej beczki, na miejscu pani Spurek (celowo z małej litery) zastanawiałbym się raczej dlaczego i jaka jest geneza tego, że symbolem Wielkanocy stał się zając/królik. Bo nijak się on ma do ukrzyżowanego za nasze grzechy Jezusa, czy też tegoż samego zmartwychwstałego. Jajko? ok, symbol nowego życia. Rybka? No bo jedli te ryby parę razy, no i apostoły niektóre się z rybaków wywodzą. Ale królik/zając? Skąd? Po co? No ale, pani spurek (celowo z małej) jest na tyle cyniczną i bezwzględną bladzią, że doskonale wie, że króliczkiem/zajączkiem wielkanocnym nic nie ugra wśród potencjalnego elektoratu, ale już bezdusznie zżeranymi przez ludzi jajkami (swoją drogą kura to ptak udomowiony przez człowieka i robienie jaj albo robienie za wkład do rosołu to jedyne cele jakie przyświadczają temu oswojeniu) czy też mordowanymi kurczaczkami, albo męczonymi przez znoszenie jajek kurkami może bardzo dobrze zaktywizować ten swój elektorat i złapać kilka punkcików. Żałosne to i smutne. Ale taka jest niestety prawda o tych naszych "wybrańcach narodu"

B bilbao99
0 / 0

@glupiawrednabrzydkagruba popieram w 100%. Do tych troglodytów nie dociera, że ktoś płaci za ich tanie jajka.