Oczywiście to przesada, ale pewnie miał to być skrót myślowy: Gdyby z Polski nagle znikło wszystko, co niemieckie, powstałyby potężne luki (np. nasz rząd nie miałby czym dupy wozić).
Niemcy to potężna gospodarka i nasz sąsiad, więc to normalne, że prowadzimy z nimi wymianę handlową. Ale podsycanie antyniemieckich nastrojów politycznie się opłaca.
Jest to taka sama hipokryzja jak w przypadku ruskich, a także polskich "patriotów" typu Ziemkiewicz, którzy głoszą chwałę ojczyzny, ale swoje dzieci wysyłają do szkół na zgniłym zachodzie.
@Czubbajka Czyli zakładasz, że warunkiem bycia dumnym ze swojej ojczyzny jest odizolowanie się od całego świata? Jeśli pracujesz lub uczysz się w innym kraju nie możesz być dumnym ze swojego kraju? Czy taka samą zasadę stosujesz do obcokrajowców żyjących w Polsce. Jeśli, np Ukrainiec pracuje lub uczy się u nas nie powinien być dumny i czuć się związany z Ukrainą?
@Slawa238 Można kochać swój kraj, nie nienawidząc przy tym innych. Ale jeśli ktoś najpierw grzmi, jakie te zachodnie kraje są złe i niegodziwe, a potem wysyła tam dzieci do szkoły, to nic innego jak hipokryzja.
@Czubbajka Wg tego toku myślenia ciemnoskóry student narzekający, że spotkał się z rasizmem lub chorująca Ukrainka pomstująca na długie kolejki do lekarzy też są hipokrytami jak Ziemkiewicz, przyjechali do Polski uczyć się lub pracować i "śmią krytykować" (twoim językiem: nienawidzą) kraj, w którym się znaleźli.
Co ciekawe osoby, które studiują w USA i opisują problemy z jakimi się tam spotkali nie są tak bardzo atakowane jak osoby, które krytykują kraje zachodniej Europy.
@Slawa238 Ale ty kręcisz. Ja też pomstuję na kolejki do lekarza, ale co to ma wspólnego z hipokryzją? Hipokryzja byłaby wtedy, gdybym np. popierała inżyniera Ziębę i jego "ukryte terapie", a sama leczyła się u lekarza.
@Czubbajka Po prostu żyjesz tak głęboko w swojej bańce, że nie dopuszczasz myśli, że można skrytykować zachodnią Europę za cokolwiek. Ta sama idea przyświeca ludziom, którzy Afroamerykanom za kazdą krytykę systemowego rasizmu w USA każą spadać do Afryki.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 10 October 2023 2023 9:55
Mamy tu przykład widzenia czarno-białego, bez żadnej skali szarości.
To że ktoś nie popiera mieszania się Niemiec do polityki Polski (np przez wpływy w Unii), to nie znaczy, że jednocześnie nie zamierza kupować niemieckich samochodów, albo w niemieckich sklepach.
Też tak uważam. Bez Niemców byli byśmy niczym... niczym wolni ludzie samodzielnie decydujący o sobie we własnym kraju, niemuszący płacić haraczy na utrzymanie na emeryturach starych bandytów którzy na nas napadli, ograbili, wymordowali elitę narodu a teraz na nas pasożytują.
Za daleko idące stwierdzenie. Jakość niemieckich produktów w kontraście do polskich zawsze była uznawana za lepszą. Po co ludzie wyjeżdżali do NRD do pracy, jak nie po to, by zarobić dużo pieniędzy i kupić "lepsze" produkty? Czy w Lidlu, Aldi czy innych marketach zakupy wszyscy, tylko nie PiS'owcy? Nie, robią wszyscy! Ale jeżeli chodzi o krzyk o wpływanie na politykę, to Niemiec jest "ble!", ale Kościół Katolicki agitujący dla PiS już jest "aja!"....
@DonSalieri jej wpis jest godny skierowania na leczenie, swoja drogą nie ma tak toksycznego społeczeństwa jak niemieckie oni potrzebują tworzyć złe relacje i boją się inteligentnych ludzi
Polska na arenie międzynarodowej zawsze była nikim.
Odpowiedz@ChaserJohnDoe Nie prawda.
@ChaserJohnDoe Bez przesady! Niewielu narodom tak efektownie wystaje z butów słoma!
