Niby jak odpocznie? Rano dzieciak jest, po przyjściu z roboty znowu jest bo już ze szkoły przylazł, a do tego trzeba pomóc z zadaniu domowym i by się ogarnął na jutro do szkoły, do tego jeszcze wywiadówka raz na jakiś czas... Nie wiem kto wymyślił to hasło, ale nie ma sensu.
A wiesz, ze posiadanie dzieci nie jest obowiazkiem? Jak sie tak meczysz, to po co sprowadzales je na ten swiat? Bo tak wypada? Bo rodzicom bedzie smutno?
@Olka1245 Dobrze powiedziane. Dlatego ja nie mam dzieci i nigdy nie miałem ich w planach. A jestem zabezpieczony przed ich posiadaniem z racji stylu życia jaki prowadzę. Nie twierdzę oczywiście, że nie lubię dzieci. Po prostu zdaję sobie sprawę, że byłbym kiepskim ojcem, a wychowanie dziecka to duża odpowiedzialność, ja natomiast nie chciałbym poświęcać dziecku czasu, więc dlaczego kogoś krzywdzić od małego?
@Olka1245 Rany... ale wytoczyłaś działo, jak na taki luźny żart... można kochać swoje dzieci i cieszyć się z podjętej decyzji, nie zmienia to jednak faktu że lato to jednak wytężony okres opieki nad dziećmi i lubi się po nim trochę odetchnąć
Ja zawsze odwrotnie czułam - czas szkoły to dodatkowe obowiązki również dla mnie. Trzeba przypilnować lekcji, czasem pomóc, pamiętać o wywiadówkach, rzeczach, które dziecku kazali przynieść na zajęcia, a młodsze dzieci odprowadzić i przyprowadzić ze szkoły. Co prawda moje dzieci były samodzielne i obowiązkowe, ale jednak zawsze coś jest dodatkowego do pamiętania czy zrobienia.
A od czego konkretnie ci rodzice mają odpocząć, jak 3/4 rodziców wcale nie wychowuje swoich dzieci tylko je utrzymuje?
OdpowiedzWakacje czy rok szkolny, większość rodziców i tak nie poświęca dzieciom czasu...
Niby jak odpocznie? Rano dzieciak jest, po przyjściu z roboty znowu jest bo już ze szkoły przylazł, a do tego trzeba pomóc z zadaniu domowym i by się ogarnął na jutro do szkoły, do tego jeszcze wywiadówka raz na jakiś czas... Nie wiem kto wymyślił to hasło, ale nie ma sensu.
OdpowiedzA wiesz, ze posiadanie dzieci nie jest obowiazkiem? Jak sie tak meczysz, to po co sprowadzales je na ten swiat? Bo tak wypada? Bo rodzicom bedzie smutno?
Odpowiedz@Olka1245 Dobrze powiedziane. Dlatego ja nie mam dzieci i nigdy nie miałem ich w planach. A jestem zabezpieczony przed ich posiadaniem z racji stylu życia jaki prowadzę. Nie twierdzę oczywiście, że nie lubię dzieci. Po prostu zdaję sobie sprawę, że byłbym kiepskim ojcem, a wychowanie dziecka to duża odpowiedzialność, ja natomiast nie chciałbym poświęcać dziecku czasu, więc dlaczego kogoś krzywdzić od małego?
@Olka1245 Rany... ale wytoczyłaś działo, jak na taki luźny żart... można kochać swoje dzieci i cieszyć się z podjętej decyzji, nie zmienia to jednak faktu że lato to jednak wytężony okres opieki nad dziećmi i lubi się po nim trochę odetchnąć
A potem sobie uświadamiasz, że w ogóle nie masz dzieci i dopiero wtedy ten obrazek nabiera sensu... Nie no, żartuję. Ja akurat lubię swoje dziecko:)
OdpowiedzJeśli tak odczuwasz to chyba nie za bardzo ci idzie wychowywanie dzieci...
OdpowiedzJa zawsze odwrotnie czułam - czas szkoły to dodatkowe obowiązki również dla mnie. Trzeba przypilnować lekcji, czasem pomóc, pamiętać o wywiadówkach, rzeczach, które dziecku kazali przynieść na zajęcia, a młodsze dzieci odprowadzić i przyprowadzić ze szkoły. Co prawda moje dzieci były samodzielne i obowiązkowe, ale jednak zawsze coś jest dodatkowego do pamiętania czy zrobienia.
Odpowiedz