"Laptop przejechany przez wózek bagażowy"
Chyba raczej wózek najechał na walizkę i ciągnął ją po betonie od samolotu do terminalu bo inaczej by tak go nie "przytarł"...
Cóż, taśmociągi, wózki. Nie ma siły - raz na 10 000 przypadków coś się gdzieś zahaczy, zablokuje, wkręci. Dlatego nie należy bezgranicznie ufać automatyce. Człowiek zareaguje, maszyna będzie się kręcić dalej, dopóki zdoła.
Pewnie jakiś muszyn się do nich dorwał...
Odpowiedz@SrogiKutafon Ale z Muszyny na lotnisko jest dość daleko.
@prohmat
Racja, będzie jakieś trzy przesiadki pekaesem
"Laptop przejechany przez wózek bagażowy"
OdpowiedzChyba raczej wózek najechał na walizkę i ciągnął ją po betonie od samolotu do terminalu bo inaczej by tak go nie "przytarł"...
Cóż, taśmociągi, wózki. Nie ma siły - raz na 10 000 przypadków coś się gdzieś zahaczy, zablokuje, wkręci. Dlatego nie należy bezgranicznie ufać automatyce. Człowiek zareaguje, maszyna będzie się kręcić dalej, dopóki zdoła.
Odpowiedzmotyla noga :o warto robić zdj wszystkiego co się ładuje do torby jak i mieć paragony :o
Odpowiedz@lahtex gorzej, jak wiozłeś coś jedynego w swoim rodzaju i będzie praktycznie niemożliwym to odtworzyć...