Oczywiście to przesada, ale pewnie miał to być skrót myślowy: Gdyby z Polski nagle znikło wszystko, co niemieckie, powstałyby potężne luki (np. nasz rząd nie miałby czym dupy wozić).
OdpowiedzNiemcy to potężna gospodarka i nasz sąsiad, więc to normalne, że prowadzimy z nimi wymianę handlową. Ale podsycanie antyniemieckich nastrojów politycznie się opłaca.
Jest to taka sama hipokryzja jak w przypadku ruskich, a także polskich "patriotów" typu Ziemkiewicz, którzy głoszą chwałę ojczyzny, ale swoje dzieci wysyłają do szkół na zgniłym zachodzie.
@Czubbajka Czyli zakładasz, że warunkiem bycia dumnym ze swojej ojczyzny jest odizolowanie się od całego świata? Jeśli pracujesz lub uczysz się w innym kraju nie możesz być dumnym ze swojego kraju? Czy taka samą zasadę stosujesz do obcokrajowców żyjących w Polsce. Jeśli, np Ukrainiec pracuje lub uczy się u nas nie powinien być dumny i czuć się związany z Ukrainą?
@Slawa238 Można kochać swój kraj, nie nienawidząc przy tym innych. Ale jeśli ktoś najpierw grzmi, jakie te zachodnie kraje są złe i niegodziwe, a potem wysyła tam dzieci do szkoły, to nic innego jak hipokryzja.
@Czubbajka Wg tego toku myślenia ciemnoskóry student narzekający, że spotkał się z rasizmem lub chorująca Ukrainka pomstująca na długie kolejki do lekarzy też są hipokrytami jak Ziemkiewicz, przyjechali do Polski uczyć się lub pracować i "śmią krytykować" (twoim językiem: nienawidzą) kraj, w którym się znaleźli.
Co ciekawe osoby, które studiują w USA i opisują problemy z jakimi się tam spotkali nie są tak bardzo atakowane jak osoby, które krytykują kraje zachodniej Europy.
@Slawa238 Ale ty kręcisz. Ja też pomstuję na kolejki do lekarza, ale co to ma wspólnego z hipokryzją? Hipokryzja byłaby wtedy, gdybym np. popierała inżyniera Ziębę i jego "ukryte terapie", a sama leczyła się u lekarza.
@Czubbajka Po prostu żyjesz tak głęboko w swojej bańce, że nie dopuszczasz myśli, że można skrytykować zachodnią Europę za cokolwiek. Ta sama idea przyświeca ludziom, którzy Afroamerykanom za kazdą krytykę systemowego rasizmu w USA każą spadać do Afryki.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 October 2023 2023 9:55
Mamy tu przykład widzenia czarno-białego, bez żadnej skali szarości.
OdpowiedzTo że ktoś nie popiera mieszania się Niemiec do polityki Polski (np przez wpływy w Unii), to nie znaczy, że jednocześnie nie zamierza kupować niemieckich samochodów, albo w niemieckich sklepach.
Też tak uważam. Bez Niemców byli byśmy niczym... niczym wolni ludzie samodzielnie decydujący o sobie we własnym kraju, niemuszący płacić haraczy na utrzymanie na emeryturach starych bandytów którzy na nas napadli, ograbili, wymordowali elitę narodu a teraz na nas pasożytują.
OdpowiedzZa daleko idące stwierdzenie. Jakość niemieckich produktów w kontraście do polskich zawsze była uznawana za lepszą. Po co ludzie wyjeżdżali do NRD do pracy, jak nie po to, by zarobić dużo pieniędzy i kupić "lepsze" produkty? Czy w Lidlu, Aldi czy innych marketach zakupy wszyscy, tylko nie PiS'owcy? Nie, robią wszyscy! Ale jeżeli chodzi o krzyk o wpływanie na politykę, to Niemiec jest "ble!", ale Kościół Katolicki agitujący dla PiS już jest "aja!"....
OdpowiedzNiemcy ha, oni są rajem dla imigrantów socjalnych i choćby chcieli będą w ciągłym kryzysie i to nie jednym. Przez jakiś czas tam byłem i widziałem to.
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/uploads/comments/0744/07449bcf68ff7453703e3c84ea583df8.png
Odpowiedz@DonSalieri jej wpis jest godny skierowania na leczenie, swoja drogą nie ma tak toksycznego społeczeństwa jak niemieckie oni potrzebują tworzyć złe relacje i boją się inteligentnych ludzi