Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
121 142
-

Zobacz także:


rubberduck13
+16 / 22

Następny przykład z cyklu "Burak na wakacjach".
Ciemny lud wszystko kupi. I zeżre. A jak już zeżre, to w płacz "łojezu, łojezu, zobaczcie jak mnie wykorzystali, tyle cebulionów a było małe i niedobre, taniej powinno być i wincyj mięcha, wincyj...łojezu, łojezu, nawet bułki nie dali, krwiopijcy"...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 July 2023 2023 12:49

Odpowiedz
M mieteknapletek
-4 / 6

@Vkandis
tak jest to trudne,
zauwaz ze w przypadku zywnosci o tym czy jedzenie bylo warte swojej ceny czy nie, dowiadujesz sie dopiero po tym jak zaplacisz,

T tudrut
-1 / 1

@mieteknapletek Jak cie nie stać na próbowanie to nie próbujesz. Ez?

M mieteknapletek
-1 / 3

@tudrut
czyli rozumiem ze albo probuje i mowie ze bylo super bo jak powiem ze nie bylo warte swoje ceny, to natchmiast wszyscy sie na mnie rzuca ze bylo widac cene?

T tudrut
+1 / 1

@mieteknapletek Nie, dalej nie rozumiesz. Lub nie chcesz.

Wolfi1485
+13 / 17

"Punkt mieści się na promenadzie..." - i wszystko jasne! Przy głównych promenadach NIE JADAMY, bo jest NAJDROŻEJ!

To teraz kilka przykładów cen z Dźwirzyna / Ustroni Morskich, nie mam paragonów bo zaginęły, musicie uwierzyć na słowo:
1) Sandacz z frytami i surówką zestaw - 44zł (zestaw, cena z góry wiadoma)
2) Miruna filet, fryty, surówka zestaw - 43zł (jak wyżej)
3) Stek wieprzowy z frytami i surówką - 31zł
4) Placek po węgiersku - 31zł
5) Naleśniki z serem - 24zł

Jakieś uwagi? Czy w barach mlecznych w dowolnym większym mieście płacicie dużo taniej? Aha, żeby było jasne - wszystko kupione co najmniej 500-600m od plaży, z dala od głównych deptaków, promenad etc.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 7 July 2023 2023 13:15

Odpowiedz
K kattebush
+2 / 4

@Wolfi1485 Zastanawia mnie, czemu ludzie Cię minusują? Napisałeś przecież oczywistą oczywistość.

R rademenes_82
+3 / 5

@kattebush Minusują janusze, którzy na co dzień chleją Harnasia z Biedronki po 1,99 przy zakupie 99 sztuk, a teraz raz w życiu wybrali się na wakacje i ich z zaskoczenia w dupę kopnęła a potem jeszcze ugryzła wolnorynkowa (a w dodatku wakacyjna) rzeczywistość.

I ILovBimber
0 / 2

@kattebush bo ludzie nie lubią oczywistości.. lubią zagmatwane sprawy i krytykę

Q qbpm
-3 / 5

@Wolfi1485 Jak byłem nad morzem, dobrych kilka lat temu, powszechną praktyką było podawanie ceny za 100 gramów ryby. Nawet jak zapytałem ile finalnie kosztuje ta porcja, to odpowiedź była, że tyle ile waży ryba, tzn ile? tyle ile waży ryba. Idziesz do następnego punktu, a tam takie same zasady. Nie wiem czy ta praktyka nadal funkcjonuje, ale jeżeli tak, to wcale się nie dziwię, że ktoś przeżywa grozę jak zobaczy rachunek.

K kattebush
+2 / 2

@qbpm W zeszłym roku w Szczawnicy 100 gram pstrąga z pieca kosztował 15 zł. Zapytałam ile mniej więcej waży pstrąg - odpowiedź: przeważnie między 350 a 450 gram. Jeśli uzyskałabym odpowiedź tyle, ile waży ryba po prostu grzecznie podziękowałabym i wyszła. Ludzie sami sobie są winni. Jak nie potrafisz zadbać o swoje finanse - to ktoś inny dzięki Tobie zadba o swoje.

K kattebush
+1 / 1

@qbpm - W zeszłym roku w Szczawnicy 100 gram pstrąga z pieca kosztowało 15 zł. Zapytałam pani, ile waży pstrąg. Odpowiedź: między 350 a 450 gram. Gdybym uzyskała odpowiedź tyle, ile waży ryba - grzecznie podziękowałabym i wyszła. Jak samemu nie zadbasz o swoje finanse, to ktoś inny dzięki Tobie zadba o swoje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 July 2023 2023 18:49

V voleck
+2 / 2

@kattebush
Bo są ludzie do których nie dociera nawet jakbyś im przygrzmocił dowodem prosto w twarz. Ja wiem lepiej i tyle. Powiesz im, że 2+2=4 to choćbyś pokazał na palcach to i tak stwierdzą, że wynik to 5.

K kattebush
+9 / 9

Dwa szaszłyki o łącznej wadze prawie kilograma - a dokładnie 0,734 kg. Inteligencja tego od paragonu mniej więcej na poziomie rozwielitki.

