Chyba miesiąc temu slýszałam tłumaczenie że samochód jest leasingowany i dlatego mają trudności z dotarciem do sprawcy. Ale jakoś z wystawianiem mandatów z fotoradarów takich problemów nie ma :)
Nie wiem... naprawdę nie wiem co by trzeba było zrobić w tym kraju, żeby zmienić status quo. Chciałbym napisać, że każdy mundurowy, który w jakikolwiek sposób pomoże komukolwiek uniknąć odpowiedzialności powinien z miejsca dostawać dyscyplinarkę z całkowitą utratą benefitów, w tym mundurowej emerytury. Tylko co z tego? Nawet jeśli by taki zapis w kodeksie się pojawił, to jak cokolwiek udowodnić? Jak tylko w mundurówce zaczyna się robić gorąco od razu nikt nic nie wie, nikt nic nie powie, wręcz zmowa milczenia. A jednak w państwie prawa należy udowodnić, żeby ukarać, a jak to mawiał bohater "Training day" - "Nie liczy się co wiesz tylko co możesz udowodnić". Czyli jesteśmy w doopie i tylko nerwy tracimy na takich jak seba z A1 czy ten tutaj w lambo czy synuś w megance (chociaż ten już nie stanowi zagrożenia bo się sam wyeliminował)...
Chyba miesiąc temu slýszałam tłumaczenie że samochód jest leasingowany i dlatego mają trudności z dotarciem do sprawcy. Ale jakoś z wystawianiem mandatów z fotoradarów takich problemów nie ma :)
Odpowiedz@Amera oni powiedzą wszystko byleby nie pracować! oni nie sa źli z natury, im się po prostu nie chce robić
problem mają bo tym lamborghini nie jezdzi Andrzej co zarabia 4k miesięcznie brutto. tu by problemów nie mieli żadnych nawet jakby jechał bez blach.
OdpowiedzNie wiem... naprawdę nie wiem co by trzeba było zrobić w tym kraju, żeby zmienić status quo. Chciałbym napisać, że każdy mundurowy, który w jakikolwiek sposób pomoże komukolwiek uniknąć odpowiedzialności powinien z miejsca dostawać dyscyplinarkę z całkowitą utratą benefitów, w tym mundurowej emerytury. Tylko co z tego? Nawet jeśli by taki zapis w kodeksie się pojawił, to jak cokolwiek udowodnić? Jak tylko w mundurówce zaczyna się robić gorąco od razu nikt nic nie wie, nikt nic nie powie, wręcz zmowa milczenia. A jednak w państwie prawa należy udowodnić, żeby ukarać, a jak to mawiał bohater "Training day" - "Nie liczy się co wiesz tylko co możesz udowodnić". Czyli jesteśmy w doopie i tylko nerwy tracimy na takich jak seba z A1 czy ten tutaj w lambo czy synuś w megance (chociaż ten już nie stanowi zagrożenia bo się sam wyeliminował)...
Odpowiedz