@bartoszewiczkrzysztof mój ojciec to stolarz i dużo malowałem desek za młodego. Ale bejcy w butelce, która przypomina piwo to ja nigdy nie widziałem. Chyba, że przelali.
@grzechotek Chyba masz rację, w pierwszej chwili myślałem że one impregnują, bo spoglądają gdzieś na granicy tego pomalowanego. Teraz mogłoby się wydawać, że chyba mocują nowe deski, bo w pudełku są chyba wkręty, ale jedyne ich zadanie, to pewnie świecić tyłkiem :-)
Nie no, fajna firma... Piwo w czasie pracy...? Też bym tak chciał.
Odpowiedz@hektarek19 To chyba jakaś bejca do drewna, ale demot leży chyba gdzieś obok pomostu(w głębokim mule)?
@bartoszewiczkrzysztof mój ojciec to stolarz i dużo malowałem desek za młodego. Ale bejcy w butelce, która przypomina piwo to ja nigdy nie widziałem. Chyba, że przelali.
@grzechotek Chyba masz rację, w pierwszej chwili myślałem że one impregnują, bo spoglądają gdzieś na granicy tego pomalowanego. Teraz mogłoby się wydawać, że chyba mocują nowe deski, bo w pudełku są chyba wkręty, ale jedyne ich zadanie, to pewnie świecić tyłkiem :-)
Mokry sen erotomana.
OdpowiedzI cyk molestowanie
Odpowiedz