W Arabii Saudyjskiej i Izraelu też? I nie jest to tak jak ci się wydaje, że upadła religia i pojawiło się bogactwo. Pojawiło się bogactwo i upadła religia. Ciekawym jest fakt, że bogactwo nie jest naturalnym stanem ludzkości, czy człowieka. Jest to patologia powodująca upadek. Bogaci ludzie tyją, przewraca im się w głowach (do głosu dochodzi lewica). Był taki eksperyment z bogatymi myszami - marnie skończyły. Andrew Tate ma rację - człowiek powinien być lekko głodny, zdyscyplinowany, ciągle w ruchu. A ludzie religii potrzebują - padnie islam, judaizm - wejdzie elgiebetyzm.
@massada Arabia to wyjątek, bo mają ropę.
Izrael tak. Jest bardzo zlaicyzowany.
Rozumiem, że możesz mi przelać połowę swoje wypłaty, żeby być lekko głodnym?
Wejdzie zlaty bażant jak w Czechach, albo tuborg jak w Danii.
@massada nie chrzań. Taka Irlandia, jeszcze 25 lat temu jeden z najbiedniejszych krajów Unii. Mniej więcej wtedy zdecydowanie ukrócili wpływy KK. Teraz to jeden z najbogatszych krajów UE.
@massada piszę jak nazywał się ten eksperyment. Owszem można zauważyć pewne podobieństwa zachowań wśród ludzi, ale nie można tego przełożyć 1:1 bo w teorii ludzka psychika jest nieco bardziej skąplikowana. Problem w ludziach jest taki (co widać w komentarzach zwłaszcza tych reprezentujących skrajne poglądy i zachowania), że szukają przyczyny swoich niepowodzeń w czynnikach zewnętrznych nie w sobie. Jest to taki swoisty syndrom ofiary, który wytwarza w nich poczucie bezpieczeństwa gdyrz nie chcą się zmierzyć z rzeczywistością, że to gdzie są to wynik sumy ich decyzji i wypadkowych wielu zdarzeń losowych. Oni chcieliby jednak widzieć tylko konsekwencje swoich niepowodzeń przez pryzmat przypadkowych zdarzeń lub czyjeś złej woli wobec ich osoby. Np. nie zdałem egzaminu bo się egzaminator na mnie uparł, a nie dlatego, że się nie nauczyłem lub zjadł mnie stres i popełniłem za dużo błędów.
@Tibr Panie Tibr! "skąplikowana"? "gdyrz"? A tu akurat masz pan rację: " i popełniłem za dużo błędów."
Co do meritum. NIe jest dokladnie tak jak piszesz bo jednak tzw czynniki odgrywają dużą rolę. Jak ktoś ma na przykład paluchy jak serdelki to bez względu na to co zrobi wielkim pianistą raczej nie będzie. Albo jeżeli gdzieś w buszu w zapadłej jakiejś wiosce w trzewiach Afryki urodzi się facet z umysłem Einsteina to jednak raczej nigdy o nim nie usłyszymy.
Ani hasło "wszystko zależy od ciebie - realizuj marzenia" ani "nic nie zależy od ciebie bo na układy nie ma rady" nie jest w 100% słuszne.
Nasz naturalny stan polegał na tym, że nie posiadało się własności ziemi. Mogliśmy budować domy, gdzie chcieliśmy, i jeść to, co grupa upolowała lub nazbierała. Nasza rzeczywistość nie ma nic wspólnego z naturalnością.
Również nie jesteśmy myszami. Nasz świat nie jest ograniczony do wyodrębnionego terytorium, a nasze umysły nie są ograniczone do poszukiwania pożywienia. Wyciągasz błędne wnioski, ponieważ pomijasz wiele istotnych zagadnień i upraszasz skomplikowane problemy.
@jeszczeNieZajety trochę nadinterpretowałeś, bo oczywiście są rzeczy niezależnie od nas jak choćby to gdzie i z jakim genami się urodzisz dlatego nie powinniśmy źle traktować ludzi, któym się trochę gorzej niż nam powidło w loterii genowej.
Zwróć jednak uwagę, że "duże paluchy" to też nie wina świata więc nie możesz obwiniać wszystkich, że następcą Chopina nie zostaniesz. Nie oznacza to też, że nie możesz być dobrym w czymś innym ;-)
Np. facet siedzi w domu nie próbuje dostać pracy, bo tą którą może jest poniżej jego aspiracj. Nie ma jakiegoś specjalistycznego wykształcenia. Ale uważa, że jest dyskryminowany ze względu na orientację (tak jakby miał ją wypisaną na czole).
Czy np. kobieta mająca dziecko z innym facetem, będąca z innym w kolejnej ciąży i uważająca, że rozwiązaniem jej problemów będzie kolejny związek z następnym facetem.
Nie chodzi o to by urzeczywistnić absurd możesz być kim chcesz bo nie możesz wbrew temu co niektórzy twierdzą płynnie zmieniać płci, rasy itd. ale o to by być świadomym swoich ograniczeń, a mimo to wystawać codzienne rano i walczyć o lepszy but dla siebie, dla rodziny itd. ;-)
.
@Sok__Jablkowy Jaskiniowcy budowali domu??? Pewnie z suporeksu, bo był tani. Człowiek to zwierzę - jak mysz. Przecież to piszę - nasza rzeczywistość nie jest naturalna dla człowieka. Człowiek tak szybko nie ewoluuje.
@Sok__Jablkowy A nie, że człowiek powinien być lekko głodny, zdyscyplinowany, ciągle w ruchu. - tak , zgadza się.
Chodzi ci o to, ze człowiek był zwierzęciem wodnym? Słuszna uwaga - brwi, błony pławne między palcami, klapki na nosie, odruch pływania u niemowląt. Dlatego do dziś ludzie tak lubią spędzać czas nad wodą. Cieszę się, że swoimi komentarzami zmuszam cię do myślenia. Oby tak dalej!
@Tibr że szukają przyczyny swoich niepowodzeń w czynnikach zewnętrznych nie w sobie
Niech zgadnę - jeśli powiem, że kobiety są mniej inteligentne, słabsze, że nie ma kobiet wynalazczyń - oburzysz się że to opresyjny patriarchat, że to źli biali mężczyźni nie pozwołiły kobietom wynaleźć prądnicy, czy silnika parowego.
Jeśli natomiast napiszę, że mężczyźni są biedni bo państwo przez sam tylko ZUS odbiera nam ok 300 000, żeby oddać kobiecie , albo że na Ukrainie giną mężczyźni, są represjonowani, a kobiety często po prostu balują w bogatych państwach(co jest oczywistym faktem) to się oburzysz, że nie, że to pieniądze i tak nie są moje, że kobietom się po prostu należą, i że mam syndrom ofiary? A wojny na pewno żadnej nie będzie i w okopy nikt mnie nie wyśle.
@massada oburze się ale z innych powodów niż myślisz xD
Problemem nowoczesnych kobiet nie jest to co piszesz tak naprawdę to, że dały sobie wmówić, że muszą dorównać we wszystkim mężczyzną, że rozwiązaniem ich problemów będzie zmiana faceta, a potem budzą się ryczącą 40 często z dzieckiem i zdziwione, że nke ma normalnych facetów nimi zainteresowanych.
Facet na swoje mieszkanie jak buduje swój status dzieli się tym chce jak najwięcej wrzucić na stół, kobieta robi to dla siebie by być niezależną i dziwi się, że faceci je unikają tłumacząc sobie, że to dlatego, że one są silnie i pewne siebie co budzi strach w kobietach, odrzucając myśl, że nie chcą ich bo potrzebują kogoś z kim będę tworzyć związek i budować wspólnie swój status.
No kto by pomyślał, że jak nie odda się szamanom ziemi za procent wartości ,,na cele sakralne'' żeby stary biskup mógł sobie jelenie hodować albo piątą kapliczkę w okolicy postawić to można tam przykładowo zbudować żłobek, przedszkole albo blok z mieszkaniami komunalnymi.
Religia jest po to żeby ciemne masy kierować do światłości, coś jak ćmy do ognia... płacisz, sponsorujesz kler, potem mówisz co mają robić wierni... i tak to się kręci. to są koszty władzy - utrzymanie kleru, że kasy nie ma na inne rzeczy? spoko sie dodrukuje a potem zwali na putina, covida i opozycję. działa od setek lat, po co zmieniać?
Błąd w założeniu. Odrzucenie religii nie powoduje wzrostu zamożności społeczeństwa. To raczej wzrost zamożności powoduje odrzucenie religii ale też i szerszej myśli o tym kim jesteśmy. Człowiek głodny, będzie myślał tylko o zaspokojeniu głodu (piramida Maslowa), najedzony ma.juz inne spojrzenie na życie, przesycony staje się leniwy.
Ciekawym przypadkiem są protestanci, tam religijność szła w parze z pracą i bogaceniem się. W skrócie, protestantom praktycznie dano obietnicę, że trafia "tam" więc pracują nad dobrami tu. Katolicy pracują by trafić "tam" i to jest jedyny cel więc olewają tu i teraz, bo masz być biedny i szczęśliwy.
@pablo64030 to nie jest założenie błędne. Aby osiągnąć sukces te państwa wykonały pracę umysłem i zaczęły rozróżniać praktykę od magii. To musi się zacząć od umysłu.
Zobacz jaki jest poziom intelektualny Polaków.
Kościół żyje z biedy i tragedii, ludzie muszą być biedni gdyż muszą mieć powód do modlitwy. Człowiek który dobrze żyje nie ma powodów prosić kogokolwiek o cokolwiek w tym prosić Boga o jakąś tam łaskę.
W interesie Kościoła jest takze by służba zdrowia w państwie na którym pasożytuje działała marnie a wręcz była zniszczona gdyż to kolejny powód dla społeczeństwa by za pośrednictwem kapłanów modlili się o łaskę zdrowia do wyimiganowanego Boga.
Oczywiście modlitwa z namiestnikami Boga nie może być bezpłatna.
To nie jest przypadek :) Idźmy dalej - w żadnym "szczęśliwym kraju" nie ma również bezrobocia, trudności z dostępem do mieszkań komunalnych, długich kolejek w służbie zdrowia, nierówności społecznych i umów śmieciowych. Przypadek? Nie.
W Arabii Saudyjskiej i Izraelu też? I nie jest to tak jak ci się wydaje, że upadła religia i pojawiło się bogactwo. Pojawiło się bogactwo i upadła religia. Ciekawym jest fakt, że bogactwo nie jest naturalnym stanem ludzkości, czy człowieka. Jest to patologia powodująca upadek. Bogaci ludzie tyją, przewraca im się w głowach (do głosu dochodzi lewica). Był taki eksperyment z bogatymi myszami - marnie skończyły. Andrew Tate ma rację - człowiek powinien być lekko głodny, zdyscyplinowany, ciągle w ruchu. A ludzie religii potrzebują - padnie islam, judaizm - wejdzie elgiebetyzm.
Odpowiedz@massada nie bogatymi myszami, a "mysią utopią" ;-)
@massada Arabia to wyjątek, bo mają ropę.
Izrael tak. Jest bardzo zlaicyzowany.
Rozumiem, że możesz mi przelać połowę swoje wypłaty, żeby być lekko głodnym?
Wejdzie zlaty bażant jak w Czechach, albo tuborg jak w Danii.
@okiem_inteligenta Jak jesteś głody - zapraszam - chleba z pasztetem ci żałował nie będę
@Tibr To nie była utopia - to był realny świat tych myszy,.
@massada nie chrzań. Taka Irlandia, jeszcze 25 lat temu jeden z najbiedniejszych krajów Unii. Mniej więcej wtedy zdecydowanie ukrócili wpływy KK. Teraz to jeden z najbogatszych krajów UE.
@massada piszę jak nazywał się ten eksperyment. Owszem można zauważyć pewne podobieństwa zachowań wśród ludzi, ale nie można tego przełożyć 1:1 bo w teorii ludzka psychika jest nieco bardziej skąplikowana. Problem w ludziach jest taki (co widać w komentarzach zwłaszcza tych reprezentujących skrajne poglądy i zachowania), że szukają przyczyny swoich niepowodzeń w czynnikach zewnętrznych nie w sobie. Jest to taki swoisty syndrom ofiary, który wytwarza w nich poczucie bezpieczeństwa gdyrz nie chcą się zmierzyć z rzeczywistością, że to gdzie są to wynik sumy ich decyzji i wypadkowych wielu zdarzeń losowych. Oni chcieliby jednak widzieć tylko konsekwencje swoich niepowodzeń przez pryzmat przypadkowych zdarzeń lub czyjeś złej woli wobec ich osoby. Np. nie zdałem egzaminu bo się egzaminator na mnie uparł, a nie dlatego, że się nie nauczyłem lub zjadł mnie stres i popełniłem za dużo błędów.
@Tibr Panie Tibr! "skąplikowana"? "gdyrz"? A tu akurat masz pan rację: " i popełniłem za dużo błędów."
Co do meritum. NIe jest dokladnie tak jak piszesz bo jednak tzw czynniki odgrywają dużą rolę. Jak ktoś ma na przykład paluchy jak serdelki to bez względu na to co zrobi wielkim pianistą raczej nie będzie. Albo jeżeli gdzieś w buszu w zapadłej jakiejś wiosce w trzewiach Afryki urodzi się facet z umysłem Einsteina to jednak raczej nigdy o nim nie usłyszymy.
Ani hasło "wszystko zależy od ciebie - realizuj marzenia" ani "nic nie zależy od ciebie bo na układy nie ma rady" nie jest w 100% słuszne.
@massada
Nasz naturalny stan polegał na tym, że nie posiadało się własności ziemi. Mogliśmy budować domy, gdzie chcieliśmy, i jeść to, co grupa upolowała lub nazbierała. Nasza rzeczywistość nie ma nic wspólnego z naturalnością.
Również nie jesteśmy myszami. Nasz świat nie jest ograniczony do wyodrębnionego terytorium, a nasze umysły nie są ograniczone do poszukiwania pożywienia. Wyciągasz błędne wnioski, ponieważ pomijasz wiele istotnych zagadnień i upraszasz skomplikowane problemy.
@massada W izraelu i as żyje się dobrze tylko wybranym, tak samo jak w Polsce.
@jeszczeNieZajety trochę nadinterpretowałeś, bo oczywiście są rzeczy niezależnie od nas jak choćby to gdzie i z jakim genami się urodzisz dlatego nie powinniśmy źle traktować ludzi, któym się trochę gorzej niż nam powidło w loterii genowej.
Zwróć jednak uwagę, że "duże paluchy" to też nie wina świata więc nie możesz obwiniać wszystkich, że następcą Chopina nie zostaniesz. Nie oznacza to też, że nie możesz być dobrym w czymś innym ;-)
Np. facet siedzi w domu nie próbuje dostać pracy, bo tą którą może jest poniżej jego aspiracj. Nie ma jakiegoś specjalistycznego wykształcenia. Ale uważa, że jest dyskryminowany ze względu na orientację (tak jakby miał ją wypisaną na czole).
Czy np. kobieta mająca dziecko z innym facetem, będąca z innym w kolejnej ciąży i uważająca, że rozwiązaniem jej problemów będzie kolejny związek z następnym facetem.
Nie chodzi o to by urzeczywistnić absurd możesz być kim chcesz bo nie możesz wbrew temu co niektórzy twierdzą płynnie zmieniać płci, rasy itd. ale o to by być świadomym swoich ograniczeń, a mimo to wystawać codzienne rano i walczyć o lepszy but dla siebie, dla rodziny itd. ;-)
.
@Sok__Jablkowy Jaskiniowcy budowali domu??? Pewnie z suporeksu, bo był tani. Człowiek to zwierzę - jak mysz. Przecież to piszę - nasza rzeczywistość nie jest naturalna dla człowieka. Człowiek tak szybko nie ewoluuje.
@massada
Idąc bardziej wstecz, nasze naturalne środowisko to woda. A nie, że człowiek powinien być lekko głodny, zdyscyplinowany, ciągle w ruchu.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 May 2023 2023 18:23
@Sok__Jablkowy A nie, że człowiek powinien być lekko głodny, zdyscyplinowany, ciągle w ruchu. - tak , zgadza się.
Chodzi ci o to, ze człowiek był zwierzęciem wodnym? Słuszna uwaga - brwi, błony pławne między palcami, klapki na nosie, odruch pływania u niemowląt. Dlatego do dziś ludzie tak lubią spędzać czas nad wodą. Cieszę się, że swoimi komentarzami zmuszam cię do myślenia. Oby tak dalej!
@Tibr że szukają przyczyny swoich niepowodzeń w czynnikach zewnętrznych nie w sobie
Niech zgadnę - jeśli powiem, że kobiety są mniej inteligentne, słabsze, że nie ma kobiet wynalazczyń - oburzysz się że to opresyjny patriarchat, że to źli biali mężczyźni nie pozwołiły kobietom wynaleźć prądnicy, czy silnika parowego.
Jeśli natomiast napiszę, że mężczyźni są biedni bo państwo przez sam tylko ZUS odbiera nam ok 300 000, żeby oddać kobiecie , albo że na Ukrainie giną mężczyźni, są represjonowani, a kobiety często po prostu balują w bogatych państwach(co jest oczywistym faktem) to się oburzysz, że nie, że to pieniądze i tak nie są moje, że kobietom się po prostu należą, i że mam syndrom ofiary? A wojny na pewno żadnej nie będzie i w okopy nikt mnie nie wyśle.
@massada oburze się ale z innych powodów niż myślisz xD
Problemem nowoczesnych kobiet nie jest to co piszesz tak naprawdę to, że dały sobie wmówić, że muszą dorównać we wszystkim mężczyzną, że rozwiązaniem ich problemów będzie zmiana faceta, a potem budzą się ryczącą 40 często z dzieckiem i zdziwione, że nke ma normalnych facetów nimi zainteresowanych.
Facet na swoje mieszkanie jak buduje swój status dzieli się tym chce jak najwięcej wrzucić na stół, kobieta robi to dla siebie by być niezależną i dziwi się, że faceci je unikają tłumacząc sobie, że to dlatego, że one są silnie i pewne siebie co budzi strach w kobietach, odrzucając myśl, że nie chcą ich bo potrzebują kogoś z kim będę tworzyć związek i budować wspólnie swój status.
I na odwrót,tam gdzie jest bieda oraz ciemnota kk ma się doskonale.
OdpowiedzNo kto by pomyślał, że jak nie odda się szamanom ziemi za procent wartości ,,na cele sakralne'' żeby stary biskup mógł sobie jelenie hodować albo piątą kapliczkę w okolicy postawić to można tam przykładowo zbudować żłobek, przedszkole albo blok z mieszkaniami komunalnymi.
OdpowiedzReligia jest po to żeby ciemne masy kierować do światłości, coś jak ćmy do ognia... płacisz, sponsorujesz kler, potem mówisz co mają robić wierni... i tak to się kręci. to są koszty władzy - utrzymanie kleru, że kasy nie ma na inne rzeczy? spoko sie dodrukuje a potem zwali na putina, covida i opozycję. działa od setek lat, po co zmieniać?
OdpowiedzBłąd w założeniu. Odrzucenie religii nie powoduje wzrostu zamożności społeczeństwa. To raczej wzrost zamożności powoduje odrzucenie religii ale też i szerszej myśli o tym kim jesteśmy. Człowiek głodny, będzie myślał tylko o zaspokojeniu głodu (piramida Maslowa), najedzony ma.juz inne spojrzenie na życie, przesycony staje się leniwy.
OdpowiedzCiekawym przypadkiem są protestanci, tam religijność szła w parze z pracą i bogaceniem się. W skrócie, protestantom praktycznie dano obietnicę, że trafia "tam" więc pracują nad dobrami tu. Katolicy pracują by trafić "tam" i to jest jedyny cel więc olewają tu i teraz, bo masz być biedny i szczęśliwy.
@pablo64030 to nie jest założenie błędne. Aby osiągnąć sukces te państwa wykonały pracę umysłem i zaczęły rozróżniać praktykę od magii. To musi się zacząć od umysłu.
Zobacz jaki jest poziom intelektualny Polaków.
Kościół żyje z biedy i tragedii, ludzie muszą być biedni gdyż muszą mieć powód do modlitwy. Człowiek który dobrze żyje nie ma powodów prosić kogokolwiek o cokolwiek w tym prosić Boga o jakąś tam łaskę.
OdpowiedzW interesie Kościoła jest takze by służba zdrowia w państwie na którym pasożytuje działała marnie a wręcz była zniszczona gdyż to kolejny powód dla społeczeństwa by za pośrednictwem kapłanów modlili się o łaskę zdrowia do wyimiganowanego Boga.
Oczywiście modlitwa z namiestnikami Boga nie może być bezpłatna.
To nie jest przypadek :) Idźmy dalej - w żadnym "szczęśliwym kraju" nie ma również bezrobocia, trudności z dostępem do mieszkań komunalnych, długich kolejek w służbie zdrowia, nierówności społecznych i umów śmieciowych. Przypadek? Nie.
OdpowiedzEee... tam obywatele watykanu żyją sobie chyba nawet całkiem spoko.
OdpowiedzO to by było dobre na główną
Odpowiedz