Odpowiedz
M mafouta
0 / 2

Ten rachunek wyślij Morawieckeimu z żądaniem zwiększenia pensji minimalnej - na bank cię wysłucha i będzie minimalna 5 tys jeszcze we wrześniu!

Odpowiedz
D daclaw
-2 / 2

@mafouta Morawieckiemu? Szaszłyk był najdroższym daniem grillowym za Buzka, za Millera i, prawdopodobnie, też za Rakowskiego. Słowem - jak świat światem. Nie wiadomo, dlaczego - tak po prostu jest i zawsze było. A wy nie sczailiście jeszcze?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 July 2023 2023 15:12

R rademenes_82
+1 / 5

Kolejny cymbał którego nie nauczyli czytać ani liczyć w podstawówce. Przykre, że ludzie chwalą się swoją głupotą i ignorancją, z których są dumni, zamiast się ich wstydzić.

Odpowiedz
W wonsz1922
+1 / 5

To jest paragon debili a nie paragon grozy. Jeżeli wchodzisz gdzieś i widzisz cenę to albo ci odpowiada i kupujesz albo idziesz w inne miejsce. A jeśli nie sprawdzasz cen i potem zaskakuje cie "paragon" to nawet już nie jesteś debilem bo to obraza dla takiego.

Odpowiedz
P pan_grajek92
+3 / 3

Temat przeżarty niczym Passat w tdi na wiosce. Idźcie rozpędzić się o ścianę z tymi paragonami grozy :) Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Tak to jest jak plebs jedzie na wakacje, struga panisko i później jęczy jak to drogo.

Odpowiedz
E Ergon777
0 / 2

A ja napiszę w ten sposób.
Co Wam, Polacy, stoi na przeszkodzie aby spakować tyłek w samolot i pojechać do Albanii gdzie jest o połowę taniej? Sorry ale ja tego nie rozumiem. Skoro wszyscy cebulicie, to zamiast narzekać na 2 tygodnie drożyzny nad Bałtykiem, gdzie pogoda jest taka jaka jest, wiadomo, że z Was zdzierają na lewo i prawo. weźcie papier i ołówek, podliczcie całkowite koszty wyjazdu i następnym razem spakujcie się i lećcie na All Excuzme tam gdzie pogoda jest jak drut i warunki są porządne.

no tak, trzeba jeszcze umieć liczyć...

Odpowiedz
L leniwiec888
+3 / 3

Powinni mu doliczyć bułkę do każdego szaszłyka za to narzekanie. Dodatkowe 150g w tej cenie i 22 zł za 2 bułki

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 July 2023 2023 15:04

Odpowiedz
S Sebol1992
0 / 2

"Danie Gastronomiczne" to pojęcie tak szerokie jak dupsko twojej starej. To może być wszystko. Skąd mam wiedzieć czy klient kupił szaszłyk skoro z treści paragonu to nie wynika.

Odpowiedz
sukuremu
+1 / 1

To k... A! Nie kupować! Jakie gorzkie żale! Dziecinada. Powinni za darmo rozdawać na hasło "bombelek"!

Odpowiedz
A Aqq300
+1 / 1

Kilogram szaszłyka kosztuje tam 150 zł. Sporo, ALE: minimalna, prąd, surowce, podatki, płacowe itepe itede. Nie pasuje, idź gdzie indziej.

Odpowiedz
W Wiemcojem12
+1 / 1

Przypominam że obowiązkiem sprzedawcy jest poinformować klienta o cenie bądź umówić się na zlecenie i mu za to zapłacić. Cena była? Pewnie na pewno była bo zaraz urząd któryś z kolei by dał mandat. Jeśli szaszłyk waży prawie 800gram to dość spory. Przeciętny człowiek zje okolo300gram i jest najedzony. Można było dokupić krajzerke w lokalnej zabce i już szaszłyk syty byłby. Ale nie pojechać nad morze i narzekać. Najlepiej dać za darmo i piwo wystawić macie pijcie. Męczą mnie te teksty. Dziś zachodze nad morzem do jakiejś street fooda poproszę zapiekankę okazało się że 24 zl wyszło. Za 1 sztukę. Dziś patrzę kolejny paragon dupozy że zapiekanki 25 zł. Wydawało mi się że to normalna cena. A zapiekanka naprawdę dobra i dużą była zjadłem pol żona również pół zjadła. I nikt nie narzeka.

Odpowiedz
kszysztow
0 / 2

Se było bułki w biedronce kupic i jakies kiełbaski i sie nażrec, a nie ludziom żalami dupe zawracac ty ubeku pier..ony ty

Odpowiedz
P polaccos
-3 / 3

No dobra, mieszkam na co dzień w Londynie, parę dni temu byłem nad małym jeziorem w okolicy mojego rodzinnego Lublina. W knajpie płaciłem kartą i nie zwracałem uwagi na ceny, uważając, że w Polsce jest taniej niż w UK.Zachował mi się jeden paragon, piwo 17 zł, frytki z mrożonek 15zł. Domorosłe biznesmeny robią sobie koło pióra bo ja osobiście już tam nie wrócę, nie dlatego, że nie mam kasy, po prostu nie lubię debili. W Londynie, w dobrej knajpie w centrum zjesz smażoną rybę z frytkami i surówką za ok 10 funtów (55zł) + piwo 3(17zł)...

Odpowiedz