Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
168 203
-

Zobacz także:


Obyczajowy
+2 / 8

Nie ma co komentować. Robię to samo.

O kurde.. chyba skomentowałem :D

Odpowiedz
B BTW50
+2 / 10

@Obyczajowy Dodajesz kurzą menstruację? W jaki sposób? Skąd ją bierzesz? W imię czego?

Obyczajowy
+1 / 5

@BTW50 W imię dobrego smaku i działań prozdrowotnych.. Na wiele sposobów.. A pozyskiwana jest wprost od dawcy :)

C ciomak12
+9 / 13

Menstruacja to fizjologiczne zjawisko polegające na cyklicznym złuszczaniu się nabłonka macicy.

Tak więc, jak rozumiem jedzenie kurzych jajek o tyle "menstruacji kury" już nie do końca.

Ale ogólnie to mięso nie rośnie na drzewach tylko bierze się ze zabijania zwierząt. I powiem że generalnie od wielu lat nie wychodzę poza swoją bańkę. Tak więc czy ten fakt stał się jakąś wiedzą tajemną? I teraz żeby wiedzieć skąd się bierze schab czy bekon trzeba wyłączyć telewizor i włączyć myślenie?

Odpowiedz
H humman
-3 / 3

@Ashera01 Żadną owulację, a tym bardziej menstruacja ale zarodek pozamaciczny z zapasem jedzenia, bo jajo to zapłodniona komórka jajowa z którego może się potem rozwinąć płód wchłaniając całe żółtko

Ashera01
+3 / 3

@humman nie każde jajo jest zapłodnione. W niezapłodnionym widoczna na żółtku tarczka komórki jajowej ma jasny, żółty kolor. W zapłodnionym czerwony

Czarny_motyl
+1 / 3

Właśnie jem plasterek tego pierwszego panierowany w owulacji. Kurde, i cały apetyt mnie przeszedł.
Uspokoję cię, że gdyby nie meteoryt, to trzecie zwierzątko by ganiało za nami żeby nas zjeść. Nie my ustalamy prawa natury, do której też należymy jako zwierzęta.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 June 2023 2023 13:14

Odpowiedz
n0p
-2 / 2

No, 7 komentarzy to rzeczywiście lawina. Nie ma to tamto.

Odpowiedz
be4bee
-1 / 5

Na śniadanie miałam jajecznicę na boczku i maśle. Boska była. Posypana posiekanym ciałem szczypiorku.

Odpowiedz
E Evengeline29
+4 / 4

Jajko to nie menstruacja, tylko owulacja. Ale chłopy i tak nie ogarną różnicy.

Odpowiedz
E Evengeline29
+3 / 3

Jajko to nie menstruacja, tylko owulacja. Ale chłopy i tak nie ogarną różnicy.

Odpowiedz