@Pasqdnik82, owszem, przygotowanie ściągi, to dobra metoda nauki. Dlatego moja mama pozwoliła mi robić ściągawki, ale zabroniła ich używać.
Jeśli umiesz, to co jest na ściągawce, to jej nie potrzebujesz. Korzystanie z niej, to oszukiwanie, bo udajesz, że umiesz więcej niż faktycznie umiesz.
@Laviol pozwoliła robić i zabroniła i się słuchałeś? ja czasami korzystałem a mama nie wiedziała że robię :) ale przygotowując je sporo przyswajałem :)
@Laviol jeśli oszukałem swoją wiedzę z chemii to jest mi to wszystko jedno z tego powodu :D bo ani mi to potrzebne do obecnej pracy ani do czego innego :) podobnie nie jest mi potrzebna znajomość stolicy jakiegoś kraju w Afryce czy w Azji :)
\
Jeśli ktoś ściąga to JEST oszustem, czy to Ci się podoba czy nie. Zaczyna się od małych rzeczy, jak właśnie ściąganie w szkole, przekraczanie prędkości samochodem, niewydawanie reszty, potem już leci.
A jak ściąganie Ci się tak bardzo podoba, to obejrzyj sejmowe przemówienie naszego niezwykle kreatywnego premiera, albo wywiad z Panem Prezesem "Suwerenem" Kaczyńskim. Oni z pewnością ściągali w szkole, co weszło im w krew.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 28 May 2023 2023 15:39
Oszustwem jest wszystko co jest niezgodne z regulaminem egzaminu - i to wszystko.
A egzaminy bywają różne. Już na studiach miałem egzamin, gdzie profesor miał zasady:
1. Każdy może sobie przynieść cały plecak albo taczkę materiałów pomocniczych
2. Komunikować wolno się tylko z egzaminatorem.
3. Każdy dostanie 3 pytania i w ciągu godziny ma oddać to co napisał i wyjść.
...no i zdawalność w pierwszym terminie była w okolicach 30% :-(
U mnie polonistka sama zachęcała do pisania ściąg :) fajna metoda by zapamiętać sporą część materiału :)
Odpowiedz@Pasqdnik82, owszem, przygotowanie ściągi, to dobra metoda nauki. Dlatego moja mama pozwoliła mi robić ściągawki, ale zabroniła ich używać.
Jeśli umiesz, to co jest na ściągawce, to jej nie potrzebujesz. Korzystanie z niej, to oszukiwanie, bo udajesz, że umiesz więcej niż faktycznie umiesz.
@Laviol pozwoliła robić i zabroniła i się słuchałeś? ja czasami korzystałem a mama nie wiedziała że robię :) ale przygotowując je sporo przyswajałem :)
@Laviol jeśli oszukałem swoją wiedzę z chemii to jest mi to wszystko jedno z tego powodu :D bo ani mi to potrzebne do obecnej pracy ani do czego innego :) podobnie nie jest mi potrzebna znajomość stolicy jakiegoś kraju w Afryce czy w Azji :)
\
oszukiwanie to nie kreatywnosc. chcesz by dzieciak zostal politykiem jak dorosnie?!
OdpowiedzMiałem nauczycielkę która pozwalała, a wręcz kazała robić ściągi, ale zakazywała ich używania :)
OdpowiedzTylko w Polsce oszustwo jest uwazane za przeblysk geniuszu
Odpowiedz@gorza Nie tylko. To taka postsowiecka mentalność, która niestety jeszcze nie zdechła.
To po co się uczyć czegokolwiek? W tym czytania i pisania. Przecież jest asystent google. A potem będziesz płakał że wyrosło pokolenie idiotów.
OdpowiedzJeśli ktoś ściąga to JEST oszustem, czy to Ci się podoba czy nie. Zaczyna się od małych rzeczy, jak właśnie ściąganie w szkole, przekraczanie prędkości samochodem, niewydawanie reszty, potem już leci.
A jak ściąganie Ci się tak bardzo podoba, to obejrzyj sejmowe przemówienie naszego niezwykle kreatywnego premiera, albo wywiad z Panem Prezesem "Suwerenem" Kaczyńskim. Oni z pewnością ściągali w szkole, co weszło im w krew.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 28 May 2023 2023 15:39
Odpowiedz@samodzielny68 nie ściągałeś nigdy? :D
@Pasqdnik82 Nie. Ale dawałem odpisywać, co też nie jest powodem do chwały.
Oszustwem jest wszystko co jest niezgodne z regulaminem egzaminu - i to wszystko.
OdpowiedzA egzaminy bywają różne. Już na studiach miałem egzamin, gdzie profesor miał zasady:
1. Każdy może sobie przynieść cały plecak albo taczkę materiałów pomocniczych
2. Komunikować wolno się tylko z egzaminatorem.
3. Każdy dostanie 3 pytania i w ciągu godziny ma oddać to co napisał i wyjść.
...no i zdawalność w pierwszym terminie była w okolicach 30% :